W dniu 05.10.2013 17:21, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-10-05 11:31, Zbyszek9 pisze:
>
>>> Normalnie PRL.
>> Jak to powiedział kiedyś minister Drzewiecki ?:
>> ....polska to dziki kraj ....
>
> Kupując ziemię nie jesteś jej właścicielem i tego co na lub w niej
> znajdziesz. Będąc na swojej prywatnej ziemi/posesji nie jesteś u siebie.
>
> Polska to jedna wielka farsa.
>

Wkurzają mnie tacy zdrajcy jak ty... Ciągle tylko na kraj plują a sami
tylko chuligańskie wybryki uskuteczniają.

Jak ci się nie podoba - granice otwarte.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 2013-10-05 19:27, m pisze:
> Dla tych którzy czytają tylko tytuły: pies został uśpiony przez swoją
> właścicielkę *bo się go bała*.

Bała nie bała, tylko ona wie jak było.

cyt.
"Zawsze ktoś z nas wprowadzał gości, wtedy pies nie reagował. Pies po
prostu zaatakował, robił swoje - mówi załamana Halina Gorzawska."

Z drugiej strony, po co jej w Polsce taki pies, gdy mu nie wolno
pilnować prywatnego terenu?

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

do góry

W dniu 2013-10-05 19:39, Andrzej Lawa pisze:

> Wkurzają mnie tacy zdrajcy jak ty...

Zdrajców znajdziesz w przed lustrem i przy okrągłym stole.

> Ciągle tylko na kraj plują

Na kraj? Ty wiesz na co ja pluję?
Co to jest dla ciebie kraj?

Czy niepolacy rządzący tym krajem na jego niekorzyść i doprowadzający go
na skraj bankructwa, to dla ciebie kraj?
Czy brak odpowiedzialności urzędniczej, to tez kraj?
Czy rząd który nie potrafi wydymać Rosji, Niemiec, Francji, (czyt. robić
interesów na korzyść polski i polaków) jedyne co potrafi to wydymać swój
naród, to też jest kraj?
Czy sędziowie którzy orzekali w procesach politycznych, a którzy w
dalszym ciągu orzekają, to tez dla ciebie kraj?
Czy to że czołowi komuniści stali się nagle socjaldemokratami, to tez kraj?
Czy to że w tym systemie można bezkarnie zastrzelić generała policji i
unika się ustalenia mocodawców, to też kraj?
Czy to że resorty które powinny stać na straży prawa, jawnie je łamią
bez ponoszenia konsekwencji, to jest dla ciebie kraj?
itp.itd... długo by wymieniać.

Odpowiedz, to ci rozjaśnię na co ja pluję.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

do góry

W dniu 05.10.2013 21:39, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-10-05 19:39, Andrzej Lawa pisze:
>
>> Wkurzają mnie tacy zdrajcy jak ty...
>
> Zdrajców znajdziesz w przed lustrem i przy okrągłym stole.

Ach, czyli masz u siebie okrągły stolik i lustro.

>> Ciągle tylko na kraj plują
>
> Na kraj? Ty wiesz na co ja pluję?
> Co to jest dla ciebie kraj?

Plujesz na kraj. Propagujesz wybryki chuligańskie, a procedury prawne
masz w dupie.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 2013-10-05 21:51, Andrzej Lawa pisze:
>> Zdrajców znajdziesz w przed lustrem i przy okrągłym stole.
> Ach, czyli masz u siebie okrągły stolik i lustro.

Fajnie być idiotą, zwłaszcza jak nikt nie patrzy.

>> Co to jest dla ciebie kraj?

> Plujesz na kraj.

Nie odpowiedziałeś na pytanie.

> Propagujesz wybryki chuligańskie,

Tutaj teraz chcesz trollować?

> a procedury prawne masz w dupie.

To prawo stoi po stronie oprawcy a nie ofiary. Mówi ci to coś?
PRLowscy prawnicy stali się konstytucjonalistami. Mówi ci to coś?
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

do góry

W dniu 2013-10-05 21:51, Andrzej Lawa pisze:

> Plujesz na kraj. Propagujesz wybryki chuligańskie, a procedury prawne
> masz w dupie.

Tobie widzę trzeba narysować i zaśpiewać na tym przykładzie.
http://www.youtube.com/watch?v=IUmXGR1tJtA

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

do góry

On Sat, 5 Oct 2013, Big Jack wrote:

> Sam się popdpierdolił, że jest recydywą? :D To po pierwsze.

Po pierwsze nie działa.
Oświadczenie domniemanego sprawcy nie jest dowodem.
A przynajmniej nie powinno być.
W .pl taki mechanizm jest dopuszczalny wyłącznie przy mandacie.

> Po drugie, nie trzeba od tej "pracy" płacić podatków

Nie wiem jak w USA.
W Polsce nie trzeba.
I to *nie jest* żart, tylko sławne "dura lex" :>
Tu masz przepis:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,13,13,700,,2
0130827,ustawa-z-dnia-26071991-r-o-podatku-dochodowy
m-od-osob.html
+++
Art. 2.
1. Przepisów ustawy nie stosuje się do:
[...]
4) przychodów wynikajšcych z czynnoœci, które nie mogš
być przedmiotem prawnie skutecznej umowy;
---
(nie można wyegzekwować przed sądem "umowy o kradzież")

> i składek do ichniejszego ZUS,

Skąd się urwałeś? ;)
Przecież oni tam nie mają ZUSu, a przynajmniej "ZUSu właściwego"
(Obama usiłuje wdrożyć konstrukcję odpowiadającą w .pl zestawowi
"ZUS+NFZ" ale dla składki ZDROWOTNEJ, tylko).
Ubezpieczenie opłaca się/zbiera/odkłada samemu, w dowolnej formie.

> wystarczy ją wykonywać?

W .pl na przeszkodzie stoi Kodeks Pracy.
"Działalnośc wykonywana osobiście" nie jest pracą.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Sat, 5 Oct 2013, Krzysztof 45 wrote:

> cyt.
> "Zawsze ktoś z nas wprowadzał gości, wtedy pies nie reagował. Pies po
> prostu zaatakował, robił swoje - mówi załamana Halina Gorzawska."

Pytaniem jest, czy "słusznie prawne" jest użycia psa w roli
niebezpiecznego narzędzia podczas czynności urzędowych.
Bo tego komornika chyba się spodziewała?

> Z drugiej strony, po co jej w Polsce taki pies, gdy mu nie wolno
> pilnować prywatnego terenu?

Było gości wprowadzić :]
Nie pisz mi, że emocje itede, bo co racja to racja, ale fakt
że TIRman jest akurat wkurzony na motocyklistę nie powoduje, że ma
prawo go rozjechać.
Jedna strona, to narzekanie *m.in.* na nieskuteczność prawa.
A druga to właśnie pytanie, jak ją egzekwować, jeśli pozwoli się
na skuteczną "obronę psem".

pzdr, Gotfryd

do góry

On Sat, 5 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:

> W dniu 05.10.2013 17:21, Krzysztof 45 pisze:
>> Będąc na swojej prywatnej ziemi/posesji nie jesteś u siebie.
>
> Wkurzają mnie tacy zdrajcy jak ty...

Gdzie widzisz "zdradę" w stwierdzeniu oczywistego faktu?
Krzysztof dokładnie wymienił co ma na myśli i IMO nie ma
podstaw do nadinterpretacji.
Teleportuj się dwadzieścia wieków wstecz i powiedz prawnikowi,
że kopaliny pod ziemią nie stanowią własności właściciela
ziemi, daj znać proszę o wyniku :|

> Jak ci się nie podoba - granice otwarte.

Takie podejście ma jedną wadę, zasadniczą.
Te granice już trzy razy zeszły się do zera... to chyba
nie jest najlepszy pomysł, eksportować tych którym "się
nie podoba" (tylko dlatego).
A nuż mają TROCHĘ racji.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 05.10.2013 22:44, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-10-05 21:51, Andrzej Lawa pisze:
>
>> Plujesz na kraj. Propagujesz wybryki chuligańskie, a procedury prawne
>> masz w dupie.
>
> Tobie widzę trzeba narysować i zaśpiewać na tym przykładzie.
> http://www.youtube.com/watch?v=IUmXGR1tJtA
>


O, proszę - i po raz kolejny udowadniasz, że jesteś kompletnym durniem.

Przy recyklingu z reguły istotne jest zebranie odpadków nadających się
do recyklingu. Osobne pojemniki na papier, plastik i metal to głównie
ułatwienie dla wyrzucających. Plus pewien czynnik psychologiczny - jakby
był pojemnik na "wszystko" to by tam wszystko wrzucali, włącznie z
ogryzkami.

Czasami wygodniej jest, jak szło jest osobno, ale to też nie jest duży
problem.

Ale cóż - idiota zobaczył zbieranie odpadów do sortowni i się podjarał,
że "spisek" odkrył.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry