-
11. Data: 2009-04-25 11:04:05
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: "o" <...@p...st>
Użytkownik "Vonnegut79onVAIO" <v...@V...onet.pl> napisał w
wiadomości news:gsulad$7os$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Zanim jakieś zachowanie nazwiesz chamskim upewnij się co do okoliczności.
> Nie znasz szczegółów - wiesz tylko to o co ja pytam. Nie pytam o ocenę
> moralną.
Innym uprzykrzasz życie i oczekujesz pochwał ?
Nie widzisz nic niewłaściwego we własnym postępowaniu?
Jesteś dumny ze swej zaradności?
-
12. Data: 2009-04-25 12:25:35
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: "lublex" <l...@o...pl>
Użytkownik "Vonnegut79onVAIO" <v...@V...onet.pl> napisał w
wiadomości news:gsulad$7os$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Zanim jakieś zachowanie nazwiesz chamskim upewnij się co do okoliczności.
Okoliczności, które przekazałeś to chamstwo i basta!
> Nie znasz szczegółów - wiesz tylko to o co ja pytam. Nie pytam o ocenę
> moralną.
Możesz nie pytać ale mnie to wali
> Spuszczanie powietrze z czyjegoś auta jest naruszeniem jego dobra
> osobistego
Aaa... to teraz wiem, że chamstwo myśli o powietrzu w kołach w kategorii
dóbr osobistych.
> / mienia - jesli byś tak robił nazwałbym ciebie wandalem :) Pomyśl co
> mógłbym zrobić gdybym Ci to udowdonił.
Pomyślałem, nic nie możesz mi zrobić
> Pozdrawiam
>
> Vonn79
a no to won
pozdr (jak zawsze)
lublex
-
13. Data: 2009-04-25 12:33:24
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 25 Kwi, 11:08, "Andy" <p...@p...de> wrote:
>
> Stacja benzynowa to nie jest parking. Na jego miejscu regularnie spuszczal
> bym Ci powietrze z wszystkich kol (i mial "zepsuta" sprezarke).
>
> A dlaczego? Bo chamstwo mozna tylko chamstwem zwalczyc!
NTG (i to samo do dziesięciu kolejnych postów chyba).
-
14. Data: 2009-04-25 12:34:14
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 25 Kwi, 11:39, Przemysław Bernat <p...@p...com> wrote:
> Stawianie na cały dzień samochodu na stacji benzynowej jest naruszeniem
> dobra osobistego/mienia właściciela stacji. Parkowanie na stacji to
> wandalizm. Raczej właścicielowi będzie to łatwo udowodnić, że przez Ciebie
> nie mógł dysponować swoją własnością.
>
No i jakie straty poniósł? W liczbach?
-
15. Data: 2009-04-25 12:36:52
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 25 Kwi, 11:25, "Vonnegut79onVAIO"
<v...@V...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "przypadek" <p...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:3f36f871-8d5b-4504-b898-933edf6d4e28@
r33g2000yqn.googlegroups.com...
>
> Wszelkie naklejanie, odholowanie nie.
>
> Wewnętrzne przepisy zobowiązują wyłącznie jego.
>
> Właściciel może dochodzić odszkodowania cywilnego na zasadach ogólnych
> - czyli musi wykazać szkodę, co może być trudne. Racjonalne z jego
> strony byłoby prawidłowe, zgodne z kodeksem drogowym, oznaczenie
> miejsca parkingowego jako płatnego (np. do 15 min 0 zł, każda następna
> godzina 5 zł) i dochodzenie szkody z tytułu nieopłacenia tej opłaty.
>
> Dla mnie taka informacja o opłacie byłaby logiczna itp. Ale tutaj tak nie
> ma, nie ma też oznaczenia, że jest to miejsce parkingowe. De facto jedyną
> rzeczą, którą robię w tej sytuacji "źle" jest iż mój samochód utrudnił jego
> pracownikowi pomalowanie krawężnika - czyli utrudniłem mu prace porządkowe.
Po pierwsze, musi wykazać, że oznaczył prawidłowo teren (zgodnie z
kodeksem drogowym) np, że tego i tego dnia nie można tam stawać, albo
w ogóle zakaz parkowania.
Po drugie, musi wykazać konkretną wielkość szkody (np. musiał drugi
raz pracownika zatrudnić i zapłacić mu za dodatkowe godziny - to jest
konkretna szkoda).
Zazwyczaj to drugie jest dosyć niewymierne.
-
16. Data: 2009-04-25 14:30:59
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej <a...@p...de>
Użytkownik przypadek napisał:
> On 25 Kwi, 11:39, Przemysław Bernat <p...@p...com> wrote:
>
>
>>Stawianie na cały dzień samochodu na stacji benzynowej jest naruszeniem
>>dobra osobistego/mienia właściciela stacji. Parkowanie na stacji to
>>wandalizm. Raczej właścicielowi będzie to łatwo udowodnić, że przez Ciebie
>>nie mógł dysponować swoją własnością.
>>
>
>
> No i jakie straty poniósł? W liczbach?
>
tak, w pln: podjezdza potencjalny klient na zakupy w sklepiku, ale widzi
ze wszystkie miejsca zajete - jedzie dalej, nie kupuje.
-
17. Data: 2009-04-25 15:39:54
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek_P pisze:
> I dziwic sie, ze ludzie pozniej agresywnie reaguja na samochody,
> gdy taki ciec trafi sie co pewien czas. Na miejscu wlasiciela
> stacji zainwestowalbym w podnoszone blokady najazdu, tabliczke
> z wysoka oplata za parkowanie powyzej godziny i skrupulatne
> egzekwowanie tej oplaty pod rygorem nieopuszczenia blokady - zastaw
> na samochodzie :)
Zauważ, że w niniejszym wątku nawet nie postawił zwykłego znaku
drogowego informującego o zakazie parkowania czy odpłatności za parkowanie.
Więc wyzywasz kogoś od cieci tylko za to, że nie są telepatami i się nie
podporządkowują jakimś "wewnętrznym" i _niepisanym_ "przepisom".
-
18. Data: 2009-04-25 17:01:26
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 25 Kwi, 16:30, Andrzej <a...@p...de> wrote:
> Użytkownik przypadek napisał:> On 25 Kwi, 11:39, Przemysław Bernat
<p...@p...com> wrote:
>
> >>Stawianie na cały dzień samochodu na stacji benzynowej jest naruszeniem
> >>dobra osobistego/mienia właściciela stacji. Parkowanie na stacji to
> >>wandalizm. Raczej właścicielowi będzie to łatwo udowodnić, że przez Ciebie
> >>nie mógł dysponować swoją własnością.
>
> > No i jakie straty poniósł? W liczbach?
>
> tak, w pln: podjezdza potencjalny klient na zakupy w sklepiku, ale widzi
> ze wszystkie miejsca zajete - jedzie dalej, nie kupuje.
I sąd zapyta: a tak dokładnie ile by kupili ci klienci którzy się nie
zatrzymali? Nie do udowodnienia.
-
19. Data: 2009-04-25 17:37:49
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Andrzej pisze:
>> No i jakie straty poniósł? W liczbach?
>>
> tak, w pln: podjezdza potencjalny klient na zakupy w sklepiku, ale widzi
> ze wszystkie miejsca zajete - jedzie dalej, nie kupuje.
I on zajął wszystkie miejsca sztuk jeden? ;) Cienki ten sklepik, skoro
jest w stanie obsłużyć max. jednego na raz.
To po pierwsze.
Po drugie - skoro to sklepik przy stacji, to kupujący zatrzyma się przy
dystrybutorze, zatankuje i pójdzie na zakupy i przy okazji zapłacić za
paliwo.
Po trzecie - a jesteś w stanie udowodnić, że ktoś coś by kupił, gdyby
było jedno miejsce więcej? A może by napadł na sklep albo coś ukradł.
-
20. Data: 2009-04-25 18:20:04
Temat: Re: Parkowanie - stacja benzynowa
Od: spp <s...@o...pl>
przypadek pisze:
> I sąd zapyta: a tak dokładnie ile by kupili ci klienci którzy się nie
> zatrzymali? Nie do udowodnienia.
Coś mam wrażenie że ty tu przyszedłeś trollować.
--
spp