-
1. Data: 2009-05-08 20:08:03
Temat: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: kauzyperda <l...@n...pl>
Witajcie
Taka mi się zagwozdka trafiła: czy jest mozliwe wszczecie postepowania o
podzial majatku wspolnego malzonkow w sytuacji kiedy jeden z nich nie zyje?
Generalnie spadkobiercy chcieliby juz dokonac dzialu spadku. Oczywiscie
porozumienia nie ma i byly malzonek strzelil takim argumentem, ze
najpierw musi byc takie postepowanie (podzial majatku wspolnego
malzonkow), ba - nawet juz jest podobno stosowny wniosek z sadzie... a
pozniej ewentualnie dzial spadku
W pierwszym odruchu brzmi jak niezla bzdura (a druga strona kto ma byc?
znmarly malzonek?), ale zawsze w takich momentach sie zastanawiam, czy
to aby na pewno bzdura czy moze stoi za tym cos dziwnego, a ja glupi
czegos nie dostrzegam albo nie wiem.
Zawsze mi sie wydawalo, ze majatek malzenski moga dzielic tylko
malzonkowie (zyjacy ma sie rozumiec), a jak ktorys zemrze, to co
najwyzej mozna zrobic dzial spadku i sad w postepowaniu dzialowym ustali
co wchodzi w skad spadku.
Myle sie czy mam racje?
Ktos w ogole sie spotkal z wnioskiem o podzial majatku wspolnego jak
jeden z malzonkow nie zyje???
--
pozdr
luck
-
2. Data: 2009-05-08 20:11:02
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: spp <s...@o...pl>
kauzyperda pisze:
> Witajcie
>
> Taka mi się zagwozdka trafiła: czy jest mozliwe wszczecie postepowania o
> podzial majatku wspolnego malzonkow w sytuacji kiedy jeden z nich nie zyje?
A czymże innym jest postępowanie spadkowe?
--
spp
-
3. Data: 2009-05-08 21:05:04
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: kauzyperda <l...@n...pl>
spp pisze:
> kauzyperda pisze:
>> Witajcie
>>
>> Taka mi się zagwozdka trafiła: czy jest mozliwe wszczecie postepowania
>> o podzial majatku wspolnego malzonkow w sytuacji kiedy jeden z nich
>> nie zyje?
>
> A czymże innym jest postępowanie spadkowe?
Heh, no ok, ja to rozumiem, ale doslownie zglupialem jak uslyszalem:
postepowanie dzial spadku po zmarlym malzonku (miedzy spadkobiercami -
drugi malzonek i dzieci) bedzie *dopiero* jak zrobimy podzial majatku
wspolnego (wczesniejsze postepowanie).
Imo jakies dziwadlo, ale jak sie to czyta... w *pismie* od *radcy
prawnego*, to mozna zwatpic ;-)
--
pozdr
luck
-
4. Data: 2009-05-08 21:42:15
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: spp <s...@o...pl>
kauzyperda pisze:
> Heh, no ok, ja to rozumiem, ale doslownie zglupialem jak uslyszalem:
> postepowanie dzial spadku po zmarlym malzonku (miedzy spadkobiercami -
> drugi malzonek i dzieci) bedzie *dopiero* jak zrobimy podzial majatku
> wspolnego (wczesniejsze postepowanie).
>
> Imo jakies dziwadlo, ale jak sie to czyta... w *pismie* od *radcy
> prawnego*, to mozna zwatpic ;-)
Moment, czy ja dobrze rozumiem że takie roszczenia wysuwa żyjący
pierwszy ex-małżonek?
--
spp
-
5. Data: 2009-05-08 21:53:49
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: kauzyperda <l...@n...pl>
spp pisze:
> Moment, czy ja dobrze rozumiem że takie roszczenia wysuwa żyjący
> pierwszy ex-małżonek?
Nie, pierwszy malzonek zmarl duzo wczesniej.
Spadkobiercy po smierci zony to trzy osoby: drugi malzonek (dzieci nie
bylo z tego zwiazku) i dzieci z pierwszego malzenstwa.
Drugi malzonek na propozycje umownego dzialu spadku odpowiada, ze
najpierw on musi podzielic majatek pomiedzy malzonkami, a dopiero
pozniej bedzie mozna dzial spadku...
--
pozdr
luck
-
6. Data: 2009-05-08 22:01:54
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: spp <s...@o...pl>
kauzyperda pisze:
> Drugi malzonek na propozycje umownego dzialu spadku odpowiada, ze
> najpierw on musi podzielic majatek pomiedzy malzonkami, a dopiero
> pozniej bedzie mozna dzial spadku...
Wyposażenie wspólnego gospodarstwa domowego tak, reszta podpada pod
normalny podział spadku.
--
spp
-
7. Data: 2009-05-08 22:14:19
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: kauzyperda <l...@n...pl>
spp pisze:
> kauzyperda pisze:
>
>> Drugi malzonek na propozycje umownego dzialu spadku odpowiada, ze
>> najpierw on musi podzielic majatek pomiedzy malzonkami, a dopiero
>> pozniej bedzie mozna dzial spadku...
>
> Wyposażenie wspólnego gospodarstwa domowego tak,
???
Jak jeden z malzonkow nie zyje?
Propozycja umownego dzialu byla zlozona ze wskazaniem, ze jak sie nie
dogadamy, to bedziemy dzielic sadownie.
Na co padla odpowiedz, ze (sadowny) podzial spadku pozniej, najpierw
(sadowny) podzial majatku miedzy malzonkow /niby 2 rozne postepowanie,
najpierw jedno, pozniej drugie/
--
pozdr
luck
-
8. Data: 2009-05-09 09:21:22
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 8 May 2009, kauzyperda wrote:
> Witajcie
>
> Taka mi się zagwozdka trafiła: czy jest mozliwe wszczecie postepowania o
> podzial majatku wspolnego malzonkow w sytuacji kiedy jeden z nich nie zyje?
>
> Generalnie spadkobiercy chcieliby juz dokonac dzialu spadku. Oczywiscie
> porozumienia nie ma i byly malzonek strzelil takim argumentem, ze najpierw
> musi byc takie postepowanie (podzial majatku wspolnego malzonkow), ba - nawet
> juz jest podobno stosowny wniosek z sadzie... a pozniej ewentualnie dzial
> spadku
Ale pytanie niekonecznie przystaje do opisu.
Bo z opisu mi wynika iż pytanie może brzmieć "czy najpierw dokonuje
się podziału majątku wspólnego, jeśli taki podział został wszczęty
przed śmiercią małżonka".
Z tego że "wniosek jest w sądzie" nie wynika, że został złożony po
śmierci, IMHO!
> W pierwszym odruchu brzmi jak niezla bzdura (a druga strona kto ma byc?
> znmarly malzonek?)
Art. 922 KC - "Prawa i obowišzki majštkowe zmarłego przechodzš
z chwilš jego mierci na jednš lub kilka osób stosownie do przepisów
księgi niniejszej" (przepraszam za krzaczki, cut&paste z innej strony
kodowej).
Na mój rozum takie postępowanie może mieć sens, jako że podział
majątku może być inny niż wynikły z podziału spadkowego.
> Zawsze mi sie wydawalo, ze majatek malzenski moga dzielic tylko malzonkowie
> (zyjacy ma sie rozumiec),
No tak, ale nie napisałes kiedy został złożony wniosek :)
Mogli "chcieć dzielić" za życia, na pytanie czy "prawo do dzielenia"
podlega dziedziczeniu odpowiedzi nie szukam (bo z czegoś, np. KRiO
może wynikać że się nie dziedziczy i wygasa, ale nie wiem).
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2009-05-09 18:37:27
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: kauzyperda <l...@n...pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 8 May 2009, kauzyperda wrote:
>
>> Witajcie
>>
>> Taka mi się zagwozdka trafiła: czy jest mozliwe wszczecie postepowania
>> o podzial majatku wspolnego malzonkow w sytuacji kiedy jeden z nich
>> nie zyje?
>>
>> Generalnie spadkobiercy chcieliby juz dokonac dzialu spadku.
>> Oczywiscie porozumienia nie ma i byly malzonek strzelil takim
>> argumentem, ze najpierw musi byc takie postepowanie (podzial majatku
>> wspolnego malzonkow), ba - nawet juz jest podobno stosowny wniosek z
>> sadzie... a pozniej ewentualnie dzial spadku
>
> Ale pytanie niekonecznie przystaje do opisu.
> Bo z opisu mi wynika iż pytanie może brzmieć "czy najpierw dokonuje
> się podziału majątku wspólnego, jeśli taki podział został wszczęty
> przed śmiercią małżonka".
> Z tego że "wniosek jest w sądzie" nie wynika, że został złożony po
> śmierci, IMHO!
Moze ja nieco chaotycznie opisalem stan faktyczny, ale nie ma co snuc
zbyt daleko idacych hipotez ;-)
Do chwili otwarcia spadku nie bylo zadnych postepowan dot. podzialu
majatku wspolnego (bo nie bylo zadnego tytulu do takiego postepowania).
>> W pierwszym odruchu brzmi jak niezla bzdura (a druga strona kto ma
>> byc? znmarly malzonek?)
>
> Art. 922 KC - "Prawa i obowišzki majštkowe zmarłego przechodzš
> z chwilš jego ?mierci na jednš lub kilka osób stosownie do przepisów
> księgi niniejszej" (przepraszam za krzaczki, cut&paste z innej strony
> kodowej).
>
> Na mój rozum takie postępowanie może mieć sens, jako że podział
> majątku może być inny niż wynikły z podziału spadkowego.
E, co najwyzej sad w toku posteopowania dzialowego ustala co wchodzi w
sklad spadku (w tym ustala np. co bylo jednego malzonka, a co drugiego -
w tym sensie czynnosci sadu dot. majatku wspolnego) i jak juz ustali co
sie komu z malzonkow nalezalo, to dzieli to miedzy spadkobiercow.
Ale zeby w dwoch postepowaniach? No nie moge za Chiny tego zrozumiec, -
chyba ze ten argument drugiej strony to jakas zmyla czy sciema (i tak to
traktuje od poczatku w sumie, ale wiadomo, staram sie ta teroie
zweryfikowac).
Poza tym wlasnie ten wskazany przez Ciebie 922 par. 1 kc wg. mnie
przesadza tez, ze po smierci malzonka nie jest mozliwe wszczecie
posteopwoania dot. podzialu majatku tylko pomiedzy malzonkami, bo
przeciez "Prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego
śmierci na jedną lub kilka osób". A przeciez
Taka sobie odpowiedz udzielilem i staram sie to w tym watku zweryfikowac
(swoja droga - dzieki za zaangazowanie w dziwaczny problem ;-)
>> Zawsze mi sie wydawalo, ze majatek malzenski moga dzielic tylko
>> malzonkowie (zyjacy ma sie rozumiec),
>
> No tak, ale nie napisałes kiedy został złożony wniosek :)
Jak pislem wyzej, do chwili otwarcia spadku nigdy nie zostal zlozony
taki wniosek.
I teraz - jak spadkobiercy chca dzielic spadek - zyjacy malzonek (ktory
ma sie rozumiec jest przy spadku i jego podzial to jest ostatnia rzecz,
o ktorej mysli) przysla jakies takie dziwaczne pismo: ze spokojnie, ale
najpierw "jego" jedno postpowanie malzenskie, a pozniej dzial spadku...
> Mogli "chcieć dzielić" za życia,
Za zycia nikt nie chcial i nie potrzebowal nic dzielic - bo podmiot praw
i obowiazkow funkcjonowal normalnie (znaczy sie zyl sobie po prostu). A
jak mu sie zmarlo, to to co mial przeszlo na spadkobiercow (3 osoby) i
pojawia sie potrzeba podzielenia, bo dogadać sie cos nie da
> na pytanie czy "prawo do dzielenia"
> podlega dziedziczeniu odpowiedzi nie szukam (bo z czegoś, np. KRiO
> może wynikać że się nie dziedziczy i wygasa, ale nie wiem).
>
> pzdr, Gotfryd
--
pozdr
luck
-
10. Data: 2009-05-10 17:47:31
Temat: Re: Podział majątku wspólnego małżonków - po śmierci jednego z nich ????
Od: Johnson <j...@n...pl>
kauzyperda pisze:
>
> Taka mi się zagwozdka trafiła: czy jest mozliwe wszczecie postepowania o
> podzial majatku wspolnego malzonkow w sytuacji kiedy jeden z nich nie zyje?
>
Art. 689 kpc
Postanowienie SN z dnia 21 października 1998 r. II CKU 56/98
Art. 689 k.p.c. zezwala na połączenie w jednym postępowaniu sprawy o
dział spadku ze sprawą o zniesienie współwłasności i sprawą o podział
majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej. Gdy w
skład spadku (...) wchodzi udział w majątku, który był objęty
wspólnością małżeńską, i wcześniej nie doszło do przesądzenia
ewentualnych zwrotów z tytułu nakładów, wydatków oraz innych świadczeń z
majątku wspólnego na majątek odrębny lub odwrotnie (...) połączenie w
jednym postępowaniu działu spadku z podziałem majątku wspólnego po
ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej jest konieczne. Dopóki bowiem
nie nastąpi przesądzenie wspomnianych zwrotów, nie jest możliwe,
nieodzowne według art. 684 k.p.c., ustalenie składu i wartości
dzielonego spadku (por. uchwałę SN z dnia 2 marca 1972 r., III CZP
100/71, OSNC 1972, nr 7-8, poz. 129). W takim zatem wypadku, oprócz
wniosku o dział spadku, niezbędne jest złożenie wniosku o podział
majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej (por.
art. 567 k.p.c. i art. 45 § 1 k.r.o.).
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.