-
81. Data: 2011-09-13 09:11:58
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: tomek <t...@o...pl>
On 13.09.2011 10:55, dulek wrote:
> "januszek" :
>> To mnie zupełnie nie interesuje ;) Pocieszyć Cię mogę tylko tym, że
>> gdybyś był Tristanem to oprócz mandatu złapałbyś gumę, stracił płyn
>> hamulcowy, zdechł by Ci pies i dopadły by Cię jeszcze inne plagi
>> egipskie... ;P
>
> Na koniec nieszczęść stojący fotoradar wydupczyłby mi Izoldę.
W razie gdybyś nie wiedział - Tristan to taki grupowy fajtłapa :-)
Tomek
-
82. Data: 2011-09-13 09:19:46
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
"tomek":
>>> To mnie zupełnie nie interesuje ;) Pocieszyć Cię mogę tylko tym, że
>>> gdybyś był Tristanem to oprócz mandatu złapałbyś gumę, stracił płyn
>>> hamulcowy, zdechł by Ci pies i dopadły by Cię jeszcze inne plagi
>>> egipskie... ;P
>>
>> Na koniec nieszczęść stojący fotoradar wydupczyłby mi Izoldę.
>
> W razie gdybyś nie wiedział - Tristan to taki grupowy fajtłapa :-)
:)
-
83. Data: 2011-09-13 09:24:54
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
tomek napisa?(a):
> W razie gdybyś nie wiedział - Tristan to taki grupowy fajtłapa :-)
IMO pechowiec bardziej pasuje ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
84. Data: 2011-09-13 09:35:01
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: tomek <t...@o...pl>
On 13.09.2011 11:24, januszek wrote:
> tomek napisa?(a):
>
>> W razie gdybyś nie wiedział - Tristan to taki grupowy fajtłapa :-)
>
> IMO pechowiec bardziej pasuje ;)
>
Tylko jak da się odróżnić gołębia który wpadł pod samochód od gołębia
którego samochód przejechał :-)
Tomek
-
85. Data: 2011-09-13 10:06:03
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.09.2011 07:00), januszek wrote:
> mvoicem napisa?(a):
>
>>>>>>>>> Auto jest na żonę (firmowe), straż gminna, 64/50 (żebractwo moim zdaniem,
>>>>>>>>> ale w świetle prawa jednak),
>>>>>>> Z pewnego punktu widzenia auto na zone (firmowe) to tez forma zebractwa
>>>>>>> moim zdaniem ;P
>>>>> Nawet jeśli firma jest żony i jechaliśmy razem służbowo?
>>> Wtedy nie uzylbys okreslenia "auto jest na zone".
>
>> A jakiego miałby użyć określenia i dlaczego byłoby ono bliższe prawdy
>> niż "auto jest na żonę"?
>
> Ja rozpatruje wylacznie fakt "zebractwa". Moim zdaniem rzecz jasna,
> nawet jeśli nie w świetle prawa.
Ale skąd Ci się wzięło to żebractwo?
Żona ma firmę, ma na tą firmę samochód. Auto jest wspólne (by default,
nie wiemy nic o rozdzielności majątkowej), ale zarejestrowane jest na żonę.
Więc napisał, "auto jest na żonę". Mógł napisać "auto jest naszą wspólną
własnością, zarejestrowane na żonę - bo ma firmę", ale po co skoro nic
nie wnosi do dyskusji?
p. m.
-
86. Data: 2011-09-13 10:32:35
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
mvoicem napisa?(a):
> Ale skąd Ci się wzięło to żebractwo?
Twórca wątku przywołał je w swoim pierwszym poście.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
87. Data: 2011-09-13 12:04:13
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Tue, 13 Sep 2011 08:03:53 +0200, dulek napisał(a):
>> I tak. Okradasz państwo na podatkach jeżdżąc prywatnie służbowym autem.
>> Przez ciebie nie ma na chore dzieci w szpitalach.
>
> A to akurat jest oszczerstwo. Potrafisz to udowodnić?
No cóż...jechałeś służbowo tym samochodem?
Zakładamy że pomagasz żonie przy prowadzeniu działalności gospodarczej i
jesteś osobą współpracującą, zgłoszoną do ZUS za którą są odprowadzane
składki jak za osobę prowadząca DG oraz Twoje wynagrodzenie nie jest KUP
dla żony? :))
-
88. Data: 2011-09-13 12:07:43
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Tue, 13 Sep 2011 10:55:30 +0200, Piotrek napisał(a):
> Wbrew pozorom są wyroki, które podważają bardzo restrykcyjne
> interpretacje ZUS w sprawie małżonków jako osób współpracujących.
> Tak więc spokojnie z tym straszeniem dulka ;-)
Rzuć kilkoma sygnaturkami.
A i dobrze byłoby widzieć uzasadnienie, by mieć obraz "owej współpracy" :)
-
89. Data: 2011-09-13 12:10:56
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Tue, 13 Sep 2011 10:02:28 +0200, dulek napisał(a):
> Napisałem, że jest na żonę (firmowe). Jak zatem firma może być na mnie a
> auto na żonę?
Hehe, pomimo że jest zarejestrowane "na żonę" - i ona jako osoba fizyczna
prowadzi DG - to i tak jest waszym majątkiem :)
No chyba że macie rozdzielność majątkową i auto to zostało nabyte przez nią
z majątku odrębnego.
-
90. Data: 2011-09-13 12:38:27
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2011-09-13 14:07, Kamil wrote:
> Rzuć kilkoma sygnaturkami.
A masz zaświadczenie o dysgoogli ;-)
> A i dobrze byłoby widzieć uzasadnienie, by mieć obraz "owej współpracy" :)
Na przykład tu:
Click --> http://static.e-prawnik.pl/pdf/orzeczenia/3_II_UK_08
_134.pdf
Dla nieklikatych:
"Cechami konstytutywnymi pojęcia "współpraca przy działalności
gospodarczej", o której mowa w art. 8 ust. 11 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity
tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) są występujące łącznie:
a) istotny ciężar gatunkowy działań współpracownika, które nie mogą mieć
charakteru wtórnego,
b) bezpośredni związek z przedmiotem działalności gospodarczej,
c) stabilność i zorganizowanie oraz
d) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót."
Piotrek