Użytkownik "Mrls" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0ounp$lgf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Może rozszerzę zakres informacji...
> Byłem upoważniony do odbioru gotówki w sklepie. Miałem pisemne
upoważnienie
> w tym zakresie i zgodę prezesa aby podpisać się za niego na dokumencie KP.
> Wręczający mi gotówkę wiedzieli kim jestm i akceptowali mój podpis za
> prezesa spółki (podpisywałem się nazwiskiem prezesa o czym oni wiedzieli).
> Czy zatem jeżeli byłem upoważniony do tego wszystkiego i działałem z
> polecenia można mi coś w związku z tym zarzucić?? szczególnie chodzi mi o
> fałszowanie podpisu czy dokumentu??
>
> dzięki
I jeszcze wyrok SN w tej własnie materii

Dla bytu przestępstwa z art. 270 § 1 kk zupełnie obojętne jest to, czy
osoba, której podpis podrobiono na dokumencie, wiedziała o tym lub wyraziła
na to zgodę, czy też nie. Dokument jest bowiem podrobiony wówczas, gdy nie
pochodzi od osoby, w której imieniu został sporządzony. Podpisanie innej
osoby jej nazwiskiem na dokumencie mającym znaczenie prawne, nawet za zgodą
tej osoby, stanowi przestępstwo z art. 270 kk. Dla bytu tego przestępstwa
jest przy tym obojętne, czy ktoś poniósł przez to szkodę, czy też nie.

do góry

Mrls wrote:

> Witam,
> Czy można karnie odpowiadać za podpisywanie się za drugą osobe jeżeli ta o
> tym fakcie wiedziała i na której polecenie było to wykonywane?? Nikt nie
> został wprowadzony przez to w błąd.
> Proszę o wyjaśnienie
>
> Mrls

Zdecyduj sie... cO napisales.
SOWJE nazwosko, czy nie sowje ?

Jesli TY sie podpisales, to ok.

Jesli napisales NIE SWOIM nazwiskiem - to wiesz
tak jak pisali koledzy...
Przestepstwo przeciw dokumatnow i pare lat wiezienia.

Boguslaw

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:lks5g1-6si.ln1@ziutka.router...

> Nie do końca rozumiem, ale wydaje mi się, że o ile z formy nie wynika
> jasno, że taki podpis ma charakter informacyjny, czyli odrecznie
napisane
> np. "za Arnolda Szwarcenengera podpisal sie <podpis> Grzegorz Lato
> </podpis>" to będzie to zawsze Art. 270.

Toż właśnie to napisałem. Generalnie sfałszować możesz cudzy podpis.
Swojego sfałszować nie możesz. Jak pod umową sprzedaży Twojego samochodu
podpiszę się czytelnie ja, to umowa będzie oczywiście nieważna, ale
sfałszowania podpisu mi zarzucić nie możesz. Możesz zarzucić oszustwo,
przywłaszczenie mienia - ale nie sfałszowanie podpisu.

do góry

Użytkownik "Mrls" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0ounp$lgf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Może rozszerzę zakres informacji...
> Byłem upoważniony do odbioru gotówki w sklepie. Miałem pisemne
upoważnienie
> w tym zakresie i zgodę prezesa aby podpisać się za niego na dokumencie KP.
> Wręczający mi gotówkę wiedzieli kim jestm i akceptowali mój podpis za
> prezesa spółki (podpisywałem się nazwiskiem prezesa o czym oni wiedzieli).
> Czy zatem jeżeli byłem upoważniony do tego wszystkiego i działałem z
> polecenia można mi coś w związku z tym zarzucić?? szczególnie chodzi mi o
> fałszowanie podpisu czy dokumentu??
>

Przy takiej świadomości wręczających gotówkę
może wyjść na to, że zarzuci się im pomocnictwo
do popełnienia przestępstwa, które Ty jednoznacznie
popełniłeś.

do góry

Sprawa wygląda dokładnie tak,
1. dostałem na piśmie upoważnienie od prezesa do odbioru gotówki i do
składania podpisu za niego na dokumentach (jeżeli możliwe jest takie
upoważnienie)
2. pojechałem po odbiór gotówki, pokazałem upoważnienie i podpisałem się za
prezesa (jego nazwiskiem) oczywiście wręczający mi gotówkę mieli świadomość
tego kim jestem i ze podpsuje się za prezesa.
3. ci co dali mi gotówkębyli pracownikami tej samej firmy. Zostali zwolnieni
bo nakradli i teraz szukają różnych dziwnych rzeczy.

Pytanie dotyczy tego czy mogą mi zaszkodzić w jakiś sposób. Myśle, że podpis
można traktować jako dokonany z upoważnienia tej osoby której podpis
figuruje.

pozdrawiam
Kiko

do góry

Mrls wrote:

> Sprawa wygląda dokładnie tak,
> 1. dostałem na piśmie upoważnienie od prezesa do odbioru gotówki i do
> składania podpisu za niego na dokumentach (jeżeli możliwe jest takie
> upoważnienie)
> 2. pojechałem po odbiór gotówki, pokazałem upoważnienie i podpisałem się za
> prezesa (jego nazwiskiem) oczywiście wręczający mi gotówkę mieli świadomość
> tego kim jestem i ze podpsuje się za prezesa.
> 3. ci co dali mi gotówkębyli pracownikami tej samej firmy. Zostali zwolnieni
> bo nakradli i teraz szukają różnych dziwnych rzeczy.
>
> Pytanie dotyczy tego czy mogą mi zaszkodzić w jakiś sposób. Myśle, że podpis
> można traktować jako dokonany z upoważnienia tej osoby której podpis
> figuruje.

Tak jak pisali wcześniej -- nie ma to znaczenia dla przestępstwa z art
270 §1 kk.
W takiej sytuacji ZAWSZE podpisuje się swoim imieniem i nazwiskiem.
Każdą (prawie) czynność można przecież wykonać przez pełnomocnika. Nie
ma takiej sytuacji (no chyba, że osoba umie czytać a nie umie pisać --
art. 79 kc) według polskiego prawa, kiedy można się podpisać cudzym
nazwiskiem.


--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
There is nobody so irritating as somebody with less intelligence and
more sense than we have. (Don Herold)

do góry

Kiedyś tam (Mon, 16 Feb 2004 o 06:56 GMT) kam oznajmił/a
(chyba świadomie):
> Marcyś wrote:
>> Nie może być - zagrożenie do 5 latek.
>
> no nie może :)

a jakby się z dokumentem pojednał? :)


Pozdrawiam
Marcin

do góry

Użytkownik "Mrls" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0rajj$l9c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sprawa wygląda dokładnie tak,
> 1. dostałem na piśmie upoważnienie od prezesa do odbioru gotówki i do
> składania podpisu za niego na dokumentach (jeżeli możliwe jest takie
> upoważnienie)
> 2. pojechałem po odbiór gotówki, pokazałem upoważnienie i podpisałem się
za
> prezesa (jego nazwiskiem) oczywiście wręczający mi gotówkę mieli
świadomość
> tego kim jestem i ze podpsuje się za prezesa.
> 3. ci co dali mi gotówkębyli pracownikami tej samej firmy. Zostali
zwolnieni
> bo nakradli i teraz szukają różnych dziwnych rzeczy.
>
> Pytanie dotyczy tego czy mogą mi zaszkodzić w jakiś sposób. Myśle, że
podpis
> można traktować jako dokonany z upoważnienia tej osoby której podpis
> figuruje.
>
> pozdrawiam
> Kiko

ad.1. skoro miales upowaznienie prezesa do odbioru gotowki to trzeba bylo
sie podpisywac swoim nazwiskiem

ad.2. miales upowaznienie ok udowodnij im ze pokazales

ad3 skad pewnosc ze pracownicy nakradli to ty w porozumieniu z prezesem
dzialaliscie niezgodnie z prawem. Moze o to wam chodzilo

Czy moga zaszkodzic oczywiscie jako porzadni obywatele powinni poinformowac
prokuratora o popelnieniu przestepstwa najszybciej jak to mozliwe

do góry

Użytkownik "Mrls" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0rajj$l9c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sprawa wygląda dokładnie tak,
> 1. dostałem na piśmie upoważnienie od prezesa do odbioru gotówki i do
> składania podpisu za niego na dokumentach (jeżeli możliwe jest takie
> upoważnienie)

nie jest mozliwe

> 2. pojechałem po odbiór gotówki, pokazałem upoważnienie i podpisałem się
za
> prezesa (jego nazwiskiem) oczywiście wręczający mi gotówkę mieli
świadomość
> tego kim jestem i ze podpsuje się za prezesa.

bez znaczenia

> 3. ci co dali mi gotówkębyli pracownikami tej samej firmy. Zostali
zwolnieni
> bo nakradli i teraz szukają różnych dziwnych rzeczy.
>
> Pytanie dotyczy tego czy mogą mi zaszkodzić w jakiś sposób.

Oczywiscie. Podstawiles sie i to IM a nie prezesowi.

--
SQLwysyn
370HSSV-0773H

do góry

Użytkownik "Marcin 'stern' Surowiec" <s...@f...id.pl_a.to.usun> napisał
w wiadomości news:slrn.pl.c33dv4.3vuh21b.stern@www.slrn.z.pl...
>
> a jakby się z dokumentem pojednał? :)
>
>

To znaczy zrobił z siebie kleksa na tym dokumencie?

do góry