eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPo co się zmienia marki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2010-03-08 13:00:15
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 08 Mar 2010 13:54:52 +0100, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    > Nie zrozumiałeś. Chodzi o to, że skoro pochodziły z PRL to trzeba je
    > było rozdupczyć. O ile wiem, to w czechach PGRy są do dzisiaj i
    > sprawdzają się w gospodarce rynkowej.

    Nieprawda, proces prywatyzacji kołchozów w Czeskiej Republice zakończył
    się -- szybciej nawet, niż u nas ;-)

    > Podobnie w Polsce Tepsa. Działa?
    > Działa. Więc po co było ją za bezcen sprzedawać Francji?

    A kasa na inwestycje?
    Mały fiat 126p też "działał".

    > Generalnie w latach 90 zrównano z ziemią albo zrobiono ruiny z wielu
    > zakładów, które można było spokojnie w nowym systemie mieć działające.

    Jasne.

    > Balcerowicz z kumplami rozwalił kraj i zmusił do budowy od zera. A to
    > się nie udało i teraz nie ma już własności polskiej.

    Boże drogi, takie gadanie w 2000 r. mogło jeszcze przejść. Ale w 2010
    roku???

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
    [reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl


  • 12. Data: 2010-03-08 13:04:23
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-03-08 13:54, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    > Podobnie w Polsce Tepsa. Działa?
    > Działa. Więc po co było ją za bezcen sprzedawać Francji?

    PKP działa? Działa - po co cokolwiek zmieniać?

    Rozpirzenie PGR-ów i większości dużych państwowych firm to było
    najlepsze posunięcie. :)

    --
    spp


  • 13. Data: 2010-03-08 13:26:54
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 8 Mar 2010 13:00:15 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):


    >> Podobnie w Polsce Tepsa. Działa?
    >> Działa. Więc po co było ją za bezcen sprzedawać Francji?
    >
    > A kasa na inwestycje?

    Co takiego zainwestował frncuz?
    Wciskał stare technologicznie modemy do neostrady?
    A co zainwestował vattenfall? Nie mówimy tutaj o kasie za sprzedaż, tylko o
    INWESTYCJI o której wspominasz. Przecież te inwestycje jako odbiorcy sami
    opłacamy - z każdej kWH jest część na inwestycje i rozwój sieci.
    I właśnie podczas lekkiej zimy dało się dostrzec te inwestycje - padło na
    enion teraz. Przez parę tygodni ludzie byli pozbawieni dostaw energii
    elektrycznej. W ubiegłym roku znowu w okresie letnim padło na pomorski ZE
    :)
    N amiejscu tych ludzi pozbwaionych dostaw energii, począwszy od TRZECIEJ
    doby wynająłbym agregat prądotwórczy i podpisał umowę z jakąś stacją paliw
    na dostawę paliwa :))) - po przywróceniu dostawy energii - rachuneczki od
    razu do enionu :)))))
    Zapamiętaj sobie, bez wody można żyć, wodę dostarczysz beczkowozem, kupisz
    w butelkach. Energii elektrycznej - za chuja. Tylko kabelkami prześlesz :)

    A co jest z tą jakąś ciepłownią w warszawie, którą chciał (chce?) kupić
    vattenfall? Paru radnych aż się ślini by ja opchnąć szwedom. Jakiemu celowi
    to ma służyć?
    Ano proste.
    Kilkanaście lat temu to był deficytowy zakład, zaciągał kredyty, rozwijał
    infrastrukturę. Od kilku lat jest w PEŁNI dochodowym zakładem, pospłacał
    kredyty, przynosi zyski. i TERAZ JAKIŚ PALANT chce to sprzedać????
    No niech ktoś powie ze to normalne.
    hehehe :)))


  • 14. Data: 2010-03-08 13:30:08
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 08 Mar 2010 14:04:23 +0100, spp napisał(a):

    > PKP działa? Działa - po co cokolwiek zmieniać?

    A jak ci się wydaje - po co od wielu lat było "rozdrabnianie" PKP i jego
    finansowe niszczenie?
    Poczytaj troszkę np. o sprawach który jeden z wysokich rangą inspektorów w
    "pkp", zgłaszał prokuratorom, szefom itd. Facet sobie "podarował" ta
    robotę, bo nie mógł nic zrobić. Z kilkuset sprawach, chyba tylko jedna
    zakończyła się wniesieniem oskarżenia. facet publikował pełną dokumentację
    w tych sprawach, którym ucinano łby.
    Ale .... jak to mówiłem - DB wkrótce wjedzie na polskie tory ;)


  • 15. Data: 2010-03-08 13:34:50
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-03-08 14:30, Herald pisze:

    > Ale .... jak to mówiłem - DB wkrótce wjedzie na polskie tory ;)

    I dobrze. Nareszcie zacznę podróżować jak człowiek.

    --
    spp


  • 16. Data: 2010-03-08 13:40:05
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 08 Mar 2010 14:34:50 +0100, spp napisał(a):

    > I dobrze. Nareszcie zacznę podróżować jak człowiek.

    i przechodził przez zasrane dworce, które lada chwila runą :)


  • 17. Data: 2010-03-08 13:40:17
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > No to się w końcu zgadzasz czy nie zgadzasz?

    Zbyt skomplikowany temat, żeby ogólnie się zgodzić lub nie.
    Mi chodziło tylko o to kogo to teraz jeszcze obchodzi!?

    Arek



    --
    www.arnoldbuzdygan.com


  • 18. Data: 2010-03-08 13:58:34
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 08.03.2010 14:40, Herald wrote:
    > Dnia Mon, 08 Mar 2010 14:34:50 +0100, spp napisał(a):
    >
    >> I dobrze. Nareszcie zacznę podróżować jak człowiek.
    >
    > i przechodził przez zasrane dworce, które lada chwila runą :)

    Zasrane... Ale nasze!


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 19. Data: 2010-03-08 14:07:40
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    spp napisal:
    > Rozpirzenie PGR-ów

    Ehm, mam zdanie odrebne. Koszt owczesnych dotacji do PGR byl nizszy
    niz koszt zasilkow dla bezrobotnych plus skumulowane straty wynikajace
    z dewastacji majatku ruchomego i nieruchomosci. Jezeli doliczy sie
    do tego, ze wiekszosc arealu PGR zostala rozdana pomiedzy rozmaite
    zakony, diecezje koscielne oraz kumpli politycznych (vide groszowe
    zakupy na Pomorzu Zachodnim Piskorskiego i jemu podobnych) to
    straty sa BARDZO DUZE. I tylko w imie ortodoksji ekonomicznej
    Od ktorej sam Friedman sie odzegnal, niestety dopiero na lozu
    smierci. Dla nas, doswiadczonych Sachsem, nieco za pozno.

    > większości dużych państwowych firm to było
    > najlepsze posunięcie. :)

    Kolejny IMHO blad. Argumentacja jw. Mozna sie tak spierac w nieskonczonosc,
    bo mleko sie rozlalo i alternatywnej, porownawczej historii juz sie
    nie dozna. Niemniej poziom dewastacji majatku panstwowego przez
    ostatnie dwadziescia lat byl KOLOSALNY. I akurat rabunek dokonywany
    przez zalogi byl niewielkim ulamkiem w porownaniu z rabunkiem
    dokonywanym przez stara i nowa nomenklature partyjna.

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 20. Data: 2010-03-08 14:09:32
    Temat: Re: Po co się zmienia marki?
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Olgierd napisal:
    > Nieprawda, proces prywatyzacji kołchozów w Czeskiej Republice zakończył
    > się -- szybciej nawet, niż u nas ;-)

    I to byla kluczowa roznica: prywatyzacja a nie niszczaca likwidacja.

    > > Balcerowicz z kumplami rozwalił kraj i zmusił do budowy od zera. A to
    > > się nie udało i teraz nie ma już własności polskiej.
    > Boże drogi, takie gadanie w 2000 r. mogło jeszcze przejść. Ale w 2010
    > roku???

    Ehm, jaka jest struktura wlasnosciowa przedsiebiorstw operujacych
    w Polsce? Szczegolnie tych monopoli naturalnych? No?

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1