-
11. Data: 2021-08-10 18:25:47
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.08.2021 o 17:46, J.F pisze:
> On Tue, 10 Aug 2021 16:08:20 +0200, Robert Tomasik wrote:
>> W dniu 10.08.2021 o 14:31, J.F pisze:
>>> Natomiast ... czy to normalne, ze ratownicy wezwani do swiezego
>>> przypadku nie zaczynaja reanimacji?
>>
>> Intrygujące. Albo stwierdzają, że trup i nie zabierają, albo ratują -
>> cokolwiek to oznacza, bo może uznali reanimację za zbędną.
>
> No ale jak to za zbedna, skoro pulsu nie ma, oddechu nie ma, ale
> policjanci mowia, ze przed chwila jeszcze biegal.
>
> To chyba trzeba reanimowac?
Według atrykułu od podjęcia interwencji do odjazdu karetki minęło ponad
20 minut. Jak przez ten czas nie oddychał to rzeczywiście nie specjalnie
ma sens resustytacja, ale chyba pomimo nikłego sensu powinni ją podjąć.
Takie moje zdanie - pewnie się ten wątek jakoś wyjaśni.
--
Shrek
-
12. Data: 2021-08-10 19:24:30
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Bazyliszek <"umpa umpa"@bums trarara.ch>
Shrek pisze:
Shrek w
> Według atrykułu od podjęcia interwencji do odjazdu karetki minęło ponad
> 20 minut. Jak przez ten czas nie oddychał to rzeczywiście nie specjalnie
> ma sens resustytacja,
Od ostatniego machania nogami (4:59:4x) do przyjazdu karetki (05:04:03
minęło niecałe 5 minut. ale kurew w białym sie zdążył oddalić w podskokach
ze swoimi torebkami. masz oglondaj ciulu jeden
https://www.wprost.pl/kraj/10479133/interwencja-poli
cji-z-lubina-jest-nagranie-z-monitoringu.html
--
Z
-
13. Data: 2021-08-10 20:43:23
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2021-08-10 o 17:46, J.F pisze:
> On Tue, 10 Aug 2021 16:08:20 +0200, Robert Tomasik wrote:
>> W dniu 10.08.2021 o 14:31, J.F pisze:
>>> Natomiast ... czy to normalne, ze ratownicy wezwani do swiezego
>>> przypadku nie zaczynaja reanimacji?
>>
>> Intrygujące. Albo stwierdzają, że trup i nie zabierają, albo ratują -
>> cokolwiek to oznacza, bo może uznali reanimację za zbędną.
>
> No ale jak to za zbedna, skoro pulsu nie ma, oddechu nie ma, ale
> policjanci mowia, ze przed chwila jeszcze biegal.
>
> To chyba trzeba reanimowac?
Skoro zauważyli, że na przerwaną szyję (zapomniałam jaki to konkretnie
narząd) to co mieli reanimować?
--
animka
-
14. Data: 2021-08-10 20:57:23
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Bazyliszek <"umpa umpa"@bums trarara.ch>
Animka pisze:
> Skoro zauważyli, że na przerwaną szyję (zapomniałam jaki to konkretnie
> narząd) to co mieli reanimować?
Nie szyja, tylko szyjka macicy kurwiu rdzien kregowy cipcio w dupe ni chuja
ruchana
nie naucze tych pełowskich wybiurcow
--
Z
-
15. Data: 2021-08-10 21:20:08
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.08.2021 o 17:46, J.F pisze:
>> Intrygujące. Albo stwierdzają, że trup i nie zabierają, albo ratują -
>> cokolwiek to oznacza, bo może uznali reanimację za zbędną.
> No ale jak to za zbedna, skoro pulsu nie ma, oddechu nie ma, ale
> policjanci mowia, ze przed chwila jeszcze biegal.
> To chyba trzeba reanimowac?
Nie wiem. Nie było mnie tam. Na pewno karetka pogotowia nie zbiera
martwych ludzi. Może oddychał, więc uznali, że reanimacja jest zbędna.
--
Robert Tomasik
-
16. Data: 2021-08-10 21:22:00
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.08.2021 o 20:43, Animka pisze:
> Skoro zauważyli, że na przerwaną szyję (zapomniałam jaki to konkretnie
> narząd) to co mieli reanimować?
Argumentacja jest niedorzeczna. Nie analizujemy tu,m czy ratownicy go
dobrze ratowali. Zastanawiamy się, czy żył w chwili zabrania.
--
Robert Tomasik
-
17. Data: 2021-08-10 21:36:08
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 10.08.2021 o 20:43, Animka pisze:
>
>> Skoro zauważyli, że na przerwaną szyję (zapomniałam jaki to konkretnie
>> narząd) to co mieli reanimować?
>
> Argumentacja jest niedorzeczna. Nie analizujemy tu,m czy ratownicy go
> dobrze ratowali. Zastanawiamy się, czy żył w chwili zabrania.
Jak rozumiem są dwie wersje: W wersji (rzecznika) policji "zmarł w
szpitalu" czyli go żywego do szpitala dowieźli, w wersji ratowników
stwierdzili zgon na miejscu. Zawsze jest też możliwość że
"streszczenia" są niepełne/nieprecyzyjne.
To czy zmarł na miejscu lub po drodze do szpitala może nie być proste do
ustalenia. To czy żywy dotarł do szpitala i dopiero tam zmarł powinno
być proste do ustalenia.
IMHO Ta akurat sprawa może nie być kluczowa procesowo ale jest kluczowa
dla "wstępnego" ustalenia (dalszej) wiarygodności policji/ratowników w
sądzie opinii publicznej. "Jedna ze stron" raczej swoją dalszą
wiarygodność ujebała pokazowo bo różnica wersji stron "raczej" jest nie
do pogodzenia.
IMHO gorący kartofel winy teraz trafił w ręce policji, może go odrzucą a
raczej+ przynajmniej będą próbować.
--
A. Filip
| Głowa jak u śledzia, nogi jak u niedźwiedzia. (Przysłowie polskie)
-
18. Data: 2021-08-10 21:53:47
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.08.2021 o 21:36, A. Filip pisze:
> IMHO Ta akurat sprawa może nie być kluczowa procesowo ale jest kluczowa
> dla "wstępnego" ustalenia (dalszej) wiarygodności policji/ratowników w
> sądzie opinii publicznej. "Jedna ze stron" raczej swoją dalszą
> wiarygodność ujebała pokazowo bo różnica wersji stron "raczej" jest nie
> do pogodzenia.
>
> IMHO gorący kartofel winy teraz trafił w ręce policji, może go odrzucą a
> raczej+ przynajmniej będą próbować.
Sprawa wydaje się prosta. Ktoś musi mijać się z prawdą. Żeby ustalić
kto, należy zapytać pana z brzytwą, a pan ockham mówi, że nie ma co
tworzyć bytów ponad potrzebę. Więc wystarczy się zastanowić _po_co_? No
właśnie po co miała by się z prawdą mijać policja a po co ratownicy?
Oczywiście i jedni i drudzy po to żeby kryć własną dupę. Oczywiście
możliwe jest, że błąd popełniły obie strony. jednak jedna popełniła go
na pewno. Być może druga też, ale logika podpowiada, że to za dużo
nieszczęścia na jedno zdarzenie. Na dodatek jedna ze stron wypowiada się
poprzez rzecznika... czyli zawodowego kłamcę:P
--
Shrek
-
19. Data: 2021-08-10 22:05:55
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10.08.2021 o 21:36, A. Filip pisze:
>>> Skoro zauważyli, że na przerwaną szyję (zapomniałam jaki to konkretnie
>>> narząd) to co mieli reanimować?
>> Argumentacja jest niedorzeczna. Nie analizujemy tu,m czy ratownicy go
>> dobrze ratowali. Zastanawiamy się, czy żył w chwili zabrania.
>
> Jak rozumiem są dwie wersje: W wersji (rzecznika) policji "zmarł w
> szpitalu" czyli go żywego do szpitala dowieźli, w wersji ratowników
> stwierdzili zgon na miejscu. Zawsze jest też możliwość że
> "streszczenia" są niepełne/nieprecyzyjne.
Ratownik nie może stwierdzić zgonu. Gdyby stwierdzili zatrzymanie akcji
serca / oddechu, to mają obowiązek reanimować do przybycia lekarza.
Ratownik musiałby być idiotą, by opowiedzieć dziennikarzowi, ze
stwierdził zgon.
>
> To czy zmarł na miejscu lub po drodze do szpitala może nie być proste do
> ustalenia. To czy żywy dotarł do szpitala i dopiero tam zmarł powinno
> być proste do ustalenia.
Co więcej - to nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla meritum sprawy.
>
> IMHO Ta akurat sprawa może nie być kluczowa procesowo ale jest kluczowa
> dla "wstępnego" ustalenia (dalszej) wiarygodności policji/ratowników w
> sądzie opinii publicznej. "Jedna ze stron" raczej swoją dalszą
> wiarygodność ujebała pokazowo bo różnica wersji stron "raczej" jest nie
> do pogodzenia.
>
> IMHO gorący kartofel winy teraz trafił w ręce policji, może go odrzucą a
> raczej+ przynajmniej będą próbować.
>
Kluczowym jest wyjaśnienie dwóch kwestii:
1) Czy śmierć mężczyzny mogła powstać w związku z interwencją.
2) Jeśli miała związek, to czy policjanci przekroczyli uprawnienia.
Jakie ma znaczenie to, gdzie ofiara zmarła?
--
Robert Tomasik
-
20. Data: 2021-08-11 10:49:01
Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2021-08-10 o 21:53, Shrek pisze:
> na pewno. Być może druga też, ale logika podpowiada, że to za dużo
Wręcz przeciwnie. Podobnie jak w katastrofach lotniczych - zwykle składa
się na nie kilka, często niezależnych, błędów. I właśnie dlatego
dochodzi do katastrofy (tylko jeden błąd byłby naprawiany przez
poprawnie działające pozostałe systemy).
--
Liwiusz