-
11. Data: 2006-01-22 17:39:22
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: blogger <r...@n...fr>
Przemek R... wrote:
>>To sedzia popelni przestepstwo kiedy wyda nakaz bez podstaw. Samo odczucie
>>kogos ze jest ciezko obrazony nie jest zadna podstawa dla sadu.
>>Przepraszam, nie powinno byc. W panstwie prawa to i Czajka moze spokojnie
>>dzialac.
>>
>>Niech pozwie, przedstawi sadowi podstawy swojego roszczenia, a dopiero
>>pozniej pogadamy, czy to nadaje sie do dalszego walkowania nakazami.
>
>
> nikt nie pozywa, to jest sprawa karna, skoro sad cche danych to znaczy ze sa
> q temu podstawy.
> Sadzisz inaczej? mozesz laskawi epowiedziec na jakiej podstaie? Jasnowidz?
Na podstawie setek takich wyrokow jak na Sokolowskiego. Sam fakt
odczucia bycia obrazonym nie jest jeszcze niczym. To trzeba podeprzec
jakimis wstepnymi dowodami. I z analize tego placimy kurwom w togach.
-
12. Data: 2006-01-22 18:53:06
Temat: Re: Pisma z s?du - czy informowaae?
Od: a...@u...net.pl (Michał Margula)
blogger napisał(a):
>
>
> Na podstawie setek takich wyrokow jak na Sokolowskiego. Sam fakt
> odczucia bycia obrazonym nie jest jeszcze niczym. To trzeba podeprzec
> jakimis wstepnymi dowodami. I z analize tego placimy kurwom w togach.
>
>
Trochę żałuję, że zeszliście z tematu bo naprawdę chciałbym uzyskać
konkretną odpowiedź. Nie mnie jest oceniać, czy sąd robi dobrze czy źle,
ma do tego pełne prawo aby zażądać danych konkretnej osoby, tak samo
robi policja. Zresztą w tym wypadku te dane to nic więcej jak adresy IP,
e-mail, numer GG, bo więcej nie posiada ta osoba w swoim profilu.
Przecież nie mogę oceniać, czy sąd robi czy dobrze czy źle. Dostałem
prośbę z wydziału karnego, to ją realizuję. Jeśli osoba, której to
dotyczy uważa, że sąd zrobił źle to niech to załatwia z sądem, a nie ze mną.
Wyobrażacie sobie, że taki operator komórkowy dostaje pismo z sądu i
analizuje, czy rzeczywiście sąd postępuje słusznie prowadząc przeciwko
komuś sprawę i w razie czego odmawia, bo uważa że ktoś tam nie jest winny?
Więc raz jeszcze, pytam o stronę PRAWNĄ a nie etyczną. Czy mogę
udzielić takiej informacji osobie, o którą pyta sąd?
--
Michał Margula, a...@u...net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
13. Data: 2006-01-22 19:14:38
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Na podstawie setek takich wyrokow jak na Sokolowskiego.
oceniaj zakonretny czyn konretnej osoby, bo jezleu uogolniasz dopsuzcasz sie
wowczas pomowienia ..
Sam fakt
> odczucia bycia obrazonym nie jest jeszcze niczym.
ale ocena tego nie nalezy do pytajacego, zreszta gowno ci wiadmo czy doszlo
do pomowienia czy nie,
To trzeba podeprzec
> jakimis wstepnymi dowodami. I z analize tego placimy kurwom w togach.
i moge sie o 1000$ zalozyc ze ten wstepny dowod stanowi post na forum
pytajacego,
nie cytowal bo pocz ciebie dla kazdego jest to oczywiste,
P.
ps
zapoznaj sie z art art 239 KK (isip.sejm.gov.pl)
-
14. Data: 2006-01-22 19:26:24
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: a...@u...net.pl (Michał Margula)
Przemek R... napisał(a):
>
> i moge sie o 1000$ zalozyc ze ten wstepny dowod stanowi post na forum
> pytajacego,
> nie cytowal bo pocz ciebie dla kazdego jest to oczywiste,
>
>
> P.
>
> ps
> zapoznaj sie z art art 239 KK (isip.sejm.gov.pl)
>
W końcu ktoś, kto chce mi pomóc, a czy uważasz, że:
"Art. 241 [Rozpowszechnianie wiadomości] § 1. Kto bez zezwolenia
rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego,
zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2."
Wystarczy abym odmówił udzielenia takiej informacji? W końcu zbieranie
jakiegoś tam materiału dowodowego (czyli np. sprawdzenie że dane
wiadomości napisał na forum Kowalski) jest postępowaniem przygotowawczym.
Jak do niczego nie dojdę, to się skonaktuję jutro z prawnikiem.
--
Michał Margula, a...@u...net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
15. Data: 2006-01-22 19:38:07
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: july <m...@h...pl>
Przemek R... wrote:
>>Na podstawie setek takich wyrokow jak na Sokolowskiego.
>
>
> oceniaj zakonretny czyn konretnej osoby, bo jezleu uogolniasz dopsuzcasz sie
> wowczas pomowienia ..
Najpierw odkurz swoje podreczniki z technikum hotelarstwa i zobacz
definicje pomowienia.
> To trzeba podeprzec
>
>>jakimis wstepnymi dowodami. I z analize tego placimy kurwom w togach.
>
>
> i moge sie o 1000$ zalozyc ze ten wstepny dowod stanowi post na forum
> pytajacego,
> nie cytowal bo pocz ciebie dla kazdego jest to oczywiste,
Zaniesienie do sadu wydruku z wlasnej domowej drukarki nie jest dowodem.
-
16. Data: 2006-01-22 19:41:17
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik ""Michał Margula"" <a...@u...net.pl> napisał w wiadomości
news:43D3DC49.40407@uznam.net.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>>
>> i moge sie o 1000$ zalozyc ze ten wstepny dowod stanowi post na forum
>> pytajacego,
>> nie cytowal bo pocz ciebie dla kazdego jest to oczywiste,
>>
>>
>> P.
>>
>> ps
>> zapoznaj sie z art art 239 KK (isip.sejm.gov.pl)
>>
>
> W końcu ktoś, kto chce mi pomóc, a czy uważasz, że:
>
> "Art. 241 [Rozpowszechnianie wiadomości] § 1. Kto bez zezwolenia
> rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego,
> zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym,
>
> podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
> lat 2."
>
> Wystarczy abym odmówił udzielenia takiej informacji? W końcu zbieranie
> jakiegoś tam materiału dowodowego (czyli np. sprawdzenie że dane
> wiadomości napisał na forum Kowalski) jest postępowaniem przygotowawczym.
a Ty sie zastanwaisz czy mozesz przekazac dane sadowi czy temu czelowiekowi?
-
17. Data: 2006-01-22 19:42:53
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: a...@u...net.pl (Michał Margula)
Przemek R... napisał(a):
>>W końcu ktoś, kto chce mi pomóc, a czy uważasz, że:
>>
>>"Art. 241 [Rozpowszechnianie wiadomości] § 1. Kto bez zezwolenia
>>rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego,
>>zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym,
>>
>>podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
>>lat 2."
>>
>>Wystarczy abym odmówił udzielenia takiej informacji? W końcu zbieranie
>>jakiegoś tam materiału dowodowego (czyli np. sprawdzenie że dane
>>wiadomości napisał na forum Kowalski) jest postępowaniem przygotowawczym.
>
>
> a Ty sie zastanwaisz czy mozesz przekazac dane sadowi czy temu czelowiekowi?
>
Człowiekowi. Jeszcze raz po krótce. Jest pismo z sądu o dane
Kowalskiego. Kilka dni później Kowalski pyta czy ktoś żądał od nas jego
danych i jeśli tak, to kto.
No i teraz kwestia - czy mu udzielić takiej informacji?
--
Michał Margula, a...@u...net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
18. Data: 2006-01-22 19:43:17
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Najpierw odkurz swoje podreczniki z technikum hotelarstwa i zobacz
> definicje pomowienia.
znam definicje pomowienia, ty sie doucz
>> i moge sie o 1000$ zalozyc ze ten wstepny dowod stanowi post na forum
>> pytajacego,
>> nie cytowal bo pocz ciebie dla kazdego jest to oczywiste,
>
>
>
> Zaniesienie do sadu wydruku z wlasnej domowej drukarki nie jest dowodem.
chodzi o ustalenie osoby ktora wyslala post ktory jest dowodem, a post moga
nawet w sadzie sami sciagnac, moze to zrobic biegly lub ktokolwiek iny,
wystarczy wejsc na strone.
P.
-
19. Data: 2006-01-22 19:48:40
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> a Ty sie zastanwaisz czy mozesz przekazac dane sadowi czy temu
>> czelowiekowi?
>>
>
> Człowiekowi. Jeszcze raz po krótce. Jest pismo z sądu o dane Kowalskiego.
> Kilka dni później Kowalski pyta czy ktoś żądał od nas jego danych i jeśli
> tak, to kto.
>
> No i teraz kwestia - czy mu udzielić takiej informacji?
ja bym na wszelki wypadek przemilczal.
A tego typa co zmenia ksywki (bloger, july) nie czytaj.
P.
-
20. Data: 2006-01-22 19:56:54
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: july <m...@h...pl>
Przemek R... wrote:
> U?ytkownik ""Micha? Margula"" <a...@u...net.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:43D3DC49.40407@uznam.net.pl...
>
>>Przemek R... napisa?(a):
>>
>>>i moge sie o 1000$ zalozyc ze ten wstepny dowod stanowi post na forum
>>>pytajacego,
>>>nie cytowal bo pocz ciebie dla kazdego jest to oczywiste,
>>>
>>>
>>>P.
>>>
>>>ps
>>>zapoznaj sie z art art 239 KK (isip.sejm.gov.pl)
>>>
>>
>>W ko?cu kto?, kto chce mi pomóc, a czy uwa?asz, ?e:
>>
>>"Art. 241 [Rozpowszechnianie wiadomo?ci] § 1. Kto bez zezwolenia
>>rozpowszechnia publicznie wiadomo?ci z post?powania przygotowawczego,
>>zanim zosta?y ujawnione w post?powaniu s?dowym,
Rotfl
Znaczy prawie kazda konferencja prasowa prokuratora jest nielegalna. :-P
>>
>>podlega grzywnie, karze ograniczenia wolno?ci albo pozbawienia wolno?ci do
>>lat 2."
>>
>>Wystarczy abym odmówi? udzielenia takiej informacji? W ko?cu zbieranie
>>jakiego? tam materia?u dowodowego (czyli np. sprawdzenie ?e dane
>>wiadomo?ci napisa? na forum Kowalski) jest post?powaniem przygotowawczym.
>
>
> a Ty sie zastanwaisz czy mozesz przekazac dane sadowi czy temu czelowiekowi?
Nawet jezeli przyjmiemy ze masz racje z cytowaniem tego paragrafu, to
dotyczy on postepowania przygotowawczego a nie procesy cytwilnego czy
karnego. A zdaje sie o tym mowimy.