-
1. Data: 2006-08-10 11:01:27
Temat: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "Andrzej" <x...@w...pl>
jednak zycie jest pelne zaskakujace i mnoy sie od roznych nieoczekiwanych
splotow i sytuacji
przedwczoraj bedac w sklepie Drogeria sprzedawczyni prysnela mi probke
dezodarantu
na nadgarstek nie bede przytaczal tutaj marki ale jest to powszechny meski
perfum zaczynjacy
sie na litere A. Wychodzac ze sklepu i wsiadajac do samochodu zauwazylem na
dloni owada
potocznie nazywanego Bąkiem, szybko go stracilem jednak zdarzyl mnie
urzadlic
doslownie od drzwi sklepu do auta mialem moze 3metry a jednak maly zbieg
okolicznosci
przelatujacy owad perfumy na dloni natychmiastowo go zwabily
patrzac na ukoszenie nie bylo widac zadnego ubocznego efektu wiec
posmarowalem tylko
ow miejsce profilaktycznie masiac na F...(zalecana przez aptekarke)
nastepnego dnia w pracy wdala sie infakcja i poszlo zakazanie przez cale
ramie prawie
az do klatki piersiowej... skutek jest taki iz obecnie jestem na antybiotyku
zastrzykach
i innych lekarstwach ktorych obency kosz zblizyl sie do 80zl a niewiadomo
czy po jutrzejszej
wizycie cos sie odmieni i nie trzeba bedzie zastosowac innej terpai gdyz w
tych przypadkach
po prostu nie ma reguly w leczeniu...
pomijajac juz straty fizyczne i morlane:) bo niezalezy mi sie z tego powodu
awanturowac
i procesowac chcialbym uslyszec jakas opinie na temat podobnych sytuacji i
wypadkow
co zrobic napisac do producenta? (lekarka zaleca wypisanie zwolnienia)
lagodnym tonem? oczywiscie mam paragon swiadkow itp
-
2. Data: 2006-08-10 11:18:13
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "gasper" <g...@p...comp>
Użytkownik "Andrzej" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebf3t0$b34$1@nemesis.news.tpi.pl...
> co zrobic napisac do producenta? (lekarka zaleca wypisanie zwolnienia)
> lagodnym tonem? oczywiscie mam paragon swiadkow itp
równie dobrze skuszona zapachem mogła na Ciebie wpaść piękna kobieta słusznej
masy i Cie połamać....
Polska to nie USA
może sprzedawce lodów też będziesz ścigał jak Cie osy napadną?
Pozdrawiam
-
3. Data: 2006-08-10 11:21:56
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>
Andrzej <x...@w...pl> napisał(a):
> powszechny meski perfum zaczynjacy sie na litere A.
Nic takiego jak "ten perfum" nie istnieje, przynajmniej w poprawnej
polszczyźnie. Nie mogła Ci więc kobieta spryskać nadgarstka czymś, co nie
istnieje. A już plątanie się w zeznaniach (to w końcu były perfumy czy
dezodorant?) jest dobitnym dowodem na to, że coś ściemniasz...
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2006-08-10 11:49:42
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Andrzej wrote:
> pomijajac juz straty fizyczne i morlane:) bo niezalezy mi sie z tego powodu
> awanturowac
> i procesowac chcialbym uslyszec jakas opinie na temat podobnych sytuacji i
> wypadkow
> co zrobic napisac do producenta? (lekarka zaleca wypisanie zwolnienia)
> lagodnym tonem? oczywiscie mam paragon swiadkow itp
ROTFL
Chyba faktycznie ci to użądlenie solidnie zaszkodziło ;->
-
5. Data: 2006-08-10 12:19:40
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: Schwester <j...@c...com>
Andrzej Lawa napisał(a):
> ROTFL
>
> Chyba faktycznie ci to użądlenie solidnie zaszkodziło ;->
dlatego słusznie chce dochodzić odszkodowania ;)
--
Schwester
-
6. Data: 2006-08-10 12:25:58
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "Andrzej" <x...@w...pl>
Użytkownik "Schwester" <j...@c...com> napisał w wiadomości
news:ebf8ds$mda$1@nemesis.news.tpi.pl...
> dlatego słusznie chce dochodzić odszkodowania ;)
nie chodzi o odszkodowanie
stale sie jakies tam nieszczescie
przeciez kazdy produkt moze miec jakies wady
ile razy cos bywlo wycofywane z rynku bo to i tamto
pytam sie co zrobic.. jesli ow perfum kusi owady to chyba
nie jest to najszczesliwsza wiadomosci dla producenta?
-
7. Data: 2006-08-10 12:40:42
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "ANGiE" <h...@W...fm>
Użytkownik "Andrzej" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebf8no$6b5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>jesli ow perfum
Juz ci mowiono, ze nie ma w jezyku polskim slowa "perfum".
>kusi owady to chyba
> nie jest to najszczesliwsza wiadomosci dla producenta?
Co znaczy kusi? Opadł Cie rój owadów? zlecialy sie wszystkie owady z
okolicy? Nie uwazasz, ze jedno uzadlenie to za malo, aby tak histeryzowac?
Poza tym, zmartwie cie - sporo perfum [wszystkie z nuta kwiatowa] maja
tendencje do przywabiania owadow. Podobnie jak materialy z kwiatowym wzorem
i slodkie napoje/pokarmy. Idac twoim tokiem myslenia nalezy zakazac
produkcji wszystkich perfum o nucie kwiatowej, sukienek w kwiatki i sokow
owocowych?
Angie
-
8. Data: 2006-08-10 12:47:53
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 10 Aug 2006 11:21:56 +0000 (UTC), Jolanta Pers napisał(a):
> Nic takiego jak "ten perfum" nie istnieje
W słowniku poprawnej polszczyzny nie, ale w gwarze tak.
W końcu jak krakusy "wychodzą na pole" to Ci z północy
mogą "kupować perfum" ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
9. Data: 2006-08-10 12:51:32
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebf8no$6b5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> pytam sie co zrobic.. jesli ow perfum kusi owady to chyba
> nie jest to najszczesliwsza wiadomosci dla producenta?
o masz, to ja juz myslalem ze tobie o to zakazenie idzie, a tu o wabienie
chodzi ;)
a zsatanowiles sie choc przez chcile jak bys chcial to udowodnic?
ile by cie to mialo kosztowac itd?
-
10. Data: 2006-08-10 12:52:41
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
ANGiE <h...@W...fm> w
<news:ebf9cc$p6m$1@nemesis.news.tpi.pl>:
> Juz ci mowiono, ze nie ma w jezyku polskim slowa "perfum".
>>kusi owady to chyba
>> nie jest to najszczesliwsza wiadomosci dla producenta?
> Poza tym, zmartwie cie - sporo perfum
[...]
> produkcji wszystkich perfum
Nie ma, a dwa razy w Twojej wypowiedzi sie znalazło ;->
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]