-
1. Data: 2002-08-31 08:03:04
Temat: Po co dowody osobiste ?
Od: r...@p...onet.pl
Gdy niedawno w Wielkiej Brytanii powstał pomysł przywrócenia dowodów
osobistych, obywatele uznali to za zamach na podstawowe swobody obywatelskie. W
Stanach Zjednoczonych podstawowym dokumentem tożsamości jest prawo jazdy i
legitymacja ubezpieczeniowa. W wolnym świecie państwo wierzy, że obywatel jest
tym, za kogo się podaje. Dlaczego nie może tak być również w Polsce?
Czytaj o tym na stronie http://www.e-upr.org
Pozdr. R.C.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-08-31 08:50:40
Temat: Re: Po co dowody osobiste ?
Od: jerzu <j...@i...pl>
On 31 Aug 2002 10:03:04 +0200, r...@p...onet.pl wrote:
>Dlaczego nie może tak być również w Polsce?
A po co? Przeszkadza ci DO? Jak tak to go trzymaj w domu - nie masz
obowiązku noszenia go ze sobą.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
ICQ UIN 3867037 GG 129280
-
3. Data: 2002-08-31 09:17:14
Temat: Odp: Po co dowody osobiste ?
Od: "Paweł Stepnowski" <m...@s...com.pl>
To ja też troche zacytuje:
Minister spraw wewnętrznych publicznie podarł swój dowód osobisty, uznając
legitymowanie się nim za akt bezprawny i upokarzający. Posłowie zgotowali mu
owację. Niestety, nie chodzi o szefa MSWiA Krzysztofa Janika i polskich
parlamentarzystów. Zdarzyło się to pięćdziesiąt lat temu w Wielkiej
Brytanii.
W wolnym świecie państwo wierzy bowiem w to, że obywatel jest tym, za kogo
się podaje, i sprawdza się go dopiero wtedy, kiedy chodzi o pieniądze bądź w
wypadku przestępstwa.
Wzorowy obywatel III RP winien posiadać kilka dokumentów i dbać o to, aby
wszelkie dane były w nich aktualne. Ma nas rozpierać duma z powodu
plastikowego dowodu osobistego, paszportu buraczkowego koloru oraz
zafoliowanego prawa jazdy. Powinniśmy też być dumni z tego, że nasze dane
figurują w kilku bazach danych: PESEL, NIP, ZUS lub KRUS, RUM (kasa
chorych). Jaki to ma sens?
Paszport - skoro to konieczność - może z powodzeniem zastąpić dowód
osobisty, który jest tylko przejawem zbytniego i niepotrzebnego
zainteresowania obywatelem ze strony państwa.
Dowód osobisty jest całkowicie niepraktyczny. Jak bowiem wytłumaczyć
konieczność zamieszczania w tym dokumencie adresu zamieszkania? Meldunek
uwidoczniony w dowodzie osobistym to relikt realnego socjalizmu. Obowiązek
meldunkowy nie jest zgodny ze standardami prawa międzynarodowego i
podpisanymi przez Polskę konwencjami. W państwach Europy Zachodniej i
Stanach Zjednoczonych nigdy nie było obowiązku meldunkowego. W Polsce
sytuację dodatkowo komplikuje fakt, iż zameldowanie jest wyłącznie
administracyjnym potwierdzeniem faktu przebywania w jakimś mieszkaniu. Nie
ma ono nic wspólnego z prawem do zajmowania określonego lokalu. Co więcej,
polskie prawo cywilne zna autonomiczne pojęcie "miejsce zamieszkania" -
oznaczające adres, pod którym faktycznie można nas zastać, niezależnie od
tego, czy jest ono położone 500 km od miejsca meldunku czy kilkaset metrów.
Wpisanie do dowodu osobistego adresu zameldowania przy każdej zmianie
mieszkania rodzi konieczność wymiany dokumentu. To oczywisty absurd, tym
bardziej w czasach coraz większej społecznej mobilności i powszechnej
migracji.
W MSWiA rozważa się obecnie wprowadzenie nowych dowodów osobistych, z
którymi będziemy mogli się poruszać po Unii Europejskiej. Dotychczasowe -
jak się okazuje - nawet po usunięciu błędu ortograficznego nie spełniają
wszystkich wymagań, co oznacza, że prawie miliard złotych wyrzucono by w
błoto.
I znowu setki straconych milionów złotych...
-
4. Data: 2002-08-31 09:25:14
Temat: Re: Po co dowody osobiste ?
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
jerzu wrote:
> A po co? Przeszkadza ci DO? Jak tak to go trzymaj w domu -
> nie masz obowiązku noszenia go ze sobą.
Doprawdy? To Ty chyba nigdy nie natknąłeś się na gorliwych
krawężnikowców.
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
-
5. Data: 2002-08-31 09:27:50
Temat: Re: Po co dowody osobiste ?
Od: "Matrix" <k...@w...pl>
Użytkownik "jerzu" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3q01nugmcs4j2jkcm55ec4bttfn2cnk5h5@4ax.com...
> On 31 Aug 2002 10:03:04 +0200, r...@p...onet.pl wrote:
>
> >Dlaczego nie może tak być również w Polsce?
>
> A po co? Przeszkadza ci DO? Jak tak to go trzymaj w domu - nie masz
> obowiązku noszenia go ze sobą.
Ale ma obowiązek płacić za kawałek nie wiadomo czego,co nie wiadomo do czego
ma służyc :-))
DO zawiera jakieś istotne dane,ktorych nie ma w prawie jazdy,legitymacji
ubezpieczeniowej?
W "starym" dowodzie była grupa krwi,teraz jeśli ciężko ranny w wypadku ma
nowy dowód,to czas do wykonania ratującej zycie transfuzji wydłuża się o
czas potrzebny na oznaczenie grupy.
Weź ponadto pod uwagę,że przy kazdej zmianie stałego miejsca pobytu trzeba
bulić za nowy DO.
--
Pozdrawiam
Matrix
-
6. Data: 2002-08-31 09:33:04
Temat: Odp: Po co dowody osobiste ?
Od: "Paweł Stepnowski" <m...@s...com.pl>
"Policjant nie ma bowiem prawa nas legitymować bez powodu. Nie wolno mu
także żądać dowodu osobistego od osoby, której tożsamość zna. "
Takie coś spotkałem w sieci. Czy ktoś może powiedzieć na ten temat coś
więcej?
I gdzie można poczytać różne kodeksy prawa? W bibliotekach niema, a przecież
obywatel ma obowiązek znać prawo. Ja mam chęć poczytać ale niemoge
znaleźć... :(
-
7. Data: 2002-08-31 10:23:11
Temat: Re: Po co dowody osobiste ?
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@w...pl>
>Przeszkadza ci DO? Jak tak to go trzymaj w domu -
> > nie masz obowiązku noszenia go ze sobą.
>
> Doprawdy? To Ty chyba nigdy nie natknąłeś się na gorliwych
> krawężnikowców.
>
> Arek
można spytać, na jaki przepis się powołują
wzmiankowani gorliwcy?
-
8. Data: 2002-08-31 11:02:02
Temat: Re: Po co dowody osobiste ?
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Grzegorz Lipnicki wrote:
> można spytać, na jaki przepis się powołują
> wzmiankowani gorliwcy?
Na żaden. Chcą dowodu, nie masz to robią cyrki,
że Cię zatrzymają na 48 godzin.
Ubierz się niechlujnie, wyjdź na miasto - przekonasz się jak
to jest z innej strony rzeczywistości.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
-
9. Data: 2002-08-31 11:31:02
Temat: Odp: Po co dowody osobiste ?
Od: "Paweł Stepnowski" <m...@s...com.pl>
> Ale ma obowiązek płacić za kawałek nie wiadomo czego,co nie wiadomo do
czego
> ma służyc :-))
Wkońcu te wszystkie urzędy muszą coś robić! Taka gospodarka w gospodarce...
Istny socjalizm.
-
10. Data: 2002-08-31 11:34:45
Temat: Re: Po co dowody osobiste ?
Od: Kazik <s...@k...net.pl>
Grzegorz Lipnicki wrote:
>
> >Przeszkadza ci DO? Jak tak to go trzymaj w domu -
> > > nie masz obowiązku noszenia go ze sobą.
> >
> > Doprawdy? To Ty chyba nigdy nie natknąłeś się na gorliwych
> > krawężnikowców.
> >
> > Arek
>
> można spytać, na jaki przepis się powołują
> wzmiankowani gorliwcy?
O dowodach osobistych mówi USTAWA z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji
ludności i dowodach osobistych
(Dz.U. z 1984 r Nr 32 poz. 174 z późń. zm., z 1989 r. Nr 35, poz. 192, z
1990 r. Nr 34, poz.198, z 1997 r. Nr 113, poz. 733 i z 1998 r. Nr 106,
poz. 668, z 2001 Nr 43, poz.476)
http://www.mswia.gov.pl/spr_oby_do.html
gdzie w :
Art. 34. (32) 1. Osoba będąca obywatelem polskim i zamieszkała w
Rzeczypospolitej Polskiej jest obowiązana
posiadać dowód osobisty:
1) od ukończenia 18 roku życia,
2) od ukończenia 15 roku życia, jeżeli pozostaje w stosunku pracy lub
nie zamieszkuje wspólnie z osobami,
pod których władzą rodzicielską lub opieką się znajduje, albo nie
pozostaje pod władzą rodzicielską lub
opieką.
2. Osoba będąca obywatelem polskim ma prawo otrzymać dowód osobisty
od ukończenia 13 roku życia.
Pojęcie "posiadania " okreslone jest przez prawo cywilne. Zatem dowód
osobisty może spokojnie leżec sobie cały czas w domu, musisz miec tylko
mieć do niego dostęp.
W czasie legitymowania przez policjanta podajesz mu słownie swoje dane
personalne, pokazujesz inny dokument z nazwiskiem, podajesz osobę która
może potwierdzić twoją tozsamosć, a w ostatecznosci możesz z nim
pojechać do domu i pokazać swój dowód osobisty. Nie ma obowiązku
noszenia dowodu osobistego przy sobie.
Poprzednia ustawa o dowodach osobistych z 1963 roku mówiła to samo.
Wyjątek stanowił okres stanu wojennego (pamiętacie co to było?).
kazik