eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPierwszeństwo przejazdu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 219

  • 81. Data: 2011-04-20 12:21:30
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:iomies$5fg$3@news.onet.pl...
    >W dniu 20.04.2011 14:07, SDD pisze:

    > Ale światła nie mówią nic o pierwszeństwie przejazdu. Światła mówią
    > możesz jechać albo nie możesz jechać.

    Trzeba patrzec calosciowo. Kierowcy B swiatlo mowi "mozesz jechac" a znak
    mowi "ustap pierwszenstwa" (skoro cos jedzie na torze kolizyjnym jest to
    rownoznacznie z "nie mozesz jechac") ergo jego znak A-7 z tabliczka T-6b
    zostaje uniewazniony.
    Konsekwencja tego musi byc takze uniewaznienei znaku D-1 z tabliczka T-6a
    kierowcy jadacego z naprzeciwka - w przeciwnym razie obaj mieliby
    pierwszenstwo.

    >> Znaku nie ma. Uniewazniony.
    >
    > \No właśnie taki jest powszechny pogląd, ale dlaczego?

    Wlasnie dlatego, ze mowia kierowcy co innego a sygnaly swietlne maja
    pierwszenstwo.

    >> Przepisy natomiast pozostaja.
    >
    > A dlaczego? Dlaczego znaki mają być unieważnione, a przepisy nie?

    Przepisy ustaw zawsze obowiazuja na terytorium swego zasiegu podmioty,
    ktorych dotycza.
    Tylko jakis szczegolny przepis moze wylaczyc dzialanie innego ogolniejszego
    w okreslonych okolicznosciach - tak jak obrona konieczna wylacza
    odpowiedzialnosc karna za niektore przestepstwa.
    - np. zabojstwo.

    Takim wlasnie chwilowym uniewaznieniem jest okreslony w art. 5 PORD prymat
    sygnalow i znakow nad przepisami.
    Jak juz wjedzie na skrzyzowanie, to:
    - reguly znow obowiazuja, bo swiatla mowily, ze moze wjechac, wjechal majac
    w dupie tego z prawej strony.

    Takze znak mogl miec w dupie, wszakze wjezdzajac na skrzyzowanie (np. mimo
    A-7 czy STOP) juz okazal wszem i wobec gdzie ow znak ma.
    No to znow pozstaja przepisy, a te mowia, ze ten co w lewo ustepuje temu co
    prosto z naprzeciwka.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 82. Data: 2011-04-20 12:22:39
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:iomj53$apv$1@news.onet.pl...

    > rownoznacznie z "nie mozesz jechac") ergo jego znak A-7 z tabliczka T-6b

    T-6c oczywiscie

    Pozdrawiam
    SDD



  • 83. Data: 2011-04-20 12:28:53
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 20.04.2011 14:21, SDD pisze:
    > U?ytkownik "Przemys?aw Adam ?miejek" <n...@s...pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:iomies$5fg$3@news.onet.pl...
    >> W dniu 20.04.2011 14:07, SDD pisze:

    Mógłbyś naprawić czytnik i nie psuć polskich znaków?

    >> Ale ?wiat?a nie m?wi? nic o pierwsze?stwie przejazdu. ?wiat?a m?wi?
    >> mo?esz jecha? albo nie mo?esz jecha?.
    > Trzeba patrzec calosciowo. Kierowcy B swiatlo mowi "mozesz jechac" a znak
    > mowi "ustap pierwszenstwa" (skoro cos jedzie na torze kolizyjnym jest to
    > rownoznacznie z "nie mozesz jechac") ergo jego znak A-7 z tabliczka T-6b
    > zostaje uniewazniony.

    No ale właśnie tego nie rozumiem, na jakiej podstawie. światło tylko
    mówi ,,możesz''. A na kolizyjnym masz pojazd. I dlaczego masz
    rozstrzygać pierwszeństwo tej kolizyjności przepisami, a nie znakiem? Bo
    przepis mówi, że światła są przed znakami i przepisami. A znaki są przed
    przepisami? Dla mnie mało logiczne.

    >> \No w?a?nie taki jest powszechny pogl?d, ale dlaczego?
    > Wlasnie dlatego, ze mowia kierowcy co innego a sygnaly swietlne maja
    > pierwszenstwo.

    No właśnie nie mówią. USTĄP nie mówi ,,nie mozesz jechać'' tylko ,,masz
    jechac tak, aby nie wymusić na tym innym reakcji''.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 84. Data: 2011-04-20 12:35:14
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:iomies$5fg$...@n...onet.pl...

    > Ale światła nie mówią nic o pierwszeństwie przejazdu. Światła mówią
    > możesz jechać albo nie możesz jechać.

    i tak i nie ;)

    działające światła czynią skrzyżowanie równorzędnym, teraz będzie ci łatwiej
    zrozumieć?


  • 85. Data: 2011-04-20 12:42:42
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:iomji6$ce6$1@news.onet.pl...

    > Mógłbyś naprawić czytnik i nie psuć polskich znaków?

    sorry


    > rozstrzygać pierwszeństwo tej kolizyjności przepisami, a nie znakiem? Bo
    > przepis mówi, że światła są przed znakami i przepisami. A znaki są przed
    > przepisami? Dla mnie mało logiczne.

    Z tym sie

    >>> \No w?a?nie taki jest powszechny pogl?d, ale dlaczego?
    >> Wlasnie dlatego, ze mowia kierowcy co innego a sygnaly swietlne maja
    >> pierwszenstwo.
    >
    > No właśnie nie mówią. USTĄP nie mówi ,,nie mozesz jechać'' tylko ,,masz
    > jechac tak, aby nie wymusić na tym innym reakcji''.

    Znaczy moze inaczej - Twoj mozg za posrednictwem wzroku widzi nastepujace
    obiekty:
    znak A-7, tabliczke T-6c i zielone swiatlo.

    Do Twego mozgu docieraja dwa komunikaty-polecenia:
    1. Mozesz wjechac na skrzyzowanie!
    2. Zanim wjedziesz, upewnij sie czy nie wymusisz pierwszenstwa przejazdu,
    ktorego przeciez nie posiadasz! (badz nawet jak w przypadku STOP "zatrzymaj
    sie!")
    Do tego dochodzi trzeci komunikat, wysylany przez ustawe:
    3. Zanim wjedziesz, upewnij sie, czy nikt nie nadjezdza z prawej strony, bo
    to on ma pierwszenstwo przed Toba!

    Zgodnie z *pierwszenstwem* sygnalow przed znakami *realizujesz* polecenie 1
    (gdy go nie zrealizujesz to mozesz narazic sie na zarzut utrudniania ruchu).
    Gdy juz polecenie 1 zrealizujesz, to polecenia 2 i 3. nie ma najmniejszego
    znaczenia, bo jest juz "po ptokach".
    Poprzednie brzmienie artykulu 5 PORD nakazywalo *przed wjazdem na
    skrzyzowanie* dokladne analizowanie tych komunikatow z uwzglednieniem, ktora
    warstwa przeslania ktora. A teraz jest tak, ze realizujesz dyspozycje
    wynikajaca z pierwszenstwa, po czym kolejne dyspozycja przestaja miec sens,
    bo czas i pojazd biegna naprzod.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 86. Data: 2011-04-20 12:55:10
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:iom2jd$tfn$1@news.onet.pl...
    >W dniu 20.04.2011 09:35, SDD pisze:
    >> U?ytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
    >> news:iolvvg$reh$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>> jako pojazd A widz?c drog? z pierwsze?stwem na znaku
    >>> a tym bardziej zielone ?wiat?o napewno przygrzmoci?bym w pojazd B
    >>> nie widz? jakie ?wiat?o ma pojaz B, a priorytety drogi s? widoczne na
    >>> znaku
    >>
    >> A jako pojazd B widzisz znak A-7 i zielone swiatlo wiec ignorujesz A-7 i
    >> zwyczajnie skrecasz.w prawo.
    >
    > A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Wiem, że to powszechny pogląd i
    > sam go wyznawałem na podstawie nauk w TV :D, ale właśnie sobie
    > przejrzałem PoRD i mi to kuźwa nie wynika. Jest napisane, że światła
    > mają PIERWSZEŃSTWO przed znakami. A światła nie regulują pierwszeństwa.
    >
    >

    A tak wogole to logika nakazuje zeby swiatlo zielone mial tez pojazd C, a
    nie - jak w tekscie napisano - pojazd B. Swiatlo zielone zapalalo by sie dla
    drogi z pierwszenstwenm przejazdu wtedy..


  • 87. Data: 2011-04-20 12:57:21
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 20.04.2011 14:35, szerszen pisze:
    > i tak i nie ;)
    > działające światła czynią skrzyżowanie równorzędnym,

    A dlaczego tak uważasz?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 88. Data: 2011-04-20 13:07:01
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4daed7a5$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...

    > A tak wogole to logika nakazuje zeby swiatlo zielone mial tez pojazd C, a
    > nie - jak w tekscie napisano - pojazd B. Swiatlo zielone zapalalo by sie
    > dla drogi z pierwszenstwenm przejazdu wtedy..

    Dziekuje bardzo, gdyby dopuscili sygnalizacje zwykle, nie kierunkowe, gdzie
    ruch by byl otwarty dla drog wzgledem siebie bocznych, to chyba schowalbym
    prawo jazdy bardzo gleboko.
    Zwykle swiatla maja sens tylko gdy sa zainstalowane wahadlowo (czyli przy
    skrzyzowaniu x otwarty ruch tylko z jednej jezdni) albo "na wprost".

    W opisywanym przez Ciebie przypadku sens maialby tylko sygnalizacja
    kierunkowa - mialbym pewnosc, ze gdy jade w kierunku wskazanym strzalka, to
    na pewno tor mojej jazdy nie jest kolizyjny z zadnym innym otwartym
    jednoczesnie kierunkiem.
    W innuym przypadku kierowac "z lewej strony" chcacy jechac na wprost i majac
    zielone swiatlo skasuje sie z tym ktory tez chce jechac na wprost
    prostopadle do niego (lub inne konfiguracje).

    Pozdrawiam
    SDD



  • 89. Data: 2011-04-20 13:08:19
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: Paweł <p...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 20 Apr 2011 14:09:09 +0200, "SDD"
    <s...@t...pl> napisał:

    >
    >Użytkownik "Paweł" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >news:5iftq6p8lbaigdfa9rglgdb3aqkvg46830@4ax.com...
    >
    >> Na logikę to sygnalizator powinien być ze strzałką (i tak mamy na
    >
    >Na logike tak, ale na Twoja logike juz nie.
    >No bo strzalka mowi, ze mozesz jechac w lewo a Ty w lewo drogi nie widzisz
    >(widzisz tylko na wprost i dwie w prawo).
    >

    Naucz się czytać ze zrozumieniem, uczyli tego w szkole.
    Co innego logika, a co innego przepisy.
    --
    Pozdrawiam

    Paweł


  • 90. Data: 2011-04-20 13:22:01
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:ioml7h$js1$...@n...onet.pl...

    > A dlaczego tak uważasz?

    to nie ja, to przepisy, a w sumie bardziej obowiązująca ich interpretacja,
    która, po pewnym zastanowieniu, jest całkiem sensowna

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1