-
11. Data: 2012-02-25 13:22:24
Temat: Re: Poczta Polska
Od: mauser50 <m...@p...onet.pl>
W dniu 2012-02-24 17:26, John Kołalsky pisze:
> Witajcie
>
> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka. Bazgroły
> jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru tego samego
> dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że można odebrać
> w godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj sobie chciałem
> odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty. Napis, że pon-pi do
> 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta, do której powinno być
> czynne według informacji na awizie, to jeszcze 17-tej nie ma, do której
> według napisu na punkcie powinno być. Nosz ... jest piątek, otwarte
> dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
Skorzystaj, że strony Poczty Polski9ej i złóż za pośrednictwem ich
strony skargę na takie działanie opisując całą sytuację jaka Cię
spotkała. Ja miałem podobny przypadek w Krakowie i zadziałałem w ten
sposób od około 2 lat sytuacja się już nie powtórzyła, a każda
informacja na awizie jest czytelna i zgodna ze stanem faktyczny.
Z poważaniem mauser50
-
12. Data: 2012-02-25 14:22:47
Temat: Re: Poczta Polska
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>>
>> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka. Bazgroły
>> jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru tego samego
>> dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że można odebrać w
>> godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj sobie chciałem
>> odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty. Napis, że pon-pi do
>> 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta, do której powinno być
>> czynne według informacji na awizie, to jeszcze 17-tej nie ma, do której
>> według napisu na punkcie powinno być. Nosz ... jest piątek, otwarte
>> dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
>
> Jak oceniasz prawdopodobieństwo spóźnienia się Twojego zegarka
O 1 godzinę 5 minut ? Na ZERO
> i jak możesz dowieść, że faktycznie zamknięto punkt przed wyznaczoną
> godziną?
Nie zamierzam tego dowodzić tylko jakoś cudownie spowodować, że ta i kolejne
przesyłki dotrą do mnie :-)
-
13. Data: 2012-02-25 15:13:23
Temat: Re: Poczta Polska
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:jiaqsl$qdk$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>
>>>
>>> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka. Bazgroły
>>> jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru tego samego
>>> dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że można odebrać
>>> w godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj sobie chciałem
>>> odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty. Napis, że pon-pi
>>> do 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta, do której powinno
>>> być czynne według informacji na awizie, to jeszcze 17-tej nie ma, do
>>> której według napisu na punkcie powinno być. Nosz ... jest piątek,
>>> otwarte dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
>>
>> Jak oceniasz prawdopodobieństwo spóźnienia się Twojego zegarka
>
> O 1 godzinę 5 minut ? Na ZERO
>
>> i jak możesz dowieść, że faktycznie zamknięto punkt przed wyznaczoną
>> godziną?
>
> Nie zamierzam tego dowodzić tylko jakoś cudownie spowodować, że ta i
> kolejne przesyłki dotrą do mnie :-)
Napisz skargę do Dyrektora Poczty. Sądzę, że uda Ci się uzyskać przeprosiny
i poprawienie pieczątki na awizach. Pewnie kiedyś ta ajencja była czynna do
18-tej. Zmieniono godziny "urzędowania", ale nie zmieniono awiz. 5-cio
minuteowego zbyt szybkiego zamknięcia ajencjki nie udowodnisz, ale moze
spowodujesz, że ktoś się nad problemem pochyli i kilka razy sparwdzi, w
jakich faktycznie godzinach jest ona czynna. Chyba, ze kilka różnych
neizależnie od siebie osób napisze podobne skargi - w co wątpię. No bo na
podstawie Twojej wiedzy nie wiadomo, czy w tej ajencji stała praktyką jest
cięcie w pręta z klientami, czy wyjątkowo akurat tego dnia przykłądowo
pracownikowi spieszył zegarek o 3 minuty, a Tobie spaźniał o trzy i wyszło,
jak wyszło. Innych odszkodowań lub skutków skargi bym nie oczekiwał.
-
14. Data: 2012-02-25 15:23:09
Temat: Re: Poczta Polska
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "mauser50" <m...@p...onet.pl>
>>
>> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka. Bazgroły
>> jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru tego samego
>> dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że można odebrać
>> w godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj sobie chciałem
>> odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty. Napis, że pon-pi do
>> 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta, do której powinno być
>> czynne według informacji na awizie, to jeszcze 17-tej nie ma, do której
>> według napisu na punkcie powinno być. Nosz ... jest piątek, otwarte
>> dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
>
> Skorzystaj, że strony Poczty Polski9ej i złóż za pośrednictwem ich strony
> skargę na takie działanie opisując całą sytuację jaka Cię spotkała. Ja
> miałem podobny przypadek w Krakowie i zadziałałem w ten sposób od około 2
> lat sytuacja się już nie powtórzyła, a każda informacja na awizie jest
> czytelna i zgodna ze stanem faktyczny.
Jakoś nie mogę uwierzyć w cudowną przemianę. Chyba nawet kiedyś dawno temu
reklamowałem nieczytelność jak po raz kolejny od tego osła co roznosił
dostałem awizo ze zniekształconym nazwiskiem, które to awizo oczywiście całe
było nabazgrane. I jeszcze pamiętam pisałem, by otwierali wolne okienko jak
są godziny szczytu to okienko zlikwidowali i poograniczali godziny pracy
urzędu. Długo potem otwarli ten punkt i choć nieczęsto w nim bywam to
zdążyłem już trafić jak prowadzący narzekał na klienta pytającego gdzie ma
odebrać przesyłkę co z powodu nieudolnej organizacji nie jest możliwe. I
nawet mając podejście prowadzącego na względzie pomyślałem wczoraj że może
się urwać, ale nie wpadłem, że ponad godzinę. Tak, że ten punkt to na
likwidację zasługuje, ale nie zrobią tego bo musi im się interes kręcić.
Jeśli miałbym zgłaszać skargę to wolałbym do jakiejś publicznej książki
skarg, którą klienci też mogliby przeglądać. Powiedzmy jakąś niezależną
witrynę. Tomasik pyta o dowody, które notabene można łatwo uzyskać z logów
telefonii komórkowej, tylko z tego nie wyniknie możliwość skutecznego
zareklamowania i odszkodowania za każdym razem jak choćby śmieciowe awizo
dostaję co wierzę, mogłoby zapewnić należyty poziom usług. No ale w tym
kierunku właśnie moje pytania były.
-
15. Data: 2012-02-25 15:47:02
Temat: Re: Poczta Polska
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>>>> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka. Bazgroły
>>>> jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru tego samego
>>>> dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że można odebrać
>>>> w godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj sobie chciałem
>>>> odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty. Napis, że pon-pi
>>>> do 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta, do której powinno
>>>> być czynne według informacji na awizie, to jeszcze 17-tej nie ma, do
>>>> której według napisu na punkcie powinno być. Nosz ... jest piątek,
>>>> otwarte dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
>>>
>>> Jak oceniasz prawdopodobieństwo spóźnienia się Twojego zegarka
>>
>> O 1 godzinę 5 minut ? Na ZERO
>>
>>> i jak możesz dowieść, że faktycznie zamknięto punkt przed wyznaczoną
>>> godziną?
>>
>> Nie zamierzam tego dowodzić tylko jakoś cudownie spowodować, że ta i
>> kolejne przesyłki dotrą do mnie :-)
>
> Napisz skargę do Dyrektora Poczty. Sądzę, że uda Ci się uzyskać
> przeprosiny i poprawienie pieczątki na awizach.
Tylko wiesz, ja z tej poczty korzystam raz na rok. Jak przed upływem
kolejnego roku np wpadnę pod samochód to już nigdy nie skorzystam. A jakby
mi przyszedł polecony z sądu i go nie odebrał to mogę się okazać stratny.
Dlatego zwróciłem uwagę, że już jestem stratny przez to, że muszę drugi raz
tam iść i o tydzień obsunęła mi się praca nad tym co przyszło.
> Pewnie kiedyś ta ajencja była czynna do 18-tej. Zmieniono godziny
> "urzędowania", ale nie zmieniono awiz.
Nie wiem. W sumie nie obchodzi mnie to. Jak dla mnie urzędy powinny
przyjmować całą dobę bo jak robią to w godzinach rannych to znaczy, że
jakieś 50% ludzi nie ma do nich dostępu co jest zupełnie niecelowe.
> 5-cio minuteowego zbyt szybkiego zamknięcia ajencjki nie udowodnisz, ale
> moze spowodujesz, że ktoś się nad problemem pochyli i kilka razy sparwdzi,
> w jakich faktycznie godzinach jest ona czynna.
A myślę, że to wszystko da się udowodnić sprawdzając logi komórki choć to
skrajnie nieadekwatne jest.
> Chyba, ze kilka różnych neizależnie od siebie osób napisze podobne
> skargi - w co wątpię. No bo na podstawie Twojej wiedzy nie wiadomo, czy w
> tej ajencji stała praktyką jest cięcie w pręta z klientami,
Mnie nie chodzi o to że jest stała tylko, że jednorazowo poniosłem stratę
jak wyżej. Bo jestem klientem PP a nie samą PP. Oni sobie mogą sprawdzać
funkcjonowanie punktów itp itd a mnie interesuje wyłącznie czy przesyłka do
mnie dotarła.
> czy wyjątkowo akurat tego dnia przykłądowo pracownikowi spieszył zegarek o
> 3 minuty, a Tobie spaźniał o trzy i wyszło, jak wyszło.
Mój zegarek chodzi dokładnie a zegarek gościa mnie nie obchodzi, może
zostawać dłużej jak nie potrafi go ustawić. Pamiętam dawno temu, jeszcze tak
trochę w komunie, po mieście chodziłem i widzę gościa przy zamkniętych już
drzwiach sklepu spożywczego gościa dyskutującego z pracownicą, że jeszcze
przed zamknięciem jest i powinno być otwarte, nic tego dnia nie zdziałał,
ale okazało się, że jest prezydentem miasta czy coś i za jakiś czas sklepu
już nie było. Gdyby dowodzenie, które proponujesz, doprowadziło do takiego
efektu to byłbym za.
>Innych odszkodowań lub skutków skargi bym nie oczekiwał.
Wiem. Należało jednak kuriera zamówić.
-
16. Data: 2012-02-25 16:31:33
Temat: Re: Poczta Polska
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:jiavqk$edt$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>
>>>>> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka.
>>>>> Bazgroły jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru
>>>>> tego samego dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że
>>>>> można odebrać w godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj
>>>>> sobie chciałem odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty.
>>>>> Napis, że pon-pi do 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta,
>>>>> do której powinno być czynne według informacji na awizie, to jeszcze
>>>>> 17-tej nie ma, do której według napisu na punkcie powinno być. Nosz
>>>>> ... jest piątek, otwarte dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
>>>>
>>>> Jak oceniasz prawdopodobieństwo spóźnienia się Twojego zegarka
>>>
>>> O 1 godzinę 5 minut ? Na ZERO
>>>
>>>> i jak możesz dowieść, że faktycznie zamknięto punkt przed wyznaczoną
>>>> godziną?
>>>
>>> Nie zamierzam tego dowodzić tylko jakoś cudownie spowodować, że ta i
>>> kolejne przesyłki dotrą do mnie :-)
>>
>> Napisz skargę do Dyrektora Poczty. Sądzę, że uda Ci się uzyskać
>> przeprosiny i poprawienie pieczątki na awizach.
>
> Tylko wiesz, ja z tej poczty korzystam raz na rok. Jak przed upływem
> kolejnego roku np wpadnę pod samochód to już nigdy nie skorzystam. A
> jakby mi przyszedł polecony z sądu i go nie odebrał to mogę się okazać
> stratny. Dlatego zwróciłem uwagę, że już jestem stratny przez to, że
> muszę drugi raz tam iść i o tydzień obsunęła mi się praca nad tym co
> przyszło.
Rozumiem Twoje zniesmaczenie, ale niele Ci moge pomóc.
>
>> Pewnie kiedyś ta ajencja była czynna do 18-tej. Zmieniono godziny
>> "urzędowania", ale nie zmieniono awiz.
>
> Nie wiem. W sumie nie obchodzi mnie to. Jak dla mnie urzędy powinny
> przyjmować całą dobę bo jak robią to w godzinach rannych to znaczy, że
> jakieś 50% ludzi nie ma do nich dostępu co jest zupełnie niecelowe.
W dobie Internetu w mojej ocenie powinno się dążyć do maksymalnego
przeniesienia wszelkich spraw w sieć. Urzędnicy też ludzie i nie chcą
nocować w urzędach. Natomiast nie zapominaj, że jakiś kreyn yto tak ułozył,
że Poczta przestała być urzędem.
>
>> 5-cio minuteowego zbyt szybkiego zamknięcia ajencjki nie udowodnisz, ale
>> moze spowodujesz, że ktoś się nad problemem pochyli i kilka razy
>> sparwdzi, w jakich faktycznie godzinach jest ona czynna.
>
> A myślę, że to wszystko da się udowodnić sprawdzając logi komórki choć to
> skrajnie nieadekwatne jest.
Logi komórek, to można sprawdzać w wypadku podejrzeń o popełnienie
przestępstwa, a nie zamknięcia lokalu usługowego o 5 minut wcześniej.
>
>> Chyba, ze kilka różnych neizależnie od siebie osób napisze podobne
>> skargi - w co wątpię. No bo na podstawie Twojej wiedzy nie wiadomo, czy
>> w tej ajencji stała praktyką jest cięcie w pręta z klientami,
>
> Mnie nie chodzi o to że jest stała tylko, że jednorazowo poniosłem stratę
> jak wyżej. Bo jestem klientem PP a nie samą PP. Oni sobie mogą sprawdzać
> funkcjonowanie punktów itp itd a mnie interesuje wyłącznie czy przesyłka
> do mnie dotarła.
Poczta nie gwarantowała jej doręczenia w określonym terminie.
>
>> czy wyjątkowo akurat tego dnia przykłądowo pracownikowi spieszył zegarek
>> o 3 minuty, a Tobie spaźniał o trzy i wyszło, jak wyszło.
>
> Mój zegarek chodzi dokładnie a zegarek gościa mnie nie obchodzi, może
> zostawać dłużej jak nie potrafi go ustawić. Pamiętam dawno temu, jeszcze
> tak trochę w komunie, po mieście chodziłem i widzę gościa przy
> zamkniętych już drzwiach sklepu spożywczego gościa dyskutującego z
> pracownicą, że jeszcze przed zamknięciem jest i powinno być otwarte, nic
> tego dnia nie zdziałał, ale okazało się, że jest prezydentem miasta czy
> coś i za jakiś czas sklepu już nie było. Gdyby dowodzenie, które
> proponujesz, doprowadziło do takiego efektu to byłbym za.
Nie wykluczone, że jak bedzie kilka skarg na tego Ajenta, to rozwiążą z nim
umowę.
>
>>Innych odszkodowań lub skutków skargi bym nie oczekiwał.
>
> Wiem. Należało jednak kuriera zamówić.
Co zresztą by nie zagwarantowało doręcznia, a jedynie zwiększyło
prawdopodobieństwo.
-
17. Data: 2012-02-25 16:39:27
Temat: Re: Poczta Polska
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:jiaudr$97b$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "mauser50" <m...@p...onet.pl>
>
>>>
>>> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka. Bazgroły
>>> jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru tego samego
>>> dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że można odebrać
>>> w godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj sobie chciałem
>>> odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty. Napis, że pon-pi
>>> do
>>> 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta, do której powinno być
>>> czynne według informacji na awizie, to jeszcze 17-tej nie ma, do której
>>> według napisu na punkcie powinno być. Nosz ... jest piątek, otwarte
>>> dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
>>
>> Skorzystaj, że strony Poczty Polski9ej i złóż za pośrednictwem ich
>> strony skargę na takie działanie opisując całą sytuację jaka Cię
>> spotkała. Ja miałem podobny przypadek w Krakowie i zadziałałem w ten
>> sposób od około 2 lat sytuacja się już nie powtórzyła, a każda
>> informacja na awizie jest czytelna i zgodna ze stanem faktyczny.
>
> Jakoś nie mogę uwierzyć w cudowną przemianę.
Uwierz. Ja też raz w życiu składałem reklamację i sparwę uzdrowiono. Poczta
to spora firma i nie ma możliwości zapanowania nad każdym z pracowników.
Trzeba im trochę pomagać skargami, byle sensownymi. U mnie problemem było
to, że choć zawsze w domu ktoś był, to zamiast paczek awiza dostawałem. No
i pewnego dnia zupełnie przypadkowo stałem w oknie i widziałem listonosza,
który podszedł i włożył coś do skrzynki nawet nie próbując zadzwonić.
Poszedłem do skrzynki i znalazłem awizo, ze niby nikogo nie zastał itd.
Otrzymałem odpowiedź na skargę, że ustalili, że miejscowy Urząd zamiast
dawać listonoszowi paczkę, to dawał awiza. Bo im taniej wychodziło. Nie
pamiętam już dokładnie opisu, ale chodziło o to, że paczka powyzej iluś tam
kg powinna jechać samochodem, a nie każdy listonosz miał samochód.
-
18. Data: 2012-02-25 17:24:44
Temat: Re: Poczta Polska
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>>
>>> Pewnie kiedyś ta ajencja była czynna do 18-tej. Zmieniono godziny
>>> "urzędowania", ale nie zmieniono awiz.
>>
>> Nie wiem. W sumie nie obchodzi mnie to. Jak dla mnie urzędy powinny
>> przyjmować całą dobę bo jak robią to w godzinach rannych to znaczy, że
>> jakieś 50% ludzi nie ma do nich dostępu co jest zupełnie niecelowe.
>
> W dobie Internetu w mojej ocenie powinno się dążyć do maksymalnego
> przeniesienia wszelkich spraw w sieć.
Drukarki 3D musiałyby się niesamowicie rozwinąć.
> Urzędnicy też ludzie i nie chcą nocować w urzędach.
Górnik, hutnik, pracownik telekomunikacji czy sprzedawca też nie chcą, ale
idą na noc jak potrzeba.
> Natomiast nie zapominaj, że jakiś kreyn yto tak ułozył, że Poczta
> przestała być urzędem.
Pisałeś o "urzędowaniu" to się odniosłem. Nawet firmy kurierskie mają
godziny urzędowe, ale bardziej starają się dotrzeć do klienta.
>>
>>> 5-cio minuteowego zbyt szybkiego zamknięcia ajencjki nie udowodnisz, ale
>>> moze spowodujesz, że ktoś się nad problemem pochyli i kilka razy
>>> sparwdzi, w jakich faktycznie godzinach jest ona czynna.
>>
>> A myślę, że to wszystko da się udowodnić sprawdzając logi komórki choć to
>> skrajnie nieadekwatne jest.
>
> Logi komórek, to można sprawdzać w wypadku podejrzeń o popełnienie
> przestępstwa, a nie zamknięcia lokalu usługowego o 5 minut wcześniej.
To mówię, że nieadekwatne, ale jak się pytasz czy mogę dowieść to tak, można
tego dowieść.
>
>>> Chyba, ze kilka różnych neizależnie od siebie osób napisze podobne
>>> skargi - w co wątpię. No bo na podstawie Twojej wiedzy nie wiadomo, czy
>>> w tej ajencji stała praktyką jest cięcie w pręta z klientami,
>>
>> Mnie nie chodzi o to że jest stała tylko, że jednorazowo poniosłem stratę
>> jak wyżej. Bo jestem klientem PP a nie samą PP. Oni sobie mogą sprawdzać
>> funkcjonowanie punktów itp itd a mnie interesuje wyłącznie czy przesyłka
>> do mnie dotarła.
>
> Poczta nie gwarantowała jej doręczenia w określonym terminie.
Kiedy właśnie gwarantowała. W formie awiza. Pozostało jakoś to odebrać.
Swoją drogą dobry temat prawny. Bo jeśli awizowane jest danego dnia i na
awizie stoi, że tego dnia już nie można odebrać to chyba powinno być
awizowane następnego jak punkt otwierany jest.
>>
>>> czy wyjątkowo akurat tego dnia przykłądowo pracownikowi spieszył zegarek
>>> o 3 minuty, a Tobie spaźniał o trzy i wyszło, jak wyszło.
>>
>> Mój zegarek chodzi dokładnie a zegarek gościa mnie nie obchodzi, może
>> zostawać dłużej jak nie potrafi go ustawić. Pamiętam dawno temu, jeszcze
>> tak trochę w komunie, po mieście chodziłem i widzę gościa przy
>> zamkniętych już drzwiach sklepu spożywczego gościa dyskutującego z
>> pracownicą, że jeszcze przed zamknięciem jest i powinno być otwarte, nic
>> tego dnia nie zdziałał, ale okazało się, że jest prezydentem miasta czy
>> coś i za jakiś czas sklepu już nie było. Gdyby dowodzenie, które
>> proponujesz, doprowadziło do takiego efektu to byłbym za.
>
> Nie wykluczone, że jak bedzie kilka skarg na tego Ajenta, to rozwiążą z
> nim umowę.
Mówię Ci, że nie bo mają dzięki niemu interes. Więc ja chcę tylko
odpowiedniej jakości ale tak by ona była a nie by się ktoś niby starał.
>>
>>>Innych odszkodowań lub skutków skargi bym nie oczekiwał.
>>
>> Wiem. Należało jednak kuriera zamówić.
> Co zresztą by nie zagwarantowało doręcznia, a jedynie zwiększyło
> prawdopodobieństwo.
>
Na pewno nie zastałbym zamkniętego punktu o co mi zasadniczo chodzi teraz.
-
19. Data: 2012-02-25 22:47:37
Temat: Re: Poczta Polska
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 25 Feb 2012, John Kołalsky wrote:
> Znaczy co ostatecznie podzielasz ?
"zasadniczo" :)
P. widzenia, że to strona umowy powinna ponosić odpowiedzialność,
ale:
> Bo ja dopiero teraz widzę problem, że może
> ta ajencja odpowiada zamiast PP,
...ano właśnie.
Kiedyś się o ten zapis KC potknąłem i mnie zastanowiło, czy aby
na pewno (czy zawsze strona umowy odpowiada).
Dlatego skorzystałem i pytam :D
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2012-02-26 09:23:25
Temat: Re: Poczta Polska
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>>>>
>>>> Znalazłem wczoraj awizo w skrzynce, że była do mnie przesyłka. Bazgroły
>>>> jak zwykle, ale domniemuję, że skreślono możliwość odbioru tego samego
>>>> dnia na rzecz kolejnych. Na czytelnie nabitym napisie, że można odebrać
>>>> w godzinach 9-18 w punkcie ajencyjnym. No to dzisiaj sobie chciałem
>>>> odbebrać. Zajeżdżam, godzina 16:55. Punkt zamknięty. Napis, że pon-pi
>>>> do
>>>> 17-tej. Co jest ?! Nie dość, że nie minęła 18-ta, do której powinno być
>>>> czynne według informacji na awizie, to jeszcze 17-tej nie ma, do której
>>>> według napisu na punkcie powinno być. Nosz ... jest piątek, otwarte
>>>> dopiero w poniedziałek. Co mogę reklamować ?
>>>
>>> Skorzystaj, że strony Poczty Polski9ej i złóż za pośrednictwem ich
>>> strony skargę na takie działanie opisując całą sytuację jaka Cię
>>> spotkała. Ja miałem podobny przypadek w Krakowie i zadziałałem w ten
>>> sposób od około 2 lat sytuacja się już nie powtórzyła, a każda
>>> informacja na awizie jest czytelna i zgodna ze stanem faktyczny.
>>
>> Jakoś nie mogę uwierzyć w cudowną przemianę.
>
> Uwierz. Ja też raz w życiu składałem reklamację i sparwę uzdrowiono.
Jak mam uwierzyć, kiedy osobiście sprawdziłem, że nie działa ?
> Poczta to spora firma i nie ma możliwości zapanowania nad każdym z
> pracowników. Trzeba im trochę pomagać skargami, byle sensownymi. U mnie
> problemem było to, że choć zawsze w domu ktoś był, to zamiast paczek awiza
> dostawałem. No i pewnego dnia zupełnie przypadkowo stałem w oknie i
> widziałem listonosza, który podszedł i włożył coś do skrzynki nawet nie
> próbując zadzwonić. Poszedłem do skrzynki i znalazłem awizo, ze niby
> nikogo nie zastał itd. Otrzymałem odpowiedź na skargę, że ustalili, że
> miejscowy Urząd zamiast dawać listonoszowi paczkę, to dawał awiza. Bo im
> taniej wychodziło. Nie pamiętam już dokładnie opisu, ale chodziło o to, że
> paczka powyzej iluś tam kg powinna jechać samochodem, a nie każdy
> listonosz miał samochód.
Ty mi opowiadasz ładną historyjkę a ja wiem, że to bajeczka jest. Ale ok,
wypowiedziałeś się, nie mogę całkiem tego skreślać.