-
21. Data: 2015-02-03 18:21:58
Temat: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
>
>> Ale ja po dobroci pytam, jak są informowani o tym, że W OGÓLE jakiś
>> proces jest.
> ---
> Jak bądź
No i "doręcznie zastępcze" służy właśnie przymuszeniu do tego, aby
adresat miał interes w odebraniu pisma.
Idea słuszna, istniejące rozwiązanie takie sobie.
Ale Ty chcesz usunąć ideę, nie rozwiązanie.
---
Co jest słusznego w niedoręczaniu ?
-
22. Data: 2015-02-03 18:25:54
Temat: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
>
> Jak mnie ZMUSISZ do odbioru korespondencji?
> ---
>> Nie da się zmusić do odbioru korespondencji.
No i tyle.
Więc trzeba wywrzeć taki nacisk, żeby "zainteresowany" wolał
odebrać niż nie odebrać, bo nieodebranie nie da mu nic.
> Można tylko umożliwić jej odebranie niezależnie od [...]
Ale NIE CHODZI o UMOŻLIWIENIE, lecz o PRZYMUSZENIE do poniesienia
sankcji za nieodebranie.
---
Sankcji ? Pojebało ? Niemożność doręczenia może co najwyżej nie mieć
istotnego znaczenia dla możliwości rozpatrywania sprawy, ale przyjęcie
domniemania doręczenia to IDIOTYZM pierwszej klasy.
Po to, aby pozwany nie miał interesu w nieodbieraniu pozwów.
---
A co to za interes ?
> No i to rozwiązuje ePuap: dostajesz awizo i masz czas na odbiór.
Ty chyba spodziewasz się, że wszyscy w Polsce mają komputery
i internet.
---
Na pewno więcej ma niż pilnuje listonosza.
-
23. Data: 2015-02-03 19:43:50
Temat: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 3 Feb 2015, re wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
>
> No i "doręcznie zastępcze" służy właśnie przymuszeniu do tego, aby
> adresat miał interes w odebraniu pisma.
> Idea słuszna, istniejące rozwiązanie takie sobie.
> Ale Ty chcesz usunąć ideę, nie rozwiązanie.
> ---
> Co jest słusznego w niedoręczaniu ?
Czytać umiesz?
Nie w niedoręczaniu, a spowodowaniu, aby adresat nie miał interesu
w nieodbieraniu. Jest przymuszony - nieodebranie nic mu nie da,
odebranie MOŻE coś dać, a nic nie traci.
Oczywiście, zaznaczyłem że istniejące rozwiazanie NIE JEST
rewelacyjne (m.in. z powodu możliwego niedoręczenia bez winy
adresata), a mój głos przeciw dotyczy pomysłu usunięciu przymusu
odbierania jako takiego.
Jakaś forma "uznania winy adresata" (który nie chciał odebrać
przesyłki) musi istnieć.
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2015-02-03 19:51:32
Temat: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 3 Feb 2015, re wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
>
> Ale NIE CHODZI o UMOŻLIWIENIE, lecz o PRZYMUSZENIE do poniesienia
> sankcji za nieodebranie.
> ---
> Sankcji ?
Tak.
W postaci możliwości utracenia czegoś (np. możliwości
skorzystania z błedów formalnych)
> Pojebało ?
Ciebie? Nie wiem.
> Niemożność doręczenia może co najwyżej nie mieć
> istotnego znaczenia dla możliwości rozpatrywania sprawy,
Ale tak nie jest i już.
Przyjęto za pewnik, że sądzony MUSI MIEĆ możliwość udziału
w sprawie. Jako element "definicji praworządności opartej
na prawie rzymskim".
Usunięcie tego elementu spowoduje na 100%, że któryś kolejny
rząd spowoduje posłanie Ci powiadomienia "sprawa była tajna,
więc oskarżony nie był wzywany, wyrok 2 lata więzienia".
> ale przyjęcie
> domniemania doręczenia to IDIOTYZM pierwszej klasy.
Służy do wymuszania "uznania za doręczone".
Problem leży w innym miejscu - na dzień dobry braku odpowiedzialności
za naruszenie procedury doręczania.
Po drugie braku gwarancji, że wykazanie naruszeń uchyla procedurę
lub nawet wyrok.
>> No i to rozwiązuje ePuap: dostajesz awizo i masz czas na odbiór.
>
> Ty chyba spodziewasz się, że wszyscy w Polsce mają komputery
> i internet.
> ---
> Na pewno więcej ma niż pilnuje listonosza.
Teraz udowodnij że mam komputer :P
Pamiętaj, że jako winny nie mam obowiązku świadczenia przeciwko sobie.
pzdr, Gotfryd
-
25. Data: 2015-02-03 22:56:07
Temat: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: <6...@...225607.invalid> (Tom N)
Gotfryd Smolik news w
<news:Pine.WNT.4.64.1502031944070.3944@quad>:
> Teraz udowodnij że mam komputer :P
Sam udowodniłeś, wysyłając powyższe.
> Pamiętaj, że jako winny nie mam obowiązku świadczenia przeciwko sobie.
Ech ta prawnicza gra słów... Winny to juz IMHO po ptokach, trza było
kombinować będąc podejrzanym/obwinionym
--
'Tom N'
-
26. Data: 2015-02-04 14:07:27
Temat: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-02-03 o 22:56, 6...@...225607.invalid(Tom N) pisze:
> Gotfryd Smolik news w
> <news:Pine.WNT.4.64.1502031944070.3944@quad>:
>
>> Teraz udowodnij że mam komputer :P
>
> Sam udowodniłeś, wysyłając powyższe.
Jak zobaczysz go w autobusie komunikacji miejskiej to też wywnioskujesz,
że MA autobus?;)
-
27. Data: 2015-02-04 22:24:27
Temat: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 3 Feb 2015, 6...@...225607.invalid wrote:
> Gotfryd Smolik
>
>> Teraz udowodnij że mam komputer :P
>
> Sam udowodniłeś, wysyłając powyższe.
W życiu.
Ujawniłem że miewam dostęp do komputera, ale wcale nie wynika
z tego że mam go ZAWSZE (ani że jest mój).
>> Pamiętaj, że jako winny nie mam obowiązku świadczenia przeciwko sobie.
>
> Ech ta prawnicza gra słów... Winny to juz IMHO po ptokach, trza było
> kombinować będąc podejrzanym/obwinionym
:>
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2015-02-04 22:27:37
Temat: Re: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 4 Feb 2015, nadir wrote:
> W dniu 2015-02-03 o 22:56, 6...@...225607.invalid(Tom N) pisze:
>> Gotfryd Smolik news
>>
>>> Teraz udowodnij że mam komputer :P
>>
>> Sam udowodniłeś, wysyłając powyższe.
>
> Jak zobaczysz go w autobusie komunikacji miejskiej to też wywnioskujesz,
> że MA autobus?;)
O, dzięki :)
<OT> Dowcip mi się przypomniał.
O synu szejka który studiował (za PRLu) w Polsce.
I zaraportował ojcu, że trochę mu głupio, bo on przyjeżdża Ferrari,
a wszyscy inni autobusami.
(tekst depeszy od ojca jako mniemam jest powszechnie znany)
pzdr, Gotfryd
-
29. Data: 2015-02-05 01:41:38
Temat: Re: Re: Poczta Polska doręczenia
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...
> <OT> Dowcip mi się przypomniał.
> O synu szejka który studiował (za PRLu) w Polsce.
> I zaraportował ojcu, że trochę mu głupio, bo on przyjeżdża Ferrari,
> a wszyscy inni autobusami.
> (tekst depeszy od ojca jako mniemam jest powszechnie znany)
https://www.facebook.com/MisiekISamochody/posts/4486
94921851808