W dniu 12.08.2021 o 15:00, J.F pisze:
>> A Policję też mało kto zna. Wszyscy na 112 dzwonią i CPR to ogarnia.
> No a tu matka albo pamietala 997, albo zadzwonila na 112 ... i jej
> jakos do psychiatryka nie przekierowali.

997 nie łączy z policją od dobrych kilku lat. Obecnie trwa przełączanie
998, o ile się nie skończyło. U nas już przełączyli. Na Policję numer
daje się znaleźć przeważnie na stronach poszczególnych komend.
>
>>> A oni maja takie patrole i szybko przyjezdzaja?
>> Szybciej, niż Policja, bo karetka czeka na wezwanie, a patrole robią
>> swoją robotę.
> Jakos powatpiewam, ale moze.

Jakbyś kiedyś był na miejscu wypadku drogowego, to poobserwuj sobie.
Czasem na zabezpeiczenie najedzie jakiś okoliczny patrol przypadkowo,
ale Straż Pożarna i Karetka są szybciej od Policji, bo interwencja
Policji przeważnie pilna nie jest. i tak trzeba czekać na obrazenia
ofiar, by wiedzieć, co robić.

>>> A podstawe prawna maja, czy to jednak sprawa dla policji.
>> Ustawa o zdrowiu psychicznym.
> Ale tu nie mamy chorego psychicznie, tylko "prawdopodobnie pod wplywem
> narkotykow".

A czytałeś tę ustawę?

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 12.08.2021 o 14:57, J.F pisze:

> Film mozesz sam obejrzec
> https://www.wprost.pl/kraj/10479133/interwencja-poli
cji-z-lubina-jest-nagranie-z-monitoringu.html

Dziwna sprawa - wynika że byli po niecałych 5 minutach od "uduszenia" a
tu przyjeżdza karetka i tylko kierowca wyszedł zobaczył bez szczegółów,
wrócił do karetki i odjechał. Co do wuja? Policjanci powiedzieli im że
wszystko w porzo? Karetkę przyjechała i stwierdziła że to nie ich
zgłoszenie? To w końcu jak on się w tym szpitalu znalazł skoro nie
karetką? I co to aza akcja, że przyjeżdza karetka i kierowca stwierdza
że "a chuj, już nie żyje" - tak wiem, że kierowca może być ratownikiem,
ale dalej jednak - nawet nie obejrzał.

Bo się jeszcze okaże że rzeczywiście go na miejscu zabili a do
"szpitala" zawieźli w takim sensie, że tam jest zakład patomorfologi i
go w czarnym worku przywieźli. A rzecznik profesjonalnie przedstawił, że
po dwóch godzinach stwierdzono zgon w szpitalu, bo przywieziono czaeny
worek ze zwłokami do chłodni na sekcję.




--
Shrek

do góry

Robert Tomasik w
<news:61151cdc$0$549$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 12.08.2021 o 14:57, J.F pisze:
>> Film mozesz sam obejrzec
>> https://www.wprost.pl/kraj/10479133/interwencja-poli
cji-z-lubina-jest-nagranie-z-monitoringu.html


> Na tym nagranie w ogóle nie ma ratowników ani karetki.

TY DURNY CHUJU.
Co to jest?

<https://youtu.be/QtM6H5-pQIQ?t=177>

> Karetka stanęła by w polu widzenia kamery, najpewniej z tyłu za radiowozem.

TY IDIOTO FUNKCJONALNY!!!


--
'Tom N'

do góry

W dniu 12.08.2021 o 15:06, Robert Tomasik pisze:

>> Sam napisz, co sie normalnie w takim przypadku robi.
>
> Na tym nagranie w ogóle nie ma ratowników ani karetki. Karetka stanęła
> by w polu widzenia kamery, najpewniej z tyłu za radiowozem.

hmmm... Karetka stanęłaby w polu widzenia kamery, najpewniej z tyłu za
radiowozem... możesz mieć rację...

https://youtu.be/QtM6H5-pQIQ?t=177


--
Shrek

do góry

On Thu, 12 Aug 2021 13:53:09 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 12.08.2021 o 13:35, J.F pisze:
>>> Akt zgonu, to Urząd Stanu Cywilnego :-), ale sądzę, ze bardziej Cię
>>> interesuje, kto wypisuje Kartę Zgonu. W tym wypadku ten, kto w toku
>>> sekcji zwłok ustali przyczynę. W ogólnym przypadku pogotowie już od
>>> wielu lat kart zgonu nie wystawia (przynajmniej u nas, ale sądzę, ze w
>>> całym kraju jest podobnie). Po stwierdzeniu zgonu albo kartę wystawia
>>> lekarz rodzinny, który leczył pacjenta w ostatnim okresie (to cytat z
>>> przepisu), albo robi się administracyjną sekcję zwłok celem ustalenia
>>> przyczyn - oczywiście, jeśli nie ma zlecenia od Prokuratora.
>> Ale ... "po stwierdzeniu zgonu" ... a kto stwierdza, jak zadzwonilem
>> po karetke i przyjechala ?
>
> Czego konkretnie w powyższym wywodzie nie zrozumiałeś? Mają dla Ciebie
> osobną ustawę zrobić?

A czego konkretnie nie zrozumiales?
Po stwierdzeniu zgonu karte wystawia lekarz rodzinny, ale kto
stwierdza zgon?

Karetke wezwalem, ale pacjent nie doczekal, lub zmarl mimo wysilkow
ratownikow ... mam wiec ratownikow lub nawet lekarza z karetki na
miejscu, i oni mowia "prosze wezwac lekarza rodzinnego" ?

Dla utrudnienia jest piatek godz 17:30.

>>> Ale to są jakieś poboczne działania w dużej mierze oszołomów szukających
>>> sensacji. Z meritum sprawy t6o nie ma żadnego znaczenia. Policjanci mogą
>>> łgać na potęgę, a nie bedzie to żadnym dowodem przestępczego
>>> spowodowania śmierci tego człowieka.
>> A uczciwy prokurator nie powinien im aresztowac na 3 miesiace, bo
>> mataczą w sledztwie? :-P
>
> Od kiedy to pseudo-dziennikarze prowadzą jakiekolwiek śledztwo.

Ale prokurator prowadzi.


> Im
> przede wszystkim ne należy mówić prawdy, bo i tak jej nie napiszą, a
> jedynie będą modyfikowali swoje pseudo-sensacyjne wersje modyfikować i
> robić tym zamieszanie.

I to jest zalecenie dla rzecznika? :-)

>>> Zaczynasz w pogoni za sensacją "odpływać" od realiów. Przypominam Ci, że
>>> na chwilę obecną nie mamy żadnej wiarygodnej informacjki o jakimkolwiek
>>> pobiciu tego człowieka, które miałoby związek z jego śmiercią.
>>
>> Taa, przedawkowal narkotyki.
>
> Wykluczasz?

Tak na 95% wykluczam.
Ile miales przypadkow smiertelnego przedawkowania na rewirze?

Ba, Tusk z takim hukiem wprowadzal ustawe antydopalaczową,
a zdaje wtedy nikt jeszcze nie umarl z powodu dopalaczy.

>>>> Albo moglby jeszcze przeżyć, ale oni nie udzielili pomocy ...
>>> Przypominam, że zabrali go celem udzielenia pomocy.
>> Przypominam, ze to jest sporne, bo go podobno nie zabrali.
>> Ba - jest dostepny film, widzisz, jak go zabieraja?
>
> A, to nie wiem. Nie chce mi się analizować wszystkich mniejszych, czy
> większych bzdur w sieci. Poczekam, jak to ktoś wyjaśni.

Rzecznik policji najlepiej wyjasni.
Albo prokurator zamiecie pod dywan, jak sie to zapowiadalo we
Wroclawiu, na szczescie TVN stanal na wysokosci zadania
dziennikarskiego.

Na razie lokalna prokuratura poprosila o przeniesienie sledztwa, aby
uniknac posądzenia o stronniczosc.

J.

do góry

On Thu, 12 Aug 2021 13:52:18 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 12.08.2021 o 13:46, J.F pisze:
>> W miare normalne postepowanie - prokurator musi zebrac dowody.
>>
>> Jajca bylby, gdyby sie film gdzies uszkodzil.
>
> Za późno - do internetów wyciekło.

Jeden, a moze byc ich jeszcze kilka ...

J.

do góry

On Thu, 12 Aug 2021 13:50:34 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 12.08.2021 o 13:28, J.F pisze:
>> Ja tylko lekko usprawiedliwiam rzecznika.
>> Gdyby kulsony wsadzily do karetki zywego, to rzecznik moglby nie
>> wiedziec, czy zmarl w szpitalu, czy w karetce.
>
> Rzecznik jest od tego żeby wiedzieć i mając najlepszą wiedzę jak
> najlepiej kłamać. Od tego one są te rzeczniki, od tego są one:P

Od zgrabnego klamania one sa, ale niekoniecznie wszystko wiedzą :-)

>> No ale zaraz - powiedzmy, ze pacjent bedzie sie dalej awanturowal juz
>> w szpitalu, i co - szpital ma kolejny patrol wzywac?
> Pewnie mu siłą leki podadzą a jak się dalej bredzie rzucał to chyba
> właśnie tak.

A jak bedzie silniejszy od sanitariuszy? :-)

Poza tym kajdanki zalozyli, to kto i kiedy je zdejmie?

J.

do góry

Shrek w
<news:61151ffe$0$538$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 12.08.2021 o 15:06, Robert Tomasik pisze:

>>> Sam napisz, co sie normalnie w takim przypadku robi.
>> Na tym nagranie w ogóle nie ma ratowników ani karetki. Karetka stanęła
>> by w polu widzenia kamery, najpewniej z tyłu za radiowozem.

> hmmm... Karetka stanęłaby w polu widzenia kamery, najpewniej z tyłu za
> radiowozem... możesz mieć rację...

> https://youtu.be/QtM6H5-pQIQ?t=177

Hehe, robercik psikuta(s)...

Ten w białym kangurku tez dobry, najpierw przylazł, potem na filmie się o
4:57:50 zebrał, ale wrócił o 4:59:49 (pewnie poszedł na szybkiego klocka za
róg...) i ponownie spierdolił o 5:00:50przed przyjazdem drugiej załogi i
karetki

--
'Tom N'

do góry

W dniu 12.08.2021 o 15:27, J.F pisze:

> Karetke wezwalem, ale pacjent nie doczekal, lub zmarl mimo wysilkow
> ratownikow ... mam wiec ratownikow lub nawet lekarza z karetki na
> miejscu, i oni mowia "prosze wezwac lekarza rodzinnego" ?
>
> Dla utrudnienia jest piatek godz 17:30.

Witamy w polsce...

>> Od kiedy to pseudo-dziennikarze prowadzą jakiekolwiek śledztwo.

> Rzecznik policji najlepiej wyjasni.
> Albo prokurator zamiecie pod dywan, jak sie to zapowiadalo we
> Wroclawiu, na szczescie TVN stanal na wysokosci zadania
> dziennikarskiego.

Tak zostawiłem wycinek tego jak policjanci nie lubią dziennikarzy - i
dlaczego:P



--
Shrek

do góry

On Thu, 12 Aug 2021 13:46:11 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 12.08.2021 o 13:28, J.F pisze:
>>>> Ale czy za takim groznym przestepca to policjanci nie powinni
>>>> pojechac za karetka i pilnowac?
>>> A podczas reanimacji krzyczeć gromko "Hop! Hop!"?
>> No ale zaraz - powiedzmy, ze pacjent bedzie sie dalej awanturowal juz
>> w szpitalu, i co - szpital ma kolejny patrol wzywac?
>
> U nas szpital ma ochronę przykładowo.

Pewnie jakiegos renciste za najmniejsze pieniadze z przetargu :-)

>> A w ogole, to skoro zostal formalnie zatrzymany (bo chyba zostal),
>> to co - zostal tez zwolniony z chwila przyjazdu karetki?
>
> A został zatrzymany?

Nie chcesz chyba powiedziec, ze policjanci stosuja SPB tak bez
uzasadnienia?

>>> Gdybyś choć raz uczestniczył w takiej akcji, to byś wiedział, że tam nic
>>> nie jest proste ani oczywiste. Człowiek umiera przeważnie wiele minut.
>> A Ty piszesz w innych miejscach, jakby to bylo oczywiste co do
>> sekundy. Umarl i nie zyje.
>
> Umarł i nie żyje, jak ktoś stwierdzi zgon. Z miejscem i czasem śmierci
> faktycznej może to mieć z rożnych powodów w ogólnym ujęciu niewiele
> wspólnego.


>>>> No tak, tylko ze kulson na sluzbie nie klamie :-P Na szczescie mamy
>>>> filmy ... kulsony klamia?
>>> To podrzuć dane tych kulsonów prokuratorowi, skoro masz jakieś takie
>>> dane. To jakaś sekta? Tropiciele sensacji? Bo często się na nich
>>> powołujesz :-)
>> Obraża lekko? I bardzo dobrze, a za takie zachowanie to nie powinno
>> byc lekko.
>> Ale nie masz prawa sie obrażac, bo nazwanie kulsona kulsonem go nie
>> obraża :-P
>
> Bez wątpienia masz rację. Tylko co to ma do omawianego przez nas tematu?
> Skoro tam jacyś sekciarze się kręcili i maja wiedzę, to podeślij dane.

Co tam jakis sekciarzy szukac - niech rzecznik policji oficjalnie
objasni ... pod grozba linczu medialnego w razie wpadki, a moze nawet
pod grozba odpowiedzialnosci za podawanie falszywych informacji :-)

>> A dane ... poczekamy, zobaczymy, czy prokurator ma ich dane, czy
>> bedzie mial problem z ustaleniem ktorzy to ...
> Wiem, ale nie powiem :-)

Jakby to pierwszy raz w dziejach milicji.

>>>>> To czy żywy dotarł do szpitala i dopiero tam zmarł powinno być
>>>>> proste do ustalenia.
>>>> Ciagle jakos zapominasz, ze to szybka akcja byla. Jak mu serce
>>>> stanelo minute przed przyjazdem do szpitala, to gdzie zmarl?
>>> Zatrzymanie akcji serca nie jest śmiercią.
>> O widzisz.
>> Wiec czemu zaloga karetki nie probowala reanimowac?
>
> Nie wiem. Może serce biło i gość oddychał? Ale to tylko
> przypuszczenie, a nie wiedza.

Byloby to zgrabne przypuszczenie, tylko czemu na filmie nie widac,
jak go laduja do karetki ?

Ale ... jak widac nawet z tym ustaleniem w jakim stanie dotarl do
szpitala moglyby byc klopoty - bo jesli np zdaniem lekarzy sie
awanturowal, to niewatpliwie zywy, ale jak wyniesli z karetki z
zatrzymanym sercem ... to juz niezywy, czy jeszcze moze sie nadawac do
wskrzeszenia ?

J.

do góry