Użytkownik "J" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d7t6k6$ee8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jest problem. Nie wiem gdzie On mieszka, dzwoni do mnie z zastrzeżonego
> numeru. Potrafi całe godziny wystać pod moim oknem jak jestem sama w domu
> (a
> to się często zdaża)... Ja o nim NIC nie wiem, to on wie o mnie wszystko:(

To właśnie wtedy zadzwoń na policję. Powiedz, że stoi właśnie pod Twoim
oknem taki a taki facet, niech go złapią, przytrzymają, a Ty chętnie
pojedziesz z nimi na komendę i opowiesz, jak Cię prześladuje.

do góry

> Witam!
> Piszę tutaj po raz pierwszy gdyż mam mały (dla mnie ogromny) problemik.
> Otóż: Mam 17lat. Od wielu lat mieszkam na jednym z większych Łódzkich
> osiedli. Od jakiegoś dłuższego czasu "prześladuje" mnie pewien chłopak (On
> ma 22lata). Ten człowiek wie o mnie wszystko (gdzie mieszkam, gdzie chodzę
> do szkoły, jakie mam oceny, co się aktualnie dzieje u mnie w rodzinie...
no
> poprostu wszystko). Zna numery do moich przyjaciół, do których
(zauważyłam)
> ostatnio zaczął wydzwaniać. Wie co i kiedy robię. Ostatnio 3min po
odłożeniu
> słuchawki zadzwonił do mnie i wypytywał o rozmowę, którą właśnie odbyłam
> (znał świetnie jej szczegóły). Wiem, że to trochę po paranoje podchodzi,
ale
> ja się naprawdę boję i nie wiem co mam robić. Dlatego mam tutaj pytanie do
> Was drodzy grupowicze: czy jest na to może jakiś paragraf w kodeksie
karnym
> (cywilnym)? Co powinnam robić? (Chciałam to zgłosić na policji ale nie
wiem
> co mówić:()
>
> Pomóżcie proszę
>
> --
> Pozdrawiam
> J


Nie zastanawiałbym się ani chwili na Twoim miejscu. Zgłoś to na Policje czym
prędzej. To może być cwany gość, który dokładnie zna prawo i wie co mu
wolno, a gdzie przekroczy granicę lecz jeśli policja zacznie się nim
interesować może sobie odpuści.


...

do góry

Użytkownik "J" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d7sqgo$1tj$1@nemesis.news.tpi.pl...

[cut]

Moze sie chlopak w Tobie zakochal :) Ja na Twoim miejscu bym sie z nim
umowil w jakims zaludnionym miejscu (jesli sie boisz sama to niech Ci ktos
dyskretnie towarzyszy) i spytaj kolesia grzecznie acz stanowco o co mu
chodzi. Wytaj tez czym sie zajmuje (gdzie sie uczy/pracuje), gdzie mieszka
itp. i bedziesz miala jakis punkt zaczepienia jesli zdecydujesz sie naslac
na niego policje.

do góry

> Jest problem. Nie wiem gdzie On mieszka, dzwoni do mnie z zastrzeżonego
> numeru. Potrafi całe godziny wystać pod moim oknem jak jestem sama w domu
> (a
> to się często zdaża)... Ja o nim NIC nie wiem, to on wie o mnie wszystko:(

To może czas się tego dowiedzieć ? - np. zaproponować mu randkę w celu
poznania, porozmawiania. Będziesz wiedzieć z kim masz do czynienia.
Niekoniecznie to musi być zboczeniec lub jakiś dewiant :) , ale chłopak,
który nie widzi świata poza Tobą, a nie potrafi Ci tego powiedzieć wprost.
Inne co jeszcze mi przychodzi do głowy to może być jeszcze jakiś zakład
pomiedzy nim i jego kolegami polegający na tym, że on ma Ciebie poderwać.
Może warto mu dać jakąkolwiek szansę, zamiast widzieć w nim wroga. Być może
jest całkiem fajnym chłopakiem, który w Tobie widzi bliską sobie osobę :)))
Powiem Ci jeszcze, że chłopcy w jego wieku w takich przypadkach potrafią
zachowywać się irracjonalnie i przez to zachowują się bardzo dziwnie,
czasami wręcz odpychająco pomimo, że są całkiem inni :)
Tylko pamiętaj, że takie spotkania powinny się odbywać za wiedzą i zgodą
rodziców, w znanych im miejscach i do tego z dokładnym określeniem czasu
wyjścia oraz powrotu. Dobrze jest też abyś oddzwaniała w trakcie takich
spotkań do rodziców, że wszystko jest OK - to dla twojego bezpieczeństwa i
spokoju rodziców.
Pamiętaj też, że najlepiej byłoby aby to był "Twój teren" tzn. Tobie znany,
w którym będziesz się czuć bezpiecznie, ale jednak zapewni zarówno jemu jak
i Tobie odrobinę dyskrecji w celu porozmawiania.
Oczywiście co uczynisz dalej jest Twoją sprawą - czy nawiążesz z nim bliższy
kontakt, czy powiesz mu wprost, że nie chcesz tych kontaktów. Jednak sądzę,
że dla niego i dla Ciebie będzie to najlepsze i najrozsądniejsze
rozwiązanie, ponieważ pozwoli mu na upragnione zbliżenie się do Ciebie lub
rozwianie złudzeń.

Jacek "Plumpi"

do góry

J napisał(a):

> W sumie to przeglądałam KK. Szukanie jakichkolwiek informacji na temat
> znęcania i prześladowania to jak szuk. igły...

KW
Art. 107. Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza
ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi,
podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych
albo karze nagany.

No i lekki lol ... może pod to w KW da sie to podciagnac :
Art. 165.

Natomiast w KK

190 o ile maszs jakieś obawy, że to "nachodzenie" ma na celu
wyrządzenie ci jakiejś krzywdy i o ile jesteś w stanie to udowodnić.

Najbardziej przyssałbym się do KW ... Połazi chłopak troszku na
policje to może odpuści ... A jak nie odpuści to kolejne jego
posunięcia już zapewne będą podlegać spokojnie pod KK ;)

--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 *PMS Edition* PRRC: Jackson + AT1200
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl

do góry