-
11. Data: 2006-06-02 20:22:11
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: BartekK <s...@d...org>
PYTON napisał(a):
> Witam
> Mam takie pytanie, z zawodu jestem geodeta, mam swoją działalność
> gospodarczą. ostatnio byłem zmuszony zaparkować auto w miejscu
> niedozwolonym, związane to było z wykonaniem pewnych prac pomiarowych,
> niestety policja nie dała się przekonać i dostałem mandat.
A to naprawde auto ci bylo potrzebne do pomiaru? Czy nie dalo sie
zaparkowac w miejscu dozwolonym i dojsc na nogach pare metrow?
Faktycznie jest gdzies (pewnie w pord) zapis, ze do znakow zakazu
zatrzymywania/parkowania w razie koniecznosci nie musza sie stosowac
takie sluzby jak np smieciarka, pogotowie, "pogotowie sygnalizacyjne",
roboty drogowe itp. Ale watpie by geodeta sie do tego zalapal...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
12. Data: 2006-06-02 21:05:48
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
PYTON [###j...@W...pl.###] napisał:
Nie ma takiego zwolnienia w odniesieniu do geodetów. Nie wierzę, że
Twój samochód musiał tam stać i nie mogłeś przenieść sprzętu.
-
13. Data: 2006-06-03 07:02:16
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>
musisz miec pozwolenie. wiem ,ze geodeta takie sa wydawane ale nie wiem na
podstawie jakich przepisow
pozdrawiam
Ł
-
14. Data: 2006-06-03 07:48:07
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl>
Dnia Fri, 02 Jun 2006 21:27:26 +0200, mvoicem napisał(a):
>
> Heh, ja rozumiem że komuś się 2x "enter wciśnie" i ten sam post się
> wyśle podwójnie. Ale żeby ktoś wysłał 2 odpowiedzi na ten sam temat, o
> bardzo zbliżonej treści ale jednak pisane 2x, no to roztargnienie że
> klękajcie narody :).
>
40tude dialog wypluł błąd, ze wiadomośc nie została wysłana na grupę; po
wydobyciu z elemetów nie wysłanych - ponownie wypluł ten błąd; więc
zredagowałem jeszcze raz, a potem okazało się, że pierwsza wiadomośc jednak
przeszła.
--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://grupy.3mam.net
-
15. Data: 2006-06-03 08:46:10
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: "Nostradamus" <l...@p...fn>
Użytkownik "Filip Ozimek" <f...@m...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:e5q4kt$hsp$1@inews.gazeta.pl...
> Ale parkowanie gdzie indziej (albo nie parkowanie w tym miejscu) nie
> uniemożliwia Ci pracy.
Poza tym wybierając zawód geodety wiedziałeś, że potrzebne w tym zawodzie są
silne i zdrowe nogi ;))
Jeśli nie, to przekwalifikuj się na informatyka. Ten to ino siedzi;))
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
16. Data: 2006-06-03 08:47:05
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: "Nostradamus" <l...@p...fn>
Użytkownik "PYTON" <j...@W...pl> napisał w wiadomości
news:e5q5r6$n3t$1@inews.gazeta.pl...
> Dokładnie tak jest, na podstawie zgłoszenia mam prawo wejść na teren
> prywatny....
..i wyjść ze śrutem w d...... ;)
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
17. Data: 2006-06-03 09:24:17
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> Dokładnie tak jest, na podstawie zgłoszenia mam prawo wej?ć na teren
> prywatny, oczywi?cie wcze?niej informuj?c wła?ciciela, bywaj? przypadki
Za zgodą własciciela ...
--
Krzysiek, Krakow
-
18. Data: 2006-06-03 09:56:32
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Fri, 2 Jun 2006 22:08:07 +0200, PYTON napisał(a):
> Dokładnie tak jest, na podstawie zgłoszenia mam prawo wejść na teren
> prywatny, [...] Nie pamiętam dokładnie ustawy która to reguluje ale juto
> jak będę w pracy to ją sprawdzę.
?!
Co Ty powiadasz? Nie znasz (nawet w ogólnym zarysie, co do działu,
artylułu) _podstawy prawnej_ swojego działania, swojego zawodu?!
Łomatko! Policmajster, który oprócz "ustawa o policji" nie ma zielonego
pojęcia co, i czy cokolwiek, uprawnia go fdo grzebania w kieszeniach
obywatela, Urzędas, który "musi mieć na obowiązującym" druku, ale już ską
obowiązek tego druku wynika nie wie, dozorca mający się za agenta
ochrony...
--
pozdro
poreba
-
19. Data: 2006-06-03 14:08:43
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: "Cyberix" <r...@b...pl>
>>> wystarczy mi zgłoszenie roboty w o?rodku geodezyjnym i jest to dokument
>>> pozwalaj?cy mi nie łami?c prawa wchodzić po terenach prywatnych wiec na
>>
>> O ... to tak mozna ???? Znaczy sie wchodzi mi ktos na podwórko, pokazuje
>> taki papier, a ja nie mogę go wyprosic ? Cos tu chyba
>> "zgeneralizowałes".
>>
> Dokładnie tak jest, na podstawie zgłoszenia mam prawo wejść na teren
> prywatny, oczywiście wcześniej informując właściciela, bywają przypadki
> awantur, głównie przy podziałach gruntów na wioskach, gdzie rolnik wie że
> straci część pola i na siłę wywala geodetów, wówczas tel. po policje i
> sprawa się rozwiązuje. Nie pamiętam dokładnie ustawy która to reguluje ale
> juto jak będę w pracy to ją sprawdzę.
To przyjedź mierzyć z tym świstkiem na moją działkę. Wylecisz ty i ta twoja
wezwana policja i jeszcze psem poszczuje. Jedynie podczas np. sądowego
wyznaczenia granicy (geodeta z odpowiednimi uprawnieniami) geodeta decyzją
sądu może wejść na działkę niezależnie od tego czy się to podoba
właścisielowi czy nie. Inaczej fora ze dwora.
-
20. Data: 2006-06-03 15:34:30
Temat: Re: Parkowanie w niedozwolonym miejscu- cel służbowy
Od: "PYTON" <j...@W...pl>
>
> To przyjedź mierzyć z tym świstkiem na moją działkę. Wylecisz ty i ta
> twoja wezwana policja i jeszcze psem poszczuje. Jedynie podczas np.
> sądowego wyznaczenia granicy (geodeta z odpowiednimi uprawnieniami)
> geodeta decyzją sądu może wejść na działkę niezależnie od tego czy się to
> podoba właścisielowi czy nie. Inaczej fora ze dwora.
A no widzisz mam uprawnienia i między innymi na podziały działek i
wyznaczanie granic, nie chce mi się ci tu rozpisywać na temat prawa
geodezyjnego bo skoro zabierasz głos w sprawie to widocznie jesteś świadomy
tego co piszesz, szkoda że nie do kończa doinformowany, na szczęście
większość ludzi ma zupełnie normalne podejście do innych ludzi ( w tym
wypadku geodetów) ale po Twojej wypowiedzi widzę że nie wszyscy.