-
241. Data: 2005-10-14 14:21:27
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Olgierd" <o...@p...pl.pl.spam.nie> napisał w wiadomości
news:8c80b59be2795462dbe384e7acacbce7@news.home.net.
pl...
> Marcin Żyła <m...@m...com> napisał(a):
>
>> Cytując klasyka: jesteś taki głupi, czy tylko udajesz?
>> W skrócie: zdjęcia są dowodem w sprawie. zdjęcia są tworem artystycznym
>> / własnością robiącej zdjęcia.
>> I tak jak opublikujesz fotki bez zgody autora (niezależnie co by na nich
>> nie było) tak ZAWSZE naruszasz prawa autorskie, i jest to karane z
>> powództwa prywatnego.
>
> Nie jestem głupi i dlatego potrafię sprawdzić definicję utworu w art. 1
> pr.aut.
> Myślę, że te zdjęcia nie są utworem w rozumieniu prawa autorskiego i nie
> podlegają ochonie właściwej utworom.
moze zanim bydlo zacznie klaskac pozwole sobie zacytowac artykul z ustawy o
prawach autorskich:
Art. 1.
1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o
indywidualnym
charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od
wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi
(literackie,
publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),
2) plastyczne,
3) fotograficzne,
4) lutnicze,
5) wzornictwa przemysłowego,
6) architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne,
7) muzyczne i słowno-muzyczne,
8) sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne,
9) audiowizualne (w tym filmowe).
21. Ochroną objęty może być wyłącznie sposób wyrażenia; nie są objęte
ochroną
odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania oraz koncepcje
matematyczne.
3. Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby
miał
postać nie ukończoną.
4. Ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek
formalności.
zwroc uwage na par 2 punkt 3)
czego nie rozumiesz?
P.
-
242. Data: 2005-10-14 14:23:48
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Olgierd" <o...@p...pl.pl.spam.nie> napisał w wiadomości
news:809ecdec9b2c5acc91cb9cc0ea010091@news.home.net.
pl...
> Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>>> Tej samej karze [grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
>>>> pozbawienia
>>>> wolności do lat 3. - ws] podlega, kto
>>>
>>> Chyba żartujesz, prawda?
>>>
>> Nie, czemu tak uważasz?
>
> Raz, że to nie utwór, a dwa, że nawet jeśli to bezprawność czynu laboranta
> jest IMHO wykluczona.
> Jeśli sfotografuję bijatykę na ulicy i przekażę zdjęcia policji - będę
> odpowiadał za naruszenie wizerunku, prywatności, będą mogli mnie sądzić z
> art. 23 kc?
czy media to policja lub prokuratura?
P.
-
243. Data: 2005-10-14 14:25:27
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> A skąd facet ma wiedzieć czy gwałt był inscenizowany?
KU..........A mac
pytanei brzmialo, czy ma prawo leciec z tym zdeciem do mediow!!! ?
> Jak zobaczysz gościa z pistoletem przystawionym do głowy - też myślisz, że
> to inscenizacja?
musialbym byc skrajnie glupi by pomyslec ze morderca z takim czyms idzie do
fotografa.
P.
-
244. Data: 2005-10-14 14:30:58
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-10-14 15:09 Xena napisał(a):
> In news:Xns96EF95EB82551goomichskrzynkapl@127.0.0.1,
> Goomich <g...@u...to.wp.pl> napisał/a:
>
>>"Xena" <t...@l...com.pl> naskrobał/a w
>>news:dio8u5$fum$1@atlantis.news.tpi.pl:
>>
>>
>>>W jaki sposób i jaki biełgy może ustalić, że zmarło własnie to
>>>dziecko
>>
>>Bierzemy listę dzieci, które były wtedy ważone i sprawdzmy, czy ten co
>>zmarł jest na niej.
>
> Kiedy były ważone? W którym z dni, kiedy obie pielęgniarki miały dyżur? Na
> pewno było ważone każde dziecko, bo ważą wczesniaki co najmniej kilka razy
> na dobę. Zatem i zmarłe dziecko i żywe dzieci na takich listach pewniacko
> są. Inny pomysł?
Jeszcze pytanie, czy się bawiły tylko tym jednym dzieckiem.
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
245. Data: 2005-10-14 14:34:50
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-10-14 16:09 Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
>>W tym przypadku 'poinformowanie' oznaczało nielegalne kopiowanie i
>>rozpowszechnianie utworu chronionego prawem.
>>
>>Stosowne przepisy zostały przytoczone. Masz problemy z czytaniem?
>
>
> Laborant jest jednym z tworcow tego utworu. Wywolal niewywolany negatyw i
> zrobil odbitki.
>
Jeśli nawet jest współtwórcą, to wymagana jest zgoda wszystkich twórców
(Art. 9 p.3). Tyle, że nie jest - gdyby tak było, to nie mógłbym swojego
zdjęcia nigdzie umieścić, bo nie mam zgody fotografa!
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
246. Data: 2005-10-14 14:35:59
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-10-14 15:45 Olgierd napisał(a):
> Raz, że to nie utwór, a dwa, że nawet jeśli to bezprawność czynu laboranta
> jest IMHO wykluczona.
> Jeśli sfotografuję bijatykę na ulicy i przekażę zdjęcia policji - będę
> odpowiadał za naruszenie wizerunku, prywatności, będą mogli mnie sądzić z
> art. 23 kc?
>
My nie mówimy o przekazywaniu zdjęć policji.
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
247. Data: 2005-10-14 14:38:00
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-10-14 15:49 Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Szpital to nie atelier. Pielegniarki maja sie zajmowac pielegnowaniem, a
> nie sesjami fotograficznymi.
> Spowodowanie zagrozenia zycia to tylko jeden aspekt sprawy.
> To, ze cos komus nie zaszkodzi, nie oznacza, ze mozna robic co sie chce.
> Zyczylbys sobie, zeby ktos ustawial cie w fikusnych pozach i pstrykal
> zdjecia?
Ale my nie mówimy o tym, czy miały prawo robić zdjęcia, czy nie, tylko
czy fotograf miał prawo przekazać je do prasy.
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
248. Data: 2005-10-14 14:43:11
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "KOMTUR" <k...@m...jest.obok.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w >
I dlatego czekał aż 3 tygodnie? Musiał doprowadzić kobietę do 'zajścia'
> w ciążę, żeby sobie uświadomić, jak 'strasznie' było potraktowane to
> dziecko?
Co niektorych dziecko uwrazliwia.
Ja od kiedy je mam stalem sie bardziej wyczulony na krzywde dziecka, w
kazdym wieku, a zwlaszcza noworodkow i niemowlakow
A co do trzech tygodni. Przeciez mowil , ze konsultowal to ze znajomymi
lekarzami, musial miec pewnosc , ze to co widzi jest tym czym widzi a nie co
sobie wyobraza.
Pozdrowka
--
KOMTUR
Bank zdjęć royalty free
www.stockphoto.komal.pl
-
249. Data: 2005-10-14 14:44:31
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndkvee0.u59.j.krzyzanowski@bilet.intercity.p
l...
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>>
>> W tym przypadku 'poinformowanie' oznaczało nielegalne kopiowanie i
>> rozpowszechnianie utworu chronionego prawem.
>>
>> Stosowne przepisy zostały przytoczone. Masz problemy z czytaniem?
>
> Laborant jest jednym z tworcow tego utworu. Wywolal niewywolany negatyw i
> zrobil odbitki.
nie, laborant jest tym ktory powielil utwor za zgoda wlasciciel praw
majatkowych.
P.
-
250. Data: 2005-10-14 15:00:09
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndkvee0.u59.j.krzyzanowski@bilet.intercity.p
l...
> Laborant jest jednym z tworcow tego utworu. Wywolal niewywolany negatyw i
> zrobil odbitki.
ROTFL, wiekszej bzdury juz dawno nie czytalem :D
W takim razie wszystkie zdjecia jakie zanosisz do fotolabu, staja sie
wlasnoscia pracownika ktory je wywoluje??
A jak to robi maszyna?? :D
Powodzenia zycze z takim idiotycznym mysleniem :D
--
Pozdrawiam
Jacek