-
1. Data: 2004-11-14 08:47:27
Temat: Pismo i spoldzielnia mieszkaniowa
Od: "Andrzej" <l...@p...onet.pl>
Witam!
Mam pytanie dotyczace tego, iz moja spoldzielnia mieszkaniowa wymaga
wszystkich zapytan kierowanych do niej oraz zgloszen usterek na pismie.
Niestety mimo iz wykonuje czesc z nich (np. usuwa usterki) nie odpowiada na
pismo ani w formie pisemnej ani ustnej. Czy jest jakis przepis prawny lub
klauzula ktora by "zmuszala" spoldzielnie do odpowiedzi pismem na pismo w
jakims terminie?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-11-14 19:33:14
Temat: Re: Pismo i spoldzielnia mieszkaniowa
Od: "Van Tommy" <c...@p...com>
Użytkownik "Andrzej" <l...@p...onet.pl> napisał
> Mam pytanie dotyczace tego, iz moja spoldzielnia mieszkaniowa wymaga
> wszystkich zapytan kierowanych do niej oraz zgloszen usterek na pismie.
> Niestety mimo iz wykonuje czesc z nich (np. usuwa usterki) nie odpowiada
na
> pismo ani w formie pisemnej ani ustnej. Czy jest jakis przepis prawny lub
> klauzula ktora by "zmuszala" spoldzielnie do odpowiedzi pismem na pismo w
> jakims terminie?
Pisząc, że Sp-nia wymaga zgłaszania na piśmie takich rzeczy masz na myśli,
że istnieje w tej materii jakiś regulamin lub choćby uchwała RN czy WZ?
Jeżeli takie coś jest, to i zapewne w nim macie bliższą regulację procedury
"usterkowej". Jeżeli zaś Sp-nia wymaga poprzez wywieszenie kartki z
ogłoszeniem tej treści, że wymaga, to wiele więcej powiedzieć się nie da.
Co do zobligowania organów Sp-ni (zapewne masz na myśli jej zarząd) do
odpowiadania na pisma, to nie znam przepisu, który by o takim obowiązku
stanowił expressis verbis. Na takie działanie zarządu można by poskarżyć się
do RN, ale wiele się nie spodziewaj - oba te organy z reguły idą ręka w
rękę. Innych środków, poza krytycznym wystąpieniem na WZ, nie znam. A
środków skutecznych - wcale.
Niewiele pewnie pomogłem,
T.
-
3. Data: 2004-11-15 00:48:26
Temat: Re: Pismo i spoldzielnia mieszkaniowa
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:5e1e.00000da6.41971b9f@newsgate.onet.pl,
Andrzej <l...@p...onet.pl> napisał/a:
> Witam!
> Mam pytanie dotyczace tego, iz moja spoldzielnia mieszkaniowa wymaga
> wszystkich zapytan kierowanych do niej oraz zgloszen usterek na
> pismie. Niestety mimo iz wykonuje czesc z nich (np. usuwa usterki)
> nie odpowiada na pismo ani w formie pisemnej ani ustnej. Czy jest
> jakis przepis prawny lub klauzula ktora by "zmuszala" spoldzielnie do
> odpowiedzi pismem na pismo w jakims terminie?
> Pozdrawiam
Nie. Podobnie jak nie jesteś w stanie zmusic zakłądu pracy do odpowiedzi na
pismo. Koleżanka czekała około półtora roku. Sprawdzała w przepisach.
Ustawowe terminy mają tylko podmioty podlegające pod kpa.
Tak samo jak nie możesz mnie zmusić do odpowiedzi na pismo, które do mnie
napiszesz. Czasem to jest uciążłiwe, ale tak niestety (?) jest.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Miłość bez zazdrości, to jak Polak bez wąsa
/K. Wojcik/
-
4. Data: 2004-11-15 07:55:19
Temat: Re: Pismo i spoldzielnia mieszkaniowa
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Witam!
> Mam pytanie dotyczace tego, iz moja spoldzielnia mieszkaniowa wymaga
> wszystkich zapytan kierowanych do niej oraz zgloszen usterek na pismie.
Spółdzielnia działa w twoim dobrze pojętym interesie. Jeśli zgłosisz usterkę
pisemnie a potem nastąpi zalanie mieszkania to nie ty będziesz odpowiadał tylko
Spółdzielnia. Po zawiadomieniu ustnym mogli by się wszystkiego wyprzeć.
> Niestety mimo iz wykonuje czesc z nich (np. usuwa usterki) nie odpowiada na
> pismo ani w formie pisemnej ani ustnej. Czy jest jakis przepis prawny lub
> klauzula ktora by "zmuszala" spoldzielnie do odpowiedzi pismem na pismo w
> jakims terminie?
A co mówi statut?
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-11-15 13:57:58
Temat: Re: Pismo i spoldzielnia mieszkaniowa
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Przepisu nie ma, ale zawsze możesz skierować pismo nie do 'spółdzielni',
ale do jej zarządu. Jeśli ten nie odpowie w rozsądnym terminie - piszesz
skargę do rady nadzorczej. Tu już musisz poczekać dłużej (może to być
miesiąc lub więcej - patrz statut i regulamin rady). Jeśli RN nie
odpowie - piszesz do walnego zgromadzenia członków społdzielni (lub
zebrania przedstawicieli - w zależności od statutu). Teraz możesz
poczekać do 1 roku. W sumie warto pisać, bo masz dowód - tyle, że
potrzebne jest potwierdzenie.
Powodzenia
Piotr
Andrzej wrote:
> moja spoldzielnia mieszkaniowa wymaga
> wszystkich zapytan kierowanych do niej oraz zgloszen usterek na pismie.
> Niestety mimo iz wykonuje czesc z nich (np. usuwa usterki) nie odpowiada na
> pismo ani w formie pisemnej ani ustnej. Czy jest jakis przepis prawny lub
> klauzula ktora by "zmuszala" spoldzielnie do odpowiedzi pismem na pismo w
> jakims terminie?
> Pozdrawiam
>