-
1. Data: 2003-09-21 08:36:28
Temat: Platny przedlad gwarancyjny
Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
Jakis czas temu kupilem rower f-my Giant.
Jednym z warunkow gwarancji jest zgloszenie sie w ciagu miesiaca do serwisu
w celu przeprowadzenia przegladu gwarancyjnego.
Rower oddalem, a teraz zauwazylem ze na kwitku jest "przewidywany koszt
uslugi - 25zl".
Czy serwis ma prawo brac pieniadze za wykonanie obowiazkowego przegladu
(brak przegladu powoduje utrate gwarancji)?
Wydaje mi sie ze sprzedawca ma obowiazek udzielic mi 12mies gwarancji na
zakupiony towar i to 12mies gwarancji jest wliczone w cene. I jezeli wzywa
mnie na przeglad to nie moze zadac za przeglad oplaty.
Przeciez rownie dobrze kazdy nieuczciwy sprzedawca mogl by zarzadac
stawienia sie na przeglad w czasie 2 dni i pobierac oplate w wysokosci 10x
cena zakupu.
-
2. Data: 2003-09-21 08:48:52
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: "Grzegorz Stokwisz" <m...@w...szczecin.pl>
Uzytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...iq.pl> napisal w wiadomosci
news:bkjnuu$s1d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jakis czas temu kupilem rower f-my Giant.
> Jednym z warunkow gwarancji jest zgloszenie sie w ciagu miesiaca do
serwisu
> w celu przeprowadzenia przegladu gwarancyjnego.
>
> Rower oddalem, a teraz zauwazylem ze na kwitku jest "przewidywany koszt
> uslugi - 25zl".
>
> Czy serwis ma prawo brac pieniadze za wykonanie obowiazkowego przegladu
> (brak przegladu powoduje utrate gwarancji)?
>
> Wydaje mi sie ze sprzedawca ma obowiazek udzielic mi 12mies gwarancji na
> zakupiony towar i to 12mies gwarancji jest wliczone w cene. I jezeli wzywa
> mnie na przeglad to nie moze zadac za przeglad oplaty.
>
> Przeciez rownie dobrze kazdy nieuczciwy sprzedawca mogl by zarzadac
> stawienia sie na przeglad w czasie 2 dni i pobierac oplate w wysokosci 10x
> cena zakupu.
>
>
W zasadzie to jest tak: jesli podpisujesz taka karte gwarancyjna, gdzie jest
napisane "przeglad platny" to zgadzasz sie na takie wrunki gwarancji.
Natomiast jesli olejesz, co IMHO jest wlasciwym zachowaniem z punktu
widzenia i KC i nowej ustawy o sprzedazy konsumenckiej to zaczna sie
problemy. W mysl tych przepisow, sprzedawca musi udzielic gwarancji na rzecz
w terminie 24 miesiecy i nie ma prawa zadac zadnych pieniedzy za wykonanie
twojego prawa. Ale, wracajac do naszej chorej rzeczywistosci serwis/sklep
odmowi Ci naprawy, bo "nie dokonales platnego przegladu". Co zostaje. Droga
sadowa, wymuszenie na niej naprawy, lub zwrot pieniedzy (to juz sad
zadecyduje). Wiadomo jak w Posce dzialaja sady.
<daydreaming mode on>
Gdyby w Polsce stworzono szybkie sady konsumecie rozsadzajace tylko takie
prosciutkie, udokumentowane przypadki, poziom sprzedazy i serwsu skoczylby
dramatycznie w gore... Dzis pozew, za tydzien wyrok...
<daydreaming mode off>
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.520 / Virus Database: 318 - Release Date: 2003-09-18
-
3. Data: 2003-09-21 08:58:16
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: "Daria" <skazooll@WYTNIJTO_wp.pl>
Tomasz Pyra wrote:
<ciach>
Przeczytaj karte gwarancyjna. Tam powinno byc napisane, ze pierwszy przeglad
gwarancyjny jest platny. Jesli bylby bezplatny, to tylko mily gest sklepu.
--
pozdrawiam...
Darek 'Daria' P.
skazooll (at) wp (dot) pl
-
4. Data: 2003-09-21 09:11:10
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: "underground" <a...@g...pl>
przeglad zerowy jest za free wiec niech spier...
chyba nie zaplaciles za niego?!
> Rower oddalem, a teraz zauwazylem ze na kwitku jest "przewidywany >koszt
> uslugi - 25zl".
-
5. Data: 2003-09-21 09:22:18
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: Dentarg <d...@i...com>
On Sun, 21 Sep 2003 10:36:28 +0200, Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
wrote:
>Jakis czas temu kupilem rower f-my Giant.
>Jednym z warunkow gwarancji jest zgloszenie sie w ciagu miesiaca do serwisu
>w celu przeprowadzenia przegladu gwarancyjnego.
>
>Rower oddalem, a teraz zauwazylem ze na kwitku jest "przewidywany koszt
>uslugi - 25zl".
>
>Czy serwis ma prawo brac pieniadze za wykonanie obowiazkowego przegladu
>(brak przegladu powoduje utrate gwarancji)?
To zależy od sklepu.
Ja w jednym sklepie kupiłem mój rower i przeglądy gwarancyjne mam za
darmoche. Żonie kupiłem rower w innym sklepie, i mimo, że większość
asortymentu mają taniej, to jednak przeglądy są płatne (kosztuje
właśnei coś koło 30 zł). IMHO nie jest to powalająca kwota przy cenie
roweru z osprzętem (w tym przypadku 1700 zł), tym bardziej że
wszystkie naprawy i regulacje robią na bieżąco za darmo (choć zawsze
coś mechanik marudzi, że tego to gwarancja nie obejmuje :)).
Możliwe jest, że to dotyczy Giantów :), bo moj rower to Wheeler, a
żony to właśnie Giant. Może w cene innych rowerów jest wliczony serwis
a Giantów nie ... ale wydaje mi się, że to zależy tylko i wyłącznie od
sklepu i jego podejścia do serwisu gwarancyjnego ...
pzdr,
Dentarg
--
Moje CV online - http://dentarg.it64.com
UIN: 15071179 | GG: 504206
Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com
-
6. Data: 2003-09-21 10:13:38
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bkjnuu$s1d$1@atlantis.news.tpi.pl>, Tomasz Pyra wrote:
> Jakis czas temu kupilem rower f-my Giant.
> Jednym z warunkow gwarancji jest zgloszenie sie w ciagu miesiaca do serwisu
> w celu przeprowadzenia przegladu gwarancyjnego.
> Rower oddalem, a teraz zauwazylem ze na kwitku jest "przewidywany koszt
> uslugi - 25zl".
> Czy serwis ma prawo brac pieniadze za wykonanie obowiazkowego przegladu
> (brak przegladu powoduje utrate gwarancji)?
MZ jak najbardziej prawo ma.
> Wydaje mi sie ze sprzedawca ma obowiazek udzielic mi 12mies gwarancji na
> zakupiony towar i to 12mies gwarancji jest wliczone w cene. I jezeli wzywa
> mnie na przeglad to nie moze zadac za przeglad oplaty.
Nie tylko że sprzedawaca nie ma takiego obowiązku to nawet producent nie
ma. Gwarancja jest całkowicie dobrowolna.
> Przeciez rownie dobrze kazdy nieuczciwy sprzedawca mogl by zarzadac
> stawienia sie na przeglad w czasie 2 dni i pobierac oplate w wysokosci 10x
> cena zakupu.
No jeśli sie na takie coś godzisz to Twoja głupota w pierwszym rzędzie a
dopiero potem co najwyżej moralnie wątpliwa postawa sprzedawcy (gwaranta).
Nikt Ci nie każe korzystać z gwarancji. Możesz, w przypadku wystąpienia
usterki, skorzystać z tzw. niezgodności z umową.
Proponuję abyś odrobił zadanie domowe i przejrzał archiwum grupy.
A dalej co do tego konkretnego przypadku - tu może mieć MZ miejsce
sytuacja w której nawet korzystając z ww. niezgodności z umową możesz się
narazić na słuszną odmowę uznania reklamacji. Te przeglądy o których mówi
gwarancja zapewne wynikają z przekonania porducenta (zakładam tu, że to
słuszne przekonanie) o konieczności regulacji/smarowania czegoś tam dla
prawidłowego funkcjonowania roweru. Wystarczy MZ, że w instrukcji będzie
to wyraźnie powiedziane, a Ty w taki czy inny sposób tego nie dopełnisz i
z powodu takiego zaniedbania coś ulegnie uszkodzeniu. Przy czym ZCP przez
pierwsze 6 miesiecy od kupna to sprzedawca musi wykazać, że wada wynikła z
takiego zaniedbania, ale potem już Ty. Więc i tu możesz się trochę
namęczyć.
Producent zakada, że ta regulacja to coś co musisz zrobić tak czy siak
(porównaj np. do wymiany oleju, czy paska rozrządu w samochodzie). Jak sam
potrafisz to ok, zaoszczędziłes, ale po tych 6ciu miesiącach może być
kiepsko ze stroną dowodową. Jeśli nie, to musisz to zlecić komuś (a jak
on coś spieprzy to będzie odpowiadał). I taką usługę gwarant zapewne
szacuje tu gwarant na owe 25zł.
Osobiście popieram zdanie, że jak się wywaliło 2kzł to nie ma co się
rzucać o 25 skoro brudną robotę i tak ktoś musi zrobić.
--
Maricn
-
7. Data: 2003-09-21 10:25:43
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: "krzysio" <krzyno2k@+SPAM+go2.pl>
> Rower oddalem, a teraz zauwazylem ze na kwitku jest "przewidywany koszt
> uslugi - 25zl".
>
> Czy serwis ma prawo brac pieniadze za wykonanie obowiazkowego przegladu
> (brak przegladu powoduje utrate gwarancji)?
Tez mam Gianta, kupilem go w lipcu, sierpniu bylem na przegladzie i nie
wzieli ani grosza. Wyregulowali, dokrecili i kasy nie chcieli, gwarancje
podbili.
Tez czytalem ze przeglady sa platne, ale ani przy zakupie nic nie
wspominali, ani na przegladzie,a sam im nie chcialem przypominac :).
--
krzysio
-
8. Data: 2003-09-21 14:48:23
Temat: Odp: Platny przedlad gwarancyjny
Od: "SHP" <s...@o...org>
Użytkownik Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:bkjnuu$s1d$...@a...news.tpi.pl...
> Jakis czas temu kupilem rower f-my Giant.
A ja firmy Author :P
> Jednym z warunkow gwarancji jest zgloszenie sie w ciagu miesiaca do
>serwisu w celu przeprowadzenia przegladu gwarancyjnego.
Ja w gwarancji mam tak: Rower do przegladu nalezy oddac w 12-14 tygodni od
daty zakupu, ale nie pózniej niz po przejechaniu ok. 500km (oddalem po
niecalych 2 tygodniach :P). Pierwszy przeglad byl bezplatny, w zasadzie to
tylko nakretka od kiery mi sie poluzowala (moglem dokrecic sam, ale mysle:
jest gwarancja, niech robia :)). Nic nie zaplacilem. Nie dawno bylem w
serwisie po raz drugi. Gosc kazal mi dac ksiazeczke gwarancyjna (w miedzy
czasie powiedzialem mu, co, gdzie, jest nie tak, jak powinno byc). Zaczal
dlubac przy rowerze, dokrecal pedaly, naciagal linki, "centrowal" kola,
smarkal na lancuch. Czekalem w sklepie chyba z 2 godziny. Nagle gosciu mówi
do mnie, ze przednia klamkomanetka bedzie do wymiany. Pytam sie "jak to?
przeciez dziala dobrze", podchodze, wciskam i szoking: gosciu zepsul mój
osprzet :). Mówie, ze dzialala dobrze, jak tu przyjechalem. Gosc zawolal
innego serwisanta, lepszego fachmana, bo przywrócil mi manetke do stanu
uzywalnosci, ale ten mówi:
-Kolejnym razem trzeba bedzie ja wymienic na nowa
-Chwilowo nie mam kasy
-Ile przejechales kilometrów?
-No.. 1400
-A kiedy byl kupiony rower?
-W lipcu.
-Heh?
-A duzo to? Normalne uzytkowanie
-Nalezysz do 5% klientów, którzy tyle jezdza na rowerach.W kazdym razie
przeglad jest juz platny, bo nieplatny jest tylko do 500km.
-Kurcze, ale ja nie mam kasy
-Hmmm (chwila zastanowienia), teraz bedzie jeszcze za friko, tylko pamietaj,
ze kolejnym razem trzeba miec kase.
-Ale przeciez na gwarancji nic nie bylo, ze trzeba placic.
-Samochody tez sa na gwarancji, a przeglady sa platne. A w ksiazeczce jest
wszystko napisane, tylko trzeba dobrze przeczytac.
Wzialem rower, podziekowalem i z ulga odjechalem. Przyjechalem do domu,
pierwsze, co powiedzialem, to to, ze mam gdzies taka gwarancje. Manetke
gosciu mi prawie zepsul, hamulców w ogóle nie moglem nacisnac, na kierownicy
mialem luzy. W niespelna godzine sam doprowadzilem rower do stanu
uzywalnosci, bo grzebanie w bebechach nie sprawia mi wiekszych problemów.
Gdybym wiedzial, ze musze dodatkowo bulic, w ogóle nie jechalbym do serwisu.
Sam sobie zagwarantuje dobra sprawnosc roweru.
Najwyzej w serwisie kupie tylko czesci.
POzdro
Tomek
-
9. Data: 2003-09-21 18:23:39
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: "matb" <b...@u...wroc.pl>
> Jednym z warunkow gwarancji jest zgloszenie sie w ciagu miesiaca do
serwisu
> w celu przeprowadzenia przegladu gwarancyjnego.
coz. Platne obowiazkowe przeglady sa MZ czyms mocno dziwnym. Z tego tez MZ
wzgledu w zeszlym roku nie kupilem kolezance malzonce gotowego, firmowego
roweru w sklepie. A upatrzony rower niemal w 100% spelnial zalozenia.
Polecilem za to zlozyc w moim USRze i jedna z korzysci jest to, ze mam 2
lata gwarancji i w tym okresie wszelkie przeglady i regulacje w cenie.
Lacznie z centrowaniem kol :-)
--
pozdrawiam
matb
[Rozespana MuShellka]
-
10. Data: 2003-09-21 21:10:00
Temat: Re: Platny przedlad gwarancyjny
Od: AlekLoco <u...@r...com>
Dnia Sun, 21 Sep 2003 10:36:28 +0200, Tomasz Pyra
<h...@s...iq.pl> napisał(a):
>Jakis czas temu kupilem rower f-my Giant.
>Jednym z warunkow gwarancji jest zgloszenie sie w ciagu miesiaca do serwisu
>w celu przeprowadzenia przegladu gwarancyjnego.
>
>Rower oddalem, a teraz zauwazylem ze na kwitku jest "przewidywany koszt
>uslugi - 25zl".
>
>Czy serwis ma prawo brac pieniadze za wykonanie obowiazkowego przegladu
>(brak przegladu powoduje utrate gwarancji)?
Nie wiem, ale w Giancie na Bartoka w Wawie byłem świadkiem spięcia w
związku z tym. Koleś przyniósł dwa wynalazki tej firmy i chciał
zostawić na przegląd. Na odchodnym dowiedział się o cenie. Zastanawiał
się kilka minut, po czym zabrał rower i poszedł. A sprzedawca
stwierdził, że muszą zmienić nazwę przeglądu. Wot, Giant.
Alek 'Alekloco' Kurstak
-Jestem rowerzystą
-Wiem, czytałem twoje akta
"usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
olek[at]rower[dot]com