-
11. Data: 2004-08-11 12:54:20
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: gazebo <g...@n...com.pl>
Robert Tomasik wrote:
>
> Użytkownik "gazebo" <g...@n...com.pl> napisał w wiadomości
> news:4118B361.6AAF81BA@nicram.com.pl...
>
> > pewnie sie czepiam, ale to jest raczej niezgodne ze stanem faktycznym,
> > mysmy jej nieodebrali po otrzymaniu informacji o nadawcy
>
> Listonosz w takim wypadku pisze: "adresat odmówił przyjęcia". Spotykałem się
> wiele razy z takimi adnotacjami.
wlasnie o taka konsekwencje mi chodzilo
--
careful with this axe Eugene!
-
12. Data: 2004-08-11 12:57:46
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: gazebo <g...@n...com.pl>
Jotte wrote:
>
> > W przypadkach, gdy odmawiałem odbioru podpisywałem się pod taką adnotacją.
>
> A to co innego, rozumiem. Chociaż sam nigdy bym czegoś takiego nie podpisał.
>
ja sie spotkalem z zadaniem podpisania, ale nie byla to Poczta Polska a
firma kurierska i doreczenie do domu, byly rozbieznosci adresu z
adresatem, kurier zadal adnotacji z mojej strony o odmowie przyjecia
czemu ja z kolei odmowilem
--
careful with this axe Eugene!
-
13. Data: 2004-08-11 14:01:21
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
> kurier zadal adnotacji z mojej strony o odmowie przyjecia
> czemu ja z kolei odmowilem
IMO słusznie. Z prawnego punktu widzenia podpis składany jest zawsze
dobrowolnie (nie ma legalnych mechanizmów przymusu - pomijając sytuacje
"pozaprawne").
--
Pozdrowienia
Jotte
-
14. Data: 2004-08-11 21:41:15
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Jotte wrote:
> Takie "coś" to on może zawsze napisać, nawet jeśli nie pofatygował się do
> drzwi adresata, bo mu sie nie chciało, bo winda nie działała a to 8 piętro.
Podobnie jak to o awizowaniu, powtórnym awizowaniu itd.
> Czyżby niesprawdzalna co do prawdziwości adnotacja jakiegoś doręczyciela
> miała moc faktotwórczą?
Wystarczającą.
Oczywiście możesz próbować wykazać, że było inaczej. :)
KG
-
15. Data: 2004-08-11 22:05:51
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
> > Czyżby niesprawdzalna co do prawdziwości adnotacja jakiegoś doręczyciela
> > miała moc faktotwórczą?
>
> Wystarczającą.
To wiem, w ułomnym "prawie" chorego kraju są ustanowione takie absurdy. Nie
ma się czym podniecać - kalectwo legislacji.
--
Pozdrowienia
Jotte
-
16. Data: 2004-08-12 12:38:17
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
Jotte said the following on 2004-08-12 00:05:
[...]
> To wiem, w ułomnym "prawie" chorego kraju są ustanowione takie absurdy. Nie
> ma się czym podniecać - kalectwo legislacji.
Taaa. Poczekamy, aż będziesz chciał dłużnikowi doręczyć wezwanie do zapłaty.
>
> --
> Pozdrowienia
> Jotte
>
Popraw sobie sygnaturkę.
KJ
--
JIDs: k...@j...wpl.pl k...@j...aster.pl
-
17. Data: 2004-08-12 14:18:02
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Jotte wrote:
> To wiem, w ułomnym "prawie" chorego kraju są ustanowione takie absurdy. Nie
> ma się czym podniecać - kalectwo legislacji.
Rozumiem, że oświadczenie policjanta, że próbował doręczyć wezwanie, ale
adresat odmówił też do niczego się nie nadaje? A jeśli jest inaczej to
dlaczego?
KG
-
18. Data: 2004-08-12 14:32:37
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
> Taaa. Poczekamy, aż będziesz chciał dłużnikowi doręczyć wezwanie do
zapłaty.
Ależ czekajcie na zdrowie, nie ma sprawy.
Skoro można prawnie pismo niedoręczone uznać za doręczone (wbrew oczywistemu
faktowi), można bez dowodu uznać za pewnik że w każdym domu jest odbiornik
telewizyjny i radiowy i pobrać za to haracz - kurczę, otwiera się ocean
możliwości - ileż to jeszcze rzeczy można "uznać"..., będzie pięknie ;)
> Popraw sobie sygnaturkę.
A co jest nie tak?
--
Pozdrowienia
Jotte
-
19. Data: 2004-08-12 14:55:39
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
> Rozumiem, że oświadczenie policjanta, że próbował doręczyć wezwanie, ale
> adresat odmówił też do niczego się nie nadaje?
A dlaczego tak rozumiesz? Przecież cały czas mówimy o poczcie (patrz topic).
Zresztą mniejsza o to, co można ew. uznać za dowód - oświadczenie dwóch
policjantów, pięciu listonoszy czy 10-ciu świadków adresata poręczających,
że był w innym mieście itd. itp. ;)
Absurdem jest IMO prawne przyjęcie, że coś zaszło (tu: doręczenie pisma),
choć w sposób oczywisty wiadomo, że nie zaszło. I następnie wyciągnięcie z
nieistniejącego faktu konsekwencji.
--
Pozdrowienia
Jotte
-
20. Data: 2004-08-12 16:29:39
Temat: Re: Poczta Polska - potwierdzenie odbioru
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Jotte wrote:
> Absurdem jest IMO prawne przyjęcie, że coś zaszło (tu: doręczenie pisma),
> choć w sposób oczywisty wiadomo, że nie zaszło. I następnie wyciągnięcie z
> nieistniejącego faktu konsekwencji.
Inaczej nie byłoby szans na doręczenie jakiejkolwiek korespondencji.
Zawsze możesz odmówić, a twierdzisz że to nie jest doręczenie. Jak więc
chcesz doręczyć?
KG