-
91. Data: 2013-10-08 08:37:40
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: "Nostradamus" <C...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l2uh4a$fit$...@n...task.gda.pl...
Andrzej Lawa wrote:
>jesteś trollem...
Nie wywlekaj popaprańca, pls.
-
92. Data: 2013-10-08 08:39:38
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.10.2013 23:36, PlaMa pisze:
> W dniu 2013-10-07 19:55, Andrzej Lawa pisze:
>
>> Aby się włamać trzeba przełamać jakieś zabezpieczenie.
>> Swobodnie dostępna klamka nie jest zabezpieczeniem większym niż magiczna
>> runa namalowana na progu zamiast furtki.
>
> Jak samochód nie ma alarmu to już mogę wlazić do niego? Bo wyciągnięcie
> rygla (zwłaszcza w starszych samochodach) to żadne zabezpieczenie.
Jakie żadne? Trzeba mieć klucz.
> Zresztą - założmy że przymkneli tylko drzwi, bez zamykania centralnego
> zamka - moge sobie wejść czy nie?
Wskaż przepis jaki ewentualnie złamiesz. Potrafisz?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
93. Data: 2013-10-08 09:43:33
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 08.10.2013 06:15, Marek Dyjor pisze:
>
>> a jak jest zamek szyfrowy to wlezie jak bedzie porosta kombinacja
>> typu 1234 1111 bo zbyt prosta kombinacja nie jest zamknięciem itd...
>>
>> ponadto wiadomo że w sklepach i innych publicznych lokalach
>> powszechnie klamki sa tylko do środka i drzwi otwiera sie przez
>> przekładania ręki przez dziurę i otwieranie klamki od środka, to
>> norma przecież. Myślę tez, że jak znajdzie portfel na ulicy to uzna, że
>> to była
>> darowizna osoby kóra go zostawiła i sobie zostawi.
>
> Myślę, Dyjorze, że twoje urojenia biorą się z intensywnego ćpania,
> które wywołują u ciebie powyższe bredzenie.
>
> Dyjor musi być kompletnie straconym nałogowcem, może i ostatnią fazę
> AIDS już ma, skoro takie halucynacje generuje.
znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :) twoje
niedoczekanie
-
94. Data: 2013-10-08 10:07:03
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.10.2013 09:43, Marek Dyjor pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
>> W dniu 08.10.2013 06:15, Marek Dyjor pisze:
>>
>>> a jak jest zamek szyfrowy to wlezie jak bedzie porosta kombinacja
>>> typu 1234 1111 bo zbyt prosta kombinacja nie jest zamknięciem itd...
>>>
>>> ponadto wiadomo że w sklepach i innych publicznych lokalach
>>> powszechnie klamki sa tylko do środka i drzwi otwiera sie przez
>>> przekładania ręki przez dziurę i otwieranie klamki od środka, to
>>> norma przecież. Myślę tez, że jak znajdzie portfel na ulicy to uzna,
>>> że to była
>>> darowizna osoby kóra go zostawiła i sobie zostawi.
>>
>> Myślę, Dyjorze, że twoje urojenia biorą się z intensywnego ćpania,
>> które wywołują u ciebie powyższe bredzenie.
>>
>> Dyjor musi być kompletnie straconym nałogowcem, może i ostatnią fazę
>> AIDS już ma, skoro takie halucynacje generuje.
>
> znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :) twoje
> niedoczekanie
Wątpię, żebyś był zdolny do samodzielnych czynności prawnych - musisz
mieć potężne upośledzenie umysłowe skoro dla ciebie wejście na jakiś
teren _bez_ przełamywania zabezpieczeń (co jest legalne) i
przywłaszczenie sobie zgubionej ruchomości (co jest wyraźnie zakazane)
to jedno i to samo.
Przyznaj się - te brednie pisze za ciebie jakaś pielęgniarka, która "nie
chce ale musi"?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
95. Data: 2013-10-08 11:08:35
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
>> znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :) twoje
>> niedoczekanie
>
> Wątpię, żebyś był zdolny do samodzielnych czynności prawnych - musisz
> mieć potężne upośledzenie umysłowe skoro dla ciebie wejście na jakiś
> teren _bez_ przełamywania zabezpieczeń (co jest legalne) i
czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można
otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A co z
przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można
przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?
W przypadku furtki zamykanej na przysłowiową gumkę można by sie od biedy
zgodzić ze każdy może wchodzić, choć trzeba by jednak sie zastanowić nad tym
jaką intencję miał właściciel szczególeni jeśliby napisał, że po podwórzu
może latac zły pies. IMHO jest to wyraźne ostrzeżenie, że wejście odbywa sie
na własną odpowiedzialność.
W tym przypadku jednek mamy domofon i rygiel elektromagnetyczny.
Oczywistym jest, że intencją właściciela posesji nie było umożliwienie
wchodzenia każdemu kto ma na to ochotę a tylko tym osobom, które odstaną na
to zezwolenie, potwierdzone zwolnieniem rygla poprzez domofon.
Klamka wewnętrzna nie jest przeznaczona dla osób z zewnątrz, służy tylko tym
kórzy chca wyjść z terenu posesji, gdyby intencją włąsciciela posesji było
umożliwić każdemu otwieranie bramy to by zamontował klamki po obydwu
stronach, nie montował rygla i domofonu lub zgoła nie montował bramki czy
ogrodzenia.
Otwiercie bramki z zewnątrz wymaga wsadzenia ręki na teren zamkniętej
posesji w celu przekręcenia klamki, moim zdaniem trudno uznać, że jest to
działanie zgodne z prawem.
Nastepnym problemem jest czy prawo zakazuje wypuszczania na zamkniętym
ogrodzonym odpowiednio wysokim ogrodzeniem terenie psa, który ma pilnować
tego terenu. Biorąc pod uwagę że jeśli działanie psa ma byc skuteczne to
musi on intruza zaatakować i uniemożliwić mu dalsze krążenie po terenie.
-
96. Data: 2013-10-08 11:39:27
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.10.2013 11:08, Marek Dyjor pisze:
> czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można
> otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A co z
Oczywiście że nie - wiele ogrodowych furtek swego czasu miało (a być
może i teraz ma) ruchome klamki z jednej strony.
> przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można
Tak samo jak z klamką.
> przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?
Umm... Chcesz przeskoczyć przez płot żeby dostać się na posesję żeby
otworzyć furtkę żeby wejść na posesję na której już jesteś?
Pomijając kompletny brak logiki w twoim pomyśle - przeskakiwanie przez
płoty stanowiące wyraźne zabezpieczenie przed wejściem to wysiłek daleko
większy niż przesunięcie dłoni o 5cm żeby sięgnąć do klamki. No chyba że
płotek ma jakieś 20cm wysokości. Uważasz, że przekroczenie przez taki
płotek to włamanie? ;)
> W przypadku furtki zamykanej na przysłowiową gumkę można by sie od biedy
> zgodzić ze każdy może wchodzić, choć trzeba by jednak sie zastanowić nad
> tym jaką intencję miał właściciel szczególeni jeśliby napisał, że po
> podwórzu może latac zły pies. IMHO jest to wyraźne ostrzeżenie, że
> wejście odbywa sie na własną odpowiedzialność.
Mówimy teraz o prawie czy o zdrowym rozsądku?
I przypominam że chwilowo mowa jest o rzekomym włamaniu poprzez
naciśnięcie na klamkę. Ale skoro już się łaskawie zgodziłeś, że zdjęcie
takiej gumki to nie włamanie, to teraz zamiast psa rozmieść miny
przeciwpiechotne. I wyobraź sobie kogoś o słabym wzroku kto kogoś szuka
lub pomylił adresy...
> W tym przypadku jednek mamy domofon i rygiel elektromagnetyczny.
> Oczywistym jest, że intencją właściciela posesji nie było umożliwienie
> wchodzenia każdemu kto ma na to ochotę a tylko tym osobom, które odstaną
> na to zezwolenie, potwierdzone zwolnieniem rygla poprzez domofon.
> Klamka wewnętrzna nie jest przeznaczona dla osób z zewnątrz, służy tylko
Gdyby nie była to by nie była dostępna. Uniemożliwienie dostępu do
takiej klamki jest trywialne.
[ciach]
> Otwiercie bramki z zewnątrz wymaga wsadzenia ręki na teren zamkniętej
> posesji w celu przekręcenia klamki, moim zdaniem trudno uznać, że jest
> to działanie zgodne z prawem.
Jak widać sąd ma odmienne zdanie.
> Nastepnym problemem jest czy prawo zakazuje wypuszczania na zamkniętym
> ogrodzonym odpowiednio wysokim ogrodzeniem terenie psa, który ma
> pilnować tego terenu. Biorąc pod uwagę że jeśli działanie psa ma byc
> skuteczne to musi on intruza zaatakować i uniemożliwić mu dalsze
> krążenie po terenie.
Ponownie: zamiast psa wstaw sobie miny, karabiny automatyczne, wilcze
doły czy inne niebezpieczne instalacje. Dla ustalenia uwagi - masz
pozwolenie na karabiny czy miny.
Wg ciebie drzwi zamknięte na klamkę to prawidłowe zabezpieczenie?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
97. Data: 2013-10-08 11:51:42
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Marek Dyjor wrote:
> Andrzej Lawa wrote:
>>> znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :) twoje
>>> niedoczekanie
>>
>> Wątpię, żebyś był zdolny do samodzielnych czynności prawnych - musisz
>> mieć potężne upośledzenie umysłowe skoro dla ciebie wejście na jakiś
>> teren _bez_ przełamywania zabezpieczeń (co jest legalne) i
>
> czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można
> otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A
> co z przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy
> można przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren
> posesji?
tak BTW naprawdę nie miałbyś żadnych oporów aby wejść na teren posesji
zamkniętej furtką zablokowaną za pomocą np gumki czy metalowej obręczy?
-
98. Data: 2013-10-08 11:58:20
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.10.2013 11:51, Marek Dyjor pisze:
> tak BTW naprawdę nie miałbyś żadnych oporów aby wejść na teren posesji
> zamkniętej furtką zablokowaną za pomocą np gumki czy metalowej obręczy?
Prawnych? Nie.
Jest jeszcze kwestia paranoi samozachowawczej (np. latający groźny pies)
oraz uprzejmości, ale to już każdy przypadek indywidualnie.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
99. Data: 2013-10-08 12:00:45
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 08.10.2013 11:08, Marek Dyjor pisze:
>
>> czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można
>> otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A
>> co z
>
> Oczywiście że nie - wiele ogrodowych furtek swego czasu miało (a być
> może i teraz ma) ruchome klamki z jednej strony.
Powtarzam pytanie dla kogo jest ta ruchoma klamka? czy jest przeznaczona do
osoby znajdującej sie od strony nieruchomej klamki?
>> przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można
>
> Tak samo jak z klamką.
>
a jak nie dam rady ręka ale dam radę kijkiem lub ręką uzbrojoną w kijek to
też mogę otworzyć?
>> przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?
>
> Umm... Chcesz przeskoczyć przez płot żeby dostać się na posesję żeby
> otworzyć furtkę żeby wejść na posesję na której już jesteś?
> Pomijając kompletny brak logiki w twoim pomyśle - przeskakiwanie przez
> płoty stanowiące wyraźne zabezpieczenie przed wejściem to wysiłek
> daleko większy niż przesunięcie dłoni o 5cm żeby sięgnąć do klamki.
> No chyba że płotek ma jakieś 20cm wysokości. Uważasz, że
> przekroczenie przez taki płotek to włamanie? ;)
a przeskoczenie przez płotek o wsyokości 120cm? jest już włamaniem czy
jeszcze nie.
wskaż mi paragraf ktyóy okresla od jakiej wysokości płota zaczyna sie
włamanie?
> I przypominam że chwilowo mowa jest o rzekomym włamaniu poprzez
> naciśnięcie na klamkę. Ale skoro już się łaskawie zgodziłeś, że
> zdjęcie takiej gumki to nie włamanie, to teraz zamiast psa rozmieść
> miny przeciwpiechotne. I wyobraź sobie kogoś o słabym wzroku kto
> kogoś szuka lub pomylił adresy...
rozmieszczanie pułapek mogacych zagrozić życiu jest wg prawa zakazane.
>> W tym przypadku jednek mamy domofon i rygiel elektromagnetyczny.
>> Oczywistym jest, że intencją właściciela posesji nie było
>> umożliwienie wchodzenia każdemu kto ma na to ochotę a tylko tym
>> osobom, które odstaną na to zezwolenie, potwierdzone zwolnieniem
>> rygla poprzez domofon. Klamka wewnętrzna nie jest przeznaczona dla
>> osób z zewnątrz, służy tylko
>
> Gdyby nie była to by nie była dostępna. Uniemożliwienie dostępu do
> takiej klamki jest trywialne.
co to znaczy dostepna... jak trudne musi być dostanie sie do klamki lub
przycisku aby uznać że dostanie si eod nich jest juz włamaniem?
> Jak widać sąd ma odmienne zdanie.
sady czasem gdy idzei o sprawy dotyczące urzedników pańśtwowych wykazują sie
dziwną tolerancją na łamanie przez nich prawa.
to pewnikiem pozostałoś po czasach komuny. naszczęście pojawiają sie
sędziowie o innym podejsciu do prawa.
> Wg ciebie drzwi zamknięte na klamkę to prawidłowe zabezpieczenie?
czy zamek szyfrowy z prostym kodem to prawidłowe zabezpieczenie
-
100. Data: 2013-10-08 12:07:39
Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.10.2013 12:00, Marek Dyjor pisze:
>> Oczywiście że nie - wiele ogrodowych furtek swego czasu miało (a być
>> może i teraz ma) ruchome klamki z jednej strony.
>
> Powtarzam pytanie dla kogo jest ta ruchoma klamka? czy jest przeznaczona
> do osoby znajdującej sie od strony nieruchomej klamki?
Dla każdego. Gdyby była nieprzeznaczona dla tych z zewnątrz, to nie
byłaby łatwo dostępna.
>>> przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można
>>
>> Tak samo jak z klamką.
>>
>
> a jak nie dam rady ręka ale dam radę kijkiem lub ręką uzbrojoną w kijek
> to też mogę otworzyć?
Kijek? Czyli przycisk jest frontem do furtki? Bezsensowne rozwiązanie.
Celowa prowokacja czy montaż po pijaku?
>>> przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?
>>
>> Umm... Chcesz przeskoczyć przez płot żeby dostać się na posesję żeby
>> otworzyć furtkę żeby wejść na posesję na której już jesteś?
>
>
>> Pomijając kompletny brak logiki w twoim pomyśle - przeskakiwanie przez
>> płoty stanowiące wyraźne zabezpieczenie przed wejściem to wysiłek
>> daleko większy niż przesunięcie dłoni o 5cm żeby sięgnąć do klamki.
>> No chyba że płotek ma jakieś 20cm wysokości. Uważasz, że
>> przekroczenie przez taki płotek to włamanie? ;)
>
> a przeskoczenie przez płotek o wsyokości 120cm? jest już włamaniem czy
> jeszcze nie.
W mojej ocenie jest gdyż wymaga wspięcia się owo ogrodzenie, co
potencjalne może je uszkodzić.
> wskaż mi paragraf ktyóy okresla od jakiej wysokości płota zaczyna sie
> włamanie?
Ustawowej normy nie ma. Orzeknie sąd na podstawie doświadczenia życiowego.
>> I przypominam że chwilowo mowa jest o rzekomym włamaniu poprzez
>> naciśnięcie na klamkę. Ale skoro już się łaskawie zgodziłeś, że
>> zdjęcie takiej gumki to nie włamanie, to teraz zamiast psa rozmieść
>> miny przeciwpiechotne. I wyobraź sobie kogoś o słabym wzroku kto
>> kogoś szuka lub pomylił adresy...
>
> rozmieszczanie pułapek mogacych zagrozić życiu jest wg prawa zakazane.
Ach. Pułapka biologiczna w formie agresywnego psa jest jakoś z tego
zakazu wyłączona? (swoją drogą - na czym opierasz ów zakaz?)
[ciach]
>> Gdyby nie była to by nie była dostępna. Uniemożliwienie dostępu do
>> takiej klamki jest trywialne.
>
> co to znaczy dostepna... jak trudne musi być dostanie sie do klamki lub
> przycisku aby uznać że dostanie si eod nich jest juz włamaniem?
Trudniejsze od przesunięcia ręki pacę centymetrów dalej.
>> Jak widać sąd ma odmienne zdanie.
>
> sady czasem gdy idzei o sprawy dotyczące urzedników pańśtwowych wykazują
> sie dziwną tolerancją na łamanie przez nich prawa.
[ciach]
Tia, spisek.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...