-
101. Data: 2016-09-30 19:05:44
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2016-09-30 o 08:33, WS pisze:
> On Friday, September 30, 2016 at 12:17:55 AM UTC+2, Animka wrote:
>> Też mam rury w łazience i w kuchni kaloryfer bez licznika, ale całego
>> mieszkania mi nie ogrzeją. Słabo grzeją. Drzwi od łazienki wolę zamykać,
> Nie do tego sluza, a na otwieranie drzwi lazienki to bym nie wpadl ;)
>
> Jesli faktycznie jestes cieplolubna i masz prawie najwyzsze rachunki w bloku za CO,
to poczytaj regulamin...
> Sasiad powywalal podzielniki (kilka lat temu to bylo) i wtedy wg naszego regulaminu
liczyli mu srednia z bloku, a grzal na full (male dziecko itp).
>
> WS
To jaka kwotę mniej więcej musiał płacić?
--
animka
-
102. Data: 2016-09-30 19:23:26
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> Czyli jak się dogżeję elektrycznie to płacę 2 razy: za prąd i za to, że
>> mam
>> cieplej.
>zalezy, ten elektroniczny nie powinien nic zliczac - ......
Napisał ci ktoś obok , że tak jest w praktyce.
>a dodatkowo dogrzewanie pradem przy posiadaniu CO jest bez sensu .
NIe jest bez sensu.
W zeszłym roku na wstepie tak gżali, że temperatura bez dogżewania była
poniżej 20, pszy ustawieniu kaloryfera by gżał na ful.
Wtedy musisz się dogżać, albo zahorujesz.
A 2 lata temu tak było całą zimę.
Ale z punktu społecznego oczywiście, że gżanie elektryczne jest droższe i
niebezpieczne.
________
> >> 2. Koszt obsługi (zczytywania, obliczeń) jest duży, więc istotnie
> >> zwiększają koszty ogżewania.
>
> >u mnie za zeszly rok 5.81 PLN netto za jeden podzielnik, za 5szt 35.73
> >brutto, jakies 4% kosztow ogrzewania, czy bez nich by bylo taniej? Mala
> > >szansa, w moim przypadku raczej drozej ;)
> BYło by taniej o 35, 73zł.
>Taniej o tyle, ale o ile wiecej pojdzie na grzanie? Na 100% czesc ludzi
>przestana sie zastanawiac, czy nie przykrecic temp...
Człowiek powinien się zastanawiać, czy pszykręcić ogżewanie, gdy mu jest
gorąco, a nie gdy brakuej do pierwszego,
lub gdy zbiera na internet generacji 10G!.
Piszę o społeczeństwie idealnym.
> ____________
> >> 3. Są niesprawiedliwe ponieważ zużycie ciepła w mieszkaniu zależy od
> >> położenia mieszkania, i co roku jest inne.
> >> Co roku jest inne ponieważ zależy to od pogody (wiatry pułnocne są
> >> zimniejsze niż zahodnie)
>
> >To uwzglednia juz glowny licznik ciepla na caly blok albo klatke...
>
> Wiatr uwzględnie? A to ci nowoczesny licznik.
>e... przeciez to proste jak drut
>kazdy blok/klatka czy kilka blokow podpietych jest do wspolnego licznika
>ciepla, ktory wskazuje prawdziwa wartosc pobranego ciepla, za ktora sie
> >placi wg taryfy dostawcy, czyli jak zima jest ciepla, nie wieje to
>sumaryczne zyzycie jest nizsze.
>Podzielniki tylko pozwalaja podzielic ta sume na poszczegolne
>grzejniki/mieszkania. Sumarycznie placi sie tyle, ile wskazuje ten licznik
>i nie ma tu >zadnej magii (+ koszty podzielnikow).
Jesteś bezczelny. Jeśli nie weźmiesz położenia lokalu pod uwagę, czyli jeśli
nie ma wspułczynnika, to lokale wewnętszne nie zapłacą za ogżewanie nic, a
zewnętszne ogżeją w praktyce cały blok. A z założenia istnienia wspulnoty,
(lub spułdzielni) ogżewanie jak inne koszty mają być płacone tak samo. Tak
więc opierając się tylko na podzielniku koszty nie będą rozłożone tak samo,
a będą pszybliżać zużycie ciepła .
One nawet nie ocenią temperatury. Takie podejście nie jest zgodne z prawem.
Można by pszyjąć, i takie były założenia teoretyczne, że ten kto ma cieplej
w domu płaci więcej.
Ale to jest spszeczne z naturą , ktura jest zmienną,
i jednej zimy będzie cieplej w pionie zahodnim, a w innym roku w pułnocnym.
To zależy od wiatru. To jest w praktyce niepoliczalne.
> _ _ _ _ _
>Jesli oplata jest od metra to tak, ale wtedy bedzie narzekal, ze grzejniki
>zakrecone, a placi tyle samo, co sasiad ktory grzeje na full... nie ma tu
> >rozwiazania satysfakcjonujacego wszystkich.
Jeśli ktoś nie mieszka, powinien też płacić, bo takie są koszty utszymania
mieszkania.
NIe powinien też mieć możliwości zakręceni ogżewania by nie być uciążliwym
dla sąsiada.
> ____________
> >> 4. Są konflikto.genne .
> >jak kazdy sposob rozliczania.
>
> W rozliczaniu od metra masz konflikt o wietszenie, i o temperaturę.
> W podzielnikowym masz całą masę konfliktu o rozliczenie, o wietszenie i
> temperaturę i tak zostaje.
> __________
>
>
> >> 5. Dane są utajniane co jest pożywką mafi (można każdemu dać dowolnie
> >> wielki
> >> rahunek).
>
> >Bez jaj, ja co rok dostaje rozliczenie, m.in. suma kosztow za ogrzanie
> >calego bloku, ilosc jednostek w sumie, odczytane u mnie...
> I masz dokłądny algorytm? I masz algorytm wyliczenia wspułczynnika dla
> kaego
> podzielnika?
> Na pewno nie.
> __________
> wartosc tego wsp. nie ma zadnego znaczenia, wazne tylko jest, zeby bylo
> proporcjonalnie - czyli np. 2x wiecej sie pobralo, to wskazuje 2x wiecej
Ma zanczenie.
Dzielenie ogżewania według złużycia samego ciepła jest niezgodne z prawem.
Dzieli się ogżewanie w miarę ruwno. Uznano, że ruwno nie oznacza "od dżwi"
(od sztuki mieszkania) tylko:
w socjalizmie "od metra", a w kapitalizmie "od temperatury".
Można by jeszcze wymyślić "od lokatora", ale tego na razie nie stosuje żaden
system.
> >> Dlatego powinno być płacone od metra jak socjalizmie,
>
> >wtedy np. ci co nie mieszkaja i nie grzeja sa poszkodowani ;)
> NIe jest poszkodowany. Ma mieszkanie to ma obowiązek nie utrudniać życia
> innym.
> Nie gżejąc utrudnia.
> w czym utrudnia? obecnie budowane mieszkania maja obowiazkowo prawdziwe
> liczniki i jak ktos chce miec cieplo to jego problem, niech sobie >grzeje
> ;) a jesli kupil np. mieszkanie na samej gorze, narozne... to jego
> problem... ma wyzsze koszty ogrzewania (byc moze z tego powodu bylo >
>tansze?)
Projektant , projektując ma jakieś założenia, by blok spełniał potem warunki
prawa (rozpożądzenia ) określające temperaturę w mieszakaniu.
Jeśli sąsiad z dołu lub z boku nie gżeje, to nawet jak nastawisz kaloryfer
na ful, nie ma możliwości ogżać mieszakania do minimalnej wymaganej prawem
temperatury, bo wszystkie ściany zimne, a kaloryfer ma jakąć konkretną
wydajność, kturej nie pszeskoczysz, jest za mała.
Tak więc osiągnięcie temperatury minimalnej w lokalu nie jest problemem
lokatora, a wspulnoty.
> >> i jak w socjalizmie powinno być uniemożliwienie zakręcenie kaloryfera
> >> do
> >> zera,
>>> Były pokrętła , ale zawsze z definicji zepsute, by nie dało się
>>> zakręcić.
> >>Dopiero kilka lat temu zrozumiałam czemu. Zrozumiałam socjalizm.
>>troche mam, tez mialem takie, ale one same sie psuly ;) tzn. krecic sie
>>niby dalo,
>>ale zazwyczaj konczylo sie to kapaniem z zaworu, wiec nikt ich nie dotykal
>>;)
Prawda.
> >> ponieważ powoduje to niedogżanie lokali obok i wyżej.
> >> Oczędności będą duże: 1. Na zwolnieniu firmy obsługującej to niemieckie
> >> kukułcze śmierdzące jajo;
>
> > ale w zamian raczej wzrosnie zuzycie ciepla (ni kazdy bedzie chcial
> > oszczedzac)
> śladowo
>
> >> 2. Na zdrowiu: będzie cieplej, mniej zaziębień (i poważne horoby będą
> >> żadsze), a więc mniej wyda się na leki.
> >>Pszy niedogżewaniu istotnie zwiększa się śmiertelność noworodkuw.
> majac noworodka mozna dogrzac, ale to raczej chwilowe jest ;)
Śmiertelność noworodkuw zależy pszede wszystkim od zdrowia matki, kturej
niedożewano,
a nie tylko od temperatury po porodzie,
i jest zwykle wykładnikiem zdrowia społeczeństwa.
> To dane znane już od dawna, może nawet ponad 50 lat.
> Na pewno znane już gdy studiowałam.
> Koledzy w akademiku na tej zasadzie wywalczyli lepsze ogżewanie.
http://polki.pl/zdrowie/choroby,optymalna-temperatur
a-w-domu-jaka-temperatura-jest-najlepsza-dla-zdrowia
,10026454,artykul.html
Nawet nie wejdę w linka, pewnie propaganda kapitalizmu.
Prawo ma być pszestszegane a to wymaga swobodnej regulacji do zdaje się 25
st C.
> >> 3. Mieszkania będą mniej zagżybione.
>
> >to juz zalezy od wietrzenia bardziej niz od temperatury
>
>> od wilgotności, a ta zależy od temperatury.
>im cieplej tym wiecej pary wodnej ;)
To jakąś nową fizykę wymyślasz.
Wszyscy wiedzą, że by było suszej należy gżać.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
103. Data: 2016-09-30 19:31:39
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> Według wspułczesnego prawodastwa KAŻDE mieszkanie musi mieć okna na
>> conajmniej
>> 2 strony,
>> by możliwe było wietszenie pszez pszeciąg.
>
>
> Gdzie jest to w prawie budowlanym?
Gdziesw tym podstawowym rozpożądzeniu określającym temperatury w pokoju ,
łazience itp,
określajacym też odlegość ławek od okien i procent zieleni i miejsca
parkingowe.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
104. Data: 2016-09-30 19:33:28
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> A skąd ta pewność?
>Z obserwacji.
A oglądałeś te dane?
Ja nie, mi nie dali w spułdzielni, mimo, że po nie poszłam i mam do tego
prawo.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
105. Data: 2016-09-30 21:41:54
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: witek <w...@g...pl>
On 9/29/2016 11:55 AM, Stokrotka wrote:
>
> Idealnym jest płacenie od metra i pilnowanie by temperatura wody w
> kaloryferku spełniała normy.
ah, jak mam duze mieszkanie i grzeje sobie grzejnikiem elektrycznym bo
mam taka ochote, to powinienem placic od metra?
Idelnie stuknij sie w glowe.
-
106. Data: 2016-10-01 09:05:27
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
No tak, to prawda, wodomierze i ciepłomierze to "urzadzenia pomiarowe" w odróznieniu
od podzielników.
-----
> wodomierz ma homologacje oraz musi miec certyfikat, a przed wydaniem sprawdzane
jest, czy można ingerować w licznik z zewnątrz bez zdjęcia plomby. -
107. Data: 2016-10-01 09:06:26
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Chodzi o to, że ludzi w domu nie ma.
-----
> Teraz ja sa radiowe, odczyt powinien byc latwiejszy ... ale czy tanszy? -
108. Data: 2016-10-01 09:07:09
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Czyli zaliczki na media zmalały (poniewaz inne składniki "czynszu" wzrosły).
-----
> Ale doczytałeś, że wielkość czynszu, a zatem jego składowych się nie zmieniła
pomiędzy przed, a po założeniu podzielników? -
109. Data: 2016-10-01 09:08:18
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Zastanawiam się, jak w Twojej obecności zachowuje sie stalowa kula?
Mozesz nam opisac?
-----
> W moim mieszkaniu kaloryfery nawet ledwo letnie (w tamtym roku grzały tylko 4
żeberka z ośmiu i ciągle je odpowietrzali) -
110. Data: 2016-10-01 10:38:40
Temat: Re: Podzielnik ciepła - dane wysyłane zdalnie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-09-30 o 00:45, Animka pisze:
> Wkurza mnie tylko to, że jak zaprosiła gości to miała caly czas otwarte
> drzwi do łazienki (grube grzewcze rury w pionie). Łazienka niebrzydka,
> ale z kiblem na widoku.
>
U mnie te rury mam zamienione na zwykły grzejniczek łazienkowy a i tak
grzeje tylko w wielkie mrozy bo jest jakiś taki cug w tych rurach że
musi być bardzo gorąca woda żeby przepływała. Fachowcy załamują ręce i
nie będzie grzać normalnie :-)
Mam cały rok zakręcone grzejniki i mogę łazić nago. Taka prlowska
konstrukcja :-)
z