-
21. Data: 2007-03-18 21:55:34
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: "pawel" <p...@p...onet.pl>
ja czuje ze cos tu jest nie tak wydaje mi sie ze z tym podsluchem pracodawca
posunal sie za daleko i z pewnoscia tego tak nie zostawie bo niby czemu ma
sluzyc podsluch w pomieszczeniach ??? chyba tylko temu zeby szef wiedzial o
czym w pracy rozmawiamy pewnie nie ma wsrod nas podpierd...aczy, ale skoro
policji wolno zakladac podsluch w okreslonych wypadkach to tymbardziej
szefowi nie wolno wszystkiego robic z pracownikami co mu sie podoba tylko
jak mu tego zabronic?
Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w
wiadomości news:pan.2007.03.18.21.18.09@olgierdrudak.com...
> Dnia Sun, 18 Mar 2007 16:55:15 +0100, Sowiecki Agent napisał(a):
>
>>>> A czemu nie? Ten szaf CI placi za ten czas - wiec ma prawo kontrolowac
>>>> co w tym czasie robisz.
>>>
>>> Podstawa prawna?
>>
>> wskaz taka ktora tego zabrania.
>
> A co to za moda na żądanie podstawy do zakazu?
> Ta zasada tyczy się wyłącznie stosunków cywilnoprawnych, nigdy -
> ingerencji w prawa i wolności.
> Prawo do prywatności to właśnie sprawa z tej drugiej sfery, a nie
> instytucja prawa cywilnego.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
>
-
22. Data: 2007-03-18 22:14:25
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
pawel wrote:
> ja czuje ze cos tu jest nie tak wydaje mi sie ze z tym podsluchem pracodawca
> posunal sie za daleko i z pewnoscia tego tak nie zostawie bo niby czemu ma
> sluzyc podsluch w pomieszczeniach ??? chyba tylko temu zeby szef wiedzial o
Może pracodawca chce sprawdzić, ile czasu pracujesz, a ile rozmawiasz?
Zresztą, to jego sprawa jakie ma motywy.
> czym w pracy rozmawiamy pewnie nie ma wsrod nas podpierd...aczy, ale skoro
> policji wolno zakladac podsluch w okreslonych wypadkach to tymbardziej
> szefowi nie wolno wszystkiego robic z pracownikami co mu sie podoba tylko
> jak mu tego zabronic?
Jeżeli się na warunki zaproponowane przez pracodawcę nie zgadzasz, to
nikt Ci nie broni się z pracodawcą rozstać.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z
nagłówka)
-
23. Data: 2007-03-18 22:19:17
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> A co to za moda na żądanie podstawy do zakazu?
> Ta zasada tyczy się wyłącznie stosunków cywilnoprawnych,
Chyba publicznoprawnych, w prawie cywilnym jest swoboda umów. Poza tym
rozmawiamy o prawie pracy a nie cywilnym.
Marcin.
-
24. Data: 2007-03-18 23:29:05
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sun, 18 Mar 2007 22:55:34 +0100, pawel napisał(a):
> ja czuje ze cos tu jest nie tak wydaje mi sie ze z tym podsluchem pracodawca
> posunal sie za daleko i z pewnoscia tego tak nie zostawie bo niby czemu ma
> sluzyc podsluch w pomieszczeniach ??? chyba tylko temu zeby szef wiedzial o
> czym w pracy rozmawiamy pewnie nie ma wsrod nas podpierd...aczy, ale skoro
> policji wolno zakladac podsluch w okreslonych wypadkach to tymbardziej
> szefowi nie wolno wszystkiego robic z pracownikami co mu sie podoba tylko
> jak mu tego zabronic?
A coś Ty sie tak tej policji i nakazu uczepił? Policja musi mieć nakaz
jeśli chce kogoś podsłuchiwać, fakt, ale zazwyczaj podsłuchiwany nie wie o
tym, że go słuchają i to dlatego.
Druga sprawa - czy u siebie w domu masz prawo założyć podsłuch i nagrywać
np. to o czym rozmawiasz w ciągu dnia z domownikami? Oczywiście, tak.
Dlaczego więc pracodawca we własnej firmie miałby być tego prawa
pozbawiony?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
25. Data: 2007-03-19 06:57:01
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Piotr Kubiak napisał(a):
> Oczywiście owe 10 minut było podane tylko dla przykładu. Poza tym, bez
> oddychania pracować się nie da, czego nie można powiedzieć o prywatnych
> rozmowach telefonicznych.
Pewnie taka logika kierowala szefostwem tego hipermarketu, w ktorym
kasjerkom kazano pracowac w pampersach bo przeciez kiedy sie sika to
nie mozna pracowac...
j.
--
http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!
-
26. Data: 2007-03-19 07:36:02
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sun, 18 Mar 2007 23:19:17 +0100, Marcin Krzemiński napisał(a):
>> A co to za moda na żądanie podstawy do zakazu? Ta zasada tyczy się
>> wyłącznie stosunków cywilnoprawnych,
>
> Chyba publicznoprawnych, w prawie cywilnym jest swoboda umów. Poza tym
> rozmawiamy o prawie pracy a nie cywilnym.
Przepraszam, przejęzyczyłem się. Aczkolwiek prawdą jest, że każda
ingerencja w prawa i wolności człowieka wymaga podstawy prawnej - nie zaś
ew. podstawy do powołania się na zakaz.
Jeśli pracodawca chce podsłuchiwać pracowników, musi znaleźć na to
podstawę prawną.
A poza tym prawo pracy to jednak nic innego jak dziedzina prawa
cywilnego; no i jest jeszcze art. 300 kp.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
27. Data: 2007-03-19 09:27:27
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
januszek wrote:
> Piotr Kubiak napisał(a):
>
>> Oczywiście owe 10 minut było podane tylko dla przykładu. Poza tym, bez
>> oddychania pracować się nie da, czego nie można powiedzieć o prywatnych
>> rozmowach telefonicznych.
>
> Pewnie taka logika kierowala szefostwem tego hipermarketu, w ktorym
> kasjerkom kazano pracowac w pampersach bo przeciez kiedy sie sika to
............^^^^^^
> nie mozna pracowac...
A pracownicy, którzy się na to godzili, pewnie rozum zostawiali w domu
przed wyjściem z pracy. Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy pampersem
a telefonem?
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z
nagłówka)
-
28. Data: 2007-03-19 09:39:31
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 19-03-2007 o 10:27:27 Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
napisał(a):
>> Pewnie taka logika kierowala szefostwem tego hipermarketu, w ktorym
>> kasjerkom kazano pracowac w pampersach bo przeciez kiedy sie sika to
> ............^^^^^^
>> nie mozna pracowac...
>
> A pracownicy, którzy się na to godzili, pewnie rozum zostawiali w domu
> przed wyjściem z pracy. Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy pampersem
> a telefonem?
Ja bym nawet zaryzykowal stwierdzenie, ze szef autora watku nigdy nie
zalozyl owego podsluchu. Albo nigdy z niego nie korzystal. To doskonaly
straszak - pracownicy bojac sie o tresc rozmow i sam fakt ich zaistnienia
beda pracowali efektywniej.
A moze polityka firmy wymaga, aby kazda z rozmow byla nagrywana?
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
29. Data: 2007-03-19 19:03:07
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Piotr Kubiak napisał(a):
> A pracownicy, którzy się na to godzili, pewnie rozum zostawiali w domu
> przed wyjściem z pracy. Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy pampersem
> a telefonem?
Pisalem o kierunku myslenia, ktore w koncu konczy sie na pampersach po
drodze przechodzac przez podsluchiwanie prywatnych telefonow pracownikow
a nie o roznicy pomiedzy telefonem a pielucha...
j.
--
http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!
-
30. Data: 2007-03-19 20:37:14
Temat: Re: Podsłuch w pracy
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> A poza tym prawo pracy to jednak nic innego jak dziedzina prawa
> cywilnego;
?!
M.