Osoba przedstawiająca się jako *Piotr Dembiński* stuknęła w klawisze
i oto co powstało:

> Jej, ktoś wpadł na ten sam pomysł, co ja 8-)

Znaczy się, to Ty wpadłeś na ten sam pomysł co ktoś ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
[-> miejsce na Twoją reklamę, tylko 1 zł/doba za 1 linijkę <-]

do góry

In article <p...@o...wordpress.co
m>,
Olgierd <n...@n...problem> wrote:

> Haha a kto pamięta jeszcze przegrywalnie płyt, gdzie można było za
> odpłatą nagrać płytkę z muzyką na kasetę? Mam jeszcze sporo takich
> kaset - mają przeszło 10 lat... - no i co? ;-)

Z muzyką? To poczytaj o dozwolonym użytku. Art. 23 wiadomej ustawy.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *Jarek Spirydowicz* stuknęła w klawisze
i oto co powstało:

> Z muzyką? To poczytaj o dozwolonym użytku. Art. 23 wiadomej ustawy.

Po pierwsze w czasach kiedy je "robiłem" nie było jeszcze tej ustawy. Po
drugie od 2 lat w ust. 2 masz zwrot "podjedyncze kopie". Po trzecie ten
przepis *nie zezwala* na kopiowanie wszystkiego skąd popadnie i od kogo
popadnie. Na pewno zezwala na użyczenie płyty/książki itd. innej
osobie, na pewno zezwala na wspólne posłuchanie - na pewno nie zezwala
na to, abym skopiował moją płytkę dla Ciebie i dla paru jeszcze osób
znanych mi z tej grupy.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
[-> miejsce na Twoją reklamę, tylko 1 zł/doba za 1 linijkę <-]

do góry

Olgierd <n...@n...problem> writes:

> Osoba przedstawiająca się jako *Piotr Dembiński* stuknęła w klawisze
> i oto co powstało:
>
>> Jej, ktoś wpadł na ten sam pomysł, co ja 8-)
>
> Znaczy się, to Ty wpadłeś na ten sam pomysł co ktoś ;-)

W każdym razie jestem ciekaw efektów.

do góry

In article <p...@o...wordpress.co
m>,
Olgierd <n...@n...problem> wrote:

> Osoba przedstawiająca się jako *Jarek Spirydowicz* stuknęła w klawisze
> i oto co powstało:
>
> > Z muzyką? To poczytaj o dozwolonym użytku. Art. 23 wiadomej ustawy.
>
> Po pierwsze w czasach kiedy je "robiłem" nie było jeszcze tej ustawy.
>
I dzięki temu masz je legalnie (przy założeniu, że płyty nie były Twoje
- jeśli były, data nie ma znaczenia).

> Po
> drugie od 2 lat w ust. 2 masz zwrot "podjedyncze kopie".
>
No to co? Mam legalnie nabytą kasetę z muzyką. Nie mogę jej pożyczyć
bratu, żeby sobie posłuchał? Nie mogę jej sobie przegrać na płytkę?


> Po trzecie ten
> przepis *nie zezwala* na kopiowanie wszystkiego skąd popadnie i od kogo
> popadnie.
>
Ktoś twierdził inaczej?

> Na pewno zezwala na użyczenie płyty/książki itd. innej
> osobie, na pewno zezwala na wspólne posłuchanie -
>
Uhm.

> na pewno nie zezwala
> na to, abym skopiował moją płytkę dla Ciebie i dla paru jeszcze osób
> znanych mi z tej grupy.
>
Ale gdyby się okazało, że grywamy czasem razem w piłkę, to pozwoli Ci mi
ją pożyczyć. A mi pozwoli sobie przegrać.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry