-
11. Data: 2007-01-29 21:35:56
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Ania [siostra Ewy] M wrote:
> No i tak bylo jakmowisz mialam na zero podpislam zamkniecie a konto... jak
> byblo tak bylo.
A, czyli masz papier, że konto zamknęłaś?
PS: dlaczego cytujesz jak jakaś głupia lama, a nie jak człowiek?
-
12. Data: 2007-01-29 22:19:12
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:eplder$bv5$1@atlantis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
> Jeśli zgodnie z regulaminem opłata była, to spokojnie mogli ją naliczać.
> Pozostaje ewentualna kwestia przedawnienia części roszczeń. Ale ja bym
> te 1.000 zł zapłacił i przede wszystkim zamknął konto. Czemu półtorej
> roku temu nie zamknęłaś rachunku?
Nie mogła. Nie ma czegoś takiego jak "półtorej roku". Półtora roku - to i
owszem.
Polska język, trudna język, ale mimo wszystko nie można przesadzać, w końcu
tę podstawówkę to każdy skończył.
--
Jotte
-
13. Data: 2007-01-29 22:32:10
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:eplrt4$p0b$1@news.dialog.net.pl...
> Nie mogła. Nie ma czegoś takiego jak "półtorej roku". Półtora roku - to i
> owszem.
> Polska język, trudna język, ale mimo wszystko nie można przesadzać, w końcu tę
> podstawówkę to każdy skończył.
A coś w tematyce grupy lub przynajmniej tego wątku? Można liczyć?
-
14. Data: 2007-01-29 22:41:38
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:eplspi$dlt$1@atlantis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
>> Nie mogła. Nie ma czegoś takiego jak "półtorej roku". Półtora roku -
>> to i owszem.
>> Polska język, trudna język, ale mimo wszystko nie można przesadzać, w
>> końcu tę podstawówkę to każdy skończył.
> A coś w tematyce grupy lub przynajmniej tego wątku? Można liczyć?
Oczywiście, że można.
Niemniej jest grupa pl. czyli polskojęzyczna. Nie czepiam się drobnych
wpadek językowych, ale żenujących błędów na poziomie absolutnie podstawowym
nie da się zdyskontować gadką typu NTG.
--
Jotte
-
15. Data: 2007-01-29 23:01:53
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:eplt75$pun$1@news.dialog.net.pl...
> Oczywiście, że można.
> Niemniej jest grupa pl. czyli polskojęzyczna. Nie czepiam się drobnych wpadek
> językowych, ale żenujących błędów na poziomie absolutnie podstawowym nie da
> się zdyskontować gadką typu NTG.
Słowem bym się nie odezwał na wytyk ze strony kogoś, kto głównie pisze na temat.
Przy czym netykieta w takim wypadku przewiduje wysłanie maila bezpośrednio do
zainteresowanej osoby, a nie na grupę. Z punktu widzenia sensowności wypowiedzi
i możliwości jej zrozumienia błąd jest nieistotny, a Twoja wypowiedź do dyskusji
nic nowego nie wnosi. Po cóż więc całej ludzkości zwracać na tę usterkę uwagę?
Konkludując sama uwaga merytorycznie słuszna, tyle że w nieodpowiednim miejscu
uczyniona.
-
16. Data: 2007-01-29 23:26:23
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: Jasek' <j...@p...onet.pl>
Tomek Deryk wrote:
> Prawdopodobnie są to opłaty za prowadzenie rachunku, odsetki karne,
> koszty upomnień. Jeżeli rachunek nie został przez Ciebie zamkniety to
> takie opłaty były co miesiąc (zgodnie z umową rachunku) pobierane. Nie
> ma znaczenia czy na rachunku były wykonywane jakieś operacje - opłata za
> prowadzenia rachunku, to opłata za to, że rachunek jest do Twojej
> dyspozycji (jeżeli go nie zamknęłaś to tak właśnie było). Naliczające
> sie koszty doprowadziły do zadłużenia na rachunku - fakt, że nie
> posiadasz linii kredytowej oznacza tylko tyle, że możesz dokonywać
> wypłat z rachunku o ile masz na nim
A czy tego typu zadluzenie nie przedawnia sie? Innymi slowy, czy bank
moglby upomniec sie o "swoje" po np. 80 latach (zalozmy ze wlascicielka
konta by jeszcze zyla).
Jacek
-
17. Data: 2007-01-30 06:42:54
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@u...gmail.com>
Dnia Mon, 29 Jan 2007 20:49:02 +0100, Lukasz napisał(a):
> Wiele osób myli wypłatę do zera z zamknięciem (likwidacją) konta...
W przypadku niektórych rachunków tak jest, nalezy utrzymywać minimalne
saldo, przy saldzie mniejszym od minimalnego następuje zamknięcie.
Szczególnie dotyczy to rachunków bieżących (nie wiem czy jeszcze jakieś
banki mają takie produkty) obsługiwanych tylko i wyłącznie w jednym
oddziale. Kasjerka przy wypłacie informuje, ze saldo minimalne zostanie
przekroczone a co za tym idzie rachunek zostanie zamknięty.
Swoją drogą jest to dobry sposób dla banków gdzie obsługa rachunku wynosi
0zł, jesli ktoś rzeczywiście nie wykonuje obrotów na rachunku - bank
informuje i zamyka rachunek.
Natomiast jesli bank pobiera opłatę np. 3zł za prowadzenie... to co bankowi
do tego, że nie ma obrotów ? Swoje 3zł bierze... jakby co bank robi debet
na rachunku na pokrycie własnych opłat, po 3 latach saldo -108zł i do
windykacji !
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://warszawa.3mam.net
-
18. Data: 2007-01-30 19:43:04
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> PS: dlaczego cytujesz jak jakaś głupia lama, a nie jak człowiek?
A Ty, panie Lawa potrafisz się inaczej odzywać, niż po chamsku? Mnie to
bardziej razi, niż gówniany problem z cytowaniem.
--
Lukasz
-
19. Data: 2007-01-30 20:16:55
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Lukasz wrote:
>> PS: dlaczego cytujesz jak jakaś głupia lama, a nie jak człowiek?
>
> A Ty, panie Lawa potrafisz się inaczej odzywać, niż po chamsku? Mnie to
> bardziej razi, niż gówniany problem z cytowaniem.
Nos w swój sos, kmieciu...
-
20. Data: 2007-01-30 22:22:03
Temat: Re: Pismo z banku /windykacja/ [OT]
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:epluj6$jfs$2@atlantis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:
>> Oczywiście, że można.
>> Niemniej jest grupa pl. czyli polskojęzyczna. Nie czepiam się drobnych
>> wpadek językowych, ale żenujących błędów na poziomie absolutnie
>> podstawowym nie da się zdyskontować gadką typu NTG.
> Słowem bym się nie odezwał na wytyk ze strony kogoś, kto głównie pisze
> na temat. Przy czym netykieta w takim wypadku przewiduje wysłanie maila
> bezpośrednio do zainteresowanej osoby, a nie na grupę.
Netykieta to nie KK, jest to wyłącznie "prawo" zwyczajowe.
> Z punktu
> widzenia sensowności wypowiedzi i możliwości jej zrozumienia błąd jest
> nieistotny,
A z punktu widzenia poprawnej polszczyzny - którym to językiem z mniejszą
lub większą wprawą posługujemy się na grupach *pl* - rażący.
> a Twoja wypowiedź do dyskusji nic nowego nie wnosi. Po cóż
> więc całej ludzkości zwracać na tę usterkę uwagę? Konkludując sama
> uwaga merytorycznie słuszna, tyle że w nieodpowiednim miejscu uczyniona.
W odpowiednim, tylko powinienem zasygnalizować [OT] w temacie (co teraz
czynię). A w odpowiednim bo koszmarne chwasty językowe są na grupach
nagminne (ciekawe czemu?) i - moim zdaniem - nie powinno się ich ignorować
czy gdzieś tam wstydliwie na priva wytykać.
--
Jotte