-
151. Data: 2020-03-17 08:15:14
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 16-03-2020 o 16:45, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16.03.2020 o 14:07, J.F. pisze:
>
>>> Moim zdaniem nie jest są wykluczające się oznaczenia. Jeśli miałoby
>>> być poprawnie, moim zdaniem powinno być mniej więcej tak:
>>> http://ibikekrakow.com/files/2011/06/m_hyla_pouczyn0
4.jpg
>>> czyli brak znaku poziomego wyznaczającego przejazd. Inaczej mamy
>>> sprzeczne ze sobą oznakowanie, co może wprowadzac w błąd uczestników
>>> ruchu.
>>
>> Owszem ... ale czy nie zabraklo znaku "koniec DDR" ?
>> Czy to ciagle jest DDR, ale bez przejazdu DR ?
>
> Przy takim oznakowaniu, jak na tej fotce ze STOP-em, to moim zdaniem
> rowerzysta nie ma prawa przejechać przez jezdnię, tylko ma przeprowadzić
> rower.
A jakieś uzasadnienie? Przecież tam nie ma przejścia dla pieszych, po
którym jechać nie może, co jest wyszczególnione, czyli domniemuje się
(skoro przejścia dla pieszych wyszczególniono), że w innych wypadkach może.
--
http://zrzeda.pl
-
152. Data: 2020-03-17 08:22:50
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 17 Mar 2020 08:10:53 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
> Tyle, że P-11 to też znak.... Więc mamy konflikt znaków. Moim zdaniem
> jest tam złe oznaczenie, albo winno się zlikwidować P11, albo znak A-7 -
> one się wzajemnie wykluczają...
Po wymianie ciosów dotarło do mnie że zapis o pierwszeństwie rowerzysty
na przejeździe jest zawarty jedynie w art. 27 a nie w opisie znaku P-11.
Zatem postawiony A-7 rzeczywiście może zmienić wymagane zachowanie
uczestników na skrzyżowaniu ze zdjęcia, ponieważ znakiem można zmienić
zapis ogólny ustawy. Tyle że w pokazanej sytuacji kierowca nic nie wie o
znaku A-7 więc nie może się dostosować. Mamy tu wprowadzenie w błąd
kierowcy. Zatem, tak czy owak skrzyżowanie jest źle oznaczone.
--
Jacek
I hate haters.
-
153. Data: 2020-03-17 08:25:57
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.03.2020 o 07:52, cef pisze:
>> Odpowiedź na wasze pytanie jest taka, że znak D1 obowiązuje do
>> odwołania - głupio czy nie ale właśnie tak jest i z tego wynika
>> pierwszeństwo na głównej a nie lukania po bokach.
>
> A to ja nie wiem jakie znaki tam stały wcześniej -
> analizujemy pojedyncze widoczki.
I na podstawie tywch widoczków możemy dojśc do dwóch wniosków (prawdziwych):
- wcześniej gdzieś był D1 i nie został odwołany.
- są to niewłaściwie oznaczone skrzyżowania.
Oraz jednego z dupy :
- pierwszeństwo na głównej wynika z tego, że ludzików na niej obowiązuje
A-7 na drogach poprzecznych.
> Natomiast w mieście jestem przyzwyczajony do powtarzania mniejszego
> znaku D-1 praktycznie przed każdym skrzyżowaniem
> a już na pewno stoi D-1 razem ze znakiem przebiegu
> drogi głównej jak biegnie jakoś nietypowo.
Ale nowy sącz;)
--
Shrek
-
154. Data: 2020-03-17 08:28:11
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.03.2020 o 08:22, Jacek Maciejewski pisze:
> Po wymianie ciosów dotarło do mnie że zapis o pierwszeństwie rowerzysty
> na przejeździe jest zawarty jedynie w art. 27 a nie w opisie znaku P-11.
> Zatem postawiony A-7 rzeczywiście może zmienić wymagane zachowanie
> uczestników na skrzyżowaniu ze zdjęcia, ponieważ znakiem można zmienić
> zapis ogólny ustawy.
Pytanie czy gdzieś nie stoi napisane, że A-7 D-1 dotyczy skrzyżowań? Bo
coś tak kojarzę. A DDR to nie skrzyżowanie. Na tej zasadzie to niby
czemu A-7 miałoby nie dotyczyć... pieszych?
--
Shrek
-
155. Data: 2020-03-17 08:36:16
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 17 Mar 2020 08:28:11 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 17.03.2020 o 08:22, Jacek Maciejewski pisze:
>
>> Po wymianie ciosów dotarło do mnie że zapis o pierwszeństwie rowerzysty
>> na przejeździe jest zawarty jedynie w art. 27 a nie w opisie znaku P-11.
>> Zatem postawiony A-7 rzeczywiście może zmienić wymagane zachowanie
>> uczestników na skrzyżowaniu ze zdjęcia, ponieważ znakiem można zmienić
>> zapis ogólny ustawy.
> Pytanie czy gdzieś nie stoi napisane, że A-7 D-1 dotyczy skrzyżowań? Bo
> coś tak kojarzę. A DDR to nie skrzyżowanie. Na tej zasadzie to niby
> czemu A-7 miałoby nie dotyczyć... pieszych?
Masz tu definicję skrzyżowania z PoRD:
""skrzyżowanie" - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających
jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami
utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;
określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi
twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego
się przy drodze"
Droga dla rowerów to też droga i ma jezdnię :)
--
Jacek
I hate haters.
-
156. Data: 2020-03-17 08:57:29
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: r...@o...pl
W dniu wtorek, 17 marca 2020 08:36:17 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> Dnia Tue, 17 Mar 2020 08:28:11 +0100, Shrek napisał(a):
>
> > W dniu 17.03.2020 o 08:22, Jacek Maciejewski pisze:
> >
> >> Po wymianie ciosów dotarło do mnie że zapis o pierwszeństwie rowerzysty
> >> na przejeździe jest zawarty jedynie w art. 27 a nie w opisie znaku P-11.
> >> Zatem postawiony A-7 rzeczywiście może zmienić wymagane zachowanie
> >> uczestników na skrzyżowaniu ze zdjęcia, ponieważ znakiem można zmienić
> >> zapis ogólny ustawy.
> > Pytanie czy gdzieś nie stoi napisane, że A-7 D-1 dotyczy skrzyżowań? Bo
> > coś tak kojarzę. A DDR to nie skrzyżowanie. Na tej zasadzie to niby
> > czemu A-7 miałoby nie dotyczyć... pieszych?
>
> Masz tu definicję skrzyżowania z PoRD:
> ""skrzyżowanie" - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających
> jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami
> utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;
> określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi
> twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego
> się przy drodze"
> Droga dla rowerów to też droga i ma jezdnię :)
A znak A-7 nie dotyczy czasem tylko "najbliższej jezdni" - jezdni w liczbie
pojedynczej, a nie całej drogi?
A jeśli A-7 stoi przed "rondem", ale postawiono go przed DDR będącą jezdnią
i będącą częścią jednej z dróg, to czy nie na DDR kończy obowiązywanie A-7,
a na "rondzie dla samochodów" już nie obowiązuje?
A gdy się postawi A-7 tuż za DDR, a nie przed, ale ciągle przed "rondem dla
samochodów"?
A jeśli na dwóch rondach oddalonych o 500m są obydwa "standardy" oznakowania?
A jeśli kilometr dalej jest trzeci standard, gdzie A-7 jest powtórzony przed DDR i na
samiuśkimi rondzie za DDR?
A.... ;-)
Pozdr-
-Rowerex
-
157. Data: 2020-03-17 09:01:12
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-03-17 o 08:25, Shrek pisze:
> W dniu 17.03.2020 o 07:52, cef pisze:
>
>>> Odpowiedź na wasze pytanie jest taka, że znak D1 obowiązuje do
>>> odwołania - głupio czy nie ale właśnie tak jest i z tego wynika
>>> pierwszeństwo na głównej a nie lukania po bokach.
>>
>> A to ja nie wiem jakie znaki tam stały wcześniej -
>> analizujemy pojedyncze widoczki.
>
> I na podstawie tywch widoczków możemy dojśc do dwóch wniosków
> (prawdziwych):
>
> - wcześniej gdzieś był D1 i nie został odwołany.
> - są to niewłaściwie oznaczone skrzyżowania.
>
> Oraz jednego z dupy :
>
> - pierwszeństwo na głównej wynika z tego, że ludzików na niej obowiązuje
> A-7 na drogach poprzecznych.
Kolejnym wnioskiem jest, że jak jest mniejsza miejscowość, to ludzie bez
znaków
wiedzą jak jeździć.
Miejsc gdzie znaki stoją niezgodnie z przepisami lub co najmniej
nielogicznie
jest zapewne tysiące.
-
158. Data: 2020-03-17 09:01:45
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 17 Mar 2020 00:57:29 -0700 (PDT), r...@o...pl napisał(a):
> A znak A-7 nie dotyczy czasem tylko "najbliższej jezdni" - jezdni w liczbie
> pojedynczej, a nie całej drogi?
Byc może, ale ani to zagadnienie ani inne które wymieniasz dalej nie są
przedmiotem tej dyskusji. Bądź uprzejmy się dostosować.
--
Jacek
I hate haters.
-
159. Data: 2020-03-17 09:44:35
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: r...@o...pl
W dniu wtorek, 17 marca 2020 09:01:46 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> Dnia Tue, 17 Mar 2020 00:57:29 -0700 (PDT), r...@o...pl napisał(a):
>
> > A znak A-7 nie dotyczy czasem tylko "najbliższej jezdni" - jezdni w liczbie
> > pojedynczej, a nie całej drogi?
>
> Byc może, ale ani to zagadnienie ani inne które wymieniasz dalej nie są
> przedmiotem tej dyskusji. Bądź uprzejmy się dostosować.
Przecież nie oczekuję odpowiedzi, bo ich nie ma i nikt ich nie zna.
Dyskusja jest chyba o tym (proszę mnie poprawić) jak obszerną pracę doktorską
z analizą znaków przewróconych, ukradzionych, przechylonych, pozostałych sprzed
przebudowy, postawionych po przebudowie, zamalowanych, niedomalowanych,
łącznie z analizami dokumentacji drogi i projektu itp, należy wykonać
aby móc przejechać odległość 50km i czy taka jazda jest w ogóle możliwa.
Ogólnie mówiąc - w kontekście owego przepisu i stanu rzeczywistego jazda nie
jest możliwa, ale się odbywa - czyli istnieje usankcjonowany przepisem
paradoks. Zatem przepis o konieczności stosowania się do sygnałów jest
paradoksem nakazującym nie stosowanie się do sygnałów - c.n.d. ;)
Pozdr-
-Rowerex
-
160. Data: 2020-03-17 10:22:49
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: N Tom <n...@i...dyndnxs.invalid>
Jacek Maciejewski w
<news:1mvgn5iunyotp.1ot1pitkelosp.dlg@40tude.net>:
> Dnia Tue, 17 Mar 2020 08:10:53 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>> Tyle, że P-11 to też znak.... Więc mamy konflikt znaków. Moim zdaniem
>> jest tam złe oznaczenie, albo winno się zlikwidować P11, albo znak A-7 -
>> one się wzajemnie wykluczają...
> Po wymianie ciosów dotarło do mnie że zapis o pierwszeństwie rowerzysty
> na przejeździe jest zawarty jedynie w art. 27 a nie w opisie znaku P-11.
Ja to w sobotę pisałem, ale ty wolałeś coś o kuchni i pieprzeniu bełkotać...
A zielony ignorat dalej bełkocze, że A-7 to tylko na skrzyżowaniach, choć
zapis z rozporzadzenia dostał...
--
'Tom N'