Użytkownik Zygmunt M. Zarzecki napisał:
>>>>> Dlaczego oni na to nie wpadną, by w miejscach podwyższonego ryzyka,
>>>>> takich jak np. Nowa Huta w Krakowie (;-)), patrolować samochodem
>>>>> dzielnice z włączonymi kogutami?
>>>>> To odstraszałoby potencjalnych włamywaczy samochodowych itd.
>>>>
>>>> "OK, przejechali i jadą dalej, możemy kroić. A jak będą jechać to z
>>>> daleka
>>>> bedzie widać".
>>>
>>> Płoszyć będą, zniechęcać.
>>
>> Eeeee...
>>
>>>
>>>> Rzeczywiście, zajebisty pomysł.
>>>
>>> Bo?
>>>
>>> Czyli jak jadą bez kogutów to nie kroją?
>>> Bosh!
>>
>> Kroją tak samo, ale policja ma wieksze szanse zaskoczenia ;)
>
> Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Znaczy wolisz, zeby ci ukradziono radio a kolesie widzac koguta uciekli,
czy jednak wolalbys zeby ich zaskoczyli i radio bys odzyskal, a winni
byliby zlapani?

do góry

>>>>>> Dlaczego oni na to nie wpadną, by w miejscach podwyższonego
>>>>>> ryzyka, takich jak np. Nowa Huta w Krakowie (;-)), patrolować
>>>>>> samochodem dzielnice z włączonymi kogutami?
>>>>>> To odstraszałoby potencjalnych włamywaczy samochodowych itd.
>>>>>
>>>>> "OK, przejechali i jadą dalej, możemy kroić. A jak będą jechać to z
>>>>> daleka
>>>>> bedzie widać".
>>>>
>>>> Płoszyć będą, zniechęcać.
>>>
>>> Eeeee...
>>>
>>>>
>>>>> Rzeczywiście, zajebisty pomysł.
>>>>
>>>> Bo?
>>>>
>>>> Czyli jak jadą bez kogutów to nie kroją?
>>>> Bosh!
>>>
>>> Kroją tak samo, ale policja ma wieksze szanse zaskoczenia ;)
>>
>> Lepiej zapobiegać niż leczyć.
>
> Znaczy wolisz, zeby ci ukradziono radio a kolesie widzac koguta uciekli,
> czy jednak wolalbys zeby ich zaskoczyli i radio bys odzyskal, a winni
> byliby zlapani?

Wolę, by zostali odstraszeni.
To tak jak piesek pilnujący domu.

Ja wiem, że nie ma idealnego rozwiązania.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

do góry

Zygmunt M. Zarzecki pisze:

> Wolę, by zostali odstraszeni.
> To tak jak piesek pilnujący domu.

Jasne. Już prędzej policjant dostanie w ryj niż kogutem odstraszy złodziei.

> Ja wiem, że nie ma idealnego rozwiązania.

Noo, Twoje niewątpliwie nie jest idealne :-)


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@s...pregierz.kom> napisał w
wiadomości news:g10oug$pgi$1@node1.news.atman.pl...
> Dlaczego oni na to nie wpadną, by w miejscach podwyższonego ryzyka,
> takich jak np. Nowa Huta w Krakowie (;-)), patrolować samochodem
> dzielnice z włączonymi kogutami?
> To odstraszałoby potencjalnych włamywaczy samochodowych itd.

Z kilku oczywistych przyczyn. po pierwsze patrole nie mogą być we
wszystkich miejscach na raz. Jeżdżąc na włączonych kogutach były by lepiej
widoczne i co prawda z tego miejsca by odstraszyły przestępców, ale w
innych spokojnie by sobie poczynali. Poza tym jeżdżenie z włączonymi
kogutami jest niezgodne z przepisami, które określają kiedy i na jakich
zasadach się ich używa.
>
> A teraz proszę o nagrodę od szefa policji.

Chyba się nie załapiesz.

do góry

Użytkownik Robert Tomasik napisał:

>> A teraz proszę o nagrodę od szefa policji.
>
> Chyba się nie załapiesz.

A jakby mu dać Darwina? ;)

do góry

Dnia Wed, 21 May 2008 18:56:54 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Poza tym jeżdżenie z włączonymi
> kogutami jest niezgodne z przepisami, które określają kiedy i na jakich
> zasadach się ich używa.

Przepisy można nagiąć :)
Z tego co pamiętam to w Bydgoszczy albo w Toruniu komendant miał taki
wspaniały pomysł i nawet go wdrożył...

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@s...pregierz.kom> napisał w
wiadomości news:g10ue1$qip$5@node1.news.atman.pl...

> Płoszyć będą, zniechęcać.

Skuteczność płoszenia będzie bliska zeru. Kiedyś widziałem ciekawą scenkę,
po jakimś meczu jeździł radiowóz właśnie tak jak opisujesz, gdy się zbliżał
grupka młodzieży na chwilę się uspokajała ale jak tylko odjechał na
kilkadziesiąt metrów to z powrotem "robili trzodę" ;)

pozdrawiam
Piotr

do góry