-
91. Data: 2005-11-06 22:40:50
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dkkp0o$nqo$1@inews.gazeta.pl...
>>> 2) nawet jeśli spełniają te warunki, ewentualne dochodzenie
roszczeń
>> z
>>> tytułu naruszenia praw autorskich jest niemożliwe, ponieważ
stanowi
>>> naruszenie prawa podmiotowego,
>> Jakiego znowu prawa podmiotowego? Możesz to rozwinąć z podaniem
>> konkretnego przepisu? Bo nie za bardzo rozumiem, o cóż mogło by Ci
w
>> tym wypadku chodzić.
> chodzi mu pewnie o art. 5 kc. (kilka postów wyżej wspominał)
Ale co to ma do rzeczy? Po pierwsze to kodeks cywilny, wiec
odpowiedzialności karnej nie wyłącza. Po drugie od strony cywilnej
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem ochrony praw autorskich jest
zapewnienie twórcy wynagrodzenia za dzieło. Nie widzę tu sprzeczności.
Mogli opublikować artykuł bez zdjęć i zdjęcia pozostawić sobie jako
dowód w sądzie gdyby ktoś zaprzeczał ich istnieniu. Do złożenia
zawiadomienia o przestępstwie również publikacja na pierwszej stronie
gazety nie była nikomu potrzebna.
-
92. Data: 2005-11-06 22:45:56
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w
wiadomości
news:kv1o9aa4pir8.dlg@olgierd.gov.pl...
> Dnia Sun, 6 Nov 2005 11:08:38 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> Jakiego znowu prawa podmiotowego? Możesz to rozwinąć z podaniem
>> konkretnego przepisu? Bo nie za bardzo rozumiem, o cóż mogło by Ci
w
>> tym wypadku chodzić.
> Przepraszam, przejęzyczyłem się - tj. skróciłem - chodzi mi o
nadużycie
> zasad współżycia społecznego.
> Z innej beczki: jeśli TV emituje sfilmowane "ustawki" kibiców albo
> prywatne nagrania awantur (czasem gangsterka filmuje swoje
wyczyny) - to
> kto dostaje tantiemy za emisję w.w. utworów?
Podejrzewam że ten, co stoi za kamerą. A kto ma dostać?
Twoja koncepcja była by słuszna przy założeniu, że pielęgniarki
zapraszają fotografa na dyżur, by mu pozować. Wówczas to on byłby
właścicielem praw autorskich, a pielęgniarki chroniła by tylko ochrona
wizerunku. Naruszenie ochrony wizerunku nie jest przestępstwem, wiec
możemy zacząć rozważać, czy ewentualnie w takim układzie fotograf by
nie mógł tego opublikować na podstawie przytoczonego przez Ciebie
przepisu - choć uważam, ze mimo wszystko by nie miał prawa.
-
93. Data: 2005-11-06 22:48:14
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dkkosv$ncl$1@inews.gazeta.pl...
> zakładam ze jego zamiar polegał na przekazaniu w celu ich
opublikowania,
> inaczej pewnie
> w kilku wywiadach w ktorych bral udzial zanzaczylby (ja bym tak
zrobil)
> ze przekzal w celu o ktorym piszesz..
> Jezeli przy przekazywaniu zdjec zaznaczyl ze nie wolno im ich
pulikowac a
> mimo to gazety t uczynily to jak najbardziej sie zgodze
> z Toba.
Wystarczy, ze fotograf nie złożył oświadczenia, ze jest właścicielem
praw autorskich do fotek i wyraża zgodę na publikację. Zabraniać już
nie musiał, bowiem zabrania tego ustawa.
-
94. Data: 2005-11-06 22:51:44
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
napisał w
wiadomości news:dkksp5$rhk$5@opal.futuro.pl...
> Robert Tomasik wrote:
>> Jego wina silnie zależy od tego jakie miał intencje i jak dokładnie
>> wyglądały rozmowy z gazetą. Bo jeśli on im przekazał te zdjęcia
jako
>> dowód, a oni je opublikowali, to on sam praw autorskich moim
zdaniem
> Gdyby je traktował jako dowód, to powinien z tym dowodem iść na
policję
> lub do prokuratury.
Od początku tak twierdzę. Tym nie mniej idąc z nimi do gazety
skorzystał z ustawowego prawa (art. 5 Prawa Prasowego) poinformowania
prasy i nic złego mu za sam fakt powiadomienia prasy o tym fakcie
zrobić nie można. Zresztą trudno powiedzieć na ile fotograf orientował
się w niuansach neonatologii i ewentualnej szkodliwości dla zdrowia
lub życia takich zabaw. Mógł się po prostu zbulwersować samym
traktowaniem dziecka jako przedmiotu zabawy i nie zdawać sobie sprawy,
ze stanowi to przestępstwo.
-
95. Data: 2005-11-06 22:54:46
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dklkcj$kss$1@inews.gazeta.pl...
> a gdzież Ty wyczytała o zawodzie prawnika? Jest śledczym w policji,
wiec
> na prawie karnym się raczej zna, BA, wie doskonale jak to w
praktyce
> wygląda.
Nie jestem śledczym w Policji - cokolwiek by to nie oznaczało :-)
-
96. Data: 2005-11-06 22:55:34
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dklib3$g9g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:9q7pwhwdqdjj$.dlg@konto.kaji...
>> Jestem już pewna, że Robert nie jest prawnikiem, ani nawet
studentem
> prawa
>> :-( Czytałam prawie wszystkie jego wypowiedzi na tej grupie, ale
już
>> przestanę.
> :O
> Straszne, okropne! Nie wiem jak Robert sobie z tym poradzi.
> Po tym oświadczeniu nie napisał tu żadnego nowego posta.
> Co to będzie?
> :DD
Jakoś się podniosłem po tym ciosie. czasem muszę zrobić coś innego niż
pisać.
-
97. Data: 2005-11-07 12:38:08
Temat: [OT] Re: Poczuł pieniążki?
Od: Alianora <a...@g...pl>
Przemek R... napisał(a):
> poniewaz nie ma zakazu fotografowania. W muzeum rowniez nie moga Ci zabronic
> robic zdjecia.
Moglbys to rozwinac? Czy jak ochroniarz w muzeum bedzie chcial mnie
"wyprosic" sila lub "zarekwirowac" aparat to moge go do parteru, z
kujawiaczka a potem zadzwonic po policje i zglosic napad? I bezdie to
samoobrona?
Pozdrawiam
-
98. Data: 2005-11-07 13:42:06
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Wojtek Szweicer" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:81f16$436e722d$3eb33890$22649@news.chello.pl...
> Dnia 2005-11-06 12:20 Przemek R... napisał(a):
>>>Postępowania fotografa już tak bardzo jednoznacznie bym nie oceniał.
>>>Choć sam początkowo na niego naskakiwałem, to po przemyśleniu wygląda
>>>to trochę inaczej.
>>>
>>>Jego wina silnie zależy od tego jakie miał intencje i jak dokładnie
>>>wyglądały rozmowy z gazetą. Bo jeśli on im przekazał te zdjęcia jako
>>>dowód, a oni je opublikowali, to on sam praw autorskich moim zdaniem
>>>nie naruszył.
>>
>>
>> zakladam ze jego zamiar polegal na przekazaniu w celu ich opublikowania,
>> inaczej pewnie
>> w kilku wywiadach w ktorych bral udzial zanzaczylby (ja bym tak zrobil)
>> ze przekzal w celu o ktorym piszesz..
>> Jezeli przy przekazywaniu zdjec zaznaczyl ze nie wolno im ich pulikowac a
>> mimo to gazety t uczynily to jak najbardziej sie zgodze
>> z Toba.
>
> No właśnie. Mógł mówić, ale nikt go nie słuchał. Czy "Fakt" i "GazWyb"
> przyznałyby się, że wykorzystały te zdjęcia w innym celu niż je przyniósł
> ten fotograf?
ja mysle ze gdyby byl inny cel to zdjecia zostaly by pokazane medioma a nie
przekazane im to raz
a dwa kolejnosc instytucji do ktorych trafily byla by jednak nieco inna :-)
P.
-
99. Data: 2005-11-07 13:45:54
Temat: Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dkm1ja$q4s$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:dklkcj$kss$1@inews.gazeta.pl...
>
>> a gdzież Ty wyczytała o zawodzie prawnika? Jest śledczym w policji,
> wiec
>> na prawie karnym się raczej zna, BA, wie doskonale jak to w
> praktyce
>> wygląda.
>
> Nie jestem śledczym w Policji - cokolwiek by to nie oznaczało :-)
hmm, ktos z grupy zasugerowal ze jestes sledczym, Ty sie usmiechnales tak
wiec zalozylem ze tak wlasnie jest, w kazdym razie faktu nie zmienia ze w ta
sama instytucja :-)
P.
-
100. Data: 2005-11-07 13:47:39
Temat: Re: [OT] Re: Poczuł pieniążki?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Alianora" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dknhsu$do2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>> poniewaz nie ma zakazu fotografowania. W muzeum rowniez nie moga Ci
>> zabronic robic zdjecia.
>
> Moglbys to rozwinac? Czy jak ochroniarz w muzeum bedzie chcial mnie
> "wyprosic" sila lub "zarekwirowac" aparat to moge go do parteru, z
> kujawiaczka a potem zadzwonic po policje i zglosic napad? I bezdie to
> samoobrona?
wpisz w googlach w wyszukiwaniu na grupach, autor: Robert Tomasik
'fotografowanie w muzeum'(w tresci),
a wszystko się wyjasni :-)