> > - Programy rosna na drzewach a programisci jedza korzonki i powierze
>
> No popatrz.
>
> Ciekawe, jakim cudem funkcjonują i nawet zarabiają na siebie firmy
> produkujące linuxa i okolice ;)

korzystasz moze z gadu gadu?

Wejdz na strone gadu ->reklama -> cena wyswietlenia 24 godz. bannera .

albo powiem, jak ostatnio bylem , wynosilo to 18 tys. zl.

do góry

Przemyslaw Rokicki wrote:

>>No popatrz.
>>
>>Ciekawe, jakim cudem funkcjonują i nawet zarabiają na siebie firmy
>>produkujące linuxa i okolice ;)
>
>
> korzystasz moze z gadu gadu?
> Wejdz na strone gadu ->reklama -> cena wyswietlenia 24 godz. bannera .
> albo powiem, jak ostatnio bylem , wynosilo to 18 tys. zl.

Ahem... Zakładam, że określenia "pytanie retoryczne" oraz "ironia" nie
są dla Ciebie obce?

Zadając to pytanie znałem odpowiedź.

Pomijam już taki detal, że GG to wingrozowa aplikacja (na linuxa nie
wyprodukowali - w zwiazku z czym 'nie chcem ale muszem' ;) korzystać z
np. GAIMa, który reklam nie pokazuje :-P )

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com> napisał w wiadomości
news:c4u8gn$5po$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > jakos niewidze w Twoim poscie odpowiedzi na zadane pytanie
> >
> > zaraz pewnie windowsa porownasz do samochodu
> > dla mnie niepasuje nawet porownania z karta telefoniczna
> >
>
> a mozesz to jakos uzasadnic?

jasne
do kradziez oprogramowania mozna porownac do:
pozyczenia od kolegi samochodu
rozebrania go do czesci pierwszych
pomierzenia ich , narysowania
wykonania identycznych
zlozenia samochodu

kazdy , kto porownuje skopiowanie windowsa do kradziezy z parkingu
samochodu jest demagogiem
albo soft-biznesmenem nieudacznikiem, ktory chcialby aby marketing za
niego zrobila policja/prokuratura i sady

pozdro
xmarcel

do góry

>
> Ahem... Zakładam, że określenia "pytanie retoryczne" oraz "ironia" nie
> są dla Ciebie obce?

nie sa :)


>
> Zadając to pytanie znałem odpowiedź.

wiem :)

>
> Pomijam już taki detal, że GG to wingrozowa aplikacja (na linuxa nie
> wyprodukowali - w zwiazku z czym 'nie chcem ale muszem' ;) korzystać z
> np. GAIMa, który reklam nie pokazuje :-P )

ale masz juz oprogramowanie (nie pamietam firmy) dla firm pod linuksa, za
darmo zreklama , bez reklame odplatnie.

ale to tak na marginesie


>

do góry

>
> jasne
> do kradziez oprogramowania mozna porownac do:
> pozyczenia od kolegi samochodu
> rozebrania go do czesci pierwszych
> pomierzenia ich , narysowania
> wykonania identycznych
> zlozenia samochodu


gowno prawda.


>
> kazdy , kto porownuje skopiowanie windowsa do kradziezy z parkingu
> samochodu jest demagogiem

> albo soft-biznesmenem nieudacznikiem, ktory chcialby aby marketing za
> niego zrobila policja/prokuratura i sady

no faktycznie, za soft biznesmena nieudacznika Billa Gatesa ktory posiada 49
mld dolarow wszystko zrobila Policja/prokuratura,
Smutny jestes..

Kazda ukradziona kopia programu (licencja) to tak jak kradziez kwoty za
ktora program jest sprzedawany.
Bo widze za malo qmaty jestes. Teraz sobie przyrownaj do czegos i sie
pochwal swa wiedza.

>
> pozdro
> xmarcel
>
ja rownierz (z) pozdrawiam

do góry

Przemyslaw Rokicki wrote:

> Kazda ukradziona kopia programu (licencja) to tak jak kradziez kwoty za
> ktora program jest sprzedawany.

Popełniasz pewne nadużycie - zakładasz, że dana osoba dysponowała
właściwą kwotą a program nabyła w celu normalnego użytkowania.

W przeciwnym przypadku czy ma program, czy nie ma programu - producent
ma 'kradzież' takiej samej kwoty.

I zupełnie innym zjawiskiem jest firma używająca nielegalnego
oprogramowania do generowania solidnego dochodu, a 'zaoszczędzoną' kwotę
przepuszczająca na 'koszta reprezentacyjne', niż np. szaraczek, który
chciał potestować oprogramowanie/nauczyć się go (znajdź mi działającą
wersję 'demo' wingrozy - M$ ma 'piractwo' wliczone w marketing: jakby
chcieli na prawdę zabezpieczyć, walnęliby jakiś klucz sprzętowy i byłoby
po 'amatorskim' piraceniu).

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com> napisał w wiadomości
news:c4utq0$ak0$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > jasne
> > do kradziez oprogramowania mozna porownac do:
> > pozyczenia od kolegi samochodu
> > rozebrania go do czesci pierwszych
> > pomierzenia ich , narysowania
> > wykonania identycznych
> > zlozenia samochodu
>
>
> gowno prawda.
>
prawda prawda, trzeba miec niezle klapki na oczach aby tego nie rozumiec

>
> no faktycznie, za soft biznesmena nieudacznika Billa Gatesa ktory
posiada 49
> mld dolarow wszystko zrobila Policja/prokuratura,

MS nigdy dotad niescigal piractwa, nawet nieprobowal
powiem wiecej - doskonale zdawal sobie sprawe, ze piractwo uszczelnia
rynek
kazdy wie, ze na wielu rynka dzisiejsza pozycje ms zawdziecz piratom

> Smutny jestes..

zerknij w lustro ;)

> Kazda ukradziona kopia programu (licencja) to tak jak kradziez kwoty
za
> ktora program jest sprzedawany.

cos malo qmaty jestes.....
wyobraz sobie:
masz 1000zl, ktos ci kradnie 100 - pozostaje Ci 900
masz 1000zl, ktos nie kupuje Twojego produktu w cenie 100zl - nadal masz
1000 zl

pozdro
xmarcel

do góry

x...@b...gazeta.pl news:c4uslu$8tu$1@news.lublin.pl

> kazdy , kto porownuje skopiowanie windowsa do kradziezy z parkingu
> samochodu jest demagogiem
> albo soft-biznesmenem nieudacznikiem, ktory chcialby aby marketing za
> niego zrobila policja/prokuratura i sady

Wiec jak np napiszesz wiersz, wykonasz zdjecie, namalujesz obraz olejny,
zaprojektujesz nowy samplot, a ktos wezmie te zdjecia / obrazy plany i je
sobie skopiuje nie placac nikomu ani grosza, to wszystko jest ok?

Jakby tak bylo to nikt by nic nie projektowal, anie wieszy/ksiaze nie
pisal, anie filmow nie robil.

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

>
> Popełniasz pewne nadużycie - zakładasz, że dana osoba dysponowała
> właściwą kwotą a program nabyła w celu normalnego użytkowania.
>
> W przeciwnym przypadku czy ma program, czy nie ma programu - producent
> ma 'kradzież' takiej samej kwoty.
>

produkuje oprogramowanie, sam sprzedaje, i nie interesuje mnie kto kradnie,
w jakim celu , wiem ile mam z jednego egzemplarza
i wiem o jaka kwote moge zostac okradziony. Kradziez to kradziez.

do góry

Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns94C3DF0492746raf256com@213.180.128.20...
> x...@b...gazeta.pl news:c4uslu$8tu$1@news.lublin.pl
> Wiec jak np napiszesz wiersz, wykonasz zdjecie, namalujesz obraz
olejny,
> zaprojektujesz nowy samplot, a ktos wezmie te zdjecia / obrazy plany i
je
> sobie skopiuje nie placac nikomu ani grosza, to wszystko jest ok?
>
> Jakby tak bylo to nikt by nic nie projektowal, anie wieszy/ksiaze nie
> pisal, anie filmow nie robil.

a gdzie ja napisalem ze piractwo jest OK?
doskonale sobie zdaje sprawe ze slusznosci ochrony dobr intelektualnych.
jednakze coniektorzy mocno przesadzaja z potepianiem uzytkownikow
"lewych" kopi programow
sam wlasnie kiedys porownales do kradziezy samochodu

pozdro
xmarcel

do góry