-
1. Data: 2011-08-26 17:49:55
Temat: Podać numer samochodu?
Od: "Psot" <p...@T...pl>
Ham wcisnął się mojemu dziecku które parkowało i śmiał się w
nos..Pedagogicznie nie odpuszczę nawet sto lat aby dziecko wiedziało, że
hamstwo nie popłaca. Mam zdjęcia samochodu , numery rejestracyjne itd...mam
zamiar sporo czasu poświęcić aby hama nauczyć szacunku do bliźnich...
Mam pytanie: Czy mogę na grupach ujawnić numer rejestracyjny pojazdu, lub
zdjęcia pojazdu?Chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym typku i w ramach
prawa uczyć moresu
Psot
-
2. Data: 2011-08-26 17:57:37
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 26.08.2011 19:49, Psot pisze:
> Ham wcisnął się mojemu dziecku które parkowało i śmiał się w
> nos..Pedagogicznie nie odpuszczę nawet sto lat aby dziecko wiedziało, że
> hamstwo nie popłaca. Mam zdjęcia samochodu , numery rejestracyjne
> itd...mam zamiar sporo czasu poświęcić aby hama nauczyć szacunku do
> bliźnich...
> Mam pytanie: Czy mogę na grupach ujawnić numer rejestracyjny pojazdu,
> lub zdjęcia pojazdu?Chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym typku i w
> ramach prawa uczyć moresu
Meliski sobie zaparz i usiadz chwile w cieniu, bo slonce za bardzo dogrzalo.
-
3. Data: 2011-08-26 18:01:05
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: Regand <r...@w...pl>
Zdjecie samochodu oraz zdjecie rejestracji mozesz publikowac do woli i
nie jest zabronione.
Podstawe prawna masz chociazby na rejestracja.blog.pl
-
4. Data: 2011-08-26 18:04:53
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: tomek <t...@o...pl>
On 26.08.2011 19:49, Psot wrote:
> Ham wcisnął się mojemu dziecku które parkowało i śmiał się w
> nos..Pedagogicznie nie odpuszczę nawet sto lat aby dziecko wiedziało, że
> hamstwo nie popłaca. Mam zdjęcia samochodu , numery rejestracyjne
> itd...mam zamiar sporo czasu poświęcić aby hama nauczyć szacunku do
> bliźnich...
> Mam pytanie: Czy mogę na grupach ujawnić numer rejestracyjny pojazdu,
> lub zdjęcia pojazdu?Chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym typku i w
> ramach prawa uczyć moresu
> Psot
Czy to prowokacja czy ktoś zbiera materiały do sequela "Polactwa" :) ?
Tomek
-
5. Data: 2011-08-26 18:13:48
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: "Psot" <p...@T...pl>
Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
news:j38mqh$dfk$1@news.onet.pl...
>W dniu 26.08.2011 19:49, Psot pisze:
>> Ham wcisnął się mojemu dziecku które parkowało i śmiał się w
>> nos..Pedagogicznie nie odpuszczę nawet sto lat aby dziecko wiedziało, że
>> hamstwo nie popłaca. Mam zdjęcia samochodu , numery rejestracyjne
>> itd...mam zamiar sporo czasu poświęcić aby hama nauczyć szacunku do
>> bliźnich...
>> Mam pytanie: Czy mogę na grupach ujawnić numer rejestracyjny pojazdu,
>> lub zdjęcia pojazdu?Chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym typku i w
>> ramach prawa uczyć moresu
>
> Meliski sobie zaparz i usiadz chwile w cieniu, bo slonce za bardzo
> dogrzalo.
Zdaje się,że jesteśmy z innej gliny.Jeśli ktoś mi splunie w oczy to 100 lat
ustawiam się na hama.Ty być może zaparzasz wtedy melię
Psot
-
6. Data: 2011-08-26 18:16:18
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: "Psot" <p...@T...pl>
Użytkownik "tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j38n8a$gps$1@news.onet.pl...
> On 26.08.2011 19:49, Psot wrote:
>> Ham wcisnął się mojemu dziecku które parkowało i śmiał się w
>> nos..Pedagogicznie nie odpuszczę nawet sto lat aby dziecko wiedziało, że
>> hamstwo nie popłaca. Mam zdjęcia samochodu , numery rejestracyjne
>> itd...mam zamiar sporo czasu poświęcić aby hama nauczyć szacunku do
>> bliźnich...
>> Mam pytanie: Czy mogę na grupach ujawnić numer rejestracyjny pojazdu,
>> lub zdjęcia pojazdu?Chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym typku i w
>> ramach prawa uczyć moresu
>> Psot
>
> Czy to prowokacja czy ktoś zbiera materiały do sequela "Polactwa" :) ?
>
> Tomek
Jestem starym człowiekiem i to co piszesz nic mi nie mówi...Czy mógłbyś
przybliżyć mi temat? Bez złośliwoćści..bom jest ciekaw o co chodzi ;}
Psot
-
7. Data: 2011-08-26 18:23:04
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 8/26/2011 12:49 PM, Psot wrote:
> Ham wcisnął się mojemu dziecku które parkowało i śmiał się w
> nos..Pedagogicznie nie odpuszczę nawet sto lat aby dziecko wiedziało, że
> hamstwo nie popłaca. Mam zdjęcia samochodu , numery rejestracyjne
> itd...mam zamiar sporo czasu poświęcić aby hama nauczyć szacunku do
> bliźnich...
kup sobie waleriane.
-
8. Data: 2011-08-26 18:27:51
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-08-26 17:49:55 +0000, "Psot" <p...@T...pl> said:
> Ham
Szynka?!
> Pedagogicznie nie odpuszczę nawet sto lat aby dziecko wiedziało, że
> hamstwo nie popłaca.
A może zajmij się nauką, by dziecko nie odziedziczyło?
;>>>
>
> Mam pytanie: Czy mogę na grupach ujawnić numer rejestracyjny pojazdu
Możesz.
> , lub zdjęcia pojazdu?
Możesz.
> Chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym typku
Najmij dotektywa.
> i w ramach prawa
A, to nie możesz.
> uczyć moresu
Chcesz zabić, pobić, pomówić, poniżyć czy coś innego, w ramach prawa?
;>>>
--
Bydlę
-
9. Data: 2011-08-26 18:33:31
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 26.08.2011 20:13, Psot pisze:
>> Meliski sobie zaparz i usiadz chwile w cieniu, bo slonce za bardzo
>> dogrzalo.
>
> Zdaje się,że jesteśmy z innej gliny.Jeśli ktoś mi splunie w oczy to 100
> lat ustawiam się na hama.Ty być może zaparzasz wtedy melię
Nie. Ty jestes typowym polskim pieniaczem z jezorem na wierzchu i
czerwonymi galami. Swoja wypowiedzia sprawiasz wrazenie, ze jezdzisz od
wczoraj, albo przeprowadziles sie do miasta z jakiejs pipidowy.
Takie sytuacje zdarzaja sie na drodze codziennie. I co? Zamierzasz
sledzic kazdego, kto ci zajedzie (albo twojemu dziecku) droge, albo
osmieli sie na ciebie zatrabic?
-
10. Data: 2011-08-26 18:37:47
Temat: Re: Podać numer samochodu?
Od: to <t...@x...abc>
begin Psot
>> Meliski sobie zaparz i usiadz chwile w cieniu, bo slonce za bardzo
>> dogrzalo.
>
> Zdaje się,że jesteśmy z innej gliny.Jeśli ktoś mi splunie w oczy to 100
> lat ustawiam się na hama.
To się leczy... Normalny człowiek po 15 minutach zapomni o idiocie i nie
będzie marnował na niego czasu.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway