-
1. Data: 2004-04-15 16:57:13
Temat: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: "Slawek" <s...@i...pl>
Witam wszystkich
Mam problem gdyż mój znajomy swego czasu poprosił mnie o wydrukowanie
faktury, którą jak twierdził potrzebował do celów prywatnych (za długo by
pisać bo to zawiłą historia, ale nie zamierzał tego dokumentu wprowadzać w
obieg, chodziło o zrobienie komuś głupiego żartu). Jak się teraz okazuje to
ten
psudo kolega jednak wykorzystał ten wydruk tzn. podrobił podpisy, wyrabiając
nawet lewe pieczątki. Sprawa jednak trafiła na Policję, a szanowny Pan się
przyznał do winy. Jednak nie podał do końca prawdy gdyż jak stwierdził
zapłacił
mi za wydrukowanie tego dokumentu.
Prawdą jest, że o ile wydrukowałem mu to lecz nie dla czerpania zysków przez
niego i za pieniądze. Byłem całkowicie przekonany, że nie wprowadzi tego w
obieg gdyż zaklinał się no i podawał za główny argument brak podpisów i
pieczątek:
"no przecież to tylko wydruk" tak mówił.
Wiem, że dałem ciała jak "mały Kazio" ale teraz mam problem, bo spodziewam
się
wezwania na Policję no i co robić ? Czy iść w zaparte, że to nie ja to
wydrukowałem,
co kłuci się z moim sumieniem, czy powiedzieć prawdę i liczyć na niski
wymiar kary,
tylko jaki ?
Proszę o pomoc, a raczej o poradę w tej sprawie bo dałem się nabrać, a
wyszło to
dopiero teraz i nie wiem co robić ?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie
Pozdrawiam
Sławek
-
2. Data: 2004-04-15 17:08:49
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
<ciach>
Troche srednio sie znam na prawie karnym i tym jak w takich sprawach dziala
policja, ale przeciez poza zeznaniem tego "kolegi" nie ma zadnych dowodow na
to ze to zostalo wydrukowane przez Ciebie i na Twoim komputerze...proponuje
wiec isc w zaparte ze nie masz pojecia o co chodzi...podejrzewam ze predzej
uwierza Tobie niz jemu, bo wiadomo ze oskarzony stara sie uratowac tylek i
rozmyc swa odpowiedzialnosc...
pdr
Olo
-
3. Data: 2004-04-15 17:12:35
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <c5meub$g2m$1@atlantis.news.tpi.pl>, Slawek wrote:
> Witam wszystkich
>
> Mam problem gdyż mój znajomy swego czasu poprosił mnie o wydrukowanie
> faktury, którą jak twierdził potrzebował do celów prywatnych (za długo by
> pisać bo to zawiłą historia, ale nie zamierzał tego dokumentu wprowadzać w
> obieg, chodziło o zrobienie komuś głupiego żartu). Jak się teraz okazuje to
> ten
> psudo kolega jednak wykorzystał ten wydruk tzn. podrobił podpisy, wyrabiając
> nawet lewe pieczątki. Sprawa jednak trafiła na Policję, a szanowny Pan się
> przyznał do winy. Jednak nie podał do końca prawdy gdyż jak stwierdził
> zapłacił
> mi za wydrukowanie tego dokumentu.
Skoro podrobił podpisy i pieczątki - to jego problem. Fakt wydrukowania
jakiegoś tekstu na drukarce nie jest jeszcze karalny, a taki wydruk sam w
sobie nie nosi cech dokumentu.
Jeśli on nie może jednoznacznie udowodnić, że to Ty wydrukowałeś i to w
jakimś określonym celu, to IMHO nic Ci nie grozi. Zawsze możesz powiedzieć,
że używałeś pliku z szablonem faktury do 'przepychania' zastanych dysz
drukarki z zaschniętego atramentu, drukując to samo w 10 kopiach. ;) Leżało
na biurku, bo żal Ci było jednostronnie zadrukowanych kartek, któe można
jeszcze wykorzystać jako brudnopis (masz szacunek dla lasów), a fakt, że on
je wziął i coś potem z nimi zrobił, jest już poza Twoją kontrolą i
odpowiedzialnością.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
4. Data: 2004-04-15 17:52:10
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "Slawek" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c5meub$g2m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich
>
> Mam problem gdyż mój znajomy swego czasu poprosił mnie o wydrukowanie
> faktury, którą jak twierdził potrzebował do celów prywatnych
Podstawowe pytanie - czy wydrukowales faktury firmy fikcyjnej nieistniejacej
jako wzór, czy skorzystales z jakiegos programu ksiegowego i wydrukowales
niezaewidencjonowana fakture ISTNIEJACEJ firmy z jej pelnymi danymi.
--
SQLwysyn
370HSSV-0773H
-
5. Data: 2004-04-15 18:56:56
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: b...@o...pl
[ciach]
> Czy iść w zaparte, że to nie ja to wydrukowałem, co kłuci się z moim
> sumieniem, czy powiedzieć prawdę i liczyć na niski wymiar kary, tylko jaki ?
> Proszę o pomoc, a raczej o poradę w tej sprawie bo dałem się nabrać, a
> wyszło to dopiero teraz i nie wiem co robić ?
znam podobna sprawe i ten, ktory uzyczyl komputera zeznal, ze robil to w
dobrej wierze i nie wiedzial, ze wydrukowane dokumenty posluza do popelnienia
przestepstwa. nie zostal ukarany, a ten co podrobil dostal wyrok w zawieszeniu.
mozesz zeznac jak bylo, ale mozesz tez isc w zaparte i zaprzeczyc, ze ow
"kolega" kiedykolwiek cos u Ciebie drukowal. musisz to sobie przemyslec
i jak juz sie zdecydujesz to do konca trzymac sie swojej wersji.
pozdr.
marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-04-15 19:00:47
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: Marcyś <m...@x...pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:slrnc7tgos.srn.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
.
>
> Jeśli on nie może jednoznacznie udowodnić, że to Ty wydrukowałeś i to w
> jakimś określonym celu, to IMHO nic Ci nie grozi. Zawsze możesz
powiedzieć,
> że używałeś pliku z szablonem faktury do 'przepychania' zastanych dysz
> drukarki z zaschniętego atramentu, drukując to samo w 10 kopiach. ;)
Leżało
> na biurku, bo żal Ci było jednostronnie zadrukowanych kartek, któe można
> jeszcze wykorzystać jako brudnopis (masz szacunek dla lasów), a fakt, że
on
> je wziął i coś potem z nimi zrobił, jest już poza Twoją kontrolą i
> odpowiedzialnością.
> --
Żadne tłumaczenia i kombinowanie nie jest tu potrzebne.
Po prostu powiedz, że wydrukowałeś, bo Cię prosił i nie
wiedziałeś, do czego mu to potrzebne.
To on nadał wydrukowi cechy dokumentu, a potem
go użył jako autentycznego i tylko on odpowiada
za przestępstwo z art. 270 kk.
-
7. Data: 2004-04-15 19:36:35
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <c5mma3$83h$1@nemesis.news.tpi.pl>, Marcyś wrote:
>> Jeśli on nie może jednoznacznie udowodnić, że to Ty wydrukowałeś i to w
>> jakimś określonym celu, to IMHO nic Ci nie grozi. Zawsze możesz
> powiedzieć,
>> że używałeś pliku z szablonem faktury do 'przepychania' zastanych dysz
>> drukarki z zaschniętego atramentu, drukując to samo w 10 kopiach. ;)
> Leżało
>> na biurku, bo żal Ci było jednostronnie zadrukowanych kartek, któe można
>> jeszcze wykorzystać jako brudnopis (masz szacunek dla lasów), a fakt, że
> on
>> je wziął i coś potem z nimi zrobił, jest już poza Twoją kontrolą i
>> odpowiedzialnością.
>> --
>
> Żadne tłumaczenia i kombinowanie nie jest tu potrzebne.
> Po prostu powiedz, że wydrukowałeś, bo Cię prosił i nie
> wiedziałeś, do czego mu to potrzebne.
> To on nadał wydrukowi cechy dokumentu, a potem
> go użył jako autentycznego i tylko on odpowiada
> za przestępstwo z art. 270 kk.
A wtedy przyjdzie kontrola z US (a czemu nie? Facet się brzytwy chwyci),
radośnie wykryje ukryty przychód, określi go w drodze oszacowania, walnie
odsetki, parę kar z KKS, a on z tym zostanie. Pewnie się wykręci, ale ja
jednak bym tak otwarcie i wprost się nie przyznawał, że mu wydrukowałem
jakąś fakturę, nawet nie będącą dokumentem... Zwłaszcza, że pewne faktury
to żadnych podpisów posiadać nie muszą. Jeśli to było np. PKWiU 64, to
wszelkie przyznanie się do nietestowego wydrukowania takiej faktury zaczyna
być kłopotliwe, bo taka faktura (64 to telekomunikacja) już jest
dokumentem. Stąd zrestą częste krzyżówki u mniejszych firm wystawiających
faktury z 64 - TP S.A. raczej jest poza podejrzeniami, ale kiedy ktoś
odlicza sobie fakturę bez podpisów od firmy "Krzak Sieci Osiedlowe Hipolit
Krzak", to... ;-)
Po tym, co dzisiaj przeszedłem w US (a to dopiero, że tak powiem, 'wstępne
ważenie zawodników', jeszcze sporo przede mną), to jestem w stanie uwierzyć,
że gdybym powiedział urzędnikom w żartach, że marsjanie zamówili u mnie
kinobezaromoter za 100 trylionów dolarów, to oni określiliby mi poprawnie
zobowiązanie podatkowe razem z odsetkami i karami... ;)
--
Samotnik
-
8. Data: 2004-04-15 20:29:20
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: "Grzegorz S." <f...@i...pl>
Użytkownik <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4207.000001d7.407edaf8@newsgate.onet.pl...
> [ciach]
> > Czy iść w zaparte, że to nie ja to wydrukowałem, co kłuci się z moim
> > sumieniem, czy powiedzieć prawdę i liczyć na niski wymiar kary, tylko
jaki ?
> > Proszę o pomoc, a raczej o poradę w tej sprawie bo dałem się nabrać, a
> > wyszło to dopiero teraz i nie wiem co robić ?
>
> znam podobna sprawe i ten, ktory uzyczyl komputera zeznal, ze robil to w
> dobrej wierze i nie wiedzial, ze wydrukowane dokumenty posluza do
popelnienia
> przestepstwa. nie zostal ukarany, a ten co podrobil dostal wyrok w
zawieszeniu.
>
Czy nie lepszym rozwiazaniem byloby powiedzenie ze nie ma sie o niczym
pojecia?
Jesli uwierza to bedzie spokoj. Jesli nie uwierza to rownie dobrze moga nie
uwierzyc w to ze w dobrej wierze. Po co to komplikowac. Chlopak mowi ze
nigdy nie drukowal takiego dokumentu i juz.
Pozdrawiam
Grzegorz S.
PS
Nie jestem prawnikiem ale taka odpowiedz podpowiada mi rozsadek.
Gorzej jak sie upra i wezwa fachowca do sprawdzenia czy wydruk pochodzi z
konkretnie tej drukarki. Ale to malo prawdopodobne.
-
9. Data: 2004-04-15 21:06:33
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie
Od: "bd" <b...@o...pl>
> Czy nie lepszym rozwiazaniem byloby powiedzenie ze nie ma sie o niczym
> pojecia?
a nie mam pojecia. ja bym sie nie przyznal do niczego. a trudno byc
jasnowidzem w konkretnej sprawie wiec przedstawilem tylko opcje.
> Nie jestem prawnikiem ale taka odpowiedz podpowiada mi rozsadek.
> Gorzej jak sie upra i wezwa fachowca do sprawdzenia czy wydruk pochodzi z
> konkretnie tej drukarki. Ale to malo prawdopodobne.
teoretycznie wszystko jest prawdopodobne :)
no ale musza mu wtedy udowodnic, ze on mial konkretna drukarke
i ze to on wlasnie wydrukowal. no ale to teoretyzowanie.
pozdr.
marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2004-04-15 22:39:15
Temat: Re: Podrabianie dokumentów - problem i pytanie (nietypowe)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Slawek wrote:
> Wiem, że dałem ciała jak "mały Kazio" ale teraz mam problem, bo spodziewam
> się wezwania na Policję no i co robić ? Czy iść w zaparte, że to nie ja to
> wydrukowałem, co kłuci się z moim sumieniem, czy powiedzieć prawdę i liczyć na
niski
> wymiar kary, tylko jaki ?
IMHO lepiej nie kręcić - bo jak się to wykryje, będzie jeszcze gorzej.
A sam wydruk to tylko wydruk - jakby miał drukarkę mógłby sobie sam taką
fakturę (mając wzór, bo np. sam kupował w danej firmie) wydrukować.