-
11. Data: 2003-10-21 08:35:57
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: "Boa" <b...@p...onet.pl>
> Dla tego, że w wypadku nieruchomości dla ważności umowy prawo wymaga formy
> notarialnej. Tylko przy zachowaniu takiej formy będziesz mógł później na
> przykład żądać przez sądem jej dochowania.
OK, a czy w opcji "bez notariusza" i w przypadku niedotrzymania warunków w
tej umowie, będę miał pełne prawo do zwrotu zapłaconego zadatku?
Mi chodzi głównie o zadatek - na mieszkaniu nie zależy mi tak bardzo. Czy
zatem temat "zadatek" jest taki sam w obu przypadkach?
K.
-
12. Data: 2003-10-21 10:15:21
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "Boa" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bn2r5e$iie$1@news.mch.sbs.de...
> > Dla tego, że w wypadku nieruchomości dla ważności umowy prawo wymaga
formy
> > notarialnej. Tylko przy zachowaniu takiej formy będziesz mógł później na
> > przykład żądać przez sądem jej dochowania.
>
> OK, a czy w opcji "bez notariusza" i w przypadku niedotrzymania warunków w
> tej umowie, będę miał pełne prawo do zwrotu zapłaconego zadatku?
>
> Mi chodzi głównie o zadatek - na mieszkaniu nie zależy mi tak bardzo. Czy
> zatem temat "zadatek" jest taki sam w obu przypadkach?
Oczywiscie jesli dales zadatek to w podwojnej wysokosci. Oczywiscie gdy to 2
strona nie wywiaze sie z umowy :-)
-
13. Data: 2003-10-21 11:28:06
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 21 Oct 2003, Boa wrote:
>+ > Dla tego, że w wypadku nieruchomości dla ważności umowy prawo wymaga formy
>+ > notarialnej. Tylko przy zachowaniu takiej formy będziesz mógł później na
>+ > przykład żądać przez sądem jej dochowania.
>+
>+ OK, a czy w opcji "bez notariusza" i w przypadku niedotrzymania warunków w
>+ tej umowie, będę miał pełne prawo do zwrotu zapłaconego zadatku?
MSZ - oczywiście. Znaczy: podwójnej wysokości, o to ci chodzi ?
I było "zadatek" w umowie ?
pozdrowienia, Gotfryd
-
14. Data: 2003-10-21 14:23:27
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: Radzisz <n...@l...spamu.invalid.pl>
NoMAD wrote:
> Umowa przed notariuszem to tez umowa cywilno prawna - co innego mozna
> wywnioskowac po twoim 1 poscie.
czepiasz się słówek ...
W potocznej mowie o akcie notarialnym nigdy nie usłyszysz: umowa
cywilno-prawna.
> Nie musisz placic notariuszowi za napisanie umowy. Mozesz ja sam napisac.
> Notariusz musi ja tylko zatwierdzic.
tiaaaa pewnie, już to widzę ... teorię znasz ale nie praktykę...
gdyby każdy klient który chce sprzedać / kupić mieszkanie przychodził ze
swoją wersją aktu notarialnego to notariusz by sporządzał 2-3 akty
dziennie ... i rynek nieruchomości by padł ...
> Wazna umowa ma skutki zupelnie takie same dla stron stosunku cywilnego
> niezaleznie od tego czy jest sporzadzona przed notariuszem czy nie.
bzdura i jeszcze raz bzdura. Dam Ci przykład:
Sprzedający pan Y wycofuje się z umowy (a będę się przy tym słowie
upierał :)) )
i stwierdza, że nie sprzeda mieszkania panu X.
-Czy pan X kupi to mieszkanie jeżeli zawarł umowę przedwstępną "bez
notariusza" ?
Odp.: Jeżeli pan Y nie zmieni zdania, to może jedynie uzyskać odszkodowanie.
-Czy ten sam pan X kupi to mieszkanie jeżeli zawarł umowę przedwstępną w
formie aktu notarialnego ?
Jeżeli pan Y nie zmieni zdania to sąd wezwie pana Y do przeniesienia
własności na pana X, jeżeli to nie poskutkuje to sąd przeniesie własność
na pana X.
Widzisz różnicę, czy nie ???
Czy skutki umowy "bez notariusza" i umowy przedwstępnej w formie aktu
notarialnego są dla Ciebie w tym przypadku takie same ???
> Dlaczego masz zawierac umowe przed notariuszem? Dlatego ze ustawa uzaleznia
> waznosc takiej czynnosci prawnej od jej formy.
bzdura jeżeli dotyczy to umowy przedwstępnej sprzedaży.
100 % racji jeżeli mówimy o umowie sprzedaży.
> przed notariuszem poniewaz taka umowa bedzie stanowic tytul egzekucyjny w
kolejny argument, żeby zawrzeć umowę przedwstępną w formie aktu
notarialnego.
>>ja też napisałem _w uproszczeniu_
>>Dziewczyna kupuje mieszkanie i pyta się po co płacić notariuszowi
>>dodadtkową kasę.
>>Moja odpowiedź _uproszczona_ jest taka: po to żeby sprzedający się nie
>>wycofał / nie sprzedał komuś innemu / nie zmienił zdania, np. że już nie
>>sprzedaje / nie zmienił ceny itp. itd.
>>Po to, żeby mieć 100 % pewność, że kupię to mieszkanie.
>
>
> Bzdura. Niezaleznie od tego czy bedzie to umowa przed notariuszem czy nie
> tak samo obowiazuje obie strony.
nie masz racji. zobacz mój przykład powyżej.
> Jesli
> chcesz sprzedac samochod i zawierasz umowe przedwstepna to niezaleznie od
> tego czy bedzie ona miala forme aktu notarialnego czy nie, bedziesz mogl
> dochodzic przed sadem zawarcia umowy przyrzeczonej lub naprawienia szkody.
mącisz. nie mówimy o samochodzie, ale o mieszkaniu. W przypadku
mieszkania jeżeli
nie zawrzesz umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego to _nie możesz_
dochodzić przed sądem zawarcia umowy przyrzeczonej.
>>czyli wg mnie będzie chciał się "wycofać" z umowy.
>
> Nie wycofac z umowy (bo takiego pojecia nie ma) tylko uchylac sie od
> zawarcia umowy przyrzeczonej. A to jest roznica.
zgadzam się, jest różnica. Tylko co z tego ?
Użyłem słowa "wycofać się" ponieważ jest to IMHO łatwiej zrozumieć niż
prawniczy bełkot pt. "uchylac sie od zawarcia umowy przyrzeczonej" ...
Dla przeciętnego człowieka umowa przyrzeczona to czarna magia i nie ma
pojęcie cóż to jest za zwierz.
--
Pozdrawiam
Radzisz
-
15. Data: 2003-10-21 15:12:57
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "Radzisz" <n...@l...spamu.invalid.pl> napisał w wiadomości
news:bn3fhk$het$1@atlantis.news.tpi.pl...
> NoMAD wrote:
> > Umowa przed notariuszem to tez umowa cywilno prawna - co innego mozna
> > wywnioskowac po twoim 1 poscie.
> czepiasz się słówek ...
No niestety te "slowka" potrafia komplentnie zmienic znaczenie przepisow....
> W potocznej mowie o akcie notarialnym nigdy nie usłyszysz: umowa
> cywilno-prawna.
>
> > Nie musisz placic notariuszowi za napisanie umowy. Mozesz ja sam
napisac.
> > Notariusz musi ja tylko zatwierdzic.
> tiaaaa pewnie, już to widzę ... teorię znasz ale nie praktykę...
> gdyby każdy klient który chce sprzedać / kupić mieszkanie przychodził ze
> swoją wersją aktu notarialnego to notariusz by sporządzał 2-3 akty
> dziennie ... i rynek nieruchomości by padł ...
W tym wypadku tez chodzilo mi o czepianie sie slowek :-)
> > Wazna umowa ma skutki zupelnie takie same dla stron stosunku cywilnego
> > niezaleznie od tego czy jest sporzadzona przed notariuszem czy nie.
> bzdura i jeszcze raz bzdura. Dam Ci przykład:
> Sprzedający pan Y wycofuje się z umowy (a będę się przy tym słowie
> upierał :)) )
> i stwierdza, że nie sprzeda mieszkania panu X.
> -Czy pan X kupi to mieszkanie jeżeli zawarł umowę przedwstępną "bez
> notariusza" ?
> Odp.: Jeżeli pan Y nie zmieni zdania, to może jedynie uzyskać
odszkodowanie.
> -Czy ten sam pan X kupi to mieszkanie jeżeli zawarł umowę przedwstępną w
> formie aktu notarialnego ?
> Jeżeli pan Y nie zmieni zdania to sąd wezwie pana Y do przeniesienia
> własności na pana X, jeżeli to nie poskutkuje to sąd przeniesie własność
> na pana X.
> Widzisz różnicę, czy nie ???
> Czy skutki umowy "bez notariusza" i umowy przedwstępnej w formie aktu
> notarialnego są dla Ciebie w tym przypadku takie same ???
A czytales moj post wyzej? Czy przepisales to z mojego posta?
> > Dlaczego masz zawierac umowe przed notariuszem? Dlatego ze ustawa
uzaleznia
> > waznosc takiej czynnosci prawnej od jej formy.
> bzdura jeżeli dotyczy to umowy przedwstępnej sprzedaży.
> 100 % racji jeżeli mówimy o umowie sprzedaży.
Tutaj nie chodzilo o umowe przedwstepna tylko o odpowiedz na twoje pytanie
dlaczego nalezy zawierac umowy przed notariuszem. Nie pisales ze chodzi ci o
umowy przedwstepne.
> > przed notariuszem poniewaz taka umowa bedzie stanowic tytul egzekucyjny
w
> kolejny argument, żeby zawrzeć umowę przedwstępną w formie aktu
> notarialnego.
?? Podaj mi przykald
> >>ja też napisałem _w uproszczeniu_
> >>Dziewczyna kupuje mieszkanie i pyta się po co płacić notariuszowi
> >>dodadtkową kasę.
> >>Moja odpowiedź _uproszczona_ jest taka: po to żeby sprzedający się nie
> >>wycofał / nie sprzedał komuś innemu / nie zmienił zdania, np. że już nie
> >>sprzedaje / nie zmienił ceny itp. itd.
> >>Po to, żeby mieć 100 % pewność, że kupię to mieszkanie.
> >
> >
> > Bzdura. Niezaleznie od tego czy bedzie to umowa przed notariuszem czy
nie
> > tak samo obowiazuje obie strony.
> nie masz racji. zobacz mój przykład powyżej.
Tutaj tez nie chodzilo o umowe przedwstepna tylko o umowe. Bo o umowe
pytales. Widzisz czemu czepiam sie slowek? Wlasnie dlatego zeby uniknac
nieporozumien. Zdecyduj sie: pytasz o umowe (cyt: "jesli chcesz kupic
nieruchomosc i zawierasz umowe").
> > Jesli
> > chcesz sprzedac samochod i zawierasz umowe przedwstepna to niezaleznie
od
> > tego czy bedzie ona miala forme aktu notarialnego czy nie, bedziesz
mogl
> > dochodzic przed sadem zawarcia umowy przyrzeczonej lub naprawienia
szkody.
> mącisz. nie mówimy o samochodzie, ale o mieszkaniu. W przypadku
> mieszkania jeżeli
> nie zawrzesz umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego to _nie
możesz_
> dochodzić przed sądem zawarcia umowy przyrzeczonej.
To samo pisalem wyzej.
> >>czyli wg mnie będzie chciał się "wycofać" z umowy.
> >
> > Nie wycofac z umowy (bo takiego pojecia nie ma) tylko uchylac sie od
> > zawarcia umowy przyrzeczonej. A to jest roznica.
> zgadzam się, jest różnica. Tylko co z tego ?
No wlasnie to ze wychodza potem takie dyskusje zupelnie bezprzedmiotowe.
> Użyłem słowa "wycofać się" ponieważ jest to IMHO łatwiej zrozumieć niż
> prawniczy bełkot pt. "uchylac sie od zawarcia umowy przyrzeczonej" ...
Prawniczy belkot? Bez komentarza. Albo nie. Dam ci nauczke :-)
To ostatnio tez pojawilo sie na grupie. Jaka jest wedlug ciebie roznica
miedzy:
a) wycofaniem sie z umowy (to twoje okreslenie :-)
b) odstapieniem od umowy
c) wypowiedzeniem umowy
> Dla przeciętnego człowieka umowa przyrzeczona to czarna magia i nie ma
> pojęcie cóż to jest za zwierz.
Ale jak sie zabiera glos w dyskusji na tak powazne ;-) tematy to wypadaloby
wiedziec..
* * * *
Dochodze do wniosku ze rozumujesz tak jak ja tyle ze zamieszales na samym
poczatku stwierdzeniem ze:
cyt: "dlatego, że z umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego
właściciel
nie może się wycofać. Z umowy cywilno-prawnej może się wycofać oddając
podwójny zadatek."
To mnie zmylilo. Bo po pierwsze nie wiadomo bylo jeszcze czego dotyczy um
przyrzeczona (jesli mieszkania to tak jesli samochodu to nie). Po drugie z
twojej wypowiedzi wynikalo ze um przed notariuszem nie jest umowa cywilno -
prawna. A po trzecie to w trakcie dyskusji mowiles raz o umowie
przedwstepnej a raz o umowie.
Dlatego nie wypominaj ze czepiam sie slowek bo jak widzisz w tej materii
maja one dosc istotne znaczenie.
Pozdrawiam!
-
16. Data: 2003-10-22 07:37:09
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: Radzisz <n...@l...spamu.invalid.pl>
NoMAD wrote:
> W tym wypadku tez chodzilo mi o czepianie sie slowek :-)
ten typ chyba tak ma ;)
> Tutaj nie chodzilo o umowe przedwstepna tylko o odpowiedz na twoje pytanie
> dlaczego nalezy zawierac umowy przed notariuszem. Nie pisales ze chodzi ci o
> umowy przedwstepne.
ale moja wypowiedź była w kontekście całej dyskusji, czyli tak jak w
temacie: umowa przedwstępna (kupno mieszkania)
> Prawniczy belkot? Bez komentarza. Albo nie. Dam ci nauczke :-)
> To ostatnio tez pojawilo sie na grupie. Jaka jest wedlug ciebie roznica
> miedzy:
> a) wycofaniem sie z umowy (to twoje okreslenie :-)
> b) odstapieniem od umowy
> c) wypowiedzeniem umowy
no nie ... poddaję się ;))
> Dochodze do wniosku ze rozumujesz tak jak ja tyle ze zamieszales na samym
> poczatku stwierdzeniem ze:
> cyt: "dlatego, że z umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego
> właściciel
> nie może się wycofać. Z umowy cywilno-prawnej może się wycofać oddając
> podwójny zadatek."
zbytnio _uprościłem_ być może moja wina ...
> To mnie zmylilo. Bo po pierwsze nie wiadomo bylo jeszcze czego dotyczy um
> przyrzeczona (jesli mieszkania to tak jesli samochodu to nie).
w temacie przecież jest mieszkanie, nieprawdaż ?? :)
> Po drugie z
> twojej wypowiedzi wynikalo ze um przed notariuszem nie jest umowa cywilno -
> prawna.
masz rację, w mojej potocznej mowie, jakże niedoskonałej, nie
wypowiedziałem się jak prawnik ... posypię głowę popiołem i podążę na
klęczkach do Częstochowy :)
dla mnie EOT
już nie mam siły ...
--
Pozdrawiam
Radzisz
-
17. Data: 2003-10-22 08:32:34
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: "Boa" <b...@p...onet.pl>
> dla mnie EOT
> już nie mam siły ...
>
No, nareszcie :-)
Nie kłóćcie mi się tu panowie! Ja chciałem zwykłej informacji (którą
uzyskałem od Was - dzięki!), a nie kłótni jakichś prawie że jałowych ;-))
Miłego dnia!
Boa.
-
18. Data: 2003-10-23 19:45:55
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "Boa" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bn5fb4$s60$1@news.mch.sbs.de...
>
> > dla mnie EOT
> > już nie mam siły ...
> >
>
> No, nareszcie :-)
> Nie kłóćcie mi się tu panowie! Ja chciałem zwykłej informacji (którą
> uzyskałem od Was - dzięki!), a nie kłótni jakichś prawie że jałowych ;-))
>
>
> Miłego dnia!
> Boa.
:-)
Ja tez sie zmeczylem.. :-)
Pozdrawiam was obu!
-
19. Data: 2003-10-28 07:42:32
Temat: Re: Po co notariusz przy umowie przedwstępnej (kupno mieszkania)
Od: Catbert <v...@w...pl>
> Jak w temacie :-) Proszę o radę. Dlaczego umowa spisana między dwoma
> dorosłymi ludźmi ma większą "moc" w przypadku obecności notariusza?
Notariusz jest (a przynajmniej powinien być) osobą zaufania publicznego
- kimś trzecim w stosunku do Ciebie i drugiej strony umowy. Pełni rolę
bezstronnego świadka. Zawierając umowę u notariusza uzyskujesz tzw. datę
pewną tj. stan, co do którego wiadomo, że umowa została zawarta i kiedy
oraz jakiej treści.
Umowa międzo dorosłymi ludźmi może zostać podważona, bo np. pan x pokaże
wyciąg z karty bankowej, że w dniu, w którym twierdzisz że była zawarta
on płacił za hotel na Malediwach, a wogóle podpis jest fałszywy.
Pzdr: Catbert, EHRM