eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodsluch telefon art. 267 kk
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 11. Data: 2008-07-30 20:19:59
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>

    On 30 Lip, 20:35, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:

    > Dowód ma być wiarygodny. Osobiście uważam za błąd w anglosaskim
    > systemie, że można nie uznać wiarygodnego dowodu tylko dlatego, że jakaś
    > formalność nie została dopełniona lub coś tam było nie do końca legalnego.

    To jest jedyny znany skuteczny sposób na powstrzymanie organów
    ścigania przed nielegalnym zbieraniem dowodów.


  • 12. Data: 2008-07-30 20:36:52
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: zly <b...@p...fm>

    Dnia Wed, 30 Jul 2008 19:01:29 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

    > Bo ja wiem, a jakby torturami facet zmusił babkę do przyznania się?

    mowa o namacalnych dowodach, a nie zeznaniach. oczywiscie bez zadnego
    generalizowania (chociaz sam pomysl tortur jest nieco skrajny, chodzi
    raczej o nielegalne podsluchy czy np wykradzione dane)
    --
    marcin


  • 13. Data: 2008-07-30 20:50:30
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    Paweł Marcisz <p...@g...com> pisze:

    > On 30 Lip, 20:35, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    > wrote:
    >
    >> Dowód ma być wiarygodny. Osobiście uważam za błąd w anglosaskim
    >> systemie, że można nie uznać wiarygodnego dowodu tylko dlatego, że jakaś
    >> formalność nie została dopełniona lub coś tam było nie do końca legalnego.
    >
    > To jest jedyny znany skuteczny sposób na powstrzymanie organów
    > ścigania przed nielegalnym zbieraniem dowodów.

    Ja wolę mówić o skutecznym oduczanu rutynowego udawaniu że wszystkie
    dowody zostały zebrane (w pełni) legalnie.

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Ucieka, jak zając przed chartem.
    -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)


  • 14. Data: 2008-07-30 21:03:19
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 30 Jul 2008 22:36:52 +0200, zly napisał(a):

    >> Bo ja wiem, a jakby torturami facet zmusił babkę do przyznania się?
    >
    > mowa o namacalnych dowodach, a nie zeznaniach. oczywiscie bez zadnego
    > generalizowania (chociaz sam pomysl tortur jest nieco skrajny, chodzi
    > raczej o nielegalne podsluchy czy np wykradzione dane)

    No to przypuśćmy, że wynajmuję bandziorów, którzy włamują się do czyjegoś
    domu, dewastują go, biorą dowody, które chcę -- a na koniec podpalają
    chałupę.
    I mi się to nie podoba.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 15. Data: 2008-07-30 21:26:57
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: zly <b...@p...fm>

    Dnia Wed, 30 Jul 2008 21:03:19 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):


    > No to przypuśćmy, że wynajmuję bandziorów, którzy włamują się do czyjegoś
    > domu, dewastują go, biorą dowody, które chcę

    no i ok (chociaz nie trzeba bandziorow, jak sprawa jest wazna, to
    podejrzewam, ze znajomi by pomogli)

    > -- a na koniec podpalają
    > chałupę.
    > I mi się to nie podoba.

    No mi tez i zupelnie nie wiem czemu to dolaczyles. Zupelnie z innej bajki i
    bez jakiejkolwiek logiki :/
    --
    marcin


  • 16. Data: 2008-07-30 21:32:22
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Wed, 30 Jul 2008 21:19:17 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >>> Bo ja wiem, a jakby torturami facet zmusił babkę do przyznania się?
    >> To nie jest wiarygodny dowód.
    >
    > No właśnie, to też mam na myśli. Dlatego też wolałbym rozróżnić dowód
    > uzyskany wskutek popełnienia przestępstwa, a dowód uzyskany z uchybieniem
    > przepisów postępowania karnego. Tj. chciałbym, żeby może ustawodawca to
    > rozróżnił.

    A nie wystarczy rzetelna ocena wiarygodności dowodu?

    Przecież jeśli np. torturami wymusi ktoś nie tyle zeznanie ile
    wskazanie, gdzie są (obiektywnie wiarygodne) dowody (np. jakieś
    nagrania, zdjęcia) to dlaczego nie miałyby zostać użyte?

    Inna sprawa, że ten, kto te dowody tak zdobył, powinien zostać stosownie
    ukarany.



  • 17. Data: 2008-07-30 21:33:53
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:

    > No to przypuśćmy, że wynajmuję bandziorów, którzy włamują się do czyjegoś
    > domu, dewastują go, biorą dowody, które chcę -- a na koniec podpalają
    > chałupę.
    > I mi się to nie podoba.
    >

    I bandziory idą siedzieć, płacą odszkodowania, a ty dostajesz grzywnę za
    nielegalną kopię M$ Window$ ;)


  • 18. Data: 2008-07-30 22:35:04
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 30 Lip, 23:32, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > Olgierd pisze:
    >
    > > Dnia Wed, 30 Jul 2008 21:19:17 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    > >>> Bo ja wiem, a jakby torturami facet zmusił babkę do przyznania się?
    > >> To nie jest wiarygodny dowód.
    >
    > > No właśnie, to też mam na myśli. Dlatego też wolałbym rozróżnić dowód
    > > uzyskany wskutek popełnienia przestępstwa, a dowód uzyskany z uchybieniem
    > > przepisów postępowania karnego. Tj. chciałbym, żeby może ustawodawca to
    > > rozróżnił.
    >
    > A nie wystarczy rzetelna ocena wiarygodności dowodu?
    >
    > Przecież jeśli np. torturami wymusi ktoś nie tyle zeznanie ile
    > wskazanie, gdzie są (obiektywnie wiarygodne) dowody (np. jakieś
    > nagrania, zdjęcia) to dlaczego nie miałyby zostać użyte?
    >
    > Inna sprawa, że ten, kto te dowody tak zdobył, powinien zostać stosownie
    > ukarany.

    W chinskim prawie byla, wielokrotnie opisywany przez legendarnego
    Sedziego Di, tortura na dzien dobry. To znaczy ze podejrzanego bito od
    razu, jak sie przyznal za szybko to sledczy powinien powziac uwage ze
    jest niewiny i bierze na siebie wine kogos innego bo sie za szybko
    przyznal. Bito tez swiadkow i oskarzycieli zeby na pewno mowili
    prawde. No i jesli oskrazenie bylo bezpodstawne i falszywe to
    oskarzycielowi grozial taka kara jaka byla przewidziana za zarzucane
    mu przestepstwo.

    W polsce by sie przydalo zeby skonczyc ze "spolecznikami" co wzywaja
    policje raz dziennie bo dzieci za glosno sie bawia czy inne bzdury
    jakby musieli potem zaplacic taki mandat "za zaklocanie ciszy"


  • 19. Data: 2008-07-31 07:07:36
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 30 Jul 2008 23:32:22 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Przecież jeśli np. torturami wymusi ktoś nie tyle zeznanie ile
    > wskazanie, gdzie są (obiektywnie wiarygodne) dowody (np. jakieś
    > nagrania, zdjęcia) to dlaczego nie miałyby zostać użyte?

    Zajebiście. Czeka czeka.

    > Inna sprawa, że ten, kto te dowody tak zdobył, powinien zostać stosownie
    > ukarany.

    No tak, Jeżow, Jagoda i Beria też zostali ukarani.
    A nie lepiej od razu powiedzieć 'nie kombinuj, bo się nie opłaca, i tak
    pójdziesz siedzieć, a na nic się to nie zda?'

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 20. Data: 2008-07-31 07:22:45
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 30 Jul 2008 23:33:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    >> No to przypuśćmy, że wynajmuję bandziorów, którzy włamują się do
    >> czyjegoś domu, dewastują go, biorą dowody, które chcę -- a na koniec
    >> podpalają chałupę.
    >> I mi się to nie podoba.
    >>
    > I bandziory idą siedzieć, płacą odszkodowania, a ty dostajesz grzywnę za
    > nielegalną kopię M$ Window$

    Ale mam dowód w jakiejś tam interesującej mnie sprawie, tak?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1