-
1. Data: 2013-01-15 11:49:32
Temat: Polecone lądują w skrzynce
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Witam,
Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem jakieś awizo na polecony, mam
wrażenie że od roku lub dłużej polecone wrzucane są do skrzynki
pocztowej. Żadnego papierka ani oświadczenia nie zanosiłem, co więcej
zdarza się że tak samo wrzucane są polecone do innych członków
rodziny. Do tej pory nie sprawiało to większych problemów, ale
zastanawiam się co będzie jak przyjdzie coś grubszego na co trzeba
zareagować w określonym czasie a nas nie będzie w domu.
Czy jest sens iść "z ryjem" na pocztę i robić koło pupy listonoszowi?
Z drugiej strony nie chciałbym żeby przeze mnie ktoś wyleciał z roboty
albo dostał karę finansową...
Pzdr.
L.
-
2. Data: 2013-01-15 12:03:31
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-01-15 11:49, Lisciasty pisze:
> Witam,
>
> Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem jakieś awizo na polecony, mam
> wrażenie że od roku lub dłużej polecone wrzucane są do skrzynki
> pocztowej. Żadnego papierka ani oświadczenia nie zanosiłem, co więcej
> zdarza się że tak samo wrzucane są polecone do innych członków
> rodziny. Do tej pory nie sprawiało to większych problemów, ale
> zastanawiam się co będzie jak przyjdzie coś grubszego na co trzeba
> zareagować w określonym czasie a nas nie będzie w domu.
> Czy jest sens iść "z ryjem" na pocztę i robić koło pupy listonoszowi?
> Z drugiej strony nie chciałbym żeby przeze mnie ktoś wyleciał z roboty
> albo dostał karę finansową...
Z ryjem, to nie.
Ale ja bym zrobił tak: wysłał polecony do siebie i po znalezieniu się go
w skrzynce złożył reklamację na niedostarczenie i zażądał 110zł
odszkodowania.
Operację powtarzać do skutku.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2013-01-15 14:08:34
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: TrzyLinie <t...@U...pl>
W dniu 2013-01-15 12:03, Liwiusz napisał(a):
> Ale ja bym zrobił tak: wysłał polecony do siebie i po znalezieniu się go w skrzynce
złożył reklamację na niedostarczenie i zażądał 110zł odszkodowania.
Dlaczego akurat 110 zł? Tak z powietrza, czy też jest jakieś uzasadnienie?
--
TrzyLinie
-
4. Data: 2013-01-15 14:13:05
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Dlaczego akurat 110 zł? Tak z powietrza, czy też jest jakieś uzasadnienie?
Raczej z papieru na którym napisali regulamin usług pocztowych. Można
żądać odszkodowania do wysokości 50x opłata za pobranie.
--
Krzysztof
-
5. Data: 2013-01-15 14:28:32
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
Dnia 2013-01-15, o godz. 12:03:31
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
> W dniu 2013-01-15 11:49, Lisciasty pisze:
> > Witam,
> >
> > Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem jakieś awizo na polecony, mam
> > wrażenie że od roku lub dłużej polecone wrzucane są do skrzynki
> > pocztowej. Żadnego papierka ani oświadczenia nie zanosiłem, co
> > więcej zdarza się że tak samo wrzucane są polecone do innych
> > członków rodziny. Do tej pory nie sprawiało to większych problemów,
> > ale zastanawiam się co będzie jak przyjdzie coś grubszego na co
> > trzeba zareagować w określonym czasie a nas nie będzie w domu.
> > Czy jest sens iść "z ryjem" na pocztę i robić koło pupy
> > listonoszowi? Z drugiej strony nie chciałbym żeby przeze mnie ktoś
> > wyleciał z roboty albo dostał karę finansową...
>
> Z ryjem, to nie.
>
> Ale ja bym zrobił tak: wysłał polecony do siebie i po znalezieniu się
> go w skrzynce złożył reklamację na niedostarczenie i zażądał 110zł
> odszkodowania.
Poczta reklamację uwzględni (bo musi), 110zł wsadzi w kopertę i wyśle
mu poleconym :)
--
Jacek Midura
-
6. Data: 2013-01-15 14:28:41
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-01-15 14:13, Krzysztof Jodłowski pisze:
>> Dlaczego akurat 110 zł? Tak z powietrza, czy też jest jakieś
>> uzasadnienie?
>
> Raczej z papieru na którym napisali regulamin usług pocztowych. Można
> żądać odszkodowania do wysokości 50x opłata za pobranie.
50x opłata za traktowanie listu jako polecony.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2013-01-15 14:41:17
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-01-15 14:28, Jacek Midura pisze:
> Dnia 2013-01-15, o godz. 12:03:31
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2013-01-15 11:49, Lisciasty pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem jakieś awizo na polecony, mam
>>> wrażenie że od roku lub dłużej polecone wrzucane są do skrzynki
>>> pocztowej. Żadnego papierka ani oświadczenia nie zanosiłem, co
>>> więcej zdarza się że tak samo wrzucane są polecone do innych
>>> członków rodziny. Do tej pory nie sprawiało to większych problemów,
>>> ale zastanawiam się co będzie jak przyjdzie coś grubszego na co
>>> trzeba zareagować w określonym czasie a nas nie będzie w domu.
>>> Czy jest sens iść "z ryjem" na pocztę i robić koło pupy
>>> listonoszowi? Z drugiej strony nie chciałbym żeby przeze mnie ktoś
>>> wyleciał z roboty albo dostał karę finansową...
>>
>> Z ryjem, to nie.
>>
>> Ale ja bym zrobił tak: wysłał polecony do siebie i po znalezieniu się
>> go w skrzynce złożył reklamację na niedostarczenie i zażądał 110zł
>> odszkodowania.
>
> Poczta reklamację uwzględni (bo musi), 110zł wsadzi w kopertę i wyśle
> mu poleconym :)
Nie może, zdaje się, że regulamin zabrania wysyłania pieniędzy listem ;)
--
Liwiusz
-
8. Data: 2013-01-15 14:42:23
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Jan 15, 2:28 pm, Jacek Midura <j...@...krakow.pl> wrote:
> Poczta reklamację uwzględni (bo musi), 110zł wsadzi w kopertę i wyśle
> mu poleconym :)
Nic nie szkodzi, listonosz wrzuci zwyczajowo do skrzynki bez
potwierdzenia, a ja położę łapę na kasie ;)
L.
-
9. Data: 2013-01-15 16:34:07
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
>> żądać odszkodowania do wysokości 50x opłata za pobranie.
> 50x opłata za traktowanie listu jako polecony.
Jasne. Przejęzyczyłem się.
--
Krzysztof
-
10. Data: 2013-01-15 19:17:03
Temat: Re: Polecone lądują w skrzynce
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2013-01-15 14:42, Lisciasty pisze:
> On Jan 15, 2:28 pm, Jacek Midura <j...@...krakow.pl> wrote:
>> Poczta reklamację uwzględni (bo musi), 110zł wsadzi w kopertę i wyśle
>> mu poleconym :)
>
> Nic nie szkodzi, listonosz wrzuci zwyczajowo do skrzynki bez
> potwierdzenia, a ja położę łapę na kasie ;)
Zgłaszając, że nic nie doszło? ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
GG:291246, Skype:kenickie_pl
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."