In the darkest hour on Mon, 29 Jan 2007 16:57:05 +0100,
Marek Witbrot <m...@x...poczta.onet.pl> screamed:
>
>> W dowodzie osobistym (przynajmniej tym starym) jest adres zameldowania a
>> nie zamieszkania.
>> Ja jestem zameldowany w zupełnie innym mieście niż to, w którym mieszkam.
>> Wiele razy odbierałem przesyłki polecone na poczcie okazując dowód
>> osobisty i nigdy nikt nawet nie zajrzał na stronę z meldunkiem (stary
>> dowód - książeczka).
>
> Widzisz- tym się różni twoja poczta od mojej.
> Na mojej się dowiedziałem, że jeśli w DO adres zameldowania nie będzie
> się zgadzał z adresem na przesyłce, to przesyłki nie otrzymam.
> Próbuję dociec, na jakiej podstawie moja poczta działa w ten sposób.
>

Przyjdź z paszportem.. <:

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ]
[ 08:47:50 user up 11237 days, 20:42, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Is reading in the bathroom considered Multi-Tasking?

do góry

Można w urzędzie pocztowym oddawczym poprosić (najlepiej kontrolera) o ponowne
dostarczenie przesyłki pod adres przez
listonosza.
Oczywiście jak to w Polszcze, co urząd, to inaczej się zachowa.
Mnie ten sposób zaproponowała sama kontrolerka, gdy miałem jedynie paszport bez
adresu i nie chcieli wydać przesyłki z
zagranicy.
No i trzeba było kiblować pół dnia ;-)
JaC


> Możesz, jeśli jesteś w lokalu obecny w momencie pracy listonosza.

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2981 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry

666 napisał(a):
> Można w urzędzie pocztowym oddawczym poprosić (najlepiej kontrolera) o ponowne
dostarczenie przesyłki pod adres przez
> listonosza.
> Oczywiście jak to w Polszcze, co urząd, to inaczej się zachowa.
> Mnie ten sposób zaproponowała sama kontrolerka, gdy miałem jedynie paszport bez
adresu i nie chcieli wydać przesyłki z
> zagranicy.
> No i trzeba było kiblować pół dnia ;-)

Rewelacyjne rozwiązanie ;)
Z awizem na pocztę idę zawsze tuż przed jej zamknięciem, bo wcześniej
listonosz nie zdąży przynieść z powrotem przesyłek. Zatem przy twoim
pomyśle miałbym zaplanowany poranek, a jak dobrze pójdzie, to i część
popołudnia na czekanie na listonosza? Chyba sobie żarty robisz.
Zdaje się, że poczta jest dla mnie, a nie ja dla niej.


--
Marek Witbrot

www.ecdis.pl

do góry

Artur M. Piwko napisał(a):

> Przyjdź z paszportem.. <:

Nie chodzę z paszportem w kieszeni. Książeczka Wojskowa akurat mieści mi
się w portfelu.


--
Marek Witbrot

www.ecdis.pl

do góry

Angie napisał(a):

> Nie szukaj, tylko powiedz pani z okienka aby ci to wskazala:). I zamiast
> sprzeczac sie z pania kazia z okienka zazadaj rozmowy z naczelnikiem poczty.
> Dziala :)

To chyba nie u mnie na poczcie :/
Ostatnio, gdy próbowałem pani z okienka wytłumaczyć, że nie muszę wcale
okazywać DO, ta zawołała panią naczelnik.
- Pani naczelnik! Jest tu jeden... chce odebrać polecony na Książeczkę
Wojskową
- Nie wydawać!
...
I tu nastąpiła cała dyskusja, w której pani naczelnik sugerowała, że
zakłócam pracę poczty, że robię zamieszanie. Zdążyła też okazać władzę
dziewczynie z kolejki, która śmiała stanąć po mojej stronie
- To nie pani sprawa, proszę się nie awanturować
- Jak to nie moja? Jak ja mieszkam gdzie indziej, niż miejsce zamieszkania?
- To też pani nie odbierze przesyłki!

Ostatecznie pani naczelnik odwróciła sie dupą do wszystkich i sobie
poszła. Pani z okienka wydała przesyłki po podpisaniu oświadczenia,
gdzie oświadczałem, że mieszkam z adresatem przesyłki (czyli, że
mieszkam sam ze sobą).

Tak z ciekawości- do kogo można zaadresować skargę na naczelnika poczty?



--
Marek Witbrot

www.ecdis.pl

do góry

In the darkest hour on Tue, 30 Jan 2007 10:40:35 +0100,
Marek Witbrot <m...@x...poczta.onet.pl> screamed:
> Ostatecznie pani naczelnik odwróciła sie dupą do wszystkich i sobie
> poszła. Pani z okienka wydała przesyłki po podpisaniu oświadczenia,
> gdzie oświadczałem, że mieszkam z adresatem przesyłki (czyli, że
> mieszkam sam ze sobą).
>
> Tak z ciekawości- do kogo można zaadresować skargę na naczelnika poczty?
>

Powinieneś mieć u siebie w mieście coś takiego, jak poczta główna.
To gdzieś tam trzeba. <:

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:225B ]
[ 11:10:36 user up 11237 days, 23:05, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Young at Heart. Slightly Older in Other Places.

do góry

On Tue, 30 Jan 2007 10:40:35 +0100, Marek Witbrot
<m...@x...poczta.onet.pl> wrote:

>Tak z ciekawości- do kogo można zaadresować skargę na naczelnika poczty?
Nie wiem czy nie zmienil sie schemat ale kiedys byla to Dyrekcja
Okręgu Poczty (DOP). Konkretny adres powinien byc na tablicy ogloszen
w Twoim UP. Sprawdz tez
http://www.poczta-polska.pl/O_Firmie/?d=JednostkiOrg
anizacyjne

WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl

do góry