-
1. Data: 2012-03-08 10:07:40
Temat: Podwykonawstwo
Od: "Radomir" <r...@w...pl>
Witam serdecznie
Prowadzę działalność gospodarczą, w tym m. in. szkolenia. Obecnie nawiązuję
kontakt z firmą COMXYZ (nazwa zmieniona i fikcyjna), dla której chcę
pracować jako podwykonawca. W przesłanej mi umowie znajduje się m. in. taki
punkt i podpunkt:
POCZĄTEK CYTATU:
Wykonawca zobowiązuje się w okresie obowiązywania Umowy:
Przez okres 3 (trzech) miesięcy od zakończenia zajęć dla danego klienta
COMXYZ, nie reklamować, nie promować, nie oferować klientom COMXYZ, z
którymi nawiązał kontakt w związku z realizacją Umowy, w szczególności
uczestnikom zajęć, usług identycznych lub zbliżonych bądź też mających takie
samo zastosowanie jak usługi oferowane przez COMXYZ, także jako pracownik,
współpracownik, agent, doradca, członek władz podmiotu konkurencyjnego;
niniejsze zastrzeżenie nie wyłącza możliwości świadczenia innych usług na
rzecz takich klientów;
KONIEC CYTATU
Czy "nie reklamować, nie promować, nie oferować" oznacza także "nie
wykonywać"? Jeśli tak, to praktycznie nie mógłbym dla nikogo innego wziąć
podwykonawstwa, bo z kolei nigdy nie wiem, kto jest ich klientem. Czy też
może jeśli stroną inicjującą kontrakt jest klient, to nie jest to traktowane
jako oferowanie?
-
2. Data: 2012-03-08 10:54:46
Temat: Re: Podwykonawstwo
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Czy "nie reklamować, nie promować, nie oferować" oznacza także "nie
> wykonywać"?
Znaczy tylko to co jest zapisane. Można wykonywać, tylko nie można
oferować. Czyli Klient sam musi do Ciebie przyjść. A jak już przyjdziesz
to nie możesz złożyć oferty, tylko Klient sam musi odczytać cenę z cennika.
Wszystkich musisz najpierw zapytać czy nie są ich Klientem - jak nie to
możesz oferować.
Spoko - to tylko 3 miesiące.
--
pozdrawiam
Krzysztof
-
3. Data: 2012-03-08 18:46:29
Temat: Re: Podwykonawstwo
Od: Michał Pysz <p...@w...pl>
> Czy "nie reklamować, nie promować, nie oferować" oznacza także "nie
> wykonywać"? Jeśli tak, to praktycznie nie mógłbym dla nikogo innego
> wziąć podwykonawstwa, bo z kolei nigdy nie wiem, kto jest ich klientem.
> Czy też może jeśli stroną inicjującą kontrakt jest klient, to nie jest
> to traktowane jako oferowanie?
Ale tu praktycznie chodzi tylko o tych klientów, którzy byli na Twoim
szkoleniu.
mp.
-
4. Data: 2012-03-08 22:17:49
Temat: Re: Podwykonawstwo
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Thu, 08 Mar 2012 11:54:46 +0100, Krzysztof Jodłowski napisał(a):
>> Czy "nie reklamować, nie promować, nie oferować" oznacza także "nie
>> wykonywać"?
>
> Znaczy tylko to co jest zapisane. Można wykonywać, tylko nie można
> oferować. Czyli Klient sam musi do Ciebie przyjść. A jak już przyjdziesz
> to nie możesz złożyć oferty, tylko Klient sam musi odczytać cenę z
> cennika. Wszystkich musisz najpierw zapytać czy nie są ich Klientem -
> jak nie to możesz oferować.
> Spoko - to tylko 3 miesiące.
Czy w wypadku podwykonawstwa klientem Radomira będzie nowy główny
wykonawca" czy klient tego "nowego głównego wykonawcy"? A jeśli nawet
uznamy, że klient to ofertę będzie składał nie jemu tylko "nowemu
głównemu klientowi".