-
41. Data: 2011-06-03 08:09:54
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 03 Jun 2011 09:39:10 +0200, mvoicem napisał(a):
> Z ataku "na bankomat" praktycznie nie miałeś szansy się wybronić,
> z atak na podpis - owszem.
Ani ty ani wituś chyba nie przeczytaliście tego co podrzuciła maddy:
"...Kiedy złożyłam kolejną reklamację, że nie podpisywałam absolutnie nic,
okazało się, że sama Visa ma problem, ponieważ według nich na rachunku jest
podpis, *tyle że w całości różniący się od mojego i ich nie obchodzi*,
*czyj to on jest*..."
http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,9703297,Rozne_p
odpisy_na_karcie_i_potwierdzeniu_zaplaty__Bank.html
Więc co jest k..a mac z tym podpisem?
Skoro jest inny, to dlaczego Visa czy bank tego nie akceptuje? :)
I powiadasz że przy podpisie łatwo s ę wybronić?
Podpowiedz bohaterce tamtego artykułu jak ma to uczynić :)))
bajarze-gawędziarze grupowi...wituś i mvoicem :))
-
42. Data: 2011-06-03 08:17:46
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 03.06.2011 07:26, Gotfryd Smolik news pisze:
> Ale karta traktowana jako bankomatowa ma swoje plusy:
i milion minusów, jak konieczność zapierdzielania do bankomatu (a nawet
w aglomeracjach jak Śląsk nie są one co druga ulica) za każdym zakupem.
I do tego nadal przejęcie pinu nie jest takie trudne, więc zdziwienie
Maddy wyraźnie prosi się o komentarz o sejfie. Bo nawet jeśli używa
karty wyłącznie jako bankomatowej, to i tak pin jej przejąć można
stosunkowo łatwo (choć trudniej niż przy płatności).
> - atak na bankomat jest wyraźnie trudniejszy, niż wersje z modyfikacją
> czytnika.
Mówisz o skopiowaniu karty. A ja komentowałem ,,zdziwienie'' Maddy w
temacie przejęcia pinu.
> - sumarycznie, ryzyko używania karty bankomatowej powinno wyjść
> niższe niż ryzyko noszenia gotówki
No. Za to ryzyko używania karty płatniczej jest bliskie zeru. Ja używam
od ponad 10 lat i nikt mi nie ukradł. Ba! Uwielbiam PayPassa. Ostatnio
się jedna sprzedawczyni dziwiła, że się nie boję. A to przecież jest
wspaniała technologia i powinna być wszędzie! Ba! O wiele
bezpieczniejsza niż autoryzacja z Pinem, bo właśnie pinu podejrzeć się
nie da. A jak ktoś mi kartę ukradnie, to stracę 50zł. Zważywszy na to,
że przez 10 lat mi nie ukradli, to 50zł jako ew. cena za wieloletnią
wygodę jest i tak niska.
Oczywiście zaraz mi znajdziesz przypadek kretyna, co miał limit 20
tysięcy, a mu kartę ukradli z pinem.... No ale to nie wina kart, a ich
złego używania.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
43. Data: 2011-06-03 08:18:59
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 03-06-2011 10:09, Kamil pisze:
> Dnia Fri, 03 Jun 2011 09:39:10 +0200, mvoicem napisał(a):
>
>> Z ataku "na bankomat" praktycznie nie miałeś szansy się wybronić,
>> z atak na podpis - owszem.
>
> Ani ty ani wituś chyba nie przeczytaliście tego co podrzuciła maddy:
Masz zwidy czy to po prostu lenistwo?
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
44. Data: 2011-06-03 08:27:09
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 03-06-2011 10:17, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 03.06.2011 07:26, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Ale karta traktowana jako bankomatowa ma swoje plusy:
>
> i milion minusów, jak konieczność zapierdzielania do bankomatu (a nawet
> w aglomeracjach jak Śląsk nie są one co druga ulica) za każdym zakupem.
>
> I do tego nadal przejęcie pinu nie jest takie trudne, więc zdziwienie
> Maddy wyraźnie prosi się o komentarz o sejfie. Bo nawet jeśli używa
> karty wyłącznie jako bankomatowej, to i tak pin jej przejąć można
> stosunkowo łatwo (choć trudniej niż przy płatności).
Tristan przestań pieprzy od rzeczy.
I skończ z tymi fantazjami o mnie, to już nawet nie jest obleśne, to
jest chore.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
45. Data: 2011-06-03 08:28:19
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 03 Jun 2011 10:18:59 +0200, Maddy napisał(a):
> Masz zwidy czy to po prostu lenistwo?
Musze cię rozczarować. Nie mam nic z tych twoich projekcji.
Za to ty oprócz traumy, masz sklerozę, albo nie wiesz jaki link wrzuciłaś
kilka postów wyżej.
Przeczytaj go sama, i POSTARAJ się zrozumieć treść którą przeczytasz.
-
46. Data: 2011-06-03 08:30:20
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
> - dopóki PIN nie jest poznany przez "osoby trzecie", karta w portfelu
> stanowi mniejsze ryzyko niż *większa* ilość gotówki (jedno i drugie
> można ukraść)
> - a to oznacza, że można mieć przy sobie "wystarczającą" kwotę,
> do uzupełnienia w razie potrzeby w bankomacie
> - sumarycznie, ryzyko używania karty bankomatowej powinno wyjść
> niższe niż ryzyko noszenia gotówki
Wiekszosc wydawanych obecnie kart ma funcjonalnosc zakupow za
stokilkadziesiat zlotych bez potwierdzania pinem, podpisem ani niczym.
"Wiodące banki" nie dają klientowi opcji zablokowania tej funkcji.
Back to square one?
MJ
-
47. Data: 2011-06-03 08:42:10
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 03-06-2011 10:28, Kamil pisze:
> Dnia Fri, 03 Jun 2011 10:18:59 +0200, Maddy napisał(a):
>
>> Masz zwidy czy to po prostu lenistwo?
>
> Musze cię rozczarować. Nie mam nic z tych twoich projekcji.
> Za to ty oprócz traumy, masz sklerozę, albo nie wiesz jaki link wrzuciłaś
> kilka postów wyżej.
> Przeczytaj go sama, i POSTARAJ się zrozumieć treść którą przeczytasz.
Nie wrzucałam żadnego linka.
Nie umiesz czytać i nie potrafisz zidentyfikować znaczników cytowania,
które akurat w tym poście były poprawne.
Mógłbyś, gdybyś nie był tak niezmiernie nadęty, spojrzeć, co było w
poście witka, na który odpowiedziałam.
Oczywiście nie zrobisz tego, tylko będziesz się awanturował.
Potem się zaczną obelgi i toczenie piany, bo jeżeli ktoś sugeruje, że
się pomyliłeś, to pewnie lewak a już na pewno feministka z nożem w
zębach (nóż oczywiście do kastracji).
Ach ta prekognicja, czasem mam jej dość...
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
48. Data: 2011-06-03 08:48:47
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 03.06.2011 10:27, Maddy pisze:
> Tristan przestań pieprzy od rzeczy.
> I skończ z tymi fantazjami o mnie, to już nawet nie jest obleśne, to
> jest chore.
A konkretnie co masz mi do zarzucenia? Co miałaś na myśli tutaj:
Witek> Twój podpis jest znacznie trudniej podrobić niż zwędzić ci PIN.
Maddy> To są już skanery mózgu????
Bo mi to brzmi jako wyraźna sugestia ,,jak chcesz mi zwędzić pin, skoro
ja go nie używam wcale i jedynie mam go jedynie w mózgu''
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
49. Data: 2011-06-03 08:56:38
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 03 Jun 2011 10:42:10 +0200, Maddy napisał(a):
> Nie wrzucałam żadnego linka.
No tak.
> Oczywiście nie zrobisz tego,
Zrobiłem.
> tylko będziesz się awanturował.
Nie.
> Potem się zaczną obelgi i toczenie piany, bo jeżeli ktoś sugeruje, że
> się pomyliłeś,
Insynuacje siejesz :)
> to pewnie lewak
Generalnie jestem socjalistą/lewakiem, więc nie wiem o co ci kaman :)
> a już na pewno feministka z nożem w zębach (nóż oczywiście do kastracji).
Generalnie, baby to nadają się tylko do dup...enia :)
Każda z nich i tak rodzi się k...ą, tylko NIELICZNYM udaje się nią nie
zostać ;)
-
50. Data: 2011-06-03 09:37:35
Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 03-06-2011 10:48, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 03.06.2011 10:27, Maddy pisze:
>> Tristan przestań pieprzy od rzeczy.
>> I skończ z tymi fantazjami o mnie, to już nawet nie jest obleśne, to
>> jest chore.
>
> A konkretnie co masz mi do zarzucenia? Co miałaś na myśli tutaj:
>
> Witek> Twój podpis jest znacznie trudniej podrobić niż zwędzić ci PIN.
> Maddy> To są już skanery mózgu????
>
> Bo mi to brzmi jako wyraźna sugestia ,,jak chcesz mi zwędzić pin, skoro
> ja go nie używam wcale i jedynie mam go jedynie w mózgu''
A wiec jednak fantazjujesz, zmyślasz sobie znaczenia, jaki Ci pasują.
Widzisz, nie piszę wierszy więc tam nie ma nic do interpretowania.
Zresztą parę postów wcześniej pisałam jak i kiedy używam kart.
Naprawdę, rzadko spotykam takie nagromadzenie złej woli i lenistwa jak u
Ciebie.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813