Jest sobie nieruchomość, ma 2 współwłaścicieli, jeden z nich prowadzi
działalność gospodarczą i nie płaci podatku od nieruchomości (podwyższonego o
działalność). W tym układzie Urząd Miasta domaga się tego podatku od drugiego
współwłaściciela - osoby fizycznej. Czy to normalne? Czy osoba fizyczna może
płacić podatek osoby prawnej? Zwłaszcza, że nie czerpała żadnej korzyści z tej
działalności i nie jest współmałżonkiem?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Redek pisze:

> Jest sobie nieruchomość, ma 2 współwłaścicieli, jeden z nich prowadzi
> działalność gospodarczą i nie płaci podatku od nieruchomości
> (podwyższonego o działalność). W tym układzie Urząd Miasta domaga się tego
> podatku od drugiego współwłaściciela - osoby fizycznej. Czy to normalne?
> Czy osoba fizyczna może płacić podatek osoby prawnej? Zwłaszcza, że nie
> czerpała żadnej korzyści z tej działalności i nie jest współmałżonkiem?
>

Normalne.

Za podatek od nieruchomosci wspolwlasciciele odpowiadaja solidarnie.
US nie broni Panu rozliczyc sie ze wspolwlascicielem.

Boguslaw

do góry

> Normalne.
>
> Za podatek od nieruchomosci wspolwlasciciele odpowiadaja solidarnie.
> US nie broni Panu rozliczyc sie ze wspolwlascicielem.

Tylko w jaki sposób mam to zrobić jeśli współwłaściciel się uchyla a nie
wykazuje oficjalnyych dochodów? Nie mogę podać go do sądu jeśli z punktu
widzenia prawa jestem tak samo winien jak on. Oprycha mam wynająć? Tego chyba
US nie sugeruje?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Redek pisze:

>> Normalne.
>>
>> Za podatek od nieruchomosci wspolwlasciciele odpowiadaja solidarnie.
>> US nie broni Panu rozliczyc sie ze wspolwlascicielem.
>
> Tylko w jaki sposób mam to zrobić jeśli współwłaściciel się uchyla a nie
> wykazuje oficjalnyych dochodów? Nie mogę podać go do sądu jeśli z punktu
> widzenia prawa jestem tak samo winien jak on. Oprycha mam wynająć? Tego
> chyba US nie sugeruje?
>
Wrecz przeciwnie.

Z punktu widzenia prawa jestescieodpowiedzialni SOLIDARNIE, tzn i on iPan ma
placic.
Jedynie urzedu nie interesuje kto wplaci.

A gosc ma z czego zaplacic bo MA MAJATEK..(owa nieruchomosc)

Boguslaw

do góry

> Z punktu widzenia prawa jestescieodpowiedzialni SOLIDARNIE, tzn i on iPan ma
> placic.
> Jedynie urzedu nie interesuje kto wplaci.
>
> A gosc ma z czego zaplacic bo MA MAJATEK..(owa nieruchomosc)

Ma majątek, ale mieszka w nim a utrzymuje się oficjalnie z pomocy z opieki
społecznej. Gdyby prawo było sprawiedliwe obciążony zostałby tylko jego majątek
(pół roku temu przeprowadzono podział) jednak prawo zamierza się również na
moją połowę gdzyż zaległości obejmują okres współwłasności. Jak mogę w imię
prawa egzekwować od kogoś należność będąc oficjalnie współwinnym - nie tylko z
punktu widzenia samego urzędu ale i prawa. Jaki sąd mnie wysłucha? Największy
szkopuł w tym, że ja mam oficjalne dochody a on nie. Moja wypłata jest
niewielka ale jest i to urzędowi wystarcza.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Mon, 4 Oct 2004, Redek wrote:
[...]
>+ > A gosc ma z czego zaplacic bo MA MAJATEK..(owa nieruchomosc)
>+
>+ Ma majątek, ale mieszka w nim a utrzymuje się oficjalnie z pomocy z opieki
>+ społecznej.

Bez znaczenia. W którymś poście poużalałem się nad właścicielami
- nie są tak chronieni jak lokatorzy... Lokal na sprzedaż, właściciel
na bruk. Ale niestety - przez sąd...

>+ Gdyby prawo było sprawiedliwe obciążony zostałby tylko jego majątek
>+ (pół roku temu przeprowadzono podział) jednak prawo zamierza się również na
>+ moją połowę gdzyż zaległości obejmują okres współwłasności.

No i o to chodzi. O ową "współwłasność" za którą odpowiadasz.

>+ Jak mogę w imię
>+ prawa egzekwować od kogoś należność będąc oficjalnie współwinnym

Zaraz "winnym". Zobowiązanym i tyle.

>+ - nie tylko z
>+ punktu widzenia samego urzędu ale i prawa. Jaki sąd mnie wysłucha? Największy
>+ szkopuł w tym, że ja mam oficjalne dochody a on nie. Moja wypłata jest
>+ niewielka ale jest i to urzędowi wystarcza.

No musisz zapłacić urzędowi. Ale rośnie dług współwłaściciela
wobec CIEBIE.... !
Do momentu aż uznasz że pora na sąd :( - nie ma chyba innej drogi :(
I jedyne co uzyskasz - to właśnie prawo do pieniędzy ze sprzedaży
"tamtej" części. Jak cię stać... to może TY ją kupisz :]

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On 4 Oct 2004 11:55:18 +0200, Redek wrote:

> Jest sobie nieruchomość, ma 2 współwłaścicieli, jeden z nich prowadzi
> działalność gospodarczą i nie płaci podatku od nieruchomości (podwyższonego o
> działalność). W tym układzie Urząd Miasta domaga się tego podatku od drugiego
> współwłaściciela - osoby fizycznej. Czy to normalne? Czy osoba fizyczna może
> płacić podatek osoby prawnej? Zwłaszcza, że nie czerpała żadnej korzyści z tej
> działalności i nie jest współmałżonkiem?

Ja też mam lokal handlowy na pól z moim szwagrem i żaden z nas nie prowadzi
działalności tylko wynajmujemy ten lokal i każdy z nas płaci podatek za
swoja połówkę z osobna.

do góry

On Tue, 5 Oct 2004, Ebay wrote:

>+ On 4 Oct 2004 11:55:18 +0200, Redek wrote:
>+
>+ > Jest sobie nieruchomość, ma 2 współwłaścicieli, jeden z nich prowadzi
>+ > działalność gospodarczą i nie płaci podatku od nieruchomości (podwyższonego o
>+ > działalność). W tym układzie Urząd Miasta domaga się tego podatku od drugiego
>+ > współwłaściciela
[...]
>+ Ja też mam lokal handlowy na pól z moim szwagrem i żaden z nas nie prowadzi
>+ działalności tylko wynajmujemy ten lokal i każdy z nas płaci podatek za
>+ swoja połówkę z osobna.

No tak.
Ale sytuacja jest odmienna - wy PŁACICIE.
Sprawdź co się stanie jak szwagier zostanie bezrobotnym i PRZESTANIE
płacić... !

Podatek od współwłasności można ściągnąć od DOWOLNEGO współwłaściciela,
to się nazywa "zobowiązanie solidarne". A później od szwagra będziesz
mógł (np. przed sądem) dochodzić "wyrównania" czyli regresu...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> No musisz zapłacić urzędowi. Ale rośnie dług współwłaściciela
> wobec CIEBIE.... !
> Do momentu aż uznasz że pora na sąd :( - nie ma chyba innej drogi :(
> I jedyne co uzyskasz - to właśnie prawo do pieniędzy ze sprzedaży
> "tamtej" części. Jak cię stać... to może TY ją kupisz :]

Mam nadzieję, że jakoś da się ten dług wobec mnie udowodnić w sądzie. Dzięki za
info!
Pozdrawiam!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Redek pisze:

>> No musisz zapłacić urzędowi. Ale rośnie dług współwłaściciela
>> wobec CIEBIE.... !
>> Do momentu aż uznasz że pora na sąd :( - nie ma chyba innej drogi :(
>> I jedyne co uzyskasz - to właśnie prawo do pieniędzy ze sprzedaży
>> "tamtej" części. Jak cię stać... to może TY ją kupisz :]
>
> Mam nadzieję, że jakoś da się ten dług wobec mnie udowodnić w sądzie.
> Dzięki za info!
> Pozdrawiam!

Dowodem dlugu WOBEC CIEBIE jest dokument potwierdzajacy zaplacenieprzez
Ciebie podatku za ktory odpowiadacie solidarnie.

Boguslaw

do góry