eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPicie piwa w parku a papierowa torebka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 21. Data: 2006-05-17 20:09:32
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    jimmij wrote:
    > > A wystarczy zadać strażnikom parę trudnych pytań: dlaczego uważa Pan, że
    > > piłem napój alkoholowy?
    >
    > Bo trzymał Pan w ręcę butelke z napisem Browar.
    >
    > > co się znajdowało w butelce?
    >
    > Piwo marki Browar.
    >
    > > na jakiej postawie Pan tak uważa?
    >
    > Bo w takich butelkach sprzedaje się piwo "Browar"...
    >
    > Wyobraź sobie, że jesteś sędzią. Komu wierzysz?

    Co do odpowiedzi #1 i #3 wierzę strażnikowi, ale to nie ma znaczenia. Co
    do #2 to nie było jeszcze ostatnie pytanie (z dotychczasowych odpowiedzi
    nie wynika, że strażnik może być jej pewny). Dalej idzie: Czy jest Pan w
    stanie wykluczyć, że w tej butelce znajdowała się woda mineralna? Skąd
    ta pewność? Czy powąchał Pan zawartość butelki? Czym się różni w
    wyglądzie widziana przez brązowe szkło woda od piwa? I tak drążyć temat,
    aż z wypowiedzi strażnika jasno będzie wynikać, że nie jest mu wiadome
    co było w butelce.

    > (nie wspominam o drobnym 'niuansie', że jakby rzeczywiście sprawa
    > zaczęła się obracać nie po myśli strażaków to zawsze mogą ściemnić, że
    > czuli zapach alkoholu od delikwenta...)

    Chodzenie z zapachem alkoholu zakazane nie jest. Taki zapach zresztą
    jest całkiem spójny z faktem, że w butelce po piwie nie było już piwa.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 22. Data: 2006-05-17 20:26:10
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: jimmij <j...@j...jj>

    Paweł Sakowski <p...@s...pl> writes:

    > I tak drążyć temat,
    > aż z wypowiedzi strażnika jasno będzie wynikać, że nie jest mu wiadome
    > co było w butelce.

    Ale tu jest wiadome od początku, że strażacy nie wiedzą co jest w środku
    (wszak expertyzy chemicznej nie było).
    Jednak jakie jest prawdopodobieństwo, że sędzia da wiarę, że gość pił
    sobie wode mineralną z puszki po piwie? Uśmiechnie się pod nosem, że
    kolejne głupie tłumaczenie się i przyjmie strone strażników.

    IMHO teoretyzujesz.

    --
    jimmij


  • 23. Data: 2006-05-17 20:37:43
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>

    W wiadomości news:1147896572.4682.6.camel@neptune.sakowski.pl Paweł
    Sakowski <p...@s...pl> pisze:

    > Co do odpowiedzi #1 i #3 wierzę strażnikowi, ale to nie ma znaczenia. Co
    > do #2 to nie było jeszcze ostatnie pytanie (z dotychczasowych odpowiedzi
    > nie wynika, że strażnik może być jej pewny). Dalej idzie: Czy jest Pan w
    > stanie wykluczyć, że w tej butelce znajdowała się woda mineralna? Skąd
    > ta pewność? Czy powąchał Pan zawartość butelki? Czym się różni w
    > wyglądzie widziana przez brązowe szkło woda od piwa? I tak drążyć temat,
    > aż z wypowiedzi strażnika jasno będzie wynikać, że nie jest mu wiadome
    > co było w butelce.
    Tak sobie czytam ten wątek i czytam, i coś Wam opowiem. Opodal mojego domu
    jest skwerek niewielki, parę ławeczek, jakiś małpi gaik dla dzieci.
    Naprzeciwko jest taras restauracji, parasole, piwo. Dość często wieczorkiem
    zasiadamy na tym tarasie w gronie znajomych i sącząc piwko obserwujemy m.in.
    skwerek, gdzie także zasiadają obywatele sączący piwko, tyle że zakupione w
    pobliskich delikatesach. Straż miejska spaceruje niekiedy, a jakże, ale
    jakoś omijają ten skwerek, choć dobrze widać i nieźle słychać co tam się
    odbywa.
    No cóż, konsumentów jest tam zwykle ~10÷15, toteż bohaterscy strażnicy nie
    łamią sobie głów nad rozpatrywaniem komu sąd uwierzy, bo może raczej nie
    będzie miał komu wierzyć lub nie.
    Wniosek: pijcie co chcecie, ile chcecie i gdzie chcecie, byle w kilkanaście
    osób. ;)))

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 24. Data: 2006-05-17 20:49:34
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    jimmij wrote:
    > > I tak drążyć temat,
    > > aż z wypowiedzi strażnika jasno będzie wynikać, że nie jest mu wiadome
    > > co było w butelce.
    >
    > Ale tu jest wiadome od początku, że strażacy nie wiedzą co jest w środku
    > (wszak expertyzy chemicznej nie było).

    I o to chodzi, żeby ta informacja trafiła do protokołu.

    > Jednak jakie jest prawdopodobieństwo, że sędzia da wiarę, że gość pił
    > sobie wode mineralną z puszki po piwie?

    Sąd nie jest od przyjmowania hipotez na wiarę, tylko od oceny dowodów.
    Nie ma żadnych dowodów, włączając w to zeznania strażników, że pił coś
    czego w danym miejscu pić mu nie wolno. Niewinny. Jakby sąd spróbował
    orzec coś innego, to przepadnie to w apelacji. Bo co niby będzie w
    uzasadnieniu wyroku? "Nie ma na to dowodów, ale chyba pił piwo"?

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 25. Data: 2006-05-17 21:07:29
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: jimmij <j...@j...jj>

    Paweł Sakowski <p...@s...pl> writes:

    >> Jednak jakie jest prawdopodobieństwo, że sędzia da wiarę, że gość pił
    >> sobie wode mineralną z puszki po piwie?
    >
    > Sąd nie jest od przyjmowania hipotez na wiarę, tylko od oceny dowodów.
    > Nie ma żadnych dowodów, włączając w to zeznania strażników, że pił coś
    > czego w danym miejscu pić mu nie wolno. Niewinny. Jakby sąd spróbował
    > orzec coś innego, to przepadnie to w apelacji. Bo co niby będzie w
    > uzasadnieniu wyroku? "Nie ma na to dowodów, ale chyba pił piwo"?

    To trochę zmienia kierunek naszej dyskusji.
    Możesz powiedzieć jaka jest prawna definicja "dowodu"?

    Bo z tego by wynikało, że "święte przekonanie" strażników nim nie
    jest. Ale trudno też z drugiej strony za każdym razem robić test piwa
    na piwo (koszty by pewnie przekroczyły wysokość mandatu). A z tego z
    kolei wynika, że praktycznie nie ma szans na wyegzekwowanie mandatu jak
    ktoś twierdzi, że nie pije piwa tylko mleko.

    --
    jimmij


  • 26. Data: 2006-05-17 21:08:30
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    jimmij wrote:

    > Ale tu jest wiadome od początku, że strażacy nie wiedzą co jest w środku
    > (wszak expertyzy chemicznej nie było).

    Tym gorzej dla nich.

    Inteligetny funkcjonariusz przynajmniej powącha zawartość i w razie
    podejrzenia popełnienia wykroczenia zatrzyma jako dowód.

    > Jednak jakie jest prawdopodobieństwo, że sędzia da wiarę, że gość pił
    > sobie wode mineralną z puszki po piwie? Uśmiechnie się pod nosem, że
    > kolejne głupie tłumaczenie się i przyjmie strone strażników.

    To była butelka.


  • 27. Data: 2006-05-17 21:13:52
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: jimmij <j...@j...jj>

    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:

    > Inteligetny funkcjonariusz przynajmniej powącha zawartość i w razie
    > podejrzenia popełnienia wykroczenia zatrzyma jako dowód.

    No chyba, że tak. Zbieranie butelek z piwem "na wypadek sprawy w sądzie"
    jest jakimś rozwiązaniem, ale... poza oczywistą niedogodnością, to czy
    na pewno mają prawo je rekwirować?

    --
    jimmij


  • 28. Data: 2006-05-17 21:21:22
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    jimmij wrote:

    > Bo z tego by wynikało, że "święte przekonanie" strażników nim nie
    > jest. Ale trudno też z drugiej strony za każdym razem robić test piwa

    Wróżby dla sądu dowodem nie są. Zgadywanie też nie.

    Zeznania owszem, ale wiarygodne i jednoznaczne.

    > na piwo (koszty by pewnie przekroczyły wysokość mandatu). A z tego z

    Jeśli udowodnią winę - sąd może kosztami obciążyć sprawcę, więc w czym
    problem?

    > kolei wynika, że praktycznie nie ma szans na wyegzekwowanie mandatu jak
    > ktoś twierdzi, że nie pije piwa tylko mleko.

    Jeśli funkcjonariusz ma totalny katar, to istnieje takie ryzyko.


  • 29. Data: 2006-05-17 21:22:38
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    jimmij wrote:

    >> Inteligetny funkcjonariusz przynajmniej powącha zawartość i w razie
    >> podejrzenia popełnienia wykroczenia zatrzyma jako dowód.
    >
    > No chyba, że tak. Zbieranie butelek z piwem "na wypadek sprawy w sądzie"
    > jest jakimś rozwiązaniem, ale... poza oczywistą niedogodnością, to czy
    > na pewno mają prawo je rekwirować?

    A ja wybijesz drągiem szybę - myślisz, że nie mają prawa zatrzymać tego
    kija?

    A to tylko wykroczenie...


  • 30. Data: 2006-05-17 21:42:57
    Temat: Re: Picie piwa w parku a papierowa torebka
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    jimmij wrote:
    > Możesz powiedzieć jaka jest prawna definicja "dowodu"?

    Nie wiem. A co to ja? Prawnik? ;)

    > Bo z tego by wynikało, że "święte przekonanie" strażników nim nie
    > jest.

    Święcie przekonany ma być sędzia. To on wydaje wyrok (który czasem musi
    uzasadnić), nie strażnik. Świadkowie (w tym strażnicy) mają po prostu
    opowiedzieć co widzieli lub poznali jednym z pozostałych zmysłów. Jeśli
    ich święte przekonanie jest uzasadnione, to zwykle po zapoznaniu się z
    obserwacjami, z których ono wynika, także sędzia będzie przekonany.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1