-
41. Data: 2009-04-26 17:39:07
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 26 Kwi, 19:17, "B.Z." <bolivar@bleble.....autograf.pl> wrote:
> >Tyle, ze jesli moze i poprosi mnie, o to bym
> > nie parkowal w tym miejscu (ok 9h dziennie), a ja sie nie dostosuje to
> > moze mi:
> > - odholowac samochód ?
> > - okleic samochód z informacja o zakazie ?
>
> Zadzwonic na policje, ze na terenie stacji paliw zostal pozostawiony podejrzany
> samochód z prosba o sprawdzenie. Co zrobi z tym policja to juz inna sprawa...
> np. przyjada i wezwa saperów ;-)
>
Będziesz miał te same problemy, co w sprawie każdego nieuzasadnionego
zgłoszenia. Nie miałoby w takim przypadku zasadniczo znaczenia, gdzie
ten samochód stoi.
-
42. Data: 2009-04-26 18:30:52
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej <a...@p...de>
Użytkownik przypadek napisał:
> On 26 Kwi, 08:51, Andrzej <a...@p...de> wrote:
>
>
>>średni utarg z jednego dnia na klienta.
>>pozdr
>
>
> Idea świetna ale polskie sądy tak nie działają. Odszkodowaniu podlega
> tylko rzeczywista, a nie potencjalna strata.
no dobra, nie działają, sek w tym, że takie zostawanie samochodu na
cały dzien nie jest do konca ok (dobrze ze przy dystrybutorze nie
zostawia :) ).
na miejscu stacji zrobiłbym parking bezpłatny dla klientów stacji do
godziny czasu za okazaniem paragonu.
prawnie stacja nie może nic zrobić, co najwyżej poprosić o nie
zostawianie samochodu
-
43. Data: 2009-04-26 18:34:58
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>
przypadek pisze:
> On 26 Kwi, 08:51, Andrzej <a...@p...de> wrote:
>
>> średni utarg z jednego dnia na klienta.
>> pozdr
>
> Idea świetna ale polskie sądy tak nie działają. Odszkodowaniu podlega
> tylko rzeczywista, a nie potencjalna strata.
O, a lucrum cessans już usunęli z kc?
Ja bym wnosił o biegłego do oszacowania średniego zysku z jednego
klienta i dalej by dało radę coś zdziałać
--
Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.
Roman Rumpel skype: rumpel.roman
www.rumpel.pl
-
44. Data: 2009-04-26 18:36:59
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej <a...@p...de>
Użytkownik przypadek napisał:
> On 26 Kwi, 19:17, "B.Z." <bolivar@bleble.....autograf.pl> wrote:
>
>>>Tyle, ze jesli moze i poprosi mnie, o to bym
>>>nie parkowal w tym miejscu (ok 9h dziennie), a ja sie nie dostosuje to
>>>moze mi:
>>>- odholowac samochód ?
>>>- okleic samochód z informacja o zakazie ?
>>
>>Zadzwonic na policje, ze na terenie stacji paliw zostal pozostawiony podejrzany
>>samochód z prosba o sprawdzenie. Co zrobi z tym policja to juz inna sprawa...
>>np. przyjada i wezwa saperów ;-)
>>
>
>
> Będziesz miał te same problemy, co w sprawie każdego nieuzasadnionego
> zgłoszenia. Nie miałoby w takim przypadku zasadniczo znaczenia, gdzie
> ten samochód stoi.
no wiesz, uzasadnić zgłoszenie zawsze jakoś można (a bo miałem dziwny
telefon z pogróżkami, że stację mi wysadzą i teraz wie pan, ten samochód
tak stoi od dwóch godzin... :) )
-
45. Data: 2009-04-26 19:55:49
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 26 Kwi, 20:34, Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> wrote:
> przypadek pisze:
>
> > On 26 Kwi, 08:51, Andrzej <a...@p...de> wrote:
>
> >> średni utarg z jednego dnia na klienta.
> >> pozdr
>
> > Idea świetna ale polskie sądy tak nie działają. Odszkodowaniu podlega
> > tylko rzeczywista, a nie potencjalna strata.
>
> O, a lucrum cessans już usunęli z kc?
>
> Ja bym wnosił o biegłego do oszacowania średniego zysku z jednego
> klienta i dalej by dało radę coś zdziałać
Z ciekawością zobaczyłbym jakieś podobne orzeczenie. Ktoś ma?
-
46. Data: 2009-04-26 20:01:25
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "Vonnegut79onVAIO" <v...@V...onet.pl> napisal w
wiadomosci news:gsub0n$8uo$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Jak to wyglada od strony prawnej ?
Od strony prawnej wyglada to tak, ze co do zasady ogólnej wlasciciel stacji
moze zaczac dochodzic jakichkolwiek roszczen dopiero od momentu, gdy bedzie
mógl dowiesc, ze zgodziles sie na oplate za parkowanie - przy czy owa zgoda
moze byc dorozumiana i wynikajaca z faktu, ze pozostawiles pojazd na
miejscu, co do którego wiedziales, ze jego wlasciciel oczekuje za nie
zaplaty. W praktyce moze to byc albo jakakolwiek czytelna informacja w
miejscu parkowania (znak, tablica itp.) albo wzajemne uzgodnienie pomiedzy
Wami (umowa) lub w ostatecznosci jego jednostronne oswiadczenie wobec
Ciebie.(przykladowo pismo). Od tego momentu wlasciciel moze domagac sie
ustalonej zaplaty, dochodzic jej przed sadem (skutecznie) jak równiez
stosowac inne przewidziane prawem zabiegi w celu dochodzenia swoich praw.
Naklejanie jakis dziwnych informacji o oplatach stanowi przewaznie
uszkodzenie mienia, które jest karalne - poszukaj watku w archiwum, bo bylo
tu juz w tamtym roku o gosciach, którzy w szczytnym celu ochrony miejsc
parkingowych dla inwalidów wyczyniali takie sztuki. U mnie w miescie jeden
aktywista - stary, a glupi zreszta - dostal od jednego kierujacego po
twarzy oraz od sadu rok w zawieszeniu na trzy lata oraz nakaz naprawienia
szkody na swój koszt, czyli pokrycia kosztów skrobania szyby. Przy czym ów
rok na trzy lata byl glównie nie za uszkodzenie mienia, tylko za grozby
karalne, bo kierujacy naszedl aktywiste na tym lepieniu i doszlo do scysji
pomiedzy panami. Odholowanie pojazdu w takim wypadku jest juz zupelnie
niedorzecznym pomyslem, bo to normalna kradziez. W praktyce chyba zaden
holownik by na cos takiego nie poszedl.
-
47. Data: 2009-04-27 05:44:40
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Sun, 26 Apr 2009 09:06:30 -0700 (PDT), przypadek napisał(a):
> każdej godziny? Może akurat w ciągu tej godziny pies z kulawą nogą by
> nie przyjechał?
moze nie, a moze wydalby 50zl
pisze o zasadzie, a nie konkretnych kwotach
> , kazda robi dodatkowe
>> zakupy na ok 15zl.
> Każda???
jw
--
marcin
-
48. Data: 2009-04-27 05:46:12
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Sun, 26 Apr 2009 18:20:01 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> zly pisze:
>
>> Na tej zasadzie to mozna sie bawic w dwie strony. Zablokowal miejsce
>> parkingowe z ktorego w ciagu godziny korzysta 10 osob,
> A udowodnisz to, że skorzystaliby?
> A udowodnisz, że by te zakupy zrobili? Albo że nie zrobili z tego powodu?
mozna by porobic dzienne raporty :) imo wystarczylby regulamin. w wielu
miejscach jest tak, ze np pierwsza godzina gratis za okazaniem paragonu
czy cos w tym stylu
--
marcin
-
49. Data: 2009-04-27 14:24:37
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: leon <l...@n...interia.pl>
Dnia 26-04-2009 o 18:06:30 przypadek <p...@g...pl> napisał(a):
, kazda robi dodatkowe
>> zakupy na ok 15zl.
>
> Każda???
jezeli parkuje na terenie poza dystrybutorami to nalezy przyjac ze jakis
zakupow dokona.
Ci co TYLKO tankuje tego nie robia.
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- łysa śpiewaczka - EUGENE IONESCO
-
50. Data: 2009-04-27 14:33:33
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: leon <l...@n...interia.pl>
Dnia 25-04-2009 o 17:39:54 Andrzej Lawa
<a...@l...spam_precz.com> napisał(a):
> Jacek_P pisze:
>
>> I dziwic sie, ze ludzie pozniej agresywnie reaguja na samochody,
>> gdy taki ciec trafi sie co pewien czas. Na miejscu wlasiciela
>> stacji zainwestowalbym w podnoszone blokady najazdu, tabliczke
>> z wysoka oplata za parkowanie powyzej godziny i skrupulatne
>> egzekwowanie tej oplaty pod rygorem nieopuszczenia blokady - zastaw
>> na samochodzie :)
>
> Zauważ, że w niniejszym wątku nawet nie postawił zwykłego znaku
> drogowego informującego o zakazie parkowania czy odpłatności za
> parkowanie.
Nie wystawil rowniez znaku ze jest tam parking. To jest stacja typu
podjedz->zatankuj->jedz dalej.
Wobec czego to podpada po utrudnianie korzystania ze swojej wlasnosci.
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- łysa śpiewaczka - EUGENE IONESCO