Witam!

Uprzejmie prosze o porade w nastepujacej sprawie:
Studiuje w Warszawie, jednak obecnie jestem 'na wyjezdzie'.
Bedac ostatnio na uczelni, nie zdazylem podpisac konktraktu na studia
magisterskie.

Podpis jest wymagany i mam czas tylko do soboty. Problem w tym, ze nie chca
zgodzic sie na przeslanie podpisanej umowy faxem ani e-mail'em
poniewaz "podpis musi byc w formie pisemnej".

Jest mi niewiarygodnie nie na reke jechac teraz do Warszawy w celu zlozenia
jednego glupiego podpisu. Ratujcie! Czy podpis przeslany faxem jest w jakis
sposob gorszy?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jaroslaw Dobrowolski napisał(a):

> Jest mi niewiarygodnie nie na reke jechac teraz do Warszawy w celu zlozenia
> jednego glupiego podpisu. Ratujcie! Czy podpis przeslany faxem jest w jakis
> sposob gorszy?

Podpis przesłany faxem nie jest już podpisem tylko kopią podpisu...

j.

--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
"Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."

do góry

> jednego glupiego podpisu.

masz lufe przy skroni, ktos Cie zmusza do tego studiowania? :>

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

do góry

Jaroslaw Dobrowolski napisał(a):
> Jest mi niewiarygodnie nie na reke jechac teraz do Warszawy w celu zlozenia
> jednego glupiego podpisu. Ratujcie! Czy podpis przeslany faxem jest w jakis
> sposob gorszy?

Taki "podpis" nie jest podpisem własnoręcznym a fascimile (czyli podpis
odtworzony metodą fotograficzną lub drukarską).Tylko podpis własnoręczny
albo elektroniczny gwarantuje zachowanie formy pisemnej. Podpis
elektroniczny nie wchodzi w grę,bo pewnie ani ty, ani uczelnia nie
macie odpowiedniego certyfikatu,urządzeń itd. więc jest to niemożliwe.

do góry

Patrze, patrze a tu Jaroslaw Dobrowolski porozsypywal nastepujace haczki:
> Uprzejmie prosze o porade w nastepujacej sprawie:
> Studiuje w Warszawie, jednak obecnie jestem 'na wyjezdzie'.
> Bedac ostatnio na uczelni, nie zdazylem podpisac konktraktu na studia
> magisterskie.
Kontrakt?
> Podpis jest wymagany i mam czas tylko do soboty. Problem w tym, ze nie chca
> zgodzic sie na przeslanie podpisanej umowy faxem ani e-mail'em
> poniewaz "podpis musi byc w formie pisemnej".
> Jest mi niewiarygodnie nie na reke jechac teraz do Warszawy w celu zlozenia
> jednego glupiego podpisu. Ratujcie! Czy podpis przeslany faxem jest w jakis
> sposob gorszy?
Jestes za granica? Jesli tak, to pogadaj ze podpiszesz umowe w konsulacie.
Jesli w Polsce... pogadaj czy mozesz im wyslac podpisana umowe
tradycyjnym listem
--
badzio

do góry

> Uprzejmie prosze o porade w nastepujacej sprawie:
> Studiuje w Warszawie, jednak obecnie jestem 'na wyjezdzie'.
> Bedac ostatnio na uczelni, nie zdazylem podpisac konktraktu na studia
> magisterskie.
>
> Podpis jest wymagany i mam czas tylko do soboty. Problem w tym, ze nie
> chca
> zgodzic sie na przeslanie podpisanej umowy faxem ani e-mail'em
> poniewaz "podpis musi byc w formie pisemnej".
>
> Jest mi niewiarygodnie nie na reke jechac teraz do Warszawy w celu
> zlozenia
> jednego glupiego podpisu. Ratujcie! Czy podpis przeslany faxem jest w
> jakis
> sposob gorszy?

Wydrukuj umowe, podpisz, poslij listem poleconym w jakiejs ekspresowej
formie (sa takie uslugi pocztowe "na jutro"). Napisz na kopercie, w jakich
godzinach dostarczyc list i prawie na pewno dojdzie do rak panienki w
dziekanacie juz w piatek.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Tiger wrote:
> Wydrukuj umowe, podpisz, poslij listem poleconym w jakiejs ekspresowej
> formie (sa takie uslugi pocztowe "na jutro"). Napisz na kopercie, w jakich
> godzinach dostarczyc list i prawie na pewno dojdzie do rak panienki w
> dziekanacie juz w piatek.

Osobiste doświadczenie z usługami Poczty Polskiej zmusza mnie do
stanowczego zakwestionowania stwierdzenia "prawie na pewno". Biorąc pod
uwagę krótki termin zalecałbym skorzystanie z którejś firm, które
gwarantują termin doręczenia.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

In the darkest hour on Wed, 27 Sep 2006 15:50:42 +0200,
wombi <j...@d...pl> screamed:
>> Jest mi niewiarygodnie nie na reke jechac teraz do Warszawy w celu zlozenia
>> jednego glupiego podpisu. Ratujcie! Czy podpis przeslany faxem jest w jakis
>> sposob gorszy?
>
> Taki "podpis" nie jest podpisem własnoręcznym a fascimile (czyli podpis
> odtworzony metodą fotograficzną lub drukarską).Tylko podpis własnoręczny

A ja tylko przy okazji bym zapytał - skąd się wziął u nas zwyczaj
nazywania tak odtworzonych podpisów fax-em.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:233B ]
[ 08:58:15 user up 11113 days, 20:53, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

THINK -- it gives you something to do while the computer is down.

do góry

Dnia Thu, 28 Sep 2006 06:58:45 +0000 (UTC), Artur M. Piwko napisał(a):

>>> Czy podpis przeslany faxem jest w jakis sposob gorszy?
>> Taki "podpis" nie jest podpisem własnoręcznym a fascimile (czyli podpis
>> odtworzony metodą fotograficzną lub drukarską).
> A ja tylko przy okazji bym zapytał - skąd się wziął u nas zwyczaj
> nazywania tak odtworzonych podpisów fax-em.
Jeżeli pytasz o _faksymile_ to:
"etym. - łac.
łac simile 'rób podobnie'; facere, zob. fakcja; similis, zob. symulacja."
za:
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/A2CEEB8B8D1E
5B5D412565BF002B223A.php
- znaczy ajpierw były faksymile, dopiero potem markietingowate przyozdobiły
podobnym mianem machiny do przesyłania obrazków po drutach telefonicznych
;)

--
pozdro
poreba

do góry

In the darkest hour on Thu, 28 Sep 2006 17:03:29 +0200,
poreba <d...@p...com> screamed:
>>> Taki "podpis" nie jest podpisem własnoręcznym a fascimile (czyli podpis
>>> odtworzony metodą fotograficzną lub drukarską).
>> A ja tylko przy okazji bym zapytał - skąd się wziął u nas zwyczaj
>> nazywania tak odtworzonych podpisów fax-em.
> Jeżeli pytasz o _faksymile_ to:
> "etym. - łac.
> łac simile 'rób podobnie'; facere, zob. fakcja; similis, zob. symulacja."
> za:
> http://www.slownik-online.pl/kopalinski/A2CEEB8B8D1E
5B5D412565BF002B223A.php
> - znaczy ajpierw były faksymile, dopiero potem markietingowate przyozdobiły
> podobnym mianem machiny do przesyłania obrazków po drutach telefonicznych
> ;)
>

To wiele wyjaśnia. Dzięki. <:

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:232B ]
[ 09:21:20 user up 11114 days, 21:16, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

E=Mc^5...nahhh...E=Mc^4...nahh...E=Mc^3...ah, the hell with it.

do góry