-
11. Data: 2004-12-09 10:23:38
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "CREED" <e.box@@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:qdd72yvbs5cl.8xciervfzxa$.dlg@40tude.net...
> Napisałem przecież że OK - wykroczenie to wykroczenie, nie pochwalam
> tego . Sytuacja wyglądała jednak podobnie jak opisał to NIKODEM NIJAKI
> ponizej. Cywilne auto które siedzi ci na ogonie i w dodatku widzisz w
> lusterku ze gosciu pakuje za tobą a gorka tuz tuz więc dociskasz i
> wpuszczasz go za siebie robiac mu miejsce , a on w podziece wlacza
> niebieskie swiatelko i proponuje po zatrzymaniu auta 20 pkt i 1000 zl
> na poczatek.
ktos cie zmusza do przekraczania predkosci na drodze?
jesli ktos wyprzedza w takich warunkach ze ty musisz lamac przepisy aby jemu
sie nic nie stalo to jego problem, nie mozesz martwic sie za wszystkich na
drodze
> i tu sie nie zgodzę. Sami stwierdzili ze mieli "niezlego pacjenta" w
> peugeocie 405 ale "pan go wyprzedził" . Jechali za klientem i czekali
> az cos zrobi!!!!! Czemu nie zatrzymali go jak złamał przepis tylko
> jechali az mu sie nazbiera wiecej. ktos tu pisze o tym ze w
> miedzyczasie domoze dojsc do wypadku . Co wtedy.??? Nagrana kaseta
> jesli ujrzy swiatlo dzienne powinna byc dowodem na "niedopelnienie
> czynnosci sluzbowych" przez policje
kiedys zatrzymali mnie za predkos, jak wypisywali mi mandat ustrzelili
doscia ktory mial jeszcze ze 20 wiecej niz ja, ale nie zatrzymali go juz bo
i tak nie mieli za bardzo jak, i co mialem miec pretensje do calego swiata
ze ja dostalem a on nie?
lamiesz przepisy miej pretensje do siebie
> Moja moralnosc ma sie dobrze - pytam jednak o podstawy prawne. Czyli
> czy mogą jechac za gościem do bolu czy po stwierdzeniu ze złamal
> przepis - zatrzymac go i ukarac. Wiele oczywiscie zalezy od policjanta
> ale nie w tym rzecz
moga jechac zapewne tak dlugo jak im starczy benzyny, a twoja w tym glowa
aby jechac zgodnie z przepisami
-
12. Data: 2004-12-09 11:00:07
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: Nikodem Nijaki <n...@g...com>
szerszen napisał(a):
>
> i czego to dowodzi??
> zainteresowales ich swoim wyprzedzaniem, a potem dawales w rure :)
> sam jestes sobie winien
> zwolnic zawsze mogles, nie musiales ostro hamowac
>
>
>
rowerzysta jesteś, czy co?
nn
-
13. Data: 2004-12-09 11:11:36
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: Nikodem Nijaki <n...@g...com>
szerszen napisał(a):
>
> moga jechac zapewne tak dlugo jak im starczy benzyny, a twoja w tym glowa
> aby jechac zgodnie z przepisami
>
Ale są też mili policjanci :)
Kiedyś mnie złapali (za czasów mandatów gotówkowych) na przekroczeniu o
11 Km/g :) Zaproponowali 100 zł, podałem banknot, a pan zapytał "może
być bez kwitu?" - przytaknąłem zaskoczony - "to będzie 50" i wydał mi
resztę ;)
nn
-
14. Data: 2004-12-09 11:14:57
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Nikodem Nijaki" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:cp9b88$4js$1@inews.gazeta.pl...
> rowerzysta jesteś, czy co?
nie, prawko mam od kilkunastu lat i dlatego wiem ze zdjecie nogi z gazu
powoduje stopniowe zwolnienie predkosci, i nawet jak ktos ci siedzi na
zdezaku mozesz tak zrobic, a twoje tlumaczenie ze nie mogles zwolnic bo on
ci siedzial na zadku jest co najmniej smieszne
-
15. Data: 2004-12-09 11:33:57
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: Nikodem Nijaki <n...@g...com>
szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Nikodem Nijaki" <n...@g...com> napisał w wiadomości
> news:cp9b88$4js$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>rowerzysta jesteś, czy co?
>
>
> nie, prawko mam od kilkunastu lat
to chyba mało praktykujesz ;)
i dlatego wiem ze zdjecie nogi z gazu
a wiesz co się dzieje jak jedziesz np. 120, za tobą samochód z tą samą
prędkością w odległości kilku metrów i zdejmiesz nogę z gazu?
> powoduje stopniowe zwolnienie predkosci, i nawet jak ktos ci siedzi na
> zdezaku mozesz tak zrobic, a twoje tlumaczenie ze nie mogles zwolnic bo on
> ci siedzial na zadku jest co najmniej smieszne
chyba jeździsz syrenką z "wolnym kołem" :))))))
nn
-
16. Data: 2004-12-09 11:59:46
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 9 Dec 2004 11:23:38 +0100, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "CREED" <e.box@@poczta.fm> napisał w wiadomości
>> Napisałem przecież że OK - wykroczenie to wykroczenie, nie pochwalam
>> tego . Sytuacja wyglądała jednak podobnie jak opisał to NIKODEM NIJAKI
>> ponizej. Cywilne auto które siedzi ci na ogonie i w dodatku widzisz w
>> lusterku ze gosciu pakuje za tobą a gorka tuz tuz więc dociskasz i
>> wpuszczasz go za siebie robiac mu miejsce , a on w podziece wlacza
>> niebieskie swiatelko i proponuje po zatrzymaniu auta 20 pkt i 1000 zl
>> na poczatek.
> ktos cie zmusza do przekraczania predkosci na drodze?
Tak - durne przepisy :>
A takie zachowanie policjantów - powinno być karalne. Zamiast zapobiegać
niebezpieczeństwu, sami je prowokują. Takim "geniuszom" życzę żeby przed
auto które aktualnie "robią" wybiegł kot i zmusił je do ostrego hamowania.
Chyba tylko coś takiego by ich nauczyło rozumu...
> jesli ktos wyprzedza w takich warunkach ze ty musisz lamac przepisy aby jemu
> sie nic nie stalo to jego problem, nie mozesz martwic sie za wszystkich na
> drodze
Jasne, lepiej go nie wpuścić i spowodować czołowe zderzenie. Nie wszyscy
mają tak "genialne" pomysły jak suszarkowcy...
>> Moja moralnosc ma sie dobrze - pytam jednak o podstawy prawne. Czyli
>> czy mogą jechac za gościem do bolu czy po stwierdzeniu ze złamal
>> przepis - zatrzymac go i ukarac. Wiele oczywiscie zalezy od policjanta
> moga jechac zapewne tak dlugo jak im starczy benzyny, a twoja w tym glowa
> aby jechac zgodnie z przepisami
Jasne, jak zobaczą pijanego kierowcę to niech go śledzą aż kogoś zabije bo
wtedy można mu większy mandat wlepić...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
17. Data: 2004-12-09 12:27:34
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: "KOMTUR" <k...@m...jest.obok.pl>
Użytkownik "Nikodem Nijaki" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:cp9d7q$edr$1@inews.gazeta.pl...
>a wiesz co się dzieje jak jedziesz np. 120, za tobą samochód z tą samą
>prędkością w odległości kilku metrów i zdejmiesz nogę z gazu?
a co sie dzieje?
CZesto na obwodnicy Trojmiasta, jak mi jakis debil siedzi na ogonie,
to wciskam lewa noga (prawa na gazie) lekko hamulec tak tylko
zeby sie swiatla zapalily stopu. Ale chlopaki sie szybko oddalaja ode mnie
:)
I nic sie nie dzieje. Hmmmmm
Ale co ja tam wiem.
KOMTUR
-
18. Data: 2004-12-09 12:52:11
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: Nikodem Nijaki <n...@g...com>
KOMTUR napisał(a):
>
> Użytkownik "Nikodem Nijaki" <n...@g...com> napisał w
> wiadomości news:cp9d7q$edr$1@inews.gazeta.pl...
>
>> a wiesz co się dzieje jak jedziesz np. 120, za tobą samochód z tą samą
>> prędkością w odległości kilku metrów i zdejmiesz nogę z gazu?
>
>
> a co sie dzieje?
>
> CZesto na obwodnicy Trojmiasta, jak mi jakis debil siedzi na ogonie,
> to wciskam lewa noga (prawa na gazie) lekko hamulec tak tylko
> zeby sie swiatla zapalily stopu. Ale chlopaki sie szybko oddalaja ode
> mnie :)
a ja włączam przeciwmgielne ;)
>
> I nic sie nie dzieje. Hmmmmm
> Ale co ja tam wiem.
>
hamujesz silnikiem ;) chyba, że wciśniesz sprzęgło ;)
nn
-
19. Data: 2004-12-09 13:10:09
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: Nikodem Nijaki <n...@g...com>
Jacek Osiecki napisał(a):
>>ktos cie zmusza do przekraczania predkosci na drodze?
>
>
> Tak - durne przepisy :>
>
Zawsze mnie zastanawiał problem - jakie przepisy regulują zasady
ustanawiania ograniczeń prędkości?
Podam przykład:
Miejscowość Mzurki przy Katowickiej, skręcamy na Widawę, droga w miarę
nowa, widoczność doskonała, żadnych ostrych zakrętów, ruch niewielki ...
a tu w szczerym polu "40", można by pomyśleć, że to pozostałość po
robotach drogowych, ale nie, znak stoi od kilku lat! Jedziemy tak kilka
kilometrów - wieś i znak "60", no to możemy przyspieszyć ;)
nn
-
20. Data: 2004-12-09 21:36:39
Temat: Re: Polica ze swoim wideo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "CREED" <e.box@@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:etqnx0pz6psn$.1etvhg6tbvqqq$.dlg@40tude.net...
Nie spotkałem się z unormowaniem prawnym ograniczającym czas obserwacji (w
tym i utrwalania tego) innej osoby przez Policję.