> A przeszkadza tylko Tobie czy sąsiadom także? Przekonaj ich do swoich
> racji
> i uświadom jak bardzo im przeszkadza dresiarz;) Jak przyjedzie Policja,
> zaaranżuj spotkanie sąsiedzkie na ulicy przed blokiem, w korytarzu czy
> gdzieś, to cała ludność wyjdzie popatrzeć co się stało i każdy coś
> chlapnie, że głoźno, że dziecko nie spi itp. Policja spisze ich dane i
> Twoje, będzie więcej świadków. W grupie raźniej...


no i tu jest problem - bo do dresa zaczala sie schodzic mlodziez z mojego
bloku
tak na oko rozpoznalem dwu mlodych ludzi. No wiec jak zaczne organizowac
spotkanie sasiedzkie to te jest duza szansa ze ktos chlapnie kto byl
organizatorem.
popadam w paranoje - wiem

Ten dresiarz mieszka na parterze i jak robi imprezy to on i kumple
zaczepiaja przechodace panienki z otwartego okna - pewnie wiekszosc sobie
idzie ale kilka zaczelo przychodzic i tez ich koledzy no i dres ma teraz
znajomych.

sam jestem mlody i robilem imprezy na ktore przyjezdzala policja ale kurde
jest granica. Jakby on je robil raz na dwa tygodnie to spoko ale codziennie?
Pozatym musi przy tym otwierac okna na oscierz?

musta

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dbg1d3$52j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał
> > To już nie wystarczy, że dres zakłóca ciszę nocną? Policjant nie może
> > zainterweniować w takim przypadku "z urzędu"? Akurat przechodził obok i
> > usłyszał, że za głośno.
>
> Moze, ale dres tez moze mandatu nie przyjac. A w Sadzie zeznanie
policjanta
> moze nie wystarczyc. Dres przeciez moze "wystawic" wlasnych
> kontr-swiadków...

Tak mi przyszło do głowy... gdyby musta zrobił filmik dokumentalny na temat
swojego sasiada. Za kazdym razem kiedy hałasuje zrobić filmik poglądowy jak
to wygląda wraz z nakreceniem w jednym ujeciu np aktualnej gazety z widoczna
datą. Godzina chyba nie bedzie grać wielkiej roli bo teraz ciemno jest
dopiero po 22 a wiec kiedy obowaizuje juz cisza nocna.
Potem wysłać anonimową skargę i film w załączniku.
Pozdr.
Gracjan

do góry

> Czy wszystko co moga zrobic to grozenie palcem?

Zglos sie do swojej spoldzielni i porozmawiaj w sekretariacie z mila pania.
Powinna zrozumiec Twoje pobudki i przyjac zgloszenie do zalatwienia "z
urzedu", anonimowo. U nas na osiedlu raz tak bylo. W tej sytuacji to
spoldzielnia wysle kogos do skontrolowania, czy rzeczywiscie odbywaja sie
tam balangi i libacje - spoldzielnia bedzie mogla wezwac policje i swiadczyc
przeciwko dresikowi. Moze juz sama wizyta kogos ze spoldzielni doprowadzi do
stalego uciszenia dresika.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

> Zglos sie do swojej spoldzielni i porozmawiaj w sekretariacie z mila
> pania. Powinna zrozumiec Twoje pobudki i przyjac zgloszenie do zalatwienia
> "z urzedu", anonimowo. U nas na osiedlu raz tak bylo. W tej sytuacji to
> spoldzielnia wysle kogos do skontrolowania, czy rzeczywiscie odbywaja sie
> tam balangi i libacje - spoldzielnia bedzie mogla wezwac policje i
> swiadczyc przeciwko dresikowi. Moze juz sama wizyta kogos ze spoldzielni
> doprowadzi do

To jest wspolnota mieszkaniowa a do tego inna niz moja


musta

do góry

Dnia Mon, 18 Jul 2005 14:16:12 +0200, "musta" <m...@p...onet.pl>
napisał(a):


>To jest wspolnota mieszkaniowa a do tego inna niz moja

U mnie na osiedlu była podobna sytuacja, tylko nikt nie dzwonił na 997/112
tylko do dzielnicowego i dzielnicowy sam osobiście się pofatygowal z
patrolem na miejsce gość dostał 150 lub 200 zł mandatu i skończyły się
imprezki

--
Pozdrawiam
Poland is Mexico in Europe
SPRAWDŹ USTAWIENIA OE http://tinyurl.com/36r6y
Kontakt ze mną: http://tinyurl.com/ckx5n zmień lp na pl

do góry

>
> Ten dresiarz mieszka na parterze i jak robi imprezy to on i kumple
> zaczepiaja przechodace panienki z otwartego okna - pewnie wiekszosc sobie
> idzie ale kilka zaczelo przychodzic i tez ich koledzy no i dres ma teraz
> znajomych.

zaraz usilowanie gwaltu przez okno dojdzie :)

>
> sam jestem mlody i robilem imprezy na ktore przyjezdzala policja ale kurde
> jest granica. Jakby on je robil raz na dwa tygodnie to spoko ale
> codziennie? Pozatym musi przy tym otwierac okna na oscierz?

a probowales pojsc do niego z flaszka i pogadac ?

p.

do góry

"Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl>
niebacznie popelnil news:dbgcc5$5um$1@inews.gazeta.pl:

> a probowales pojsc do niego z flaszka i pogadac ?

Oj nieładnie, straty w luidziach mogą być jeżeli skorzysta
z Twojej rady i zastosuje koktajl Mołotowa.

BTW naprawdę sądzisz, że jeżeli wizyty policji nie pomogły
to fajka pokoju w postaci flaszki zadziała?

--
pozdro
poreba

do góry

Witam

musta napisał(a) :

> sam jestem mlody i robilem imprezy na ktore przyjezdzala policja

Zapraszałeś ich, czy oni tak na krzywy ryj chcieli ;-)


--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xBA6D33B6
Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
Internetu z Twojego komputera i vice-versa.

do góry

Na razie od kilku dni jest cicho - ciekawe czy dres sie nagle przestarszyl
po 11 interwencji policji czy tez np wyjechal nad morze na wakacaje :-)

musta

do góry

> Na razie od kilku dni jest cicho - ciekawe czy dres sie nagle przestarszyl
> po 11 interwencji policji czy tez np wyjechal nad morze na wakacaje :-)
>
> musta

Kolejny tydzien minal i Dres siedzi cicho! tj czasami cos glosniej zagra ale
powiedzmy jedna piosenke i to bardzo rzadko. Nigdy po 22:00.


Jestem pod wrazeniem Policja cos jednak moze!

zamieszczam to juz chyba tylko dla googlojacych.

musta

do góry