Witam

Zglosilem na policje zawiadomienie o oszustwie (allegro) jednak sprzedajacy
zwrocil pieniazki (tak jak wczesniej deklarowal). Co teraz?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Ndas" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:2c88.0000035e.42567efe@newsgate.onet.pl...
> Witam
>
> Zglosilem na policje zawiadomienie o oszustwie (allegro) jednak
> sprzedajacy
> zwrocil pieniazki (tak jak wczesniej deklarowal). Co teraz?

teraz to art 234 :-)

P.


--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...

do góry

> teraz to art 234 :-)

Naprawde znajdzie tu zastosowanie? Lepiej wycofac :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Ndas" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:2c88.0000035e.42567efe@newsgate.onet.pl...

> Zglosilem na policje zawiadomienie o oszustwie (allegro) jednak
sprzedajacy
> zwrocil pieniazki (tak jak wczesniej deklarowal). Co teraz?

Teraz zgłosić, że zwrócił. Co prawda nie powoduje to automatycznie tego,
że sprawca nie popełnił przestępstwa, ale może wpłynąć na decyzję o
wysokości kary, jak również załóżmy o ewentualnym warunkowym umorzeniu.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d35vam$6um$1@inews.gazeta.pl...

> teraz to art 234 :-)

Jak rozumiem żartujesz. Bo oszustwo zostaje popełnione w chwili
doprowadzenia kogoś do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Późniejszy
zwrot pieniędzy, czy nawet wyrównanie szkody (nie zawsze to ta sama
kwota) może co najwyżej mieć wpływ na wysokość kary, nie zaś na sama
ocenę zaistnienia, bądź nie zaistnienia przestępstwa.

do góry

Użytkownik "Ndas" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:2c88.0000036d.425684d1@newsgate.onet.pl...

> Naprawde znajdzie tu zastosowanie? Lepiej wycofac :)

Nie da się wycofać. To przestępstwo ścigane z urzędu.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d365vj$pc9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:d35vam$6um$1@inews.gazeta.pl...
>
>> teraz to art 234 :-)
>
> Jak rozumiem żartujesz.

po to buzka, jednak jak sie zastanowic to pojawia sie pytanko


Bo oszustwo zostaje popełnione w chwili
> doprowadzenia kogoś do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Późniejszy
> zwrot pieniędzy, czy nawet wyrównanie szkody (nie zawsze to ta sama
> kwota) może co najwyżej mieć wpływ na wysokość kary, nie zaś na sama
> ocenę zaistnienia, bądź nie zaistnienia przestępstwa.

czy aby na pewno , skoro autor napisal:
"(tak jak wczesniej deklarowal). "

i teraz 2 opcje.

1. towar byl nie do konca taki jak oczekiwal kupujacy- wtedy moim zdaniem
nie popoelnil oszustwa,

2. towaru nie bylo, albo bylo cos w rodzaju ziemniaka (albo inny tego typu
walek)- wtedy sie zgadzam

P.


--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d3689m$ilg$1@inews.gazeta.pl...

> czy aby na pewno , skoro autor napisal:
> "(tak jak wczesniej deklarowal). "

Ja wcale nie twierdzę, że w opisanym wypadku doszło do oszustwa. Przede
wszystkim zbyt znikomymi danymi dysponujemy, by cokolwiek
konstruktywnego napisać na ten temat. Ja jedynie twierdzę, że sam
późniejszy zwrot pieniędzy dla samego zaistnienia przestępstwa ma
znikome znaczenie.

Jeśli sprzedający omyłkowo wysłał nie taki przedmiot, jak było
uzgodnione, to oszustwa nie popełnił, a jedynie pozostaje roszczenie
cywilne o naprawę szkody. Jeśli zrobił to celowo, to naprawienie szkody
nic tu nie zmieni, bowiem przestępstwo zostało popełnione w chwili
wysłania i późniejsze działania nie zmienią tego. Nie wiemy, jakimi
przesłankami kierował się składający zawiadomienie, podnosząc zarzut
oszustwa.

do góry

(...)

Sprzedajacy twierdzi ze nawalil dostawca i zwrocil pieniadze. Nie do konca w to
wierzylem - jest to oszustwo ?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Ndas" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:2c88.000003c8.4256b8f3@newsgate.onet.pl...
> (...)
>
> Sprzedajacy twierdzi ze nawalil dostawca i zwrocil pieniadze. Nie do konca
> w to
> wierzylem - jest to oszustwo ?

Słuchaj facet.... takimi pierdołami nie idzie się od razu na policję.
Trzeba było napisać do gościa, że chcesz kasę jak nie ma towaru i nie
zamierzasz czekać.
Dopiero jak byś kilka razy napisał i nie uzyskał odpowiedzi, telefon milczał
itp. to wtedy mogło by się
to kwalifikować na policję.

do góry