-
351. Data: 2024-09-23 06:26:57
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.09.2024 o 01:21, Marcin Debowski pisze:
> Ale z komentarzy pod tym art. z wrocławskiej gazety, który wkleił Shrek
> wynika jeszcze jedna, nawet bardziej prawdopdobna możliwość - tam był
> już wczesniej problem z parkowaniem, a niektórzy najwyraźniej nie
> potrafią zrozumiec, że tu może chodzić o sytuację wyjątkową.
Jeszcze jedno - tam jest przed ekranami ścieżka wydeptana. Może kogoś
zabolało że ścieżkę zaparkowali. Tak czy inaczej policjanci dali dupy.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
352. Data: 2024-09-23 11:40:05
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 23:40, PD pisze:
> Nie widzisz związku i pewnie chcesz się publicznie zastanowić, nad tym
> jaki związek ma rozprawa o alimenty z nieprawidłowym parkowaniem.
Zgadłeś. Nie widzę. Po prostu kontratyp musi podnieść obwiniony /
oskarżony. Oczywiście, jak coś się da gołym okiem stwierdzić, to się to
z urzędu uwzględnia. Ale nikt nie jest jasnowidzem, czemu ktoś samochód
w miejscu zabronionym postawił. Może nie powiedzieć, to zostanie ukarany
i tyle.
--
(~) Robert Tomasik
-
353. Data: 2024-09-23 11:41:35
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23.09.2024 o 01:21, Marcin Debowski pisze:
> Ale z komentarzy pod tym art. z wrocławskiej gazety, który wkleił Shrek
> wynika jeszcze jedna, nawet bardziej prawdopdobna możliwość - tam był
> już wczesniej problem z parkowaniem, a niektórzy najwyraźniej nie
> potrafią zrozumiec, że tu może chodzić o sytuację wyjątkową.
Przejrzyj Google. Tam są fotki z 2023 roku i naliczyłem kilkanaście
nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. Dlatego nie wiadomo czy wszystkie
te pojazdy w artykule są pochodną jakiejś ewakuacji.
--
(~) Robert Tomasik
-
354. Data: 2024-09-23 11:45:17
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 23:42, Shrek pisze:
>> Widać te na pasie zieleni, a tam parkować nie wolno. Natomiast nie
>> widać, czy przyjechały z terenu zalewowego. A dałoby się zrobić, żeby
>> było widać.
> To zróbcie a potem dupę zawracajcie. Bo zdaje ci umknąl ci drobny niuans
> o domniemaniu niewinności.
Nic mi nie umknęło. Jak stoi samochód na zakazie w mieście i bez
powodzi, to mogą mieć miejsce liczne kontratypy. Też już kilka razy tu
zwracałem na to uwagę w kontekście donosicielstwa fotograficznego. Ale
nie można z urzędu przyjąć, ze ponieważ może mieć miejsce stan wyższej
konieczności, to nie będziemy ścigać nieprawidłowego parkowania.
Pokazałem Ci na Twoim własnym przykładzie taką możliwość, ze złodzieje
sprzątali ulicę - tak, wiem, żeś nie zrozumiał i sądzisz, ze kwestionuję
stanowisko prokuratury.
--
(~) Robert Tomasik
-
355. Data: 2024-09-23 11:48:51
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23.09.2024 o 02:49, Marcin Debowski pisze:
>> których mowa w art. 16 kw. I sędzia zapyta, czemu policjantowi po prostu
>> o tym nie powiedział.
> A to juz inna sprawa. Z innej beczki, ten 16kw to się MZ jakby nie do
> końca nadaje. Miejmy nadzieję, że sądy nie będą tu zbyt upierdliwe.
Nadaje i korzysta się niego częściej, niż wielu ludzi podejrzewa. Tu
naprawdę nie trzeba jakiś czynów heroicznych. Tylko tu jest podobnie jak
z tym, że większość kupując coś w sklepie nie dostrzega, że ma tam
miejsce cały szereg konstrukcji cywilnoprawnych. Od umowy
kupna-sprzedaży, poprzez jakieś wielostronne umowy nienazwane związane z
rozliczeniem płatności kartą.
--
(~) Robert Tomasik
-
356. Data: 2024-09-23 12:01:51
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 23:43, Shrek pisze:
>> Ja nie pisałem o niewłaściwy7m, tylko Ty. To zakładam, ze masz na
>> myśli jakieś dwa.
> No raczej, bo szansa że słucha zgłoszonego ten sam funkcjonariusz co
> wezwanie wypisał jest iluzoryczna.
Do końca zmiany bardzo duża granicząca z pewnością. Bo nie musi pisać
notatki. Potem z kolei ten kolejny jest osobą, która jest właściwa
podjąć decyzję, czy dać wiarę i zakończyć wpisem w notatniku, czy nie
dać i sporządzić notatkę urzędową, na podstawie której wszczęte zostanie
postępowanie. Bo do każdego kierującego musi być osobne - chyba, że ktoś
wpadnie na pomysł zorganizowanej grupy przestępczej ukierunkowanej na
niszczenie trawników :-) Na końcu, o ile ktoś z tych kierujących się nie
zgłosi i nie da się tego rozwikłać, to na pozostałych będzie ktoś na
podstawie notatki służbowej tego pierwszego patrolu sporządzić tyle
notatek, ile niewyjaśnionych spraw zostanie. Zazwyczaj taki ostateczny
termin rozwikłania tego, to poranek kolejnego dnia, bo przy rozliczeniu
trzeba coś z tym zrobić, ale sytuacja jest wyjątkowa, więc może ktoś tam
inaczej zarządził.
Dalej policjant wydziału zajmującego się wykroczeniami będzie musiał
każdą z tych spraw rozkminić osobno i albo wydać na końcu decyzje o
pouczeniu, albo skierować wniosek o ukaranie, albo umorzyć z powodu
braku znamion. Decyzję o pouczeniu aprobuje komendant w tym wypadku. Nie
chce mi się szukać, ale wynika to z zarządzenia KGP.
Jeśli w jakiś sposób nie uprawdopodobnią tego stanu wyższej
konieczności, to podejmą próbę ustalenia sprawcy poprzez wezwanie
właściciela do wskazania. Albo wskaże i wezwą kierującego, albo nie
wskaże i zostanie ukarany za niewskazanie. Masa papierkowej roboty "psu
na budę", bo pewnie w wypadku większości pojazdów ewakuowali je ludzie z
terenu zalewowego i nie było innego bezpieczniejszego miejsca.
--
(~) Robert Tomasik
-
357. Data: 2024-09-23 12:37:14
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-09-23, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 23.09.2024 o 02:49, Marcin Debowski pisze:
>>> których mowa w art. 16 kw. I sędzia zapyta, czemu policjantowi po prostu
>>> o tym nie powiedział.
>> A to juz inna sprawa. Z innej beczki, ten 16kw to się MZ jakby nie do
>> końca nadaje. Miejmy nadzieję, że sądy nie będą tu zbyt upierdliwe.
>
> Nadaje i korzysta się niego częściej, niż wielu ludzi podejrzewa. Tu
> naprawdę nie trzeba jakiś czynów heroicznych. Tylko tu jest podobnie jak
> z tym, że większość kupując coś w sklepie nie dostrzega, że ma tam
> miejsce cały szereg konstrukcji cywilnoprawnych. Od umowy
Zacytujmy dla porządku:
Art. 16. § 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia
bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem,
jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone
nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
Tu:
1) Nie ma bezpośredniego niebezpieczeństwa (byłoby, jakby do tych
samochodów podchodziła woda)
2) Tu da się uniknąć, wystarczy wyjechać poza pewną strefę co
można spokojnie zrobić.
Nie mówię, że sądy tego nie stosują, i też nie mówię, że źle (ze
społecznych względów) robią, ale MZ jest to naciągane.
--
Marcin
-
358. Data: 2024-09-23 13:44:38
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 23 Sep 2024 10:37:14 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2024-09-23, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> W dniu 23.09.2024 o 02:49, Marcin Debowski pisze:
>>>> których mowa w art. 16 kw. I sędzia zapyta, czemu policjantowi po prostu
>>>> o tym nie powiedział.
>>> A to juz inna sprawa. Z innej beczki, ten 16kw to się MZ jakby nie do
>>> końca nadaje. Miejmy nadzieję, że sądy nie będą tu zbyt upierdliwe.
>>
>> Nadaje i korzysta się niego częściej, niż wielu ludzi podejrzewa. Tu
>> naprawdę nie trzeba jakiś czynów heroicznych. Tylko tu jest podobnie jak
>> z tym, że większość kupując coś w sklepie nie dostrzega, że ma tam
>> miejsce cały szereg konstrukcji cywilnoprawnych. Od umowy
>
> Zacytujmy dla porządku:
>
> Art. 16. § 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia
> bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem,
> jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone
> nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
>
> Tu:
>
> 1) Nie ma bezpośredniego niebezpieczeństwa (byłoby, jakby do tych
> samochodów podchodziła woda)
Stan alarmowy rzeki przekroczony ze ho ho ..
> 2) Tu da się uniknąć, wystarczy wyjechać poza pewną strefę co
> można spokojnie zrobić.
Ale to we Wrocławiu stan przekroczony, nie wiadomo, gdzie bezpiecznie
:-)
> Nie mówię, że sądy tego nie stosują, i też nie mówię, że źle (ze
> społecznych względów) robią, ale MZ jest to naciągane.
Z drugiej strony - złamanie zakazu takie istotne, czy uszkodzony
trawnik?
J.
-
359. Data: 2024-09-23 13:58:39
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-09-23, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 23 Sep 2024 10:37:14 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2024-09-23, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> W dniu 23.09.2024 o 02:49, Marcin Debowski pisze:
>>>>> których mowa w art. 16 kw. I sędzia zapyta, czemu policjantowi po prostu
>>>>> o tym nie powiedział.
>>>> A to juz inna sprawa. Z innej beczki, ten 16kw to się MZ jakby nie do
>>>> końca nadaje. Miejmy nadzieję, że sądy nie będą tu zbyt upierdliwe.
>>>
>>> Nadaje i korzysta się niego częściej, niż wielu ludzi podejrzewa. Tu
>>> naprawdę nie trzeba jakiś czynów heroicznych. Tylko tu jest podobnie jak
>>> z tym, że większość kupując coś w sklepie nie dostrzega, że ma tam
>>> miejsce cały szereg konstrukcji cywilnoprawnych. Od umowy
>>
>> Zacytujmy dla porządku:
>>
>> Art. 16. § 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia
>> bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem,
>> jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone
>> nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
>>
>> Tu:
>>
>> 1) Nie ma bezpośredniego niebezpieczeństwa (byłoby, jakby do tych
>> samochodów podchodziła woda)
>
> Stan alarmowy rzeki przekroczony ze ho ho ..
To nie jest atrybut bezpośredniości.
>> 2) Tu da się uniknąć, wystarczy wyjechać poza pewną strefę co
>> można spokojnie zrobić.
>
> Ale to we Wrocławiu stan przekroczony, nie wiadomo, gdzie bezpiecznie
>:-)
Wiadomo, sp...ć poza Wrocław :)
>> Nie mówię, że sądy tego nie stosują, i też nie mówię, że źle (ze
>> społecznych względów) robią, ale MZ jest to naciągane.
>
> Z drugiej strony - złamanie zakazu takie istotne, czy uszkodzony
> trawnik?
Nie jest istotne ani jedno ani drugie w porównaniu z wartością pojazdu,
ale wszystkie konstrukcje tego typu są oparte na tym, ze nie ma się
innego wyjścia (oceniając rozsądnie). Tu, jeśli rozważamy sam pojad, to
wyjście jest. Jedynie co możnaby rozwazyć jako dobro to nie samochód, a
całość sytuacji, gdzie czyiś czas i wygoda są tym dobrem. Ale i wtedy
pojawiają się pytania, czy np. nie mógł wywieźć gdzieś poza teren
potencjalnej katastrofy, a samemu korzystać z komunikacji miejskiej.
--
Marcin
-
360. Data: 2024-09-23 15:59:57
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 23 Sep 2024 11:58:39 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2024-09-23, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Mon, 23 Sep 2024 10:37:14 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2024-09-23, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> Zacytujmy dla porządku:
>>>
>>> Art. 16. § 1. Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia
>>> bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem,
>>> jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone
>>> nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
>>>
>>> Tu:
>>>
>>> 1) Nie ma bezpośredniego niebezpieczeństwa (byłoby, jakby do tych
>>> samochodów podchodziła woda)
>>
>> Stan alarmowy rzeki przekroczony ze ho ho ..
>
> To nie jest atrybut bezpośredniości.
Bo ja wiem ... w zasadzie w kazdej chwili może wylać.
To nie jest to, że jade na urlop, i się zabezpieczam, bo może
w przyszłym tygodniu znów przyjdzie duży niż.
A propos - strasza nas własnie, ze jutro jakies opady deszczu,
a tymczasem wszytkie upusty odpływów deszczowych do Odry zamknięte,
bo woda w Odrze wysoka.
>>> 2) Tu da się uniknąć, wystarczy wyjechać poza pewną strefę co
>>> można spokojnie zrobić.
>> Ale to we Wrocławiu stan przekroczony, nie wiadomo, gdzie bezpiecznie
>>:-)
> Wiadomo, sp...ć poza Wrocław :)
Za Wrocławiem też było/jest źle :-)
>>> Nie mówię, że sądy tego nie stosują, i też nie mówię, że źle (ze
>>> społecznych względów) robią, ale MZ jest to naciągane.
>>
>> Z drugiej strony - złamanie zakazu takie istotne, czy uszkodzony
>> trawnik?
>
> Nie jest istotne ani jedno ani drugie w porównaniu z wartością pojazdu,
> ale wszystkie konstrukcje tego typu są oparte na tym, ze nie ma się
> innego wyjścia (oceniając rozsądnie). Tu, jeśli rozważamy sam pojad, to
> wyjście jest.
Wez pod uwagę, ze może byc potrzebny do szybkiej ewakuacji :-0
> Jedynie co możnaby rozwazyć jako dobro to nie samochód, a
> całość sytuacji, gdzie czyiś czas i wygoda są tym dobrem. Ale i wtedy
> pojawiają się pytania, czy np. nie mógł wywieźć gdzieś poza teren
> potencjalnej katastrofy, a samemu korzystać z komunikacji miejskiej.
KM stanie pierwsza :-)
Choc autobusy akurat znoszą trochę wiecej wody, niz osobowe samochody
:-)
J.