-
111. Data: 2016-10-01 10:39:28
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
To akurat reguluje prawo podazy i poytu.
W sumie w spółdzielni też można zastosować do zakupu ciepła przez poszczególne lokale
;-)
Podobnie do windy, do placu zabaw, do parkingu...
-----
> Etam podobnie jakby porównywać czynsz w Warszawie i Wąchocku - ten sam kraj,
podobna kamienica -
112. Data: 2016-10-01 18:49:27
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> Idealnym jest płacenie od metra i pilnowanie by temperatura wody w
>> kaloryferku spełniała normy.
>
>
> ah, jak mam duze mieszkanie i grzeje sobie grzejnikiem elektrycznym bo mam
> taka ochote, to powinienem placic od metra?
>
Tak. Bo to czy gżejesz elektrycznie jest nie sprawdzalne, a z punktu
widzenia wspulnoty powinieneś gżać.
Z punktu widzenia społecznego też powinieneś gżać kaloryferem a nie
elektrycznością, bo jest to metoda tańsza, zużywająca mniej energi.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
113. Data: 2016-10-01 19:27:27
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.10.2016 o 10:39, ąćęłńóśźż pisze:
> To akurat reguluje prawo podazy i poytu.
Średnio, bo zwykle masz już mieszkanie, a potem trzeba to jakoś
rozliczyć, a nawet jak kupujesz, to akurat kwestia podzielników nie jest
wysoko na liście priorytetów przy wyborze;)
> W sumie w spółdzielni też można zastosować do zakupu ciepła przez poszczególne
lokale ;-)
> Podobnie do windy, do placu zabaw, do parkingu...
Średnio.
Shrek
-
114. Data: 2016-10-01 21:51:57
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: WS <L...@c...pl>
On Friday, September 30, 2016 at 7:23:46 PM UTC+2, Stokrotka wrote:
> Jesteś bezczelny. Jeśli nie weźmiesz położenia lokalu pod uwagę, czyli jeśli
> nie ma wspułczynnika, to lokale wewnętszne nie zapłacą za ogżewanie nic, a
> zewnętszne ogżeją w praktyce cały blok. A z założenia istnienia wspulnoty,
> (lub spułdzielni) ogżewanie jak inne koszty mają być płacone tak samo.
No coz, obawiam sie, ze tak Ci sie tylko wydaje. Zobacz oferty sprzedazy nowych
mieszkan. Praktycznie wszystkie maja licznik ciepla, albo np. grzanie gazem z wlasnym
kotlem dwufunkcyjnym, co na jedno wychodzi. Kazdy placi tylko za cieplo ktore pobral.
Nie chce mi sie szukac, czy takie opomiarowanie nie jest nawet wymuszone odgornie
przepisami.
Kupujac dom, mieszkanie itp nalezy brac pod uwage koszty utrzymania, ja np. nie
narzekam, ze moj domek ma wszystkie sciany nieogrzewane ;)
Co do grzania sasiadow, to tez tak zle to nie wyglada, faktycznym problemem sa
niezamieskane mieszkania, gdzie temp. mozna zmniejszyc do kilku(nastu) stopni.
Jesli ktos mieszka, to juz tak prosto nie jest. Zeby cieplo przeplywalo musi byc
roznica temperatur, wiec nie ma opcji, zeby grzac sie od sasiadow i miec tak cieplo
jak oni. Jesli temp sa rowne, to cieplo nie przeplywa...
Tak
> więc opierając się tylko na podzielniku koszty nie będą rozłożone tak samo,
> a będą pszybliżać zużycie ciepła .
Taka jest idea stosowania podzielnikow - kazdy placi za zuzyte cieplo - jest to
znacznie tansza wersja liczniko ciepla.
> > ____________
> > >> 4. Są konflikto.genne .
> > >jak kazdy sposob rozliczania.
> >
> > W rozliczaniu od metra masz konflikt o wietszenie, i o temperaturę.
> > W podzielnikowym masz całą masę konfliktu o rozliczenie, o wietszenie i
> > temperaturę i tak zostaje.
Nie, w podz. masz prosto - pobrales sobie cieplo, zaplaciles za nie, mozesz wypuscic
otwartym oknem... Jak przy liczniku...
> Dzielenie ogżewania według złużycia samego ciepła jest niezgodne z prawem.
Zacytujesz to prawo? Wszystkie nowe budynki tak sie rozliczaja, np. mieszkanie mojego
brata sprzed ~20lat - ma jedno wejscie CO i liczik ciepla
> http://polki.pl/zdrowie/choroby,optymalna-temperatur
a-w-domu-jaka-temperatura-jest-najlepsza-dla-zdrowia
,10026454,artykul.html
>
> Nawet nie wejdę w linka, pewnie propaganda kapitalizmu.
szklana kula sie zepsula ;)
> > >> 3. Mieszkania będą mniej zagżybione.
> >
> > >to juz zalezy od wietrzenia bardziej niz od temperatury
> >
> >> od wilgotności, a ta zależy od temperatury.
>
> >im cieplej tym wiecej pary wodnej ;)
>
> To jakąś nową fizykę wymyślasz.
> Wszyscy wiedzą, że by było suszej należy gżać.
Im wyzsza temp, tym wiecej pary wodnej moze znalezc sie w powietrzu. Np. w lazience
po kapieli potrafi sie wykroplic na lustrze.
Wiec jesli zima ma sie bardzo cieplo, to albo majac powietrze z zewnatrz ma sie
b.mala wilgotnosc wzgledna (bo zimne jest suche), co jest mocno niezdrowe, albo
stosuje sie nawilzacze, a wtedy kazde schlodzenie (np. na oknach, zle ocieplonych
naroznikach, balkonach) powoduje wykraplanie wody, co generuje grzyba
WS
-
115. Data: 2016-10-02 11:43:34
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Stokrotka"
>> Idealnym jest płacenie od metra i pilnowanie by temperatura wody w
>> kaloryferku spełniała normy.
>
>
> ah, jak mam duze mieszkanie i grzeje sobie grzejnikiem elektrycznym bo mam
> taka ochote, to powinienem placic od metra?
>
Tak. Bo to czy gżejesz elektrycznie jest nie sprawdzalne, a z punktu
widzenia wspulnoty powinieneś gżać.
---
To niech se wspólnota termometr wstawi a nie podzielniki
Z punktu widzenia społecznego też powinieneś gżać kaloryferem a nie
elektrycznością, bo jest to metoda tańsza, zużywająca mniej energi.
---
Po co społeczeństwu tańsza metoda jak za to nie płaci ?
-
116. Data: 2016-10-02 18:11:02
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> ah, jak mam duze mieszkanie i grzeje sobie grzejnikiem elektrycznym bo
>> mam
>> taka ochote, to powinienem placic od metra?
>>
>
> Tak. Bo to czy gżejesz elektrycznie jest nie sprawdzalne, a z punktu
> widzenia wspulnoty powinieneś gżać.
> ---
> To niech se wspólnota termometr wstawi a nie podzielniki
NIe jest to rozsądne, bo jako obywatel państwa demokratycznego masz prawo
nikogo nie wpuszczać do domu.
Więc trudno jest zczytać termometr. Termometr z czytaniem na odległość jest
drogi, tym bardziej , że musiał by być w kazdym pomieszczeniu.
Fakt, że w demokratycznym państwie nie musisz nikogo wpuszczać do domu jest
takaże pszeciw podzielnikom ciepła i za płaceniem od metra.
>
> Z punktu widzenia społecznego też powinieneś gżać kaloryferem a nie
> elektrycznością, bo jest to metoda tańsza, zużywająca mniej energi.
> ---
> Po co społeczeństwu tańsza metoda jak za to nie płaci ?
Nie rozumiem. Jak społeczeństwo nie płaci?
Płaci smrodem, zużyciem energi , czegoś czego produkcja jest niebezpieczna i
niszcząca środowisko.
Życie gurnika jest niepszeliczalne na pieniądze i dlatego społeczeńtwo ma
dbać o to by zużyć jak najmniej energi .
Podobnie spalanie czegokolwiek zanieczyszcza istotnie atmosferę, powoduje
astmę rozdmę i inne.
Zdrowie obywateli także jest niepszeliczalne na pieniądze i także
społeczeństwo powinno dbać by jak najmniej spalać, a jak najwięcej mieć z
tego zysku, czyli by użycie węgla, gazu itp było racjonalne.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
117. Data: 2016-10-02 18:12:16
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> W sumie w spółdzielni też można zastosować do zakupu ciepła przez
>> poszczególne lokale ;-)
>> Podobnie do windy, do placu zabaw, do parkingu...
>
> Średnio.
On wprowadzi bilety na windę.
-
118. Data: 2016-10-02 18:46:43
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>..... Zobacz oferty sprzedazy nowych mieszkan. Praktycznie wszystkie maja
>licznik ciepla, albo np. grzanie gazem z wlasnym kotlem >dwufunkcyjnym, co
>na jedno wychodzi.
Bo takie jest prawo. Ma być coś co liczy zużycie ciepła. Nie oznacza to , że
jest obowiązek używania tego do rozliczeń.
Ja mam garść podzielnikuw. Mieszkanie jest w podzielniki wyposażone. Bo
takie jest prawo.
Ale spokojnie leżą na regale.
> Kazdy placi tylko za cieplo ktore pobral. Nie chce mi sie szukac, czy
> takie opomiarowanie nie jest nawet wymuszone odgornie przepisami.
Jw. Ma być, nie musi być w użyciu.
>Kupujac dom, mieszkanie itp nalezy brac pod uwage koszty utrzymania, ja np.
>nie narzekam, ze moj domek ma wszystkie sciany nieogrzewane ;)
NIe całkiem rozumiem. Sprowadzasz wspulnotę bloku do swojego domku. To nie
to samo.
Domek jest cały twoim dobrem. Nie ma więc konfliktu.
We wspulnocie jest inaczej. Jest wiele ludzi, każdy ma takie same prawa i
obowiązki.
>Co do grzania sasiadow, to tez tak zle to nie wyglada, faktycznym problemem
>sa niezamieskane mieszkania, gdzie temp. mozna zmniejszyc do >kilku(nastu)
>stopni.
>Jesli ktos mieszka, to juz tak prosto nie jest. Zeby cieplo przeplywalo
>musi byc roznica temperatur, wiec nie ma opcji, zeby grzac sie od sasiadow
>i >miec tak cieplo jak oni. Jesli temp sa rowne, to cieplo nie przeplywa...
W lokalu niedogżanym , nawet pszy kaloryferku na ful, może być np 18 st.
Administracja ma zapewnić 20st - takie jest prawo (a może 21 nie pamiętam),
więc zgodnie z prawem , mimo, że podzielniki nabiły by "kwotę" np 2-3 tyś
zł,
najemca nie powinien zapłacić NIC, ponieważ administrator nie spełnił
podstawowego wymagania:
nie zagwarantował ogżewania, ponieważ nie było wymaganego minimum.
W bloku o kturym piszę , zdaje się za zeszły rok, lub za zeszło rozliczenie,
w jednym mieszkaniu ktoś dopłacił ponad 2 tyś, a innemu około tyle zwracali.
Jest to szokujące i dowodzi że są pszekręty, tym bardziej, że blok zużył
dużo mniej ciepła niż powinien (zdaje się o 1/3 czy o połowę).
>> więc opierając się tylko na podzielniku koszty nie będą rozłożone tak
>> samo,
>> a będą pszybliżać zużycie ciepła .
>Taka jest idea stosowania podzielnikow - kazdy placi za zuzyte cieplo -
>jest to znacznie tansza wersja liczniko ciepla.
Podzielnik nie liczy ciepła z zaściany. Ani zyskanego, ani straconego.
> > ____________
> > >> 4. Są konflikto.genne .
> > >jak kazdy sposob rozliczania.
> >
> > W rozliczaniu od metra masz konflikt o wietszenie, i o temperaturę.
> > W podzielnikowym masz całą masę konfliktu o rozliczenie, o wietszenie i
> > temperaturę i tak zostaje.
> Nie, w podz. masz prosto - pobrales sobie cieplo, zaplaciles za nie,
> mozesz wypuscic otwartym oknem... Jak przy liczniku...
Bzdura. Nie ma publikowanego algorytmu.
NIe ma jawnego rozliczania.
Czyli jakiś mędrek mający pewnie kasę od mafi ożeka:
1 płaci 500; 2-300; 3 zwracają 100; 4 dopłaci 1000 (pszeciż w styczniu
żołądkowała się o brak światła na klatce);
5 ujmiemy 450 za ładne dzień dobry....
>> Dzielenie ogżewania według złużycia samego ciepła jest niezgodne z
>> prawem.
>Zacytujesz to prawo? Wszystkie nowe budynki tak sie rozliczaja, np.
>mieszkanie mojego brata sprzed ~20lat - ma jedno wejscie CO i liczik ciepla
Nie rozumiesz rużnicy pomiędzy budynkiem i mieszkaniem.
Cały budynek ma dokładny licznik - prawda.
Ale mnie (spułdzielcę, najemcę, lokarora) guwno interesuje cały budynek.
Mnie interesuje moje mieszkanie i ma być ono zgodnie z prawem ogżewane do
min podanego w rozpożądzeniu, starym zresztą.
Weź też pod uwagę, że rozliczenie proponowane pszez ciebie , dla całego
bloku jest idiotyczne-
nikt wtedy nie kupi mieszkania zewnętsznego, i sam administrator poniesie
ogromne koszty - nie spszeda i coraz większe koszty będą ponosić mieskający
w środku.
Całe wprowadzenia podzilnicwtwa ciepła było skierowane pszeciwko temu , co w
socjalizmie było pozytywne:
pszeciwko budownictwu wielorodzinnemu lepszemu niż indywidualne, ale innemu
niż na zahodzie,
powszehnemu w demoludzie, żadkiego na zahodzie.
Z zadrości, że oni tego nie mają.
Zahodnie podzielniki ciepła niszczyły i niszczą budownictwo wielorodzine na
rużne sposoby:
zdrowie - by nadmiernie oszczędzać;
są konfliktogenne - to typowe dla kapitalistycznego bezprawia - wystarczy
mieć kasę i pszekupić odpowiedniego kacyka;
utrudniają gospodarkę mieszkaniami (handel, wykożystanie);
sieją zamęt: dwa razy do roku masz generalny nalot jakiegoś mafioza
spisującego niby dane
a ukradkiem zerkającego w każdym pokoju czy warto rabować.
> > >> 3. Mieszkania będą mniej zagżybione.
>Im wyzsza temp, tym wiecej pary wodnej moze znalezc sie w powietrzu.
Wody w powietszu- jak napisałeś. Czyli mniej tej wody będzie na ścianie, bo
ta woda wyjdzie do ciepłego powietsza.
Zmieści się w nim, w ciepłym powietszu.
Czyli czym wyższa temperatura, tym MNIEJ wody w ścianie.
Czyli mniej gżyba.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
119. Data: 2016-10-02 21:52:16
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Stokrotka"
>> ah, jak mam duze mieszkanie i grzeje sobie grzejnikiem elektrycznym bo
>> mam
>> taka ochote, to powinienem placic od metra?
>>
>
> Tak. Bo to czy gżejesz elektrycznie jest nie sprawdzalne, a z punktu
> widzenia wspulnoty powinieneś gżać.
> ---
> To niech se wspólnota termometr wstawi a nie podzielniki
NIe jest to rozsądne, bo jako obywatel państwa demokratycznego masz prawo
nikogo nie wpuszczać do domu.
Więc trudno jest zczytać termometr. Termometr z czytaniem na odległość jest
drogi, tym bardziej , że musiał by być w kazdym pomieszczeniu.
Fakt, że w demokratycznym państwie nie musisz nikogo wpuszczać do domu jest
takaże pszeciw podzielnikom ciepła i za płaceniem od metra.
---
No nie, niewpuszczanie do domu nie jest w ogóle kwestią demokratyczności
państwa a tym bardziej tego jak rozliczamy ogrzewanie. Każdy ma prawo żyć
jak chce i mieć np chłodniej w mieszkaniu z natury swojej indywidualności.
Nic Tobie i mnie do tego jak ktoś wybrał. Od metra to se można płacić za
bieżącą wodę a nie ogrzewanie. Jest tylko prostą kwestią, że jak się chce by
ktoś grzał to się mierzy temperaturę a nie cuda na kiju.
> Z punktu widzenia społecznego też powinieneś gżać kaloryferem a nie
> elektrycznością, bo jest to metoda tańsza, zużywająca mniej energi.
> ---
> Po co społeczeństwu tańsza metoda jak za to nie płaci ?
Nie rozumiem. Jak społeczeństwo nie płaci?
Płaci smrodem, zużyciem energi , czegoś czego produkcja jest niebezpieczna i
niszcząca środowisko.
---
Znaczy komu płaci ? Temu co ogrzewa ? Jeb...puknij się w głowę. Ekologia nie
jest powodem by za kogoś podejmować decyzje o ogrzewaniu.
Życie gurnika jest niepszeliczalne na pieniądze i dlatego społeczeńtwo ma
dbać o to by zużyć jak najmniej energi .
---
Pierdolisz od rzeczy. Zużycie energii nie przekłada się w żaden sposób na
życie górnika. W ogóle skala wypadków w górnictwie wcale nie jest duża w
stosunku do innych zawodów. Po prostu pierdoły i tyle.
Podobnie spalanie czegokolwiek zanieczyszcza istotnie atmosferę, powoduje
astmę rozdmę i inne.
---
I sraczkę
Zdrowie obywateli także jest niepszeliczalne na pieniądze i także
społeczeństwo powinno dbać by jak najmniej spalać, a jak najwięcej mieć z
tego zysku, czyli by użycie węgla, gazu itp było racjonalne.
---
O tym decyduje wolny rynek a nie pustaki manipulujące cenami. Dobra
powszechniejsze tanieją a trudniej dostępne drożeją.
-
120. Data: 2016-10-02 22:32:12
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Stokrotka"
...
W bloku o kturym piszę , zdaje się za zeszły rok, lub za zeszło rozliczenie,
w jednym mieszkaniu ktoś dopłacił ponad 2 tyś, a innemu około tyle zwracali.
Jest to szokujące i dowodzi że są pszekręty, tym bardziej, że blok zużył
dużo mniej ciepła niż powinien (zdaje się o 1/3 czy o połowę).
---
I co z tego, że blok zużył mniej albo więcej ?! Ten gość, który zapłacił
mniej albo więcej zużył więcej lub mniej niż mu oszacowali. I tyle. Poza tym
podzielniki nie mogą wskazywać różnic całego bloku bo nie są przyrządami
pomiarowymi i nie nadają się do objęcia tak dużej grupy.
>> więc opierając się tylko na podzielniku koszty nie będą rozłożone tak
>> samo,
>> a będą pszybliżać zużycie ciepła .
>Taka jest idea stosowania podzielnikow - kazdy placi za zuzyte cieplo -
>jest to znacznie tansza wersja liczniko ciepla.
Podzielnik nie liczy ciepła z zaściany. Ani zyskanego, ani straconego.
---
A kogo obchodzi ciepło z zaściany ?! Tu chodzi o ciepło dostarczone w rurze,
które normalnie mierzyłyby ciepłomierze obliczające bardzo dokładnie energię
na podstawie pomiaru różnicy temperatur między wejściem a wyjściem grzejnika
oraz przepływu wody. Podzielniki tymczasem w ogóle nie liczą energii tylko
udział w cieple zmierzonym ciepłomierzem w jakimś większym obiegu. Że jeden
mniej a drugi więcej. I robią to mocno zgrubnie, bo mierzą tylko różnicę
temperatur w jednym punkcie na grzejniku co np nie uwzględnia długości
grzejników, od której zależy skuteczność wymiany ciepła.
> > ____________
> > >> 4. Są konflikto.genne .
> > >jak kazdy sposob rozliczania.
> >
> > W rozliczaniu od metra masz konflikt o wietszenie, i o temperaturę.
> > W podzielnikowym masz całą masę konfliktu o rozliczenie, o wietszenie i
> > temperaturę i tak zostaje.
> Nie, w podz. masz prosto - pobrales sobie cieplo, zaplaciles za nie,
> mozesz wypuscic otwartym oknem... Jak przy liczniku...
Bzdura. Nie ma publikowanego algorytmu.
NIe ma jawnego rozliczania.
Czyli jakiś mędrek mający pewnie kasę od mafi ożeka:
1 płaci 500; 2-300; 3 zwracają 100; 4 dopłaci 1000 (pszeciż w styczniu
żołądkowała się o brak światła na klatce);
5 ujmiemy 450 za ładne dzień dobry....
---
Pierdoły pierdoły. Podzielniki oczywiście oddają w jakimś stopniu zużycie
ciepła i adekwatnie do tego "jakoś" uwzględniane są w ponoszonych opłatach.
>> Dzielenie ogżewania według złużycia samego ciepła jest niezgodne z
>> prawem.
>Zacytujesz to prawo? Wszystkie nowe budynki tak sie rozliczaja, np.
>mieszkanie mojego brata sprzed ~20lat - ma jedno wejscie CO i liczik ciepla
Nie rozumiesz rużnicy pomiędzy budynkiem i mieszkaniem.
Cały budynek ma dokładny licznik - prawda.
Ale mnie (spułdzielcę, najemcę, lokarora) guwno interesuje cały budynek.
---
Załóż se ciepłomierz przy każdym kaloryferze i dupy i nie zawracaj.
Mnie interesuje moje mieszkanie i ma być ono zgodnie z prawem ogżewane do
min podanego w rozpożądzeniu, starym zresztą.
---
I tak Ci będą grzali, ale Ty za to zapłacisz.
Weź też pod uwagę, że rozliczenie proponowane pszez ciebie , dla całego
bloku jest idiotyczne-
nikt wtedy nie kupi mieszkania zewnętsznego, i sam administrator poniesie
ogromne koszty - nie spszeda i coraz większe koszty będą ponosić mieskający
w środku.
---
Ale pierdoły. Mieszkanie, które "nie szło" zostanie sprzedane po niższej
cenie co znakomicie zrekompensuje wyższe koszty jego ogrzewania. I dla
odmiany mieszkania środkowe będą droższe bo tańsze w ogrzewaniu. Przy czym w
mnogości czynników decydujących o cenie mieszkania udział ogrzewania może
być zupełnie nieistotny. Może być np istotne czy ma się upierdliwego sąsiada
który ciągle kwestionuje podzielniki.
...
> > >> 3. Mieszkania będą mniej zagżybione.
>Im wyzsza temp, tym wiecej pary wodnej moze znalezc sie w powietrzu.
Wody w powietszu- jak napisałeś. Czyli mniej tej wody będzie na ścianie, bo
ta woda wyjdzie do ciepłego powietsza.
Zmieści się w nim, w ciepłym powietszu.
Czyli czym wyższa temperatura, tym MNIEJ wody w ścianie.
Czyli mniej gżyba.
---
Pierdoły pierdoły. Jeśli w powietrzu jest więcej wody to więcej wody może
skraplać się na zimnej ścianie. Bo woda skrapla się na zimnych obiektach
takich jak właśnie ściana.