-
31. Data: 2009-04-26 06:51:29
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej <a...@p...de>
Użytkownik przypadek napisał:
> On 25 Kwi, 16:30, Andrzej <a...@p...de> wrote:
>
>>Użytkownik przypadek napisał:> On 25 Kwi, 11:39, Przemysław Bernat
<p...@p...com> wrote:
>>
>>
>>>>Stawianie na cały dzień samochodu na stacji benzynowej jest naruszeniem
>>>>dobra osobistego/mienia właściciela stacji. Parkowanie na stacji to
>>>>wandalizm. Raczej właścicielowi będzie to łatwo udowodnić, że przez Ciebie
>>>>nie mógł dysponować swoją własnością.
>>
>>>No i jakie straty poniósł? W liczbach?
>>
>>tak, w pln: podjezdza potencjalny klient na zakupy w sklepiku, ale widzi
>>ze wszystkie miejsca zajete - jedzie dalej, nie kupuje.
>
>
> I sąd zapyta: a tak dokładnie ile by kupili ci klienci którzy się nie
> zatrzymali? Nie do udowodnienia.
średni utarg z jednego dnia na klienta.
pozdr
-
32. Data: 2009-04-26 10:37:25
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Sat, 25 Apr 2009 22:52:49 -0700 (PDT), przypadek napisał(a):
> Ten kolega wezwie pomoc drogową, która w miarę możliwości napompuje
> pojazd na miejscu bądź zholuje na warsztat. Przydałaby się też może
> jakaś kontrola stanu technicznego takiego samochodu, który sobie
> postał na felgach kilka godzin (+ew. naprawa?). Nadto właściciel przez
> te parę godzin będzie jeździł taksówkami tam gdzie normalnie
> pojechałby samochodem.
Na tej zasadzie to mozna sie bawic w dwie strony. Zablokowal miejsce
parkingowe z ktorego w ciagu godziny korzysta 10 osob, kazda robi dodatkowe
zakupy na ok 15zl. Pomnozyc przez 9h dziennie. Ale nie zrobila, bo nie bylo
miejsca by zaparkowac. etc etc
--
marcin
-
33. Data: 2009-04-26 16:05:21
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 26 Kwi, 08:51, Andrzej <a...@p...de> wrote:
>
> średni utarg z jednego dnia na klienta.
> pozdr
Idea świetna ale polskie sądy tak nie działają. Odszkodowaniu podlega
tylko rzeczywista, a nie potencjalna strata.
-
34. Data: 2009-04-26 16:06:30
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 26 Kwi, 12:37, zly <b...@N...fm> wrote:
> Dnia Sat, 25 Apr 2009 22:52:49 -0700 (PDT), przypadek napisał(a):
>
> > Ten kolega wezwie pomoc drogową, która w miarę możliwości napompuje
> > pojazd na miejscu bądź zholuje na warsztat. Przydałaby się też może
> > jakaś kontrola stanu technicznego takiego samochodu, który sobie
> > postał na felgach kilka godzin (+ew. naprawa?). Nadto właściciel przez
> > te parę godzin będzie jeździł taksówkami tam gdzie normalnie
> > pojechałby samochodem.
>
> Na tej zasadzie to mozna sie bawic w dwie strony. Zablokowal miejsce
> parkingowe z ktorego w ciagu godziny korzysta 10 osob
każdej godziny? Może akurat w ciągu tej godziny pies z kulawą nogą by
nie przyjechał?
, kazda robi dodatkowe
> zakupy na ok 15zl.
Każda???
-
35. Data: 2009-04-26 16:17:36
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Przemysław Bernat <p...@p...com>
Dnia Sun, 26 Apr 2009 09:05:21 -0700 (PDT), przypadek napisał(a):
> Idea świetna ale polskie sądy tak nie działają. Odszkodowaniu podlega
> tylko rzeczywista, a nie potencjalna strata.
Dlatego jedyny sposób na gnojków, którzy mimo próśb stawiają na cały dzień
samochód na stacji benzynowej, to uzupełnić zgłoszenie działalności o
usługi parkingowe i wywiesić cennik: "15 minut gratis, 10 PLN za każdą
rozpoczętą godzinę". Jasne i proste warunki. Wszystko jest na monitoringu,
więc ściganie o zapłatę za parkowanie będzie bardzo proste.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
36. Data: 2009-04-26 16:18:55
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Baloo pisze:
>
> Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gt00vf$bai$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Poprawne cytowanie przerasta twoje możliwości?
>
> Ten pan tak już ma od zawsze ;-) Niereformowalny przypadek.
Po prostu skończony debil - olać i nie czytać, póki się nie nauczy pisać.
-
37. Data: 2009-04-26 16:20:01
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
zly pisze:
> Na tej zasadzie to mozna sie bawic w dwie strony. Zablokowal miejsce
> parkingowe z ktorego w ciagu godziny korzysta 10 osob,
A udowodnisz to, że skorzystaliby?
> kazda robi dodatkowe zakupy na ok 15zl.
A udowodnisz, że by te zakupy zrobili? Albo że nie zrobili z tego powodu?
-
38. Data: 2009-04-26 16:20:49
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Andrzej pisze:
>> I sąd zapyta: a tak dokładnie ile by kupili ci klienci którzy się nie
>> zatrzymali? Nie do udowodnienia.
>
> średni utarg z jednego dnia na klienta.
ROTFL
A jak będzie miał pecha i był napad albo manko? Wyjdzie minus i będzie
musiał temu parkującemu płacić ujemne straty ;->
-
39. Data: 2009-04-26 16:22:36
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Przemysław Bernat <p...@p...com>
Dnia Sat, 25 Apr 2009 11:25:48 +0200, Vonnegut79onVAIO napisał(a):
> Ale nie zrobiłem, tego umyślnie. Gdybym wiedział to bym przestawił auto, a
> on gdyby wiedział, gdzie pracuej być może by mnie poinformował. Ale sam fakt
> parkowania - i naklejania kartki (juz to zrobił, czym sprowokoał mnie do
> całej dyskusji), oraz "straszenie", że mi odholuje auto to juz przegięcie :)
Czyli już byłeś poproszony o nie stawianie tam samochodu? I nie dało Ci to
do myślenia? Oglądałeś "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz"? Jak wkurzysz
właściciela stacji, to da na flaszkę jakiemuś kumplowi z HDS'em, i ładnie
obstawią Ci auto betonowymi bloczkami, których nie pozwolą ruszyć.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
40. Data: 2009-04-26 17:17:24
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: "B.Z." <bolivar@bleble.....autograf.pl>
>Tyle, ze jesli moze i poprosi mnie, o to bym
> nie parkowal w tym miejscu (ok 9h dziennie), a ja sie nie dostosuje to
> moze mi:
> - odholowac samochód ?
> - okleic samochód z informacja o zakazie ?
Zadzwonic na policje, ze na terenie stacji paliw zostal pozostawiony podejrzany
samochód z prosba o sprawdzenie. Co zrobi z tym policja to juz inna sprawa...
np. przyjada i wezwa saperów ;-)
B.Z.