-
11. Data: 2004-12-12 21:51:59
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: "Gall" <n...@g...pl>
Użytkownik "seb" <s...@k...to.wie.com> napisał w wiadomości
news:cphqkt$13rc$3@mamut1.aster.pl...
> To był żart, prawda?
Odrazu po przeczytaniu postu Pana Andrzeja zapoznałem się z zasadami
ubiegania się o pozwolenie na broń. Pomysł jest bardzo dobry. Niestety, ze
względu na swój wiek nie mogę dostać takiego pozwolenia. Mam tylko 20 lat.
Ale za rok - napewno spróbuję - tak na wszelki wypadek.
Myślę, że salwa strzałów ostrzegawczych jest naprawde mocnym argumentem w
rozmowie osiedlową trzodą. W ostateczności po łbach też można strzelać ...z
pożytkiem dla otoczenia.
pozdr.
Gall
-
12. Data: 2004-12-12 22:04:06
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: "Gall" <n...@g...pl>
> Dodatkowo na wszelki wypadek zainwestować w polisę OC a w razie czego
> strzelać po nogach - ewentualne odszkodowania za utratę zdrowia dla
> bandytów pokryć powinno OC...
A z tym się zgodzić nie mogę. Dlaczego ewentualne koszty miało by pokryć
_moje_ ubezpieczenie? Przecież ja, jako osoba napadnięta jestem
poszkodowany.
Koszty trumny, odszkodowania dla _mnie_ oraz kuli i eksploatacji pistoletu
powinny zostać pokryte z ubezpieczenia sprawcy (tj. dresiarza).
PS. Wydaje mi się, że tak powinno być w normalnym państwie.
pozdr.
Gall
-
13. Data: 2004-12-12 22:13:58
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: seb <s...@k...to.wie.com>
Gall napisał(a):
>>Dodatkowo na wszelki wypadek zainwestować w polisę OC a w razie czego
>>strzelać po nogach - ewentualne odszkodowania za utratę zdrowia dla
>>bandytów pokryć powinno OC...
>
>
> A z tym się zgodzić nie mogę. Dlaczego ewentualne koszty miało by pokryć
> _moje_ ubezpieczenie? Przecież ja, jako osoba napadnięta jestem
> poszkodowany.
> Koszty trumny, odszkodowania dla _mnie_ oraz kuli i eksploatacji pistoletu
> powinny zostać pokryte z ubezpieczenia sprawcy (tj. dresiarza).
>
Jasne - masz rację.
Andrzejowi chodziło o sytuację, gdyby jednak uznano Cię winnym. Wtedy
byłbyś odpowiedzialny cywilnie za powstałe szkody.
Ale ubezpieczenie OC i tak nie obejmuje takich szkód (szkoda w końcu
została wyrządzona umyślnie).
> PS. Wydaje mi się, że tak powinno być w normalnym państwie.
I tak jest (choć nie twierdzę, że to państwo jest normalne :) )
--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-I zdanżam wszędzie na czas!
-Zdążam...
-No właśnie. I pan zdanża!
-
14. Data: 2004-12-12 23:00:46
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
seb wrote:
> Andrzejowi chodziło o sytuację, gdyby jednak uznano Cię winnym. Wtedy
> byłbyś odpowiedzialny cywilnie za powstałe szkody.
Nie do końca. Odstąpienie od wymierzenia kary z KK (obrona konieczna) to
jedno, a ewentualne ciąganie z KC, to już cos zupełnie innego. No i
zawsze kula może trafić w latarnię uliczną i ją uszkodzić :)
> Ale ubezpieczenie OC i tak nie obejmuje takich szkód (szkoda w końcu
> została wyrządzona umyślnie).
Zależy, jakie są warunki. Udział w bójce czy napad to jedno, a obrona
konieczna - to drugie. Trzeba czytać drobny druk.
-
15. Data: 2004-12-12 23:05:19
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
seb wrote:
> Po pierwsze, samo posiadanie broni nic nie da. Trzeba umieć się nią
> posłużyć. Skończy się tym, że broń znajdzie się u dresów.
To się rozumie samo przez się - jeśli bym proponował komuś jako idealny
środek transportu motocykl IMHO oczywiste jest to, że najpierw powinien
nauczyć się nim posługiwać - jeśli nie potrafi.
> A po drugie, chciałbym widzieć zakład ubezpieczeń, który wypłaciłby
> odszkodowanie za taką szkodę.
Strzały ostrzegawcze. W ziemię (bo wiadomo - co pójdzie w górę, musi
gdzieś spaść, a jak się wbije w grunt, to nikomu nie zaszkodzi). Ale był
rykoszet albo broń poderwało i źle kula poleciała.
:-D
-
16. Data: 2004-12-13 02:40:14
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: fi5h <f...@o...pl>
Użytkownik Gall napisał:
> Użytkownik "seb" <s...@k...to.wie.com> napisał w wiadomości
> news:cphqkt$13rc$3@mamut1.aster.pl...
>
>
>>To był żart, prawda?
>
>
> Odrazu po przeczytaniu postu Pana Andrzeja zapoznałem się z zasadami
> ubiegania się o pozwolenie na broń. Pomysł jest bardzo dobry. Niestety, ze
> względu na swój wiek nie mogę dostać takiego pozwolenia. Mam tylko 20 lat.
> Ale za rok - napewno spróbuję - tak na wszelki wypadek.
>
> Myślę, że salwa strzałów ostrzegawczych jest naprawde mocnym argumentem w
> rozmowie osiedlową trzodą. W ostateczności po łbach też można strzelać ...z
> pożytkiem dla otoczenia.
i tak pewnie w 50% bys jej nie uzyl wiec olac, kup sobie lepiej cos bez
zezwolenia, straszaka hukowego itp.
Przeciez nie chcesz ich pozabijac a majac swiadomosc ze nie zrobisz im
krzywdy i to nie jest prawdziwa bron, bedziesz sie nim smielej
poslugiwal a na takich wyprychow to dziala. Mozesz tez gazowca kupic,
ale ogolnie to broni nie polecam, wiecej z nia problemow niz pozytku.
>
> pozdr.
> Gall
>
-
17. Data: 2004-12-13 07:03:23
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: seb <s...@k...to.wie.com>
Andrzej Lawa napisał(a):
>
> Nie do końca. Odstąpienie od wymierzenia kary z KK (obrona konieczna) to
> jedno, a ewentualne ciąganie z KC, to już cos zupełnie innego. No i
> zawsze kula może trafić w latarnię uliczną i ją uszkodzić :)
>
OK. Racja.
>> Ale ubezpieczenie OC i tak nie obejmuje takich szkód (szkoda w końcu
>> została wyrządzona umyślnie).
>
>
> Zależy, jakie są warunki. Udział w bójce czy napad to jedno, a obrona
> konieczna - to drugie. Trzeba czytać drobny druk.
Warunki głównie są takie, że wyłączone są szkody spowodowane umyślnie.
Abstrahując oczywiście od przypadkowego postrzelenia (np. rykoszet lub
podczas szarpaniny), bo Ty mówiłeś o świadomym strzelaniu w nogi :)
A jeśli obrona konieczna - ma tu zastosowanie art. 423 kc i broniący się
nie będzie odpowiadał za powstała szkodę wyrządzoną napastnikowi, ergo
zakład ubezpieczeń również nie odpowiada.
--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-I zdanżam wszędzie na czas!
-Zdążam...
-No właśnie. I pan zdanża!
-
18. Data: 2004-12-13 13:02:39
Temat: Re: Pobicie i problemy :/
Od: "Indalo" <i...@p...fm>
> Bardzo boję się o to co zrobi policja... przecież moje dane są dostępne
> dla
> sprawcy i jeżeli ten wykaże się odrobiną pomyślunku to poprostu je weźmie
> i
> już...
otóż ostatnio była podobna sprawa i okazało się, że możesz zastrzec dane
przy składaniu zeznań
znajomi po pobiciu tak zrobili, sprawców co prawda zatrzymano, ale znajomi
wspaniałomyślnie im wybaczyli (nie ma to jak wzorowy muzułmanin...)
pzdr
--
Marcin
e-mail: http://cerbermail.com/?GE1V9bEl6M
GG 1724061