-
1. Data: 2013-05-10 13:22:47
Temat: Podatek od sprzedaży mieszkania (nabyte w spadku w 2008)
Od: drozdziak <d...@g...com>
Szanowni
Moja babcia cioteczna zmarla w 2008 roku, zostawiajac mi mieszkanie w spadku.
Nigdy sie tam nie zameldowalem.
Teraz chcialem sprzedac to mieszkanie i notariusz uprzedzil mnie, ze bede musial
zaplacic 19% podatek.
Po podliczeniu okazalo sie ze to strasznie duzo wiec przyjelismy takie rozwiazanie:
teraz podpisujemy umowe przedwstepna (notarialnie), umowa ostateczna bedzie w 2014
roku, a wydanie mieszkania po wplacie zadatku (czyli teraz).
Poniewaz kupujacy to ktos, do kogo mam pelne zaufanie i chyba on do mnie rowniez (mam
nadzieje) to mozemy sobie na takie cos pozwolic.
Ale rodza sie w zwiazku z tym pytania:
1. Czy kupujacy moze np wynajmowac komus innemu to mieszkanie?
2. Czy moze zrobic remont i odliczyc sobie wydatki na remont od podatku?
3. No i czy to rozwiazanie rzeczywiscie chroni mnie przed podatkiem od sprzedazy
mieszkania?
Prosze Was o opinie.
Pozdrawiam
drozdziak
-
2. Data: 2013-05-10 15:41:59
Temat: Re: Podatek od sprzedaży mieszkania (nabyte w spadku w 2008)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
drozdziak wrote:
> Szanowni
> Moja babcia cioteczna zmarla w 2008 roku, zostawiajac mi mieszkanie w spadku.
> Nigdy sie tam nie zameldowalem.
>
> Teraz chcialem sprzedac to mieszkanie
komu? w sensie pokrewieństwa.
i notariusz uprzedzil mnie, ze bede musial zaplacic 19% podatek.
zgadza sie. 5 lat od konca roku w ktorym nastapilo nabycie.
Czyli przed styczniem 2014 sprzedawac nie radze.
> Po podliczeniu okazalo sie ze to strasznie duzo wiec przyjelismy takie rozwiazanie:
> teraz podpisujemy umowe przedwstepna (notarialnie), umowa ostateczna bedzie w 2014
roku, a wydanie mieszkania po wplacie zadatku (czyli teraz).
A po co w ogole teraz podpisujecie jakakolwiek umowe? Po prostu
poczekajcie te kilka miesiecy.
2. To wydanie to byloby na podstawie czego (jakiej umowy i jaki bylby
stan prawny w takiej sytuacji) ?
Bo sama umowa przedwstepna sprawy nie załatwia.
Notariusz nie byl w stanie wyjasnic co zaproponowal?
Teraz mu to mieszkanie po prostu wynajmij lub uzycz. Dlatego pytam o
pokrewienstwo bo mozesz tu wpasc w podatek.(albo go uniknac).
>
> Poniewaz kupujacy to ktos, do kogo mam pelne zaufaniei chyba on do mnie rowniez
(mam nadzieje) to mozemy sobie na takie cos
pozwolic.
zaufanie konczy sie tam gdzie zaczynaja sie pieniadze. Ja bym takiego
czegos nie napisał.
>
> Ale rodza sie w zwiazku z tym pytania:
> 1. Czy kupujacy moze np wynajmowac komus innemu to mieszkanie?
jak wyzej, to zalezy na podstwie jakiej umowy bedzie wladal tym mieszkaniem.
Wynajac zawsze moze, najwyzej ty bedziesz sie musial podpisac pod
ewentualna umowa, albo ty bedziesz mial problem jak sie delikwent nie
bedzie chcial wyprowadzic.
Narazie to mieszkanie jest twoje.
Wyobraz sobie, ze ten twoj zaufany wynajmuje komus mieszkanie, ten ktos
w styczniu 2014 nie chce sie wyprowadzic, wiec ten twoj zaufany znajomy
zwija interes a ty zostajesz z delikwentem na pokladzie, sprawa w
sadzie, eksmisją i koniecznoscia zapewnienia innemu lokum delikwentowi.
Albo sam komus wynajmij, wowczas nie bedziesz mial pretensji do kogos
innego, albo niech ktos wynajmuje swoje, ale nie twoje.
> 2. Czy moze zrobic remont i odliczyc sobie wydatki na remont od podatku?
jesli mialby umwowe najmu, uzyczenia tak,
> 3. No i czy to rozwiazanie rzeczywiscie chroni mnie przed podatkiem od sprzedazy
mieszkania?
dopoki nie sprzedasz nie placisz podatku.
-
3. Data: 2013-05-10 16:10:31
Temat: Re: Podatek od sprzedaży mieszkania (nabyte w spadku w 2008)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.05.2013 13:22, drozdziak pisze:
> Poniewaz kupujacy to ktos, do kogo mam pelne zaufanie
> i chyba on do mnie rowniez (mam nadzieje) to mozemy
> sobie na takie cos pozwolic.
Pełne zaufanie, póki coś się nie stanie że np. utraci wypłacalność.
[ciach]
> 3. No i czy to rozwiazanie rzeczywiscie chroni mnie przed
> podatkiem od sprzedazy mieszkania?
Nie. Bo fiskus może całkiem słusznie argumentować, że była to formalna
fikcja, mająca na celu uniknięcie podatku, a tak na prawdę sprzedaż
miała miejsce w chwili "wydania" lokalu.
Bezpieczniejsza będzie wersja z wynajmem, chociaż nie wiem jak to
wygląda w zakresie odliczeń podatkowych za remonty - spytaj się na
grupie o podatkach.
PS: zawijaj wiersze.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
4. Data: 2013-05-10 23:32:32
Temat: Re: Podatek od sprzedaży mieszkania (nabyte w spadku w 2008)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 May 2013, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 10.05.2013 13:22, drozdziak pisze:
>
>> 3. No i czy to rozwiazanie rzeczywiscie chroni mnie przed
>> podatkiem od sprzedazy mieszkania?
>
> Nie. Bo fiskus może całkiem słusznie argumentować, że była to formalna
> fikcja, mająca na celu uniknięcie podatku, a tak na prawdę sprzedaż miała
> miejsce w chwili "wydania" lokalu.
Przecież na przeszkodzie tej tezie stoi jasny i prosty przepis: sprzedaż
nieruchomości staje się skuteczna dopiero w momencie sporządzenia
aktu (plus kwestia wpisania do KW), koniec.
Natomiast pytanie o to jaki podatek naliczyć i od czego to oczywiście
*jest* pytanie, tyle że odrębne od faktu "niesprzedaży"!
Znaczy podatek może i będzie, ale nie podatek od sprzedaży :D
pzdr, Gotfryd