-
1. Data: 2005-01-23 11:41:17
Temat: Pies zaatakował człowieka a zachowanie policji
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Hej
Sytuacja jest nastepujaca. Ktos wychodzi z domu i zostaje zaatakowany przez
psa który biega sobie po okolicy. Na szczescie nic sie nie stało poza
zniszczeniem odziezy. Niestety wlasciciel psa nie ma nad psem kontrloi,
wola go, ten jednak dalej sobie biega, na co wlasciciel stwierdza ze pies
jest lagodny lubi dzieci, nie lubi tylko kobiet :).
Zostaje wezwana policja, która po przyjezdzie stwierdza ze to nie jest
sprawa dla nich tylko dla strazy miejskiej. I pytanie - kto powinien straz
miejska wezwac? Policja? W opisanym przypadku policja po odnotowaniu
zdarzenia i stwierdzeniu ze to nie ich sprawa zwyczajnie sobie odjechała.
Czy postapili słusznie?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że coś przeoczyłeś." Ed Murphy
-
2. Data: 2005-01-23 12:05:27
Temat: Re: Pies zaatakował człowieka a zachowanie policji
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:23012005.7753C079@budzik61.poznan.pl...
> W opisanym przypadku policja po odnotowaniu
> zdarzenia i stwierdzeniu ze to nie ich sprawa zwyczajnie sobie odjechała.
Czym uzasadnili to "że nie ich sprawa" ??
Uważam, że to jednak ich sprawa.
Pzdr
Leszek
-
3. Data: 2005-01-23 12:14:04
Temat: Re: Pies zaatakował człowieka a zachowanie policji
Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ct03u6$l3v$1@opal.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
> wiadomości news:23012005.7753C079@budzik61.poznan.pl...
> > W opisanym przypadku policja po odnotowaniu
> > zdarzenia i stwierdzeniu ze to nie ich sprawa zwyczajnie sobie
odjechała.
>
>
> Czym uzasadnili to "że nie ich sprawa" ??
> Uważam, że to jednak ich sprawa.
>
Oczywiście że ich sprawa. Brak kontroli nad psem jest wykroczeniem z art.
bodajże 77 kw (jeśli dobrze pamiętam) i w przypadku stwierdzenia wykroczenia
policja jest zobowiązana zareagować i przynajmniej pouczyć właściciela,
jeśli nie skierować wniosku do sądu grodzkiego.
--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
k...@i...XX.pl < wytnij X..X gdy będziesz pisać
http://kw1618.w.interia.pl + http://wizowo.3mam.net
-
4. Data: 2005-01-23 12:40:19
Temat: Re: Pies zaatakowa=B3 cz=B3owieka a zachowanie policji
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1c5dba2ffb93d8d9989ad6@news.tpi.pl...
> Zostaje wezwana policja, która po przyjezdzie stwierdza ze to nie jest
> sprawa dla nich tylko dla strazy miejskiej. I pytanie - kto powinien straz
Ciekawe podejscie policji ... dwoch cwaniaczkow, ktorzy nie lubia
pracowac ?
I bez pisma do przełożonych, tak będzie dalej.
Pzdr
Leszek
-
5. Data: 2005-01-23 12:42:47
Temat: Re: Pies zaatakowa=B3 cz=B3owieka a zachowanie policji
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Zostaje wezwana policja, która po przyjezdzie stwierdza ze to nie jest
> sprawa dla nich tylko dla strazy miejskiej. I pytanie - kto powinien straz
Ciekawe podejscie policji ... dwoch cwaniaczkow, ktorzy nie lubia
pracowac ?
--
Krzysiek, Krakow
-
6. Data: 2005-01-23 14:07:12
Temat: Re: Pies zaatakował człowieka a zachowanie policji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl> napisał
w wiadomości news:gyMId.8106$2e4.5465@news.chello.at...
> Oczywiście że ich sprawa.
Wcale nie. Po wiadomym incydencie z tygrysem i weterynarzem ustalono, że
sprawa wałęsających psów i innych tygrysów leży w kompetencji Straży
Miejskiej/Gminnej.
> Brak kontroli nad psem jest wykroczeniem z art.
> bodajże 77 kw (jeśli dobrze pamiętam) i w przypadku stwierdzenia
wykroczenia
> policja jest zobowiązana zareagować i przynajmniej pouczyć właściciela,
> jeśli nie skierować wniosku do sądu grodzkiego.
A to oczywiście racja. Może go pouczyli, choć sprawy wałęsającego się psa to
oczywiście nie załatwiło radykalnie.
Moim zdaniem Policja powinna powiadomić Straż Miejską/Gminną. ręcz w tym, ze
w wielu gminach Straży nie ma, albo działa w godzinach urzędowania urzędów.
Psy nie chcą się do tych reguł podporządkować i biegają również w godzinach
wieczornych, a czasem i w święta.
-
7. Data: 2005-01-23 21:37:52
Temat: Re: Pies zaatakowa=B3 cz=B3owieka a zachowanie policji
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Leszek l...@p...fm ...
> I bez pisma do przełożonych, tak będzie dalej.
to jako konkluzje przekazałem znajomej dzięki. Na szczescie całą sprawa
skonczyła sie w miare pomyslnie - znajoma otrzymałą obietnice splaty
zniszczonych ciuchów, niemniej jednak zachowanie policji wydało mi
rzeczywiscie fatalne. Dzięki.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."
-
8. Data: 2005-01-24 14:01:34
Temat: Re: Pies zaatakował człowieka a zachowanie policji
Od: poreba <d...@p...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> popełnił 23 sty 2005 na
pl.soc.prawo utwór news:ct0b1u$27u$4@inews.gazeta.pl:
> Po wiadomym incydencie z tygrysem i weterynarzem ustalono,
KTO ustalił - że policja będzie odmawiała interwencji
w przypadku gdy w "przytomności" funkcjonariuszy łamane jest prawo?
--
pozdro
poreba
-
9. Data: 2005-01-25 00:08:27
Temat: Re: Pies zaatakował człowieka a zachowanie policji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns95E89731B2253dmicfgpolboxcom@10.7.19.101...
> KTO ustalił - że policja będzie odmawiała interwencji
> w przypadku gdy w "przytomności" funkcjonariuszy łamane jest prawo?
Tygrys, czy też sam pies biegając sobie samopas przestępstwa nie popełnia.
Oczywiście Policja powinna podjąć kroki prawne w stosunku do osób winnych
faktowi, ze sobie biega samopas. W wypadku pieska mogła pouczyć właściciela,
ze tak nie wolno. Mnie chodziło o to, że już piesków nie łapie.